MamaKasia Opublikowano 18 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2009 dam radę nie sądzę by Heloiza chciała Cię obrazić...Ma rację w tym, że szkoły nie są przygotowane na zmianę. Aby przeprowadzić ja potrzeba więcej czasu, wszystko dopracować a nie robić na łapu capu. Tak sądzę... Śliweczko masz racje co do znajomości; chore to. Przyznam się Wam, że szukaliśmy przedszkola tak po prostu i wszędzie mówili, że nie ma miejsc. Ale jak mąż zadzwonił do kilku przedszkoli, w których byliśmy i zaczął się dopytywać o miejsca to nie było. Jednak gdy powiedział gdzie pracuje i czym się zajmuje to okazało się, że coś by się znalazło. A do jednego nawet nas zapisali przez telefon :D. Także od września Antek ma miejsce w przedszkolu gdzie się zarzekali, że nie mają miejsc Cytuj
dam radę Opublikowano 18 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2009 Mamo Kasiu ja sie nie obraziłam i nie sądze żeby o to chodzilo. A z tym nie przygotowaniem szkoły to w 100% racja- bo nie ma kasy. Moje dzieci własnie dopiero co wyszly z przedszkola więc i ja mialam ten problem i bardzo współczuje mamom. Rzeczywiście nikt nie wie czy mu dziecko przyjmą czy nie chyba tylko rada aby jak najszybciej oddać podanie- czyli kartę zgłoszeń. Trzymam w kciuki aby się udało!! A tak odnośnie naszych dietek to mam pytanie czy jeśli mozna jeść korniszony to czy można jesć konserwową paprykę??? Uwielbiam- a serek z tuńczykiem juz mi boczkiem wychodzi a z taką papryczką mniam... Cytuj
Śliweczka Opublikowano 18 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2009 Śliweczko!!! A jak robisz jogurty i serki ja też chetnie pokusze się o własnorecznie wykonane produkty, sama pieke chleb więc mam już pierwszy krok za sobą. Prosze o wskazówki jeśli można :D . Dzień dobry wszystkim!!! Dam radę ,jogurt robię z mleka z własnego gospodarstwa,ale jest za tłuste więc dolewam wodę i nie wiem tak naprawdę ile ma ptocent tłuszczu.Można zrobić jogurt z mleka 0%.Gotuję ok litr mleka ,zostawiam do ostudzenia(ok.60 stopni) sprawdzam palcem żeby nie było za gorące.Wrzucam jogurt naturalny,mieszm i zostawiam w cieple na kilka godzin.Można okrecić kocem naczynie z jogurtem wtedy szybciej "dojdzie".Następny jogurt robię z resztek jakie mi zostały po poprzednim jogurcie.Ser biały robię sama,ale z mleka ze sklepu to chyba nie wyjdzie.Ser biały potem mielę 3 razy,mieszam z jogurtem lub mlekiem,daję słodzik i aromat waniliowy i mam coś podobnego do serka homogenizowanego waniliowego.Z takiego serka robie nawet sernik na zimno dla rodzinki i wszystkim smakuje. Cytuj
dam radę Opublikowano 18 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2009 O mniam mniam!! Jogurcik spróbuję, ser to rzeczywiście ponad moje możliwości mlekowe. Dziękuję za podzielenie się wiedzą Śliweczko /po raz kolejny zresztą :D /!!! Cytuj
Milenka Opublikowano 18 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2009 Wiesiołek jest bardzo dobry na wszystko związane ze skórą ale już dawno wiem że stosując dietę trzeba go brać żeby skóra wyglądała ładnie a nie zwisała tu i ówdzie. Bardzo go polecam, jest rzeczywiście świetnym roślinnym źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych. Wszystkim kobietom służy a odchudzającym się szczególnie. Ostatnio go zaniedbałam i czas to naprawić. Hey mam pytanko odnośnie wiesiołka, czy można używać go przy naszej diecie, Dorotko pomocy, a właśnie gdzie się podziałaś taka ciszzzzza, wracaj do nas!!! Buźka, M Cytuj
Milenka Opublikowano 18 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2009 MamoKasiu podaję namiary na wiesiołka: [LINK NIEAKTUALNY] Buziaki, M;0 Cytuj
MamaKasia Opublikowano 18 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2009 Milenka ten wiesiołek to żadna atrakcja cenowa. Wejdź sobie na stronę aptek "Dbam o zdrowie" (www.doz.pl). Tam ten sam wiesiołek kosztuje niecałe 14zł; u Ciebie w mieście na pewno jest apteka tej sieci (sprawdź na stronie). Wtedy możliwy jest odbiór osobisty. Ja tak zamawiam wszystkie leki :D Cytuj
