Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Magraretko i ja dołączam się do gratulacji!!! :( Młodzi na pewno sobie poradzą!

Magdziu, przykro mi z powodu męża babci.. :) Kepsko jak ktoś tak umiera w okresie świąt, na pewno były smutne!!! Ale cieszę się że powoli załatwiacie sprawy ślubne, choc trochę nie rozumiem tych praw z kościołem.. Jak to z dwóch parafii zrobiły wam się 4??!!?? Moja koleżanka miała ślub w zupełnie innym kościele niż oboje z mężem przynależyli. Musieli tylko jakies zgody pozałatwiac ze swoich parafi, że mogą wziąc ślub gdzie indziej. Trochę to takie bez sensu, ale tak jest. Ja nie miaam takich kłopotów, bo braliśmy slub w mojej parafi. Ale jak chcesz to podpytam tą moją koleżankę. Jadę do niej na sylwestra więc będzie okazja.. Ale może Tobie już w czwartek uda się coś załatwic.

My wigilie spędziliśmy z mamą, ciocią i kuzynką Adama.Nabraliśmy je, że w prezencie dostaną kotka.. :) Zapakowaliśmy ładnie pudełko i do niego wpakowaliśmy moją komórkę, na której nagrane było miałczenie małegeo koteczka.. Nieźle się wystraszyły!!! Chyba nie ma co obdażac ich żyjątkiem, jakiś nie sądzie żeby się sprawdziły. Ale cały czas marudzą i zwierzątku - więc chceliśmy je tak nabrac.

A w pierwszy dzień świąt pojechaliśmy do moich rodziców. Choc już myślałam, że nie uda się auta odlodzic.. te ostatnie dni wszsytko w dzień topniało, a w nocy zamarzało i bardzo gruba warstwa lodu na szybach się stworzyła. Nawrt odmrażacze szyb nie dawały rady tak szybko. Ale w końcu się udało. Potem jeszcze po dziadka podjechaliśmy, bo mamy go tak trochę po drodze - i do rodziców na obiadek.

Tak Wam mydlę oczy tymi opowiastkami, bo tak naprawdę trochę w mieszakniu rodziców narozrabiałam. Jak nosiłam jedzonko na kolację, to tak niefortunnie postawiłam miseczkę ze śledzkami w tłustym oleju, że wyślizgła mi się z rąk, i upadła mi na stół, ale wcale nie z dużej odległości. Obrós jeszcze idzie przeżyc, ale ten durny tłuszcz chlapnął tez na TAPETĘ!!! I to tak solidnie :) Niby tapeta stara i do zmiany, ale przez to też nie będzie się dało tego zamalowac, bo już biała to ona nie jest.. Choc nie wiem co gorsze.. Chyba te mazie, niz różny odcień białego.. Zła jestem na siebie, tylko mi się zawsze cos takiego przytrafia :)

Za to z Adamem kupiliśmy sobie czujnik czadu.. Tyle się słysz ostatnio o tych zatruciach, że czuję się bezpiecznie z tym wykrywaczem. Póki co wykył najwięcej 10 (chyba) ppm-ów, więc nie ma tak najgorzej!

U mnie śneżyk sypie, taki leciutki pyłek. Wczoraj jeszcze Adam był ze mną w domu. Fajnie tak nie byc samemu.. Ale teraztylko do czwartku lub piątku - nie wiem kiedy Adas weźmie sobie wolne.

Za to martię się o mojego dzidziusia.. Nie wiem jak i ile powinnam go czuc :) Bo ostatnio jakos tak mało mi się rusza.. Jak już to naprawdę delikatnie. A lekarza mam dopiero 7.01. te badania prenatalne, a potem 11 moja lekarka.. Może nawe dobrze jak położy mnie w szpitalu, to przynajmniej ktoś będzie czuwał nad dzidzią.

