jusia25 Opublikowano 24 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2010 Witam!!! Marudko piękny brzuszek!!! Służy Ci ciąża. Grazzia dziękuje za pochwały, staram sie mieć zawsze coś nowego! A ja jutro idę na to wesele, wcale mi się nie chce. Mam nadzieję ze minie jak najszybciej. Pozatym sukienka, fryzjer , nie wiem nie mam ochoty. Niby takie wiejskie wesele a ma być barmanka z drinkami, fontanna z czekoladą i limuzyna dla młodych. Tego tylko jestem ciekawa. Miłego dnia. Cytuj
Maragrete Opublikowano 24 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2010 Witajcie ! Magdzik - wytrwałości, cierpliwośći.. nie daj sie przestojom ! Marudko - ale brzuszek... !!! Jusiu - udanej zabawy na weselu! Iriss - trzymaj sie z dietą, mówię to do ciebie,żeby cie zmobilizować ale sama do siebie powinnam tak mówić... na okrągło.. bo podjadam owoce w dużej ilości, rodzynki od czasu do czau, nie chce mi sie piec dukanowych mufinek ( co robiłam systematycznie przez minione półtora roku ) tylko w ramach mojej modyfikacji III/II fazy zjadam ciemny razowy chleb, około 1 albo półtorej kromki, popijam winko na imprezach, a ostatnio próbowałam "cywilnego" ciasta i zjadłam dwa ziemniaki.... zamiast lepiej z dieta to u mnie coraz gorzej, dobrze że to tylko 1 kg powyżej suwaczka a nie więcej, bo grzechów jest duuuużo.... i tak jak pisze Grazzia nie mogę sie zebrać na dzień białkowy, zawsze mnie coś z warzyw skusi.... Gdzie moja motywacja ....? Poszła sobie..... w siną dal.... i szwenda się po świecie zamiast być tu przy mnie... Jakbyście ją gdzieś spotkały przypadkiem to zmuście ją do powrotu, czekam stęskniona.... !!!! Miłego weekendu ! Słonce, ciepło za oknem - korzystajcie z pogody ! Cytuj
sandra33 Opublikowano 24 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2010 Jezu Iryss a Ty nie moglabys tej pracy zmienic na cos lepszego?Przeciez jestes weterynarzem, moglabys w jaiejs fajnej klinice dla zwierzat sprobowac...wiesz ja sama zastanawiam sie nad wyborem studiow w przyszlym roku, nastawiona jestem na chemie lecznicza z farmakologia ale bede w aplikacji mogla sobie jeszcze inne kierunki wybrac wiec chyba tez weterynarie sobie wpisze....no i wiadomo zywieniowka tez mnie interesuje, zreszta juz kiedys probowalam byc technologiem zywnosci ale studiow nie skonczylam:/Strasznie zmeczona jestem dzis, wracaja busem do mnie na wioche zasypialam wiec zaraz sie chyba poloze. Marudka a to badania penetralne sa juz legalne w polsce?jeszcze do niedawna nasz szalony wszechobecny kosciol ich chyba zabranial?tak mi sie cos wydaje ale reki uciac sobie bym nie dala... Cytuj
AZ1809 Opublikowano 24 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2010 Dzien dobry!! milego dnia wszyskim zycze!!!!!:wink: AZ - pod tym wzgledem przewertuj forum o kilka strona:)Szczescliwosci raz jeszcze!!cisze sie,ze sie wszystko udalo:) ojej przepraszam jezeli kogos ominelam przeczytalam tylko ostatnia strone taka bylam zmeczona Cytuj
