Śliweczka Opublikowano 8 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2009 Trzymam kciuki za Ciebie Dorotaxx i za naszą nową proteinkę malgonek i jej męża.Pozdrawiam Cytuj
monka_32 Opublikowano 8 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2009 Dorotaxx a czy ty ćwiczysz? Moze trzeba diete wspomóc ruchem? Ja w pasie mam mniej 2 cm od poczatku diety; w biodrach 4 cm mniej; ale waga stroi w miejscu albo idzie do góry. Odchudzam sie jak pisalam od 21 stycznia i marne efekty , najpierw szybka utrata 3 kg a potem waga idzie do góry (moze dlatego ze jestem przed okresem pare dni) Wczoraj zgrzeszylam ale dzisiaj po mierzeniu jestem pełna optymizmu i zaczynam dalej zmagac sie z kilogramami. Poza tym ide zaraz na dwór pojeżdzic na rowerze albo naspacer! Pozdrawiam Was :mrgreen: Nowych przepisów jeszcze nie ma niestety. Gdzies wyczytalam ,ze ksiazka bedzie dostępna dopiero w marcu. W przyszłym tyg, jade do księgarni zapytac Sorki coz\s żle wkleiłam :oops: Cytuj
monka_32 Opublikowano 8 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2009 przypomnialo mi sie, ktoras z was pytal o jogurt naturalny bez cukru znalazlam taki w carefourze firmy "1" - zjadliwy; teraz testuje Bielucha naturalnego bez tłuszczu ale chyba ma trche tłuszczu. Wczoraj w lidlu kupilam jogurty dietetyczne fit i zajadam z bialym serem 0% Piatnicy z kilkoma łyzkami jogurtu - zupelnie inny smak:) polecam Cytuj
Samanta Opublikowano 8 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2009 A nie, Benek, ja już nie jestem w fazie z warzywami tylko znowu same proteiny. Miałam 7 dni fazy uderzeniowej, potem 5 dni z warzywami , teraz do jutra włącznie znów tylko białko i od wtorku znowu dojdą warzywa to będzie lepiej. Masz racje zapomniałam o tym że mogę jeść owocowe jogurty, ale szybko to nadrobię. Co do zmiany rodzaju diety to nie ma mowy mam zamiar wytrzymać, żadna z dotychczasowych diet nie była lepsza od tej. Kupiłam sobie parowar, mam zamiar w tym przygotowywac posiłki, za jakiś czas powiem czy było warto. Cytuj
malgonek Opublikowano 8 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2009 Śliweczko dzięki, po 1 dniu ja 1,5 kg, mąż 2 kg, ale mam takie przemyślenia: staram się jeść dużo tych protein, natomiast to się po prostu nie da, i z pewnością zjedliśmy mniej niż zwykle się pożera. Mam więc nadzieję, że taki mechanizm niedojadania byle czym się utrwali bo to by była ogromna korzyść. pozdrawiam i na razie walczymy Cytuj
dzika Opublikowano 8 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2009 Hello wszystkim! Drugi dzień z warzywami - myślałam, że oszaleję z możliwości jedzenia WRESZCIE warzyw, które uwielbiam, ale powiem Wam, że bez rewelacji :mrgreen: chyba rzeczywiście zaczyna mi się nie chcieć za bardzo jeść. Tylko śni mi się jedna kromka chleba, hehe, tego się nie da niczym zastapić :oops: Specjalnie nie mam wagi, mam zamiar się ważyć raz na jakiś czas u mamy, za to mierzę obwody - różnica między poniedziałkiem, a sobotą w obwodach (suma - biust, pod biustem, talia, biodra, udo) to 17 cm - to do mnie przemawia!!! :D Jestem na dobrej drodze do wciągnięcia kilku koleżanek, w kupie raźniej :-( Pozdrawiam wszystkie Proteinki, trzymajmy się, nie dajmy się, a latem sobie pogratulujemy! Cytuj
