Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie

Ja już po objazdach i spacerach cmentarnych. Pogoda jak nigdy 1 listopada nas pięknie porozpieszczała.

Marudko pieknie wygladasz, bardzo Ci służy ciąża:grin:

Witaj Goszja życzę Ci powodzenia w diecie i na forum, ani się obejrzysz jak będziesz niesamowitą laską:)

Magdzik, mam nadzieję, że szybko Ci miną te niedobre dni i wszystko obróci się na pozytywną stronę życia. Pozdrawiam:grin:

A wszystkim życzę miłego dnia:grin:

Opublikowano

Czesc Kochane moje!!

jestem,zagladam ale nie pisze;nie chce Wam smecic

jest mi ciezko..ogolnie ze wszystkim aktualnie

przytylam duzo i to dobilo mnie juz na maxa...

poza tym wczoraj powinnam dostac miesiaczke i...nic;wlosy ciagle leca na potege

uwierzcie mi...odechciewa mi sie w tej suyacji wszystkiego poza zarciem....to jest moje lekarstwo na stres;nie potrafie sie opanowac i tyle..

Marudko- moze to i formalnosc......mam nadzieje ale to jednak jest uwuwnetrznianie siebie przez obcym czlowiekiem ...no i spotkanie z nim;po prostu sie boje...

a ja mam Konrada:)Karola ma Gosiulek:)

fotki super!!

sciskam Was mocno!!

i witam mowy narybek:)

Opublikowano

Witam porannie!

Troszke się nie odzywałam,ale czytam prawie na bieżąco.nie miałam ostatnio czasu bo dorwałam dorywczą robotkę. z moją dietką też ostatnio krucho było.nawet nie miałam mozliwości w zeszłym tygodniu zrobić białkowego dnia a 3 faza zamieniła sie w 4.Moja waga jednak pozytywnie mnie zaskoczyłai nawet w trakcie okresu pokazuje 60 kg.Dziś mam białeczka i właśnie jem jajko i pasztet,mam nadzieję że przt\etrwam ten dzień.

Marudko nie jesteś wyjątkiem.powiem ci że ja przy obydwu ciążach miałam mdłości do samego końca.Idź kobietko już na zwolnienie nie ma co sie męczyć.

Witam nową Gośkę w naszym gronie.Jak tam pierwszy dzień dietki.

Gosiulka czytam że też ostatnio odpuściłam z lekka.jak tam dziś białeczka???

Opublikowano

Czesc dziewczyny!

U mnie tez ostatnio krucho z czasem...latam jak przyslowiowy kot z pecherzem....waga wciaz niesuwaczkowa :)....no ale mam nadzieje ze niedlugo wyrownam bo ciagle mimo wszystko spada chociaz niewiele.....dzisiaj scisly protal....

Pozdrawiam !

Opublikowano

Iryss - wiedziałam, że na K. :) I przepraszam za 'fo/pa'..

I26 to mnie 'pocieczyłaś'.. Ja tak jak mi od tego 3 miesiaca nie przeszło.. to już wiedziałam, ze się pomęczę.. Ale czego się nie robi dla dziecka!! Wszystko idzie znieść!!

Do tego dochodzą bóle pleców hihihi. Kolejnej 'przyjemniści' się doczekałam - ale odkąd moje marzenie w postaci bujaka się spełniło - naprawdę daje mi ulgę pohuśtanie się na fotelu!!! Adam się tylko śmieje - chyba myślała, że jeden, dwa wieczory i skończy się moja 'fascynacja'. Ale nie.. to było za wielkie pragnienie, zeby przeszło tak szybko. Mały się teraz przyzwyczai do bujania.. to może po urodzeniu łatwiej będzie go uspać - jak będzie się z mamą buja i po urodzeniuł!!

Dzięki Bożenko za komplement. :-)

Jolcia - to sobie pojeździłaś w te wolne!!! Ja bym też nawet może w tych wszystkich świętych pojechała na te groby - ale wolałabym żeby to mąż prowadził.. Ale niestety nie ma na to szans, więc ja wolałam się nie stesować za kierownicą!!

Tashi jak spada - to to najważniejsze!!!

Opublikowano

Dzień dobry!