iriss1 Opublikowano 24 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2010 Iriss - trzymaj sie z dietą, mówię to do ciebie,żeby cie zmobilizować ale sama do siebie powinnam tak mówić... na okrągło.. bo podjadam owoce w dużej ilości, rodzynki od czasu do czau, nie chce mi sie piec dukanowych mufinek ( co robiłam systematycznie przez minione półtora roku ) tylko w ramach mojej modyfikacji III/II fazy zjadam ciemny razowy chleb, około 1 albo półtorej kromki, popijam winko na imprezach, a ostatnio próbowałam "cywilnego" ciasta i zjadłam dwa ziemniaki.... zamiast lepiej z dieta to u mnie coraz gorzej, dobrze że to tylko 1 kg powyżej suwaczka a nie więcej, bo grzechów jest duuuużo.... i tak jak pisze Grazzia nie mogę sie zebrać na dzień białkowy, zawsze mnie coś z warzyw skusi.... Gdzie moja motywacja ....? Poszła sobie..... w siną dal.... i szwenda się po świecie zamiast być tu przy mnie... Jakbyście ją gdzieś spotkały przypadkiem to zmuście ją do powrotu, czekam stęskniona.... !!!! Miłego weekendu ! Słonce, ciepło za oknem - korzystajcie z pogody ! Margaretko dziekuje Kochana!!!jeszcze mnie tylko witrulanie kopnij mocno w moje wielkie obecnie 4 litry i sie otrzasne jakas.....wiem,ze strasznie ciezko jest wrocic na 100% dukana po jakichkolwiek wybrykach;ale dasz rade kochana!!dni juz dluzsze...swiezych owocow mniej wiec bedzie dobrze!!!!!!ja juz do 2 fazy(takiej prawdziwej)to na bank nie wroce....jem rano otrebianke z owocami;z owocow juz nie zrezygnuje;moge robic 2 bialkowe dni na 5 z warzywami plus owoce...koszmarnie mi wypadaja wlosy...i troche mnie to przeraza.. Jezu Iryss a Ty nie moglabys tej pracy zmienic na cos lepszego?Przeciez jestes weterynarzem, moglabys w jaiejs fajnej klinice dla zwierzat sprobowac...wiesz ja sama zastanawiam sie nad wyborem studiow w przyszlym roku, nastawiona jestem na chemie lecznicza z farmakologia ale bede w aplikacji mogla sobie jeszcze inne kierunki wybrac wiec chyba tez weterynarie sobie wpisze....no i wiadomo zywieniowka tez mnie interesuje, zreszta juz kiedys probowalam byc technologiem zywnosci ale studiow nie skonczylam:/Strasznie zmeczona jestem dzis, wracaja busem do mnie na wioche zasypialam wiec zaraz sie chyba poloze. Marudka a to badania penetralne sa juz legalne w polsce?jeszcze do niedawna nasz szalony wszechobecny kosciol ich chyba zabranial?tak mi sie cos wydaje ale reki uciac sobie bym nie dala... Sandra- toz to wlasnie dlatego,ze jestem weterynarzem to moge robic to co robie:)weterynaria to nie tylko kliniki i leczenie;ja po studiach poszlam do pracy w kierunku ochrony zdrowia publicznego i raczej juz tak zostanie(nie mowie,ze chce w rzezni pracowac cale zycie;choc generalnie nie jest to zla praca;i niezle platna i wcale nie tak latwo ja dostac)poza tym ja nie mam doswiadczenia w leczeniu wiec w PL byloby mi nawet ciezko prace znalesc w klinice nie mowiac juz tutaj....A jak to z Twoja aplikacja jest bo nie bardzo kumam??mozesz jakis weterynaryjny kurs zrobic czy cos takiego??i jaki masz tytul?technik wet?no bo normalnie to sa 6 letnie studia... A badania prenatalne byly kiedys nielegalne?? Maruda piekny brzunio:)......a ja obecnie;nie bedac w ciazy mam wiekszy od Ciebie:) ojej przepraszam jezeli kogos ominelam przeczytalam tylko ostatnia strone taka bylam zmeczona AZ- wypoczniesz to posprawdzasz:) poza tym nicciekawego....jak przyjechalam do Konrada to po przymiarce spodniczki(tej czerwonej co widzialyscie na fotkach jak moja familia byla)wpadlam w taki dol,ze ryczalam ze 2 godziny....dopielam sie na sile a sadlo z kazdej strony wylazi,nie wspomne juz jak to na dupie i udach wyglada... juz mi troche lepiej;obejrzalam pierwszy odcinej 7 sezony Chirurgow( w sieci ale bez zadnych napisow i tlumaczen)i troche mi sie humor poprawil;bo moge z reka na sercu powiedziec,ze zrozumialam dobre 90%!!!chociaz tyle mam radosci na dzis:) buzki dla Was:* Cytuj