To tyle ode mnie, pozwoliłam sobie Was zapisac, bo cos ostatnio znowu się protalinki obijają w pisaniu!!! :)

Opublikowano

Za to martię się o mojego dzidziusia.. Nie wiem jak i ile powinnam go czuc :( Bo ostatnio jakos tak mało mi się rusza.. Jak już to naprawdę delikatnie. A lekarza mam dopiero 7.01. te badania prenatalne, a potem 11 moja lekarka.. Może nawe dobrze jak położy mnie w szpitalu, to przynajmniej ktoś będzie czuwał nad dzidzią.

Marudko nie martw się dzidziusiem. Moi synkowie pod koniec ciąży ruszali sie bardzo delikatnie. Dziecko rośnie i ma troszkę ciasno więc już tak nie rozrabia. Oczywiście musisz systematycznie chodzić do lekarza a wszystko będzie dobrze.

Opublikowano

ze slubem tez ciezko nam idzie to zalatwianie. w kosciele odsylaja mnie od parafii do parafii i zaden ksiadz nie moze mi udzielic informacji ani dac zgody na slub w innym kosciele .... a wswzystko przez to ze zawsze mielismy tylko 2 parafie a od mniej wiecej 2 lat mamy 4. i kazdy umywa rece i odsyla mnie do innego ksiedza. a jeszcze kancelarie parafialne czynne sa 3 godziny w tygodniu i musze czekac do czwartku.

Ja brałam ślub w innej parafii niż moja. Z mojej parafii dostałam pozwolenie, z parafii w której byłam chrzczona dostałam odpis. Miałam jeszcze kłopoty z wyjaśnieniem, dlaczego odpis aktu chrztu dotyczył osoby z dwoma imionami, a w cywilnych papierach miałam jedno imię. Twierdzili, że to odpis innej osoby i ja pewnie nie byłam ochrzczona. Teraz ksiądz nie udzieli chrztu na inną kombinację imion niż w akcie cywilnym. Dawniej nikt na to nie zważał.Na dodatek 2 tygodnie przed ślubem ksiądz który miał mi udzielić ślubu powiedział, że w tym dniu przyjedzie biskup wmurować kamień węgielny pod kościółek w sąsiedniej miejscowości i ślubu nie będzie (to był jedyny ksiądz w tym kościele). Zaczęłam organizować księdza obcego i w efekcie ślubu udzielało mi trzech księży.

Wszystko ułozy się dobrze :(

Opublikowano

ostatnia szanso no to przygode z ksiedzem mieliscie nieciekawa. ja bym chyba sie rozplakala jak by mi ktos powidzial pare dni wczesniej ze slubu nie bedzie. koszmar. cale szczecie wszystko sie dobrze zakonczylo :(

marudko z tymi parafiami to bylo tak ze jak byly dwie to w miescie byly dwa koscioly i dwie przynalezne do tych kosciolow kapliczki, a w zeszlym roku albo dwa lata temu z tych kapliczek zrobili juz osobne parafie. odywaja sie tam teraz slubu, chrzciny, pogrzeby i ogolnie msze jak w normalnych kosciolach. no i wszystkie moje dokumenty z bierzmowania powedrowaly wlasnie do jednej z tych kapliczek, a normalnie moja parafia pownien byc kosciol bo jest najblizej domu. takie to pokrecone wszystko, ale w czwartek bedziemy odkrecac ... :)

a ogolnie to cos nam sie z samochodem dzieje. tylko nie wiem co, a tato pojechal do niemiec po babcie zeby tam sama nie byla i nie mam kogo zapytac. chyba zadzwonie do znajomego taty zeby mi pomogl bo boje sie ze auto zepsuje. wymienialismy ostatnio filtry i olej, a wczoraj pokazala mi sie na komputerze informacja ze mamy niski poziom oleju. dolalam go dzisiaj do maxa ale komunikat dalej sie wyswietla. napewno nigdzie nic nie kapie bo nie ma zadnych plam. moze to z zimna komputer pokladowy nam wariuje... nie wiem. pojezdze nim chyba troche zeby sie zagrzal olej i jak dalej bedzie komunikat to bede dzwonila po pomoc :) bo sama nic nie zrobie...

trzymajcie sie kochane...