Gość Heloiza Opublikowano 18 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2009 Cóż z przedszkolami faktycznie jest problem.A jeszcze jesteśmy przed puszczeniem dzieci szybciej, na co szkoły i podejrzewam n-ele, nie są przygotowani(jak zwykle). Witaj Heloiza! Bardzo zabolało mnie to twoje stwierdzenie 'jak zwykle'- tym bardziej , że jesteś również z tego fachu. Jestem nauczycielką i uwierz mi , ze 3/4 nauczycielek kształcenia zint. ma kwalifikacje i do szkoly i do przedszkola taka byla faza 2 w 1, ale niestety to podręcznikow nie ma przystosowanych i sal odpowiednich- chociaż podstawy już są. Przykro , ze nie ma miejsc w przedszolach bo i u nas pozamykali a teraz mają RODZICE problem - niestety. Sorry , że tak sie rozpisalam ale boli jak nauczyciel jest przeciw nauczycielowi. Witaj dam radę! Przede wszystkim uwierz mi,że nie jestem jako nauczyciel przeciwko nauczycielowi, bo to mój zawód z powołania.Wiemy obie, że nauczyciel to ciężki zawód.A jakby było tego mało musi się wciąż dokształcać i doskonalić.Jak wiadomo dyskusja nad posłaniem dzieci wcześniej wiekowo do szkoły wzbudza wiele kontrowersji.I trudno przewidzieć jakie skutki przyniesie w przyszłości... Cytuj
Gość Heloiza Opublikowano 18 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2009 Cóż łatwiej zdecydowanie przewidzieć skutki diety Dr Dukana, zwłaszcza,że po prawie 4 tygodniach energia wraca i siły do życia, a kilogramy same lecą w dół. Pozdrawiam wytrwale...:D Cytuj
Samanta Opublikowano 18 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2009 No jestem wkurzona jestem tak wkurzona że zeżarłam z zemsty 6 sztuk faworków i jest to moje pierwsze odstępstwo od diety. Dotychczas trzymałam się diety wręcz ortodoksyjnie i co? Teraz jestem ostatni dzień samych białek i nie schudłam nic a wręcz przytyłam prawie kilogram. No to ciekawe co będzie jutro. A od jutra mam z warzywami. Rano zjadłam placek z otrąb z drobiową wędliną i to było bardzo dobre, myślę że będę go częściej piekła. Jakby tak wymieszać to wszystko wieczorem i rano tylko wrzucić na patelnie to nawet na śniadanie byłoby bardzo fajne jedzenie. W sumie jestem na diecie od 24 stycznia i ubyło mi 5 kg. Nie powinnam narzekać ale psiakość ja mam tego sporo do zrzucenia i jak się robi jakiś zastój to zaczynam się denerwować że to koniec ze spadkiem wagi i teraz będzie jojo. Cytuj
dzika Opublikowano 18 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2009 No jestem wkurzona jestem tak wkurzona że zeżarłam z zemsty 6 sztuk faworków i jest to moje pierwsze odstępstwo od diety. Dotychczas trzymałam się diety wręcz ortodoksyjnie i co? Teraz jestem ostatni dzień samych białek i nie schudłam nic a wręcz przytyłam prawie kilogram. No to ciekawe co będzie jutro. A od jutra mam z warzywami. Rano zjadłam placek z otrąb z drobiową wędliną i to było bardzo dobre, myślę że będę go częściej piekła. Jakby tak wymieszać to wszystko wieczorem i rano tylko wrzucić na patelnie to nawet na śniadanie byłoby bardzo fajne jedzenie. W sumie jestem na diecie od 24 stycznia i ubyło mi 5 kg. Nie powinnam narzekać ale psiakość ja mam tego sporo do zrzucenia i jak się robi jakiś zastój to zaczynam się denerwować że to koniec ze spadkiem wagi i teraz będzie jojo. Samanta, po to jest faza utrwalająca, żeby jojo nie było i tego sie trzymaj!!!! :D Ponieważ nie mam termometru do potraw, to do jogurtu po prostu gotuję np. 1 szkl. mleka, potem dodaję drugą zimną, mieszam z 2-3 łyżkami jogurtu, zawijam w ręcznik i stawiam koło kaloryferka - jak wieczorem się "nastawi" to rano powinno być gotowe. Ponieważ im chudsze mleko, tym kwaśniejszy jogurt, więc do opcji mleko 0% i jogurt 0% dodaje ze trzy słodziki, wtedy jest "naturalnie", a nie megakwaśnie. Cytuj
dzika Opublikowano 18 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2009 acha - mimo, że mieszkam w Warszawie, nie znalazłam jeszcze serka ostrowii 0%. :D Tyle, że na razie nie byłam w żadnym hipermarkecie, bo nienawidzę tam chodzić. Cytuj
Śliweczka Opublikowano 18 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2009 Nie denerwuj się Samanta,być może na chwilkę waga sie zatrzymała ,ale napewno poleci na dół,wystarczy trochę cierpliwości.Może zamiast się ważyć spróbuj się mierzyć.Czasem jest tak że na wadze nie chudniemy a centymetrów ubywa.Szkoda by było tych kilogramów które już za Tobą.Trzymaj się! Cytuj
anusiaanulka Opublikowano 18 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2009 a u mnie tak: drugi dzień diety i efekty już są odczuwalne :) Jest mnie troszkę mniej - tak czuję :D ale zważę się dopiero w sobotę. Sama jestem zszokowana, że tak dużo mogę w siebie wlać :) ale ja wypijamy samej wody około 1,5l do tego ponad 1 litr herbatek i pół litra kawy dziennie - gdzie wcześniej to było wszystko razem zsumowane około 1 litra. Poza tym dzisiaj zrobiłam sobie deser Zebra i muszę Wam powiedzieć, że jest rewelacyjny!! :) Powodzenia Kochane dla WAS!!! :) Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.