mallina Opublikowano 16 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 16 Listopada 2010 witam w strasznie pochmurny i deszczowy dzionek.Dostałam jeszcze 15 dni zwolnienia,a chciał mi dać jeszcze 3 tygodnie,ale boleć i tak będzie dłużej(złamana kość ogonowa),a nie chce robić problemów w pracy z zastępstwami. Serdecznie witam Juggin i Sagę,dawno Was tu nie było,ale bardzo miło ,że jesteście z nami. Pozdrawiam i życzę mimo wszystko miłego dnia. Cytuj
Bozena66 Opublikowano 16 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 16 Listopada 2010 Witajcie:grin: Dzisiaj byłam na jodze i siłowni. Trochę jestem niezadowolona, bo mój klub z damskiego przekształcił się w koedukacyjny. I tak siłą rozpędu przychodzi więcej kobitek niż facetów, ale jednak wolałam poprzedni stan. Mallinko jak ja Ci współczuję. Zbita kość ogonowa bardzo i długo boli, a nie wyobrażam sobie złamanej. Kuruj się i nie rwij sie do pracy, bo to na pewno trzeba wyleżeć. Maragretko mam nadzieję, że to co widziałaś na wadze to jaskółka Twoich szybkich spadków. Ja chciałam, żebyś przyjechała na koncert w przyszłym tygodniu, ale pewnie jeszcze będziesz zapracowana. Pozdrawiam Wszystkie Protalki bardzo serdecznie i kończę, bo muszę lecieć do pracy. Cytuj
Maragrete Opublikowano 17 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2010 Witajcie! widzę,że dziś nikogo przede mną nie było na forum. Nie do uwierzenia.......... :) Szkoda,że tak nam wszystkim osłabła aktywność w udziale na forum i w dietowaniu pewnie też..... U mnie waga po lekkim spadku stanęła. Generalnie smutno, szaro, buro na dworze, nastrój jesienny mnie dosięgnął, w pracy nerwy i niewiadoma sytuacja firmy, pensje wypłacane z opóźnieniem lub na części, nieprzyjemne i niepotrzebne dyskusje z jedną z koleżanek z biura, problemy w rodzinie - choroba taty, z wszystkimi problemami zostałam sama, generalnie brak optymistycznych perspektyw przede mną....kiepsko to wszystko wygląda. Pozdrowienia dla czytających. Cytuj
Gość Tashi Opublikowano 17 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2010 Witajcie moje piekne! Troche mnie nie bylo bo dziecko zabkowalo i byl koszmarny tydzien .... Tak jak pisalam od czwartku pedaluje na stacjonarnym i zadnych wpadek nie zaliczylam i waga w koncu drgnela brakuje mi juz tylko 0,5kg do suwaczkowej :) Tylko apetytu cos nie mam ostatnio i jem "na sile".W weekend upieklam sernik protalowy i moje dzieci (4 sztuki) opanowaly go w jeden wieczor hehehe a mialo byc dla mamy na diecie ehhh zycie....:) Juggin ogladalam zdiecia ,zaniemowilam...wygladasz rewelacyjnie....czego sobie i wszystkim serojadkom zycze. Milego wieczoru dziewczyny. Cytuj
saga Opublikowano 17 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2010 Jejku Saga dopiero teraz poczytałam na Twoim suwaczku czego dokonałaś :) Babko Kochana jest Super Zdyscyplinowaną Twarogową Laską :) 40 kg???? To ja Tu ze swoimi 10-cioma się rzucam :grin: Wielke i, przeogromne gratulacje dla Ciebie Kochana. Jesteś na mojej liście bohaterek zaraz za Śliweczką. Witam serdecznie, bardzo mi miło i dziękuję za Twój post. pamiętam jak zaczynałam w sierpniu zeszłego roku, bardzo mi pomogłaś uwierzyć, że dieta działa i te rewelacyjne zdjęcia zdjęcia dodały mi skrzydeł. Ważna jest walka, gratuluję utrzymania wagi bo to jest najtrudniejsze. Cytuj
