Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Bozenko na uderzeniowce bylam 6 dni teraz jeden dzien proteiny a drugi proteiny i warzywa :) A czemu pytasz?

Waga u mnie dzisiaj tylko 100 gram mniej wiec nic specjalnego....

Opublikowano

P.S Chociaz lubie ryby i warzywka i miesko to zaczynam miec ochote na kanapke....oddalabym krolestwo za kawalek chleba.....

Opublikowano

Dzień dobry wszystkim w miłym, słonecznym... choć jesiennym dniu !

Za oknem słonko ale chłód, ale i tak chętnie bym poszła sobie stąd na spacer, a nie siedziała za biurkiem zawalonym papierzyskami.... mam doła jak patrzę na ten ogrom pracy do wykonania a jeszcze cały dzień nękają mnie telefonami, i cały czas chcą wszyscy czegoś ode mnie a do tego w domu u rodziców znów mam problemy z tatą, na które nie znajduję rozwiązania ani pomocy........... i cały mój wypoczynek i relaks już się upłynnił......... eh, samo życie. Nerwy, pośpiech, dużo pracy, problemy, brak kasy.... normalka.... a do tego ta waga ani odrobinę nie spada...

Tashi - gratuluje spadeczków, mała bo małe ale ciesz się :) A co do tęsknoty za chlebem, to zrób sobie dukanowe bułeczki-mufinki z naszych przepisów, ja robiłam i robię wg przepisu " Chlebek Dukana zmodyfikowany" z 6 strony przepisów. Tylko piekę to w silikonowych ( nie potrzeba tłuszczu !!) foremkach do mufinek, i z jednej porcji ciasta wychodzi mi 12 szt mufinek-bułeczek. Smacznego!

Bożenko - ja tez dziś będę dosadzać rośliny jeszcze do mojej rabaty z kwasolubnymi, wczoraj wykopałam u teściowej spod okna rododendron ( rósł tam już ze 2-3 lata i nawet ostatnio zakwitł) i chciałabym go dosadzić do mojej azaliowej rabaty, zobaczymy jak on to przyjmie, czy nie będzie chorował, czy zakwitnie wiosną....

Marudko - daj znac jak tam twoje wyniki po badaniach.

Wszystkim czytającym wielkich spadków wagi, miłego dnia i nastroju lepszego niż u mnie...........

Opublikowano

Witam wszystkie protaleczki i te które kibicują :-)

Właśnie wróciłam do domeczku i zaraz do komputera bo byłam bardzo

ciekawa co napisałyście przez trzy dni. Mi udało się pozałatwiać tacie

wszystkie potrzebne zaświadczenia lekarskie od 4 specjalistów. Trochę

wystałam się w kolejkach ale trudno. Dodatkowo pomyłam groby,

odciążając siostrę.

Widzę,że waga pięknie Wam spada zwłaszcza Tashi ,gratuluję.

Wszystkim które grzeszą posyłam wielkiego klapsa na opamiętanie.

Marudko ty pisz nam co dziennie co słychać bo chętnie czytamy wszystko.

U mnie waga w miejscu :) . Na razie w ramach uczty wypiłam piwo

z siostrą. W sobotę idziemy z mężem do znajomych więc zjem coś ekstra.

Mam pytanie do dziewczyn na III fazie.Jaki chlebek jecie,czy sklepowy czy

pieczecie same.

Pozdrawiam serdecznie :-)

Opublikowano

Margarete- wspolczuje nagromadzenia problemow, a one niestety lubia prawo serii Glowa do gory poradzisz sobie, przerwiesz zla passe. Moze w-end natchnie Cie wiekszym optymizmem. A wage chrzanic - wazne ,ze nie w gore. Masz tak imponujacy wynik za soba, ze pozazdroscic.

A propos wagi, nie tak dawno ogladalam w Tv doskonaly reportaz o plemieniu afrykanskim, gdzie narzeczone przed slubem sa tuczone. Pare tygodni przebywaja w odosobnieniu pod opieka babki i co godzine musza jesc. Kiedy osiagaja zadowalajaca wage, odbywa sie slub, a nowo poslubiony maz ma cicha nadzieje, ze w malzenstwie jeszcze uda sie zoneczce przytyc. Kobitki co prawda troche sie buntuja, bo ciezko im sie jest poruszac, ale poki co obyczaj obowiazuje. No coz, kanony piekna sa bardzo umowne.

Pewnie Kate Moss, czy inna modelka, bylyby traktowane jak brzydactwa godne wspolczucia.

Ja dzisiaj dzielnie ,bezgrzesznie- proteinowo 100%, moze dlatego , ze zajec mialam sporo, to i glupoty do lba nie przychodzily.

Pozdrawiam Wszystkie Protalki

Opublikowano

Witam Wszystkich Użytkowników.

Jak widzicie, jestem tu nowa.... no i w zasadzie nie wiem co dalej pisac... chyba tylko o diecie, która mnie trochę niepokoi.oj, i o tym, że strasznie podziwiam Waszą silną wolę i utratę tyyyylu kg :).