Opublikowano

witam i ja się z wami po świętach

i podobnie jak wy poległam w święta na całej linij i postanowiłam poprawę ale jakoś mi wczoraj nie wyszło może uda się dzisiaj

maragretko gratuluje ci bardzo zostania babcią

marutko nie martw się moja córcia ruszała się tylko jak ja kładłam się spać i to bardzo delikatnie

ale faktycznie lepiej to sprawdzić

magdzik współczuje ci podróży i straty dziadka przyszywanego

Opublikowano

Wpadłam na moment!

Nerwowo u mnie dziś w pracy było i stresująco... :) ale się powstrzymałam od jakichkolwiek słodyczy i od papierosa ( nie palę definitywnie od 15.listopada), chociaz wcześniej niewiele paliłam, czasem tam jednego czy dwa w towarzystwie, przy kawie albo w nerwowych sytuacjach w pracy albo dla "zabicia czasu" ... gorszym uzależnieniem były dla mnie zawsze słodycze, szczególnie jako metoda na stres a tym razem nic, żadnych "poprawiaczy humoru" - mogę byc z siebie dumna !!!! :(

Na wagę w dalszym ciągu nie wchodzę, bo na pewno Świąteczne grzeszki sie tam ujawnią...... to nie chce się denerwować...

Magdzik przykro mi z powodu smierci w rodzinie, a podróżowania zima tez nie zazdroszczę,

Marudko - trzymaj sie i ty i dzidziuś, ale bądź czujna... może to taka faza rozwoju dziecka,że jest mniej mobilne, poczytaj na ten temat to sie uspokoisz.

Pozdrawiam wszystkich !

Opublikowano

Witajcie po Świętach

U mnie niesty dalszy ciąg kłopotów. Moja Mama w pierwszy dzien świąt wróciła do szpitala, wyniki krwi miała tak niepokojące, że groziła jej operacja. Po kilku godzinach atak minąłi wyniki tez sie poprawiły. Najgorsze jest to, że tak naprawdę nie wiadomo co siędzieje. Miala dzisiaj gastroskopię, ale właściwie nic nie wykazała. Mam nadzieje, ze w szpitalu coś wymyslą co dalej zrobić, żeby ataki bólu sie nie powtarzaly.

Magdzik bardzo Ci współczuję, bo przeżycia miałaś bardzo stresujące.

Iwonko witaj na naszym forum, Maragrete podała Ci linki do wszystkich fajnych stron. Na razie nie bierz z nas przykładu, bo my niestety mamy więcej grzechów niż cnót na sumieniu :( . Ja też niestety dobiłam sobie +2kg na własne życzenie :) , ale mam zamiar to szybko zgubić.

Marudko ja potwierdzam to co napisała Ostatnia Szansa. Z czasem dziecko ma coraz mniej miejsca i przez to jest mniej ruchliwe, ale ruchy powinnaś czuć codziennie. Cieszę się, że jestes taka czujna.

Pozdrawiam Wszystkich i życzę szybkich spadków po świątecznych grzeszkach :)

Opublikowano

Witam Was Protalki kochane, dawno mnie nie było, oj dawno.

Widzę, że u Was trochę się dzieje, ale forum mało aktywne, kiedyś jak przez weekend nie zajrzałam to nie można było zaległości nadgonić, a teraz kilkanaście stron do przeczytania.

Marudko aż nie mogę uwierzyć, że Twój dzidziuś już mieszka u w brzuszku 7 miesięcy, jak ten czas leci, nie martw się na pewno wszystko będzie dobrze.

Maragrete gratuluję , nie wiem czy dobrze wyczytałam, bo czytałam niedokładnie, że Ci się rodzinka powiększy?

Magdzik współczuję śmierci męża babci, to dobrze, że ją tak wspieracie. No i życzę Ci aby te formalności ślubne same się pozałatwiały, a i droga powrotna nie była taka zaśnieżona.

Iriss no wreszcie doczekałaś się miesiączki, super. Jak możesz prześlij mi proszę naszą wspólną fotkę na e-maila i-r@o2.pl.