saga Opublikowano 17 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2010 witam w strasznie pochmurny i deszczowy dzionek.Dostałam jeszcze 15 dni zwolnienia,a chciał mi dać jeszcze 3 tygodnie,ale boleć i tak będzie dłużej(złamana kość ogonowa),a nie chce robić problemów w pracy z zastępstwami. Serdecznie witam Juggin i Sagę,dawno Was tu nie było,ale bardzo miło ,że jesteście z nami. Pozdrawiam i życzę mimo wszystko miłego dnia. Współczuję bo pewnie ciężko Ci w pracy. Maragrete takie cichutkie gratulacje. Cytuj
Bozena66 Opublikowano 17 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2010 Witajcie Proteinki:grin: Maragretko pamiętaj, że jesteśmy z Tobą i myślimy o Tobie i Twoich problemach. Tashi to masz niezły przychówek, gratulacje. Gratuluję również powrotu do wagi suwaczkowej. Sago jeteś u nas coraz częściej, bardzo się z tego cieszę. Mam nadzieję, że szybko uporaz się z nadprogramowymi kilogramami, ale, że nie spowoduje to Twojego zniknięcia z forum. Pozdrawiam Wzystkich serdecznie. Miłego wieczoru:grin: Cytuj
littlegirl Opublikowano 17 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2010 Hej!! Wstyd mi! Bardzo, bardzo, bardzo, bardzo!!! Przyszłam tu do Was i tak szybko uciekłam ;( Nie dałam rady znowu przejść na Mojego Kochanego Dukana! :)(( Jak Wam mówiłam, do wakacji tak schudłam, że ludzie mnie nie poznawali... i właśnie o te wakacje chodzi.... Zamiast zrobić III i IV faze to ja tak się rozszalałam, że słodycze były moimi codziennymi przyjaciółmi. I niestety co schudłam to przytyłam. Jest mi tak bardzo wstyd, najbardziej to przed samą sobą, nie wiem jak mogłam do tego dopuścić, a przyrzekałam sobie jak schudłam, że już nigdy nie powrócę do takiego stanu jak kiedyś. I mam, co mam. Czyli kolejny raz odchudzanie, kolejny raz wyrzekanie się wszystkiego, znoszenie gadek jaki to Dukan nie zdrowy, jak ja wyglądam, ile przytyłam itd. ALE! Od niedzieli sumiennie zabrałam się za Dukana! Nie mam wagi, więc nie wiem jakie są postępy. Jeśli coś zrzucę to zaobserwuję to w lustrze, po ubraniach itd. Nawet nie staje na wagę teraz bo nie chcę się przerazić ile mi przybyło. Może za miesiąc stanę na wagę. Tym razem przyjęłam sobie 2P/1W. Wiem, że w książce takiego trybu nie ma, ale na 5/5 nie wytrzymam 5 dni na P(za długo, chociaż przed wakacjami tylko tym trybem szłam), a 1/1 to dla mnie za mało P. Byłabym Wam bardzo wdzięczna, jeśli oceniłybyście mój dzisiejszy jadłospis- nie musicie się rozpisywać, po prostu: dobrze lub źle. Wstałam o 6;00 i pójdę spać o 24. 6:15- pół serka homogenizowanego(75g) 11;10 - 2 jaja na miękko + pół serka co wyżej + pół jog. do picia(125g) o smaku truskawi 0% tł. 14;20 - 3 pałki z kurczaka(małe nóżki-nie wiem jak nazwać) 17;00 - jajko na twardo 18;00 - dukanowy budyń 20;00 - 100g twarogu z 2 łyżkami jog. naturalnego Gratuluje Wam tak ogromnych sukcesów, tak wielu zrzuconych kilogramów, przetrwania tylu dni/miesięcy! Jestem z Was ogromnie dumna i Wy same powinnyście być z siebie najbardziej dumne! Zazdroszcze Wam bardzo mocno! Przepraszam, że się rozpisałam:* Pozdrawiam Cytuj
szyszunia Opublikowano 18 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2010 witam dziewczynki bożenko gratuluje włączenia aktywności fizycznej ja też próbuję ale nie wychodzi mi to regularnie maragretko współczuje sytuacji w pracy i domu trzymam kciuki żeby wszystko się ułożyło tashi pomiętaj że jak ćwiczysz to tłuszcz zastępowany jest mięśniami więc mimo że na wadze może nie być widać zmian to twoje obwody się na pewno zmniejszają więc się mierz littlegirl współczuje powrotu do wagi wyjściowej mam nadzieje że tym razem się uda ja bym się zważyła żeby mieć motywacje patrząc jak waga spada moim zdaniem więcej mięsa i rybek np tuńczyk w sosie własnym jest prawie samym białkiem a jeżeli chodzi o jogurty smakowe to mimo że nie mają tłuszczu to każdy ma cukier więc zatrzymuje nam ketoze która jest najważniejsza żeby pozbywać się tłuszczu sprawdź w składzie czy nie ma cukru bo on jest gorszy od tłuszczu no i oczywiście dużo pij trzymam kciuki i pisz nam na bieżąco co u ciebie miłego dnia Cytuj