Właśnie dziś skończyłam I fazę, jutro II. Jednak w moim wypadku, mimo ścisłego przestrzegania diety i absolutnie żadnego skorzystania z pokus, waga spadła tylko o 2,7 kg w ciągu 10 dni. zamierzam zrzucic z siebie sporą ilośc tłuszczyku, stąd moja decyzja o 10 dniach I fazy.

Nie czytałam książki, opieram się tylko na Waszych postach. Czy to normalne że mój organizm tak reaguje? Czy może miec wpływ to że 1,5 roku temu urodziłam dzidzię a w ciąży przytyłam 17 kg i nie spadłam do tej pory? Proszę o jakieś słowa skromnej otuchy icon_wink.gif.

Serdecznie pozdrawiam :-)

Opublikowano

Czy może miec wpływ to że 1,5 roku temu urodziłam dzidzię a w ciąży przytyłam 17 kg i nie spadłam do tej pory? Proszę o jakieś słowa skromnej otuchy icon_wink.gif.

Serdecznie pozdrawiam :)

Elkamelka też to widziałam – masakra jakaś – bo Ci faceci od nich to takie chudzinki!!! A ta babcia pilnująca tą dziewczynę z patykiem, żeby jej przyłożyć jak nie będzie chciała wypić tego tłustego mleka.. Żal mi jej było.. ale komuś może być żal tych wychudzonych modelek.. Nie ma tu złotego środka!!!

Dziewczyno i nie zabieraj dzieciom jedzenia – no co TY!!! Nie, nie, nie.. Maluch nie zrozumie, że babcia na głodzie.. i co sobie pomyśli??!!?? :-***

Rybaczka witaj – ale koniecznie poczytaj Książe – nie jest długa i fajnie się czyta!!! Jak podasz maila to Ci ją na pocztę w PDFie wyślę :P

A ja dopiero zaczynam tyć w ciąży.. Wy skończycie odchudzanie, a ja znowu będę na starcie..

No to teraz o nas.. Wynik z tych takich moich badań mam dopiero po południu – więc to jutro.. Mam nadzieje, że to białko mi z moczu zniknie – bo na diecie nie jestem, a tu takie coś!!! Ale co do badań mojego malucha. To na te badania kości nosowej, i szerokości szyjki – czyli żeby sprawdzić czy nie ma Downa.. było już za późno.. Trochę nie rozumiem dlaczego, ale widać tak jest.. Poza tym wszystko ma na miejscu, dwie nereczki – odpowiedniej wielkości, żołądeczek, móżdżek bez żadnych niepokojących dodatków, rączki – każda z pięcioma palcami, nóżki nie jakieś ‘końskie’ – nie wiem o co w tym chodzi, ale tak powiedziała pani doktor.. Mały nosek – powiedziała, ze po tacie.. Ale Adam ma większy nos chyba niż ja.. kurcze, aż mi głupio się zrobiło :) Co tam jeszcze.. Nie chciał się do nas ładnie obrócić, żeby pokazać swoją śliczną twarzyczkę, do tego jeszcze wraził łapkę do buzi i było po zawodach!! No i co najważniejsze, to to co miał między nóżkami – hihihi – no mówiłam, że to chłopak będzie.. (na 99,9% jak powiedziała lekarka jest maleńki facecik). Adam choć tak mówił, że może jednak dziewczynka.. to strasznie się ucieszył, aż mnie zaskoczył.. Już mówi, że będzie piłkarzem :-) nie, nie – ja mówię, ze będzie pianistą :-? Ot, takie marzenia rodziców!!!

No to teraz już czekamy, byle do marca :-)

Miłego dnia :?

Opublikowano

Witajcie

Dzisiaj to nam sie zrobiła taka obrzydliwa jesień, ale przetrzymamy, jesteśmy twarde Protale:grin:

Maragretko widzę, że my lubimy to samo robić w wolnych chwilach. Z Twoich postów wynika, że bardzo lubisz roślinki i z wielką przyjemnością je sadzisz i pielęgnujesz. A napisz mi jeszcze czy udało Ci się kupić kalmię albo pierisa. Jeśli chodzi o Twoje problemy domowo-rodzinne to przecież zawsze pięknie dawałaś sobie radę ze wszystkim, bo Ty jesteś bardzo dzielną Dziewczyną i jestem pewna, że tym razem też tak będzie.

Tashi pytam się o uderzeniówkę, bo Ci wyjątkowo dobrze i dzie i byłam ciekawa jak wygląda Twój rytm odchudzania.

Witaj Jolciu po przerwie. Tak już jest, że jak ktoś sobie świetnie radzi z II Fazą to i III mija bezproblemowo:grin: Jestem więc o Ciebie spokojna.