Witam wszystkich po tym moim "zagonionym" weekendzie. Biegałam w sobotę z moją mamą najpierw żeby pokupować te wiązanki, donice, kwiaty cięte i od niej i od siebie i od mojej teściowej, pakowałam do auta, które zaparkowane było daleko potem to wszystko rozładowywałam w domu, chowałam do garażu. Potem biegiem na cmentarz, żeby posprzątać liście. Potem w ramach "atrakcji" myłam okna i sprzątam po malowaniu, zakładaniu płytek itp u mojej teściowej, bo będziemy ja przeprowadzać niebawem do nowego mieszkania. W niedziele z mama część kwiatów zawoziłam i nosiłam na jeden cmentarz a popołudniu na drugi w Łodzi, w poniedziałek ze zniczami dwa razy, nogi mi weszły w tyłek i właściwie musiałam to robić sama, bo tato mój się nie nadaje na łażenie, mama wychodzi na krótko z domu i wraca bo się o niego niepokoi, teściowa na wózku inwalidzkim więc tez nic nie zrobi, jej córka - siostra mojego męża tez poważnie chora, jej syn przeziębiony, a mój synuś wyjechał ze swoja narzeczona na jej groby i pojawił się łaskawca dopiero w poniedziałek przed południem, więc wszystkie obowiązki na mnie...

Padałam na twarz... dobrze ze dziś juz nareszcie normalny dzień pracy... a poza tym jedyne dobre z tej sytuacji to fakt, że miałam dużo ruchu i mało czasu na jedzenie, dogadzanie sobie, podjadanie przed telewizorem itp A no i pogoda była pierwszorzędna, więc w sumie miło było na powietrzu spędzać te dni.

Waga bez zmian.... ale sie nie załamuje, zobaczymy co będzie dalej...

Yva - pewnie,ze ciebie pamiętam z naszego forum, bo ja długodystansowy zawodnik jestem, a poza tym czasem na twoje to drugie forum tez zaglądałam. Gratuluję ci nie tylko utraty wagi ( 40 kg !!) ale i pomysłu wydania książki i umiejętności jej napisania, pewnie niejedna z nas chętnie opisałaby swoje zmagania z dietą ale nie potrafimy tego zrobić i talentu - brak!!! Na pewno kupie sobie egzemplarz. :)

Sandro - łasuchu ! Juz dzis zaczął sie listopad a u ciebie jak z dietka ! ??

Goszja89- witam imienniczkę na forum i wśród dietujących. Życzę powodzenia i konsekwencji w diecie ! Dziel sie z nami swoimi wątpliwościami, porażkami i sukcesami a wtedy pójdzie ci łatwiej. :)

Magdzik - rzeczywiście jakaś zła passa dopadła cię, i ze zdrowiem problemy i z sąsiadem i w pracy - ale nie martw sie po burzy wychodzi słońce, może to juz wszystko za Toba a teraz będzie tylko lepiej

Iriss - nie będe sie powtarzać, GŁÓWA DO GÓRY !!! :-) Dasz radę !

Marudko - szczurki fajne, ale małżonek tez niczego sobie, że o Tobie juz nie wspomne... :-)

Opublikowano

Dziewczyny cichutko (zeby waga nie slyszala :) ) donosze ze kupilam dzisiaj o dwa rozmiary mniejsze jeansy.....i pasuja jak ulal....:-)

Opublikowano

:)

Buziaki moje miłe :-)

Witam nową Gojszę ...działaj kochana zgodnie z Dukanem a będą efekty !!

Piękną mamy jesień tego roku co? Aż chętniej się z domu ruszyć na spacerki. Jedynie to teraz szybko ciemnica... No byle do świąt Bożego Narodzenia bo potem to z górki i wiosna :).

U mnie ok.

Dziekuje wszystkim za pozdrowienia i życzenia od którejś z Was "spoznione ale bardzo mile" ....

Uściski!

Maregrete pytałaś o to jak w 3 fazie ... jak utrwalanie, ale ja kochana jestem juz w 4! Co trwa do konca życia. Tu jest ok. Ale trzeba się pilnować, wiec wsuwam otręby i mam dzien P. Jakoś daje rade!

Buźka, zmykam na kolację bo dziś serwuje szef kuchni :-) . Mniam, jak dobrze miec kochanego kucharza w domku.

Opublikowano

Witam was wszystkie cieplutko :) i dziekuje za wsparcie i mile slowa duzo mi to daje :P

Tak jak obiecalam dzisiaj rozpoczelam diete i powiem szczerze ze... jestem mile zaskoczona bo 1 dzien nie minal tak zle myslalam ze bedzie gorzej :-) jednak zauwazylam ze bylam dzisiaj bardziej zmeczona i to byl jedyny minus;/ ale nie poddaje sie i chce walczyc dalej jak narazie mam motywacje i mam nadzieje ze tak pozostanie :-)

Dzisiaj zjadlam serek wiejski light, jogurt naturalny, jajka na twardo i piers z kurczaka z delikatnym sosem czosnkowym plus z 2.5 litra wody :) Mam nadzieje ze dzis zadnego bledu nie popelnilam w jadlospisie na I faze :-?