Maragrete Opublikowano 18 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2010 Hej ! dziś humor mam trochę lepszy ale z waga niestety bez zmian. Littlegirl - dzięki za miłe słowa, czasem tak ktoś z boku stojący musi rzeczywiście nam uświadomić, jak wiele dokonałyśmy i że to jest rzeczywiście duży sukces. A ty droga moja szukaj motywacji w sobie, w otoczeniu ( wstyd przed znajomymi,ze sie poległo albo radość z tego jak cie inni podziwiają) . Dietkuj konsekwentnie i jesli nie masz szansy sie zwazyc to sie dokładnie mierz, pas, biodra, udo, ramie itd a potem porównuj. Szyszunia ma rację - to bardzo motywuje jak sie widzi efekty swoich wyrzeczeń. A co do menu to zdecydowanie za mało mięska i ryb, szczególnie wieczorem. Trzymam kciuki! Cytuj
Jolcia Opublikowano 18 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2010 Witam w deszczowe południe :) Maragrete życzę Ci aby wszystkie problemy się skończyły :grin: Waga na pewno w końcu ruszy :) Tashi już nas nie zostawiaj na tak długo i trwaj w dietce :cry: Littlegril dziewczyny mają racje za mało mięska. Sprawdzone jest że jedzenie wieczorem mięska daje lepsze rezultaty niż jedzenie nabiału. Ja podczas II fazy i teraz też wcinałam jogobellę light i waga spadała. Uwielbiam jagodową i z jabłkiem. A ja mam dziś same białeczka .Właśnie piekę placuszki z kurczaka na dziś same a na jutro z cukinią. Waga stoi w miejscu . Magdzik co tam u Ciebie :lol: ,jak dietka? Pozdrawiam :lol: Cytuj
Jolcia Opublikowano 18 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2010 Kasias widzę że jesteś,pewnie coś napiszesz :) Cytuj
kasias Opublikowano 18 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2010 Kasias widzę że jesteś,pewnie coś napiszesz :) Pewnie napisze, ze poleglam i dzis znowu wracam :/ pozdrawiam dietujace Cytuj
littlegirl Opublikowano 18 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2010 Szyszunia - Dziękuję za radę, piję dużo, zawsze myślałam, że kolacja ma być taka lekka, jakieś jajo, twaróg :) Faktycznie zapomniałam o istnieniu tuńczyka. Maragrete - Masz racje, to jest motywujące, ale nie mieszkam z rodzicami i nie mam tu wagi, a do domu jeżdżę raz na 2-3 tyg, więc tylko wtedy mam szanse się zważyć :) Jolcia - ja właśnie jem ten truskawkowy(gdzie jest 3& owoców podobno), i jak każdy jogurt ma troche węgli, ten akurat miał 0 tł, 4g białka i 4,8g węgli. A jogurty naturalne też prziecież mają węgle, nie które nawet sporo :grin: Mówicie, żeby jeść więcej mięsa. A jakie wy jecie? W jakiej postaci? Przyprawiacie je za każdym razem? Jak tak to jakich przypraw używacie, bo ja zazwyczaj wszystkich(jakiś do kurczaka, gyrosa, kebabu)? Co sądzicie na temat ryby wędzonej - makreli? Ile można jej jeść? Codziennie- całą, pół? Bo podobno jest słona i ma dużo tłuszczu a jak dla mnie to jest najlepsze danie na dukanie heh :cry: Kupiłam dzis Wode Górską - truskawka z limonka i ta woda nie ma wogóle węgli ani niczego - 100ml ma 2,4kca. Można pić? Bo już cola zero mi "zbrzydła" :lol: Dziękuję za Wasze rady! Byłam na innym forum kiedyś i tam był ogrom dziewczyn, większość górowała i na pytania nowych albo nie odpowiadała albo krzyczała i ogólnie był straszny harmider ;/ A u Was spokojnie, ciepło, każda jest życzliwa! Dzięki!! Trzymam kciuki za Nas! :* Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.