magdzik Opublikowano 24 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2010 czesc wam laseczki ;) Marcin w pracy a ja leze sobie pod kocykiem i ogladam tv ( chociaz i tak nie ma nic ciekawego) Maragrete narazie jakos trwam, ale apetyt stracilam i chyba znowu za malo jem, zobacze do konca weekendu jak bedzie z waga. Tobie zycze zeby silna wola wrocila i zebys dala rade wrocic do 2 fazy takiej juz bez grzeszkow :) Irissku trzymaj sie tam dzielnie, napewno nie jest tak zle jak piszesz (mam nadzieje). wierze ze wygrasz zaklad z Konradem i do wyjazdu wszystkie ciuszki znowu beda na Tobie swietnie wygladac :) no... buzia ;* i kopniak na zachete :wink: jutro z rana wybieram sie do kosmetyczki, juz tak dawni nic z soba nie robilam ze najwyzszy czas, a w ramach antydepresyjnej kuracji wybieram sie na oczyszczanie twarzy :) milego weekendu babeczki, trzymajcie sie cieplo Cytuj
jusia25 Opublikowano 24 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2010 czesc wam laseczki ;) Marcin w pracy a ja leze sobie pod kocykiem i ogladam tv ( chociaz i tak nie ma nic ciekawego) Maragrete narazie jakos trwam, ale apetyt stracilam i chyba znowu za malo jem, zobacze do konca weekendu jak bedzie z waga. Tobie zycze zeby silna wola wrocila i zebys dala rade wrocic do 2 fazy takiej juz bez grzeszkow :) Irissku trzymaj sie tam dzielnie, napewno nie jest tak zle jak piszesz (mam nadzieje). wierze ze wygrasz zaklad z Konradem i do wyjazdu wszystkie ciuszki znowu beda na Tobie swietnie wygladac :) no... buzia ;* i kopniak na zachete :wink: jutro z rana wybieram sie do kosmetyczki, juz tak dawni nic z soba nie robilam ze najwyzszy czas, a w ramach antydepresyjnej kuracji wybieram sie na oczyszczanie twarzy :) milego weekendu babeczki, trzymajcie sie cieplo Magdzik skoro chodzisz do kosmetyczki to powiedz mi nie orientujesz się jak dużo pracy jest przy paznokciach akrylowych? Nachodzi mnie żeby spróbować, ale sama, nigdy nie robiłam , oglądałam troszkę na necie jak to się robi. Jestem starsznie napalona, żeby sobie kupić zestaw, ale boję się ze mi to nie bedzie wychodziło. Może któraś z Was mi doradzi czy to jest trudne??? Cytuj
magdzik Opublikowano 25 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Września 2010 Jusia jesli chodzi o paznokcie to moim zdaniem szybciej robi sie akrylowe. przy dobrej wprawie zajmuje to okolo godziny, z zelem schodzi juz troche duzej. no ale samej sobie bez zadnej wiedzy to mysle ze mozna krzywde tak naprawde zrobic. ja w liceum chcialam strasznie nosic tipsy ale nie bylo mnie stac zeby robic je u kosmetyczki, wiec kupilam zestaw i robilam sama w domu. nie dosc ze paznokcie trzymaly sie tylko kilka dni a pozniej albo sie lamaly albo odpadaly w calosci to jeszcze tak mocno pilowalam plytke paznokcia ze czasami az mnie to palilo. wiec po paru probach zrezygnowalam i pozostaly mi zniszczone paznokcie. postawilam na kosmetyczke. a w tamtym roku jak bylam w polsce to zrobilam sobie kurs no i teraz wiem jakie bledy popelnialam i jak robic dobre paznokcie, takie ktore wytrzymaja do uzupelnienia i nie odleca po 3 dniach :wink: no i oczywiscie trzeba jeszcze duzo duzo cwiczyc zeby te paznokcie wychodzily takie ladne jak u dziewczyn ktore dluzej sie tym zajmuja. aha.... no i wazne jest miec dobre materialy (zele, akryle, kleje) bo na takich kupionych z internetu tez sie ciezko pracuje, no chyba ze kupi sie w internecie produkt dobrej firmy. no i jeszcze jedno. akryl jest trudniejszy niz metoda zelowa, z tego wzgledu ze szybciej zastyga i trzeba szybko go modelowac na paznokciu zeby bylo ladnie, a zel nie zastygnie az go w lampie nie utwardzisz wiec mozna sie z nim dluzej pobawic. Cytuj