Elkamelkawłasnie się zastanawiam czy chciałabym żyć w tym plemieniu afrykańskim. Z jednej strony takie tuczenie jest na pewno okropne, ale z drugiej strony życie pozbawione diet i odchudzania jest bardzo nęcące:mrgreen:

Rybaczko witaj. Życzę Ci powodzenia i wytrwałości. Moim zdaniem za długo byłaś na uderzeniówce, w pewnym momencie organizm się buntuje i już nie chce dalej chudnąć. Musisz podkręcić swój metabolizm warzywami. Ja na uderzenówce schudłam tyle samo co Ty, a teraz mam już 24kg za sobą więc się nie przejmuj i walcz dalej. Powodzenia:grin:

Marudko cieszę się, że wszystko jest w porządku i serdecznie Ci gratuluję Syna. Już próbujecie wybrać imię?

Pozdrawiam Wszystkich i życzę miłego dnia mimo niesprzyjającej aury.

Opublikowano

Już próbujecie wybrać imię?

Pozdrawiam Wszystkich i życzę miłego dnia mimo niesprzyjającej aury.

HAHAHA Dobrze to ujęłaś :) PRÓBUJEMY!! Ten mój Jeremiasz nie ma raczej szans.. :-) Dużo przemawia za Franciszkiem - choć ostatnio dużo takich dookoła :P Zobaczymy! Ja bym Janka - po dziadku - jeszcze rozważyła :) Zobaczymy - to nie jest za łatwa decyzja!! :-)

Opublikowano

Marudo - GRATULACJE- ale z tym pianista to sie zastanow. Ja mam w domu 2 muzykow (maz i syn) i powiem Ci ze nie jest lekko. Pol chalupy zawalone sprzetem , proby, cwiczenia i temu podobne atrakcje. Klawisze jeszcze jakos znosze, ale saksofon i gitara wyrzuca mnie na ogrod, badz dlugie przechadzki z psami. A tak na powaznie to bardzo stresujacy zawod muzyka, no i poza tym czeste pobyty poza domem. Ja meza zobacze dopiero w maju o ile wczesniej nie pojade do niego. Jest wiele fajnych stron , ale tez i wiele zgryzoty takiego ukladu. Czasami to chcialabym miec porzadnego ksiegowego za meza.

Zreszta nie ma co planowac - dzieicna pewnie sama sobie cos wybierze z czym bedzie jej najlepiej. Najwazniejsze ze na dzisiaj wszystko OK.

Przysiegam! - nie bede juz okradac dzieci z jedzenia!!!

Jak tam Margarete dzisiejszy nastroj - licze , ze wykopalas sie juz z dolka . trzymaj sie.

Bozenko- zycie bez dietek faktycznie byloby milsze, no ale.... dobrze ze jeszcze sa jakies szanse coby wrocic do ludzkich ksztaltow.

Moja waga - nic, a nic ..... Dzsiaj na obiad flaczki wolowe na chudym bulionie. Nie jest to potrawa moich marzen, ale da sie zjesc.

Pozdrowionka dla nowej protalki Rybaczki - ksiazeczka Dr Dukana bezwzglednie konieczna pozwala zrozumiec, czemu tak a nie ineczej nalezy sie odzywiac, no i jest lista produktow dozwolonych i zabronionych. Na pewno bedzie Ci latwiej.

No to bylo na tyle - Trzymajcie sie Diewczyny!!!!

Opublikowano

Dzień dobry!

Dzięki dziewczyny za słowa otuchy i pocieszenie... nastrój taki jeszcze byle jaki... zobaczymy co w weekend będzie...

Marudko - wielkie gratulacje za syna dla ciebie i dla dumnego przyszłego tatusia. To dobrze,że wszystko z dzidzia ok. Ciesz sie i planuj, to takie fajne, a w rzeczywistości potem i tak maluch czy młodzieniec sam wybierze swoja drogę... tak już jest i chyba to dobrze...

Rybaczko - gratuluje podjęcia decyzji o diecie, pierwsze trudne zadanie masz juz za sobą, teraz tylko wytrzymać............ Witamy cie w naszym gronie i życzymy powodzenia, ale książka to podstawa, ona daje dokładna wiedzę co i jak.. jeśli chodzi o spadki to istotne jest z jakiej wagi startujesz, ile masz do zrzucenie, w jakiej fazie cyklu miesiączkowego jesteś, czy wcześniej stosowałaś inne diety itp, bez takiej wiedzy trudno cokolwiek ci radzić.

Ja dziś mam wołowinę gotowana w sosie chrzanowym, ale dużo nie brakowało żebym jej nie miała. Wstawiłam wieczorem w garnku pręgę wołowa, nie zdążyłam dołożyć włoszczyzny, tylko sól i się powolutku gotowała, a ja chciałam sobie na wywarze rosołowym zrobić lane kluski a mięso zjeść z sosem. Położyłam się na kanapie i oglądałam TV. Obudził mnie won spalenizny około 12 w nocy, telewizor grał sobie jak nigdy nic a wołowina była juz w garnku bez wody, na szczęście sie nie spaliła tylko wypalił się tłuszcz i białko, to z wywaru. smród w całym domu, wietrzyłam w nocy i rano ale jeszcze czuc, ten zapach wchodzi w meble, firanki itp. Dobrze, że sie obudziłam.....

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.