Oczywiście czekam na nasze kolejne spotkanie.

A waga co tam ... weźmiemy się za nią z nowymi siłami po Nowym Roku.

A u mnie pierwsze święta bez męża jakoś przeszły, choć nie było łatwo. Wyprowadził się, ale niestety nie zabrał jeszcze wszystkich rzeczy. Na horyzoncie nowy facet, chociaż bardziej przyjaciel, niż ktoś do związku, czas pokaże. Dla mnie Nowy Rok to początek nowego lepszego życia. Dziękuję Wam za ten mijający, za wsparcie w trudnych chwilach.

Pozdrawiam Was goraco w ten mroźny wieczór i do poklikania wkrótce.

Opublikowano

Dzien dobry!

Mroźno, mroźno u nas dziś - na termometrze rano było minus 13 stopni... brr... no ale cóż......... zima, zwyczajna rzecz. Juz lepiej żeby sie teraz wymroziło, wypadało a potem w marcu, kwietniu była prawdziwa wiosna, niz tak jak przed laty bywało, ni to zima ni to jesień a potem w kwietniu śniegi i chłód... Poza tym kazdy dzień zbliza nas do WIOSNY ! :)

Bożenko - z niepokojem czytam o twojej mamie, trzeba mieć nadzieję, że lekarze-fachowcy będą potrafili odnaleźć właściwa przyczynę i pomóc w cierpieniu mamy. Trzymaj sie i ty i mama, a waga sie nie przejmuj, co to znaczy +2 kg w obliczu utraconych 20 kg. Ja mam taki sam problem i na pewno sobie z nim w Nowym Roku poradzimy. Pozdrawiam :(

Ivonko - witaj kochana, no nareszcie się odzywasz.... ciesze się ze układa się po twojej musli w twoim życiu i że nie jesteś sama, przyjaciel czy ktoś więcej... nieważne, ważne żeby mieć wokół siebie życzliwych ludzi a co ma być to będzie, jeśli ta przyjaźń rozwinie się w jakieś uczucie to ok, a jeśli nie.. to na pewno spotkasz na swej drodze kogoś wartosciowego. Tego ci życze w Nowym Roku i dziękuję za gratulacje.

Dziś w pracy trochę spokojniej... oby wszystko udało się pozytywnie załatwić, bo zawsze przed końcem roku albo Świętami jest nerwówka bo wszyscy kierowcy chcą wrócić na czas zza granicy do domu a tu opóźnienia w załadunkach, rozładunkach, ślizgawice i wypadki oraz korki na drogach, wiele firm pracuje w skróconym czasie a do tego nie ma zleceń ...... eh, już powinnam się przyzwyczaić do tego ale zawsze mnie to stresuje...

Opublikowano

Witajcie kochani po swietach!U mnie tez dzisiaj zimno i pada drobny snieg,ale od rana juz go sporo napadalo.Kilogramkow tez troszke przybylo podobnie jak u WAS.Noworoczne postanowienie schudnac:wink:,teraz jeszcze lekko sobie folguje.

wspolczuje Ci Bozenko problemow zdrowotnych u mamy.Ja rowniez w styczniu wybieram sie do rodzicow bo moj ojciec ma powazne choroby z sercem,kwalifikuje sie na zastawke ale nie chce sie leczyc i isc do lekarza ,obiecalam w swieta ze przyjade pod koniec stycznia i pojde z nim prywatnie bo panstowo to moglby sie nie doczekac.

Maragrete gratuluje powiekszenia rodzinki,u mnie jak narazie sa plany co do wesela,ponoc wakacje 2012r.Jesli chodzi o Twoja prace to cos wiem o tym bo moje obie corki pracuja w firmach transportowych i tez maja teraz pelno roboty.

Ivonko milo ze sie odzywasz i ze Twoje zycie nabiera kolorowych barw.Tak jak Maragrete pisze nie wazne czy to przyjaciel czy ktos wiecej,najwazniejsze miec przy sobie przyjazna dlon,czego Ci zycze w Nowym Roku.