Bozena66 Opublikowano 25 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Września 2010 Witajcie:grin: Marudko Twój brzuzek jest zachwycający, czekamy na dalszy rozwój wypadków:grin: Obudziłam się wcześnie i o zaśnięciu mogłam tylko pomarzyć. Maragretko nie zgubiłam jeszcze całego kilograma nadprogramowego tylko część. A Twoją motywację widziałam, szlajała się tutaj po Warszawie, na wycieczki się jej zerbrało. Dałam jej takiego kopa, że teraz się martwię czy nie przesadziłam i nie przeleci obok Ciebie zamiast do Ciebie:lol: Daj znać gdy sie pojawi:grin: Pozdrawiam Wszystkie Protalki i życzę miłego weekendu:grin: Cytuj
Maruda Opublikowano 25 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Września 2010 Take badania Sandro są nawet wskazane.. Bo przed niektórymi chorobamimożna dziecko ochronic już w łonie matki.. I jestem tego w 100% pewna. Kiedyś w telewizji idziałam operację malucha z rozszczepieniem kręgosłupa. Wyjęli do na chwilkę z brzuszka mamy, pozszywali, i spakowali go spowrotem, żeby dalej sobie rosnął :wink: Ja teraz czekam na śniadanko, bo Adam już wstał - więc postanowiłam to wykorzystac ;) więc będę miała śniadanko do łóżka.. Miłęgo weekendu!! Mnie czeka znowu trochę roboty.. bo zaprosiliśmu na niedzelny obiad mamę Adam a popołudniu jego ciocię i kuzynkę.. Chciałam też moich rodziców - tak za jednym zamachem.. ale te ciotki to takie 'dziwne' więc Adam powiedział żeby tylko one przyszły. No to Pa!!! Cytuj
sandra33 Opublikowano 25 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Września 2010 hej dziewczyny przy porannej kawce:)dzis tak jak tydzien temu robie sobie dzien oczyszczania na wodzie, tylko tą kawą zaczelam ale poranek bez kawy nie wchodzi w gre:)zaraz tez biore sie za porzadki,a potem lekcje itp. Iryss tu jak sie sklada papiery na studia to wpierw trzeba aplikowac do takiego centralengo biora, tam mozesz 10 pozycji wpisac, ktore cie interesuja, zaczynajac od kierunku, ktory jest najwazniejszy.Oni to zalatwiaja wszystko za ciebie, dostają pod koniec roku szkolnego twoje wyniki z np tego kursu ktory ja teraz robie i rozsylaja po uczelniach twoja kandydature i w sierpniu chyba daja ci znac ktora uczelnia cie przyjmie i wtedy musisz sie zdecydowac.Ja konczac ten kurs ktory teraz robie, oczywiscie z dobrymi wynikami mam wejscie na wiekszosc relatywnych do niego kierunkow na 7 level-czyli ordinary degree, nie wiem dokladnie jak to sie na polski tlumaczy czy licencjat czy co...natomiast ''veterinary nursing''to juz jest 8 level-honorious degree i musialabym miec oprocz tego kursu chyba kilka przedmiotow zaliczonych na najwyzszym poziomie i zdaje mi sie, ze jednego przedmiotu nie mam, ktory wymagany jest przy tym vet kierunku ale musze to sprawdzic bo mam jedna laske w klasie, ktora wlasnie chce isc na weterynarie po naszym kursie wiec moze wymagania zaleza tez od uczelni.Z tego co sie dowiadywalam, najprawdopodobniej studia beda miec za darmo bo spelniam warunki, musze byc rezydentem Irl, byc czlonkiem uni i musza to byc moje pierwsze studia, wiec jesli tak sprawa wyglada to chyba warto brac byka za rogi, tymbardziej, ze z tego co widze teraz na tym kursie nauka tutaj nie jest trudna.Mamy w Pl o wiele wyzszy poziom edukacji. Cytuj