maho Opublikowano 8 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2009 Witam :-( 7 dzień a schudłam powyżej 2 kilogramów :mrgreen: od jutra warzywka, już nie mogę się doczekać :oops: ah jak ja tęsknię za bułeczkami! Cytuj
Samanta Opublikowano 8 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2009 ah jak ja tęsknię za bułeczkami! Jak ja Cię rozumiem! Ale trudno, damy radę!!! Cytuj
anna2075 Opublikowano 8 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2009 Witam was dziewczyny dzisiaj 6 dzien fazy uderzeniowej na razie jes dobrze chociaz jak pije kawe to marzy mi sie cos słodkiego kiedys zawsze jakies ciacho musiało byc a teraz pomarzyc .Mam nadzieje ze nie zgrzesze .Trzymam kciuki za was nie poddawajmy sie bo warto pozdrawiam :mrgreen: :oops: Cytuj
Śliweczka Opublikowano 8 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2009 Ja się nie poddam,napewno!!!Kiedy mam chwile zwątpienia oglądam zdjęcia z grudnia i patrzę na moje 9 kg.więcej :mrgreen: Cytuj
Dorotaxx Opublikowano 8 Lutego 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2009 Dorotaxx a czy ty ćwiczysz? Moze trzeba diete wspomóc ruchem? nie, ja nie cwicze . jestem leń śmierdzący po co ćwiczyc skoro i tak chudne :mrgreen: Pozdrawiam Cytuj
Dorotaxx Opublikowano 8 Lutego 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2009 Ja się nie poddam,napewno!!!Kiedy mam chwile zwątpienia oglądam zdjęcia z grudnia i patrzę na moje 9 kg.więcej :mrgreen: hehe ja robie podobnie. A jeszcze lepiej przykleić do lodówki starą fotke , skutecznie zniechęca do podjadania! ps. zakładajac ten wątek wiedziała,ze dołączy do mnie kilka dziewczyn ale nie przypuszczałam,ze będzie nas tak duzo!! Cieszy mnie to ogromnie .Pozdrawiam Was wszystkich Cytuj
malgonek Opublikowano 8 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2009 Śliweczko, 9 kg od grudnia wow!, ja dziś pojechałam na super żarcie, ale nie daliśmy sie podpuścić, było ciężko, teraz zrobiłam serek biały 0% z tuńczykiem i jajkiem, pychotka :mrgreen: Cytuj
benek Opublikowano 8 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2009 A nie, Benek, ja już nie jestem w fazie z warzywami tylko znowu same proteiny. Miałam 7 dni fazy uderzeniowej, potem 5 dni z warzywami , teraz do jutra włącznie znów tylko białko i od wtorku znowu dojdą warzywa to będzie lepiej. Masz racje zapomniałam o tym że mogę jeść owocowe jogurty, ale szybko to nadrobię. Co do zmiany rodzaju diety to nie ma mowy mam zamiar wytrzymać, żadna z dotychczasowych diet nie była lepsza od tej. Kupiłam sobie parowar, mam zamiar w tym przygotowywac posiłki, za jakiś czas powiem czy było warto. Parowar to dobra rzecz, już go testowałam, jeszcze przed dietą. Musisz tylko uważaĆ bo warzywa szybciej się w nim gotują. Kupiłam sobie też patelnie grillową - cudowna rzecz, praktycznie wszystko na niej robię. O tej soli tak wspomniałam bo byłam na stronie z przepisami i napisałaś tam, że natarłaś kurczaka solą.... Dlatego tak sobie skojarzyłam z Twoją goryczą w ustach. Yva8 ma racje sól nie jest zabroniona, przejęzyczyłam się. Od razu widać że masz lepszy humor niż ostatnio. Fajnie, że jesteś uparta i zostajesz z nami na polu walki z "kulkami tłuszczu" :-( Pozdrowionka!!!! :mrgreen: :D :oops: Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.