Juz jestem ciekawa jutrzejszego dnia :? Pozdrawiam i zycze milej nocki :oops: buzka

Opublikowano

Witam wszystkie bardzo serdecznie

na weselu było super i oczywiście jedzonko nie tylko protalowe, ale? no cóż zgrzeszyłam :)

Mam zamiar się poprawić, ale jak to niektóre z nas nie mogę znaleźć dobrego momentu, bo tu imieniny, tu święta ratunku!!!!

Gdzieś po drodze czytałam, że któraś ma scan nowej tzn 2-giej książki proszę o przesłanie na kostka20@wp.pl

pozdrawiam wszystkie i życzę tylko spadków

Opublikowano

Witam kochane po dłuższej przerwie,ale czas zwariowany,jedni goście przyjeżdżają,drudzy wyjeżdżają,a ja tylko sprzątam,piekę i gotuję:).

Jeszcze 11 i 12 czeka mnie wizyta przyszłych teściów córki(jeszcze się nie znamy).Sala termin(29 pażdziernika 2011),DJ ,ksiądz ,limuzyna,już wszystko zaklepane,mimo ,że to jeszcze rok.Teraz jednak tak jest z tymi terminami.

Waga jak na razie raz gora,raz dół,ale podejrzewam,że schudnę do tego wesela,bo trochę zdrowia to kosztuje(a ja z tych przejmujących się).

Pozdrawiam Wszystkie stare i nowe stażem Protalki,Marudko trzymajcie się z synkiem cieplutko i rośnijcie:-D.Buziaki i miłego dnia

Opublikowano

Jeszcze 11 i 12 czeka mnie wizyta przyszłych teściów córki(jeszcze się nie znamy).Sala termin(29 pażdziernika 2011),DJ ,ksiądz ,limuzyna,już wszystko zaklepane,mimo ,że to jeszcze rok.

Mallinko - toż to szmat czasu!!! A oni już wszystko mają załatwione - nieźle!!! Nam szybciej poszło, bo żadne z nas nie miało jakichś wymagań. Po prostu chcieliśmy to mieć za sobą :) Ale oni to przynajmniej weseelee będą mieli przemyślane w każdym calu - pięknie, że taka zorganizowana rodzinka się szykuje!!!

W przyszłym tygodniu wybieram się do lekarki.. I chcę już iść na zwolnienie.. To będzie od 23 tygodnia.. Może i za wcześnie.. Ale już postanowiłam! W pracy dalej zastój, pierdoły robię, albo na necie siedzę :P Ale to akurat mogę i w domu robić - a przy okazji obiad będzie gotowy - więc lepszy pożytek. :-) No, jeszcze zobaczymy co powie lekarka - choc ostatnio już mnie chciała wysłać.. Więc może jej się nie odmieni..

Pozdrowienia dla córci i narzeczonego - i dla Ciebie!!! Trzymajcie się dzielnie w tych przygotowaniach.. Bo choć piękny jest czas ślubu!!! To niestety nie trudno tu o sprzeczki rodzinne, gdy każdy ma inną wizję.. A córcia niech oko przymuka na wizje przyszłej teściowej.. chyba że nie będzie się im wtracać - to będzie dobrze.. Zresztą proponowac możecie, ale nie mówcie, że tak ma być i koniec i że Wy mamy wiecie lepiej!!! :-) Chyba że młodzi poproszą o pomoc - to co innego :)

Opublikowano

Witam ponownie jak nic to nic jak dzisiaj to już drugi raz tu jestem.

Mam pytanie do Maragrete bo w jednym z jej przepisów znalazłam dodatek helmansa light czy to jest dozwolone, czy traktujemy to jako samowolkę :)

pozdrawiam

Opublikowano

Właśnie doczytałam, ze Maliszka i Patryszka mają dzisiaj urodziny. Tak jak druga to tu nie zagląda już hoho - tak nasz Kocik w Czapce obiecała, że zaglądać będzie!!! Może uda mi się ją wywołać do odpowiedzi tymi życzeniami urodzinowymi!!! :) Dziewczyny wszystkiego najlepszego!!! Mam nadzieje, że u Was wszystko w porządalku!!!

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.