Marudko jak ten czas szybko leci juz 7miesiecy nosisz pod swoim serduszkiem malego Marude,wszystko bedzie ok:lol:

Magdzik wspolczuje Ci smierci dziadka,a podroz Twoja to koszmar.Syn moj mial przyleciec do Polski na swieta ,ale jak zobaczylam warunki na drogach i lotniskach to sie cieszylam ze zmienil zdanie i nie przylecial.Zycie najwazniejsze.

Pozdrawiam wszyskie Protalki i uciekam troche dom ogarnac:roll:

Opublikowano

Witam wieczorowa pora.Jutro do pracy i wyjazd do rodzinki na wieczor ,wiec nie bede miala kiedy zajrzec na forum;w zwiazku z tym skladam zyczenia Noworoczne dzisiaj:

Niech Nowy Rok 2011 przyniesie Wam radość, miłość, pomyślność i spełnienie wszystkich marzeń. A gdy się one już spełnia nich dorzuci garść nowych marzeń, bo tylko one nadają życiu sens. Nadchodzący Nowy Rok to nie tylko okres radości, ale również zadumy nad tym, co minęło i nad tym, co nas czeka.Tak więc dużo optymizmu i wiary w pogodne jutro życzę Wam w Nowym Roku oraz wymarzonych sylwetek ! Udanego Sylwestra !

Jeszcze dodam ze pogoda okropna,pada,pada i ma zamiar caly czas padac HORROR!Tyle sniegu to dawno u nas nie bylo.Wiec pozdrawiam goraco i do uslyszenia "za rok".:(

Opublikowano

W Nowym Roku życzę Wam samych pogodnych dni,dużo zdrowia,mniej stresów,całe morze miłości i spelnienia wszystkich ,nawet najskrytszych marzeń.W dietowaniu więcej wytrwalości(mnie samej to potrzebne :)) i wielu spadków wagowych.

Marudko a Tobie życzę szczęśliwego rozwiązania i zdrowego dzidziusia :(

Opublikowano

Kochane Dziewczynki,

nie pamiętam już kiedy tu byłam i bardzo Was przepraszam, a także ściskam serdecznie oraz życzę NAJSZCZĘŚLIWSZEGO ROKU I WSZYSTKICH NASTEPNYCH TAKICH SAMYCH. Oczywiście łaskawej wagi, ale nie tylko, myślę, że końskie zdrowie Wam się tez przyda i worek pieniędzy, ale najbardziej życzę MIŁOŚCI i SZCZĘSCIA .

Pewnie już wszytskie jestescie chude, jak nitki, a ja już popadłam w takie grzechy, że od Nowego Roku musze wrócić na dietę jeżeli nie chcę znowu wyglądac Jak Słonik Dumbo.

Oczywiście zniknęłam z powodu Domu. Postarzałam się przez niego o 10 lat najmniej, ale już w nim mieszkam więc teraz muszę się odmłodzić. Życzcie mi tego oraz żeby kredyt sam się splacał ; ) i spadły skądś środki na skończenie tego, czego sie nie udało.

Bardzo serdecznie Was wszystkie ściskam i całuję. Brakowało mi życia na forum ale nie było szans na nawiązanie kontaktów, aż do teraz kiedy juz mam troche wolnego i pozbyłam się z domu świątecznych gości, bo wiadomo, że jak nowa chata to święta musiały być w niej. Nie szkodzi, że prąd tylko budowlany, a chałupka lekko surowa musiałam się sprężać.

Po Nowym Roku muszę zając się rekalmacjami prac i wyposażenia, a teraz ciesze się, że mam chwilkę dla siebie.

Nie obiecuję regularnych występów, ale zajrzę od czasu do czasu, żeby pochwalić się czy chudnę, na oko oczywiście bo nie mam pojęcia, gdzie spakowałam wagę, a większośc mojego życia tkwi jeszcze w kartonach i paczkach.

Buziaki Wszystkim Babeczkom Protalowym

post-16578-054886400 1293786435_thumb.gi

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.