iriss1 Opublikowano 25 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Września 2010 Czesc Laseczki:) boli mnie glowa po wczorajszym zalamaniu....poki co;zwazylam sie ale nie chce pisac;wsyd mi....spalam za to 12h i pod tym wzgledem czuje sie wypoczeta:)pocwiczylam troszke, na snieadanko otrebianka z jablkiem i cynamonem(niebo w gebie:)) zaraz jakas kawke sobie zrobie i poczekam az sie szczescie moje obudzi..musimy zaliczyc zakupy;walizka, kapielowki..taki niezbednik podroznika:)poza tym mysle wlasnie,ze dosyc dlugo nie jadlam makreli...wiec chyba dzis na obiad wtrabie w pomidorkami:)musze sie troche przeglodzic wiec z kolacji zrezygnuje;zapije glod woda:) Bozenko- super opis szlajacej sie motywacji Margaretki:)jak bys moja przypadkiem widziala tez daj kopniaka:)a wiesz co....tak sobie myslalam ostatnio,ze chcialabym sie wybrac do filharmonii albo opery...potrzebuje takiego ukulturowienia sie:)w jezyku moich sasiadek z bloku- "odchamienia"hmm..moze bym sie wybrala w lisopadzie z siosra jak bede wPL;mozesz mi cos polecic?? Magdzik- jest zle jak napisalam ale juz nie wracam do tego;nie chce sie dolowac;a zaklad tez mam nadzieje,ze wygram:)jak tam u kosmetyczki?ja sobie wczoraj wieczorem jeszcze pofarbowalam wlosy..od razu jakos sie lepiej czuje:)a wlasnie..kosmetyczke masz Polke??bo ja myslalam zeby sie wybrac ale do angolki to nie zaryzykuje chyba....boje sie ich jakos..tak samo z fryzjerami czy solariami itp...jak dla mnie zero higieny jusia- ja nosilam kiedys zelowe paznokcie ale na swojej plytce;wygladaly bardzo naturalnie:)robila mi kolezanka;trwalo to jakies 2 do 2-3 h;inna moja kolezanka robila akryle i z czasem doszla do wprawy zeby robic sobie samej ale jak pisze magdzik z zelami jest latwiej:) sandra- no to Ci powiem,ze pielegniarka weterynaryjna to ja bym nie chciala byc w zyciu!!!i Tobie tez odradzam.....tak naprawde nie masz kwalifikacji do leczenia i jestes pomoca(czytaj-popychadlem;(bardzo czesto niestety))weterynarza;ja na Twoim miejscu wybralabym cos moze wlasnie z zywieniem...wiecej mozliowosci .... Cytuj
Jolcia Opublikowano 25 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Września 2010 Witam serdecznie :wink: Właśnie wróciłam ze spacerku po lesie z dziećmi. Trzeba korzystać z pogody bo ma się zmienić na gorsze. Moja waga jest łaskawa i powolutku spada. Jeszcze tylko 1 kilosik i zjem jabłuszko. W pracy wszystkie koleżanki mnie dopingują ale są też takie,że krytykują. Oczywiście poza oczami.Dowiedziałam się ,że brzydko wyglądam i powinnam już przestać. Mężowi i dzieciom się podobam więc nie słucham ich. MAGDZIK wiesz ,że musisz jeść żeby waga spadała. Same jajka i wędlina to może za mało.Dodaj troszkę mięska. SANDRA super,że trzymasz się swojej dietki i widzisz rezultaty . IRISS kochana szukaj szybciutko swojej motywacji bo przegrasz zakład. Mnie też włosy bardzo zaczęły wypadać.Biorę tabletki i czekam aż przestaną. AZ czekamy na fotki. MARUDKO dużo zdrówka życzę tobie i dziecku ;) .Brzuszek uroczy. JUSIA udanej zabawy. MARAGRETE tobie też życzę aby motywacja szybciutko się znalazła. A oto zdjęcie z mojego spacerku. Cytuj
sandra33 Opublikowano 25 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Września 2010 Ale jestem glodna ech....zjadlabym konia z kopytami ale wytrzymam do jutra, taka jednodniowa wodna glodowka podobno dobrze sluzy...\ odkurzylismy auto przed chwila, w koncu jest czyste:)no i jutro znowu z nim do naprawy ...mamy chyba najgorszy egzemplarz punto pod sloncem...jak to mowia FIAT- Fix It Again Tomorrow :wink: Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.