dzika Opublikowano 20 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2009 Chce zaczac diete od poniedzialku. I chciala bym sie dowiedziec czy mozna uzywac słodzika? I ile przed snem niepowinno sie juz jesc? Pozdrawiam imiłego dnia :) słodzik dozwolony, jesz kiedy chcesz :D i ile chcesz, byle dozwolone produkty i raczej żadnych grzeszków w fazie uderzeniowej. Ja od 2 lutego mam 8 cm mniej w talii - to tak na zachętę :) Cytuj
elizabeta Opublikowano 20 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2009 czesc laseczki sliczne! dzieki za chec przeslania skanow ksiazki, ale pojechalam wczoraj do empiku i kupilam! jeszcze nie zaczelam czytac, poniewaz musialam dokonczyc 69 stron forum :D kurcze, chce sprobowac tej diety i to nie od jutra, od poniedzialku czy poczatku miesiaca tylko JUZ! kupilam sobie rozsławiony tu serek 0%, doczytalam sie pozniej, ze paskudny. mysle nad sniadaniem, bo juz 11. tylko z czym taki serek moge zjesc?? kupilam jeszce tunczyka w sosie wlasnym, mleko 0%, piers z kurczaka (to chyba sobie w parowarze zrobie pozniej - na obiad). musze chyba na dzien dobry wejsc na wage... nie robilam tego od maja 2008... jestem przerazona milego dnia kobitki! Cytuj
Samanta Opublikowano 20 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2009 Cześć No to dzisiaj waga wróciła do tego co było przed tym idiotycznym skokiem czyli tak jakby te 2 kg które mi przybyły znów ich nie ma. W talii ubyło mi od początku 7 cm niestety w biodrach tylko jakieś 3-4 cm mniej ale i to tez pójdzie. Właśnie gotuję sobie zupę z buraków ale nie będę miksować , wolę taką. Doprawiłam ją czosnkiem i sopro pieprzu, jest naprawdę niezła. A następnym razem zrobie sobie coś jak barszcz ukraiński, dodam troche fasolki zielonej i jeśli można to kapusty lbo brukselkę. Nie wiem czy napewno mogą kapuste bo pozyczyłam komuś książkę ale niedługo ją odzyskam. Od kiedy odkryłam tę stronę moge sobie bardziej urozmaicac posiłki : [LINK NIEAKTUALNY] Cytuj
dam radę Opublikowano 20 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2009 hEJ coraz szczuplejsze :D !!!!! Po wczorajszym tłustym czwartku 400 dkg więcej, ale nic to warto było jak dla mnie. Zauważyłam, że musze miec co jakis czas skok w bok bo inaczej kryzys mnie dopada a tak to powracam ze zdwojoną energią i trzymam się ostro przepisow, po 2 dniach lece znowu w dół- przynajmniej centymetrowo. Chyba dzięki temu moge wytrwać. Znowu ubieram mniejsze ciuszki- to bardzo dopingujące moje drogie Panie nowo wstepujące w nasze szeregi- naprawde warto. To pierwsza dieta , która mnie cieszy. Warto poszukac takiej, która najbardziej nam odpowiada, zeby się sie zameczać. Widze , że u co poniektórych waga leci na łeb na szyje BRAWO!!! Wyjezdżam na ferie nie wiem czy bedę miala dostep do neta, wiec trzymajcie sie dzielnie- ja się będę starac. UUUUUUUUUffffffffff ale się rozpisałam. :) Cytuj
Śliweczka Opublikowano 20 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2009 Cześć No to dzisiaj waga wróciła do tego co było przed tym idiotycznym skokiem czyli tak jakby te 2 kg które mi przybyły znów ich nie ma. W talii ubyło mi od początku 7 cm niestety w biodrach tylko jakieś 3-4 cm mniej ale i to tez pójdzie. Właśnie gotuję sobie zupę z buraków ale nie będę miksować , wolę taką. Doprawiłam ją czosnkiem i sopro pieprzu, jest naprawdę niezła. A następnym razem zrobie sobie coś jak barszcz ukraiński, dodam troche fasolki zielonej i jeśli można to kapusty lbo brukselkę. Nie wiem czy napewno mogą kapuste bo pozyczyłam komuś książkę ale niedługo ją odzyskam. Od kiedy odkryłam tę stronę moge sobie bardziej urozmaicac posiłki : [LINK NIEAKTUALNY] Droga Samanto ! Ja też miałam czasami takie skoki wagi które doprowadzały mnie do furii,ale na drugi dzień waga wracała na "swoje miejsce".Nie wiem czym to było spowodowane. Kapustę możesz jeść,więc bez obaw. A z tej strony do której link podałaś ja i Dorotaxx wklejałyśmy przepisy do wątku z przepisami na naszym forum. Pozdrawiam. Cytuj
MamaKasia Opublikowano 20 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2009 Samanta radzę uważać z burakami i marchewka, nawet Dukan zwraca na to uwagę. Pozwala je jeść ale nie za często. Jedzone na surowo są ok, ale po ugotowaniu wzrasta im niesamowicie indeks glikemiczny (porównywalny do ziemniaków i innych skrobiowych) Ja właśnie zaczęłam warzywka. Na śniadanie wędzona makrelka. Niedawno ugotowałam krem z brokuł i piersi kurczaka - pyszne! Na kolację zapiekana panga z warzywami Dzisiaj straszne mam pragnienie - do południa wyżłopałam 1.5l wody, kawę i szklankę coli light; prawie nie wychodzę z łazienki... Cytuj
Śliweczka Opublikowano 20 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2009 Po wczorajszych pączkowych grzeszkach musiałam sprawdzić wagę i od ostatniego razu kiedy stałam na wadze czyli od poniedziałku mam mniej o 1 kg! Oj ,ja też mam dzisiaj zamiłowanie do wody :) piję,piję i z łazienki wyjść nie mogę :D Cytuj
MamaKasia Opublikowano 20 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2009 Sliweczko zazdroszczę Ci takiego tempa spadania z wagi! U mnie jest to zdecydowanie woooolniej :D Ale trudno się dziwić po tylu dietach i wahaniach wagi, że organizm tak reaguje. Najważniejsze, że waga nie rośnie :) Cytuj
elizabeta Opublikowano 20 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2009 Drogie Kolezanki! i jak postanowilam tak zroblam! jestem na diecie! na sniadanko zjadlam serek wiejski piątnica 0% Czytalam, ze jest paskudny, ale nastawilam sie, ze bedzie gorszy :D Sluchajcie zjadlam go z kiełkami... (i jogurtem naturalnym), doprawilam do smaku. ale czy moge jesc kielki?????? Cytuj
elizabeta Opublikowano 20 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2009 soooryyy, ze zadaje tyle pytan, ale mam jeszcze jedno... wczesniej czytalam o otrebach? płatkach? owsiane? pszenne? zeby dodawac np. do jogurtu na zaparcia. co to mialo wiec byc, bo nie pamietam, a chce kupic na zas :D z gory wielkie dzieki! Cytuj
MamaKasia Opublikowano 20 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2009 elizabeta trochę namieszałaś:D więc tak serek wiejski z piątnicy jest w porządku. ale sprawdź na opakowaniu bo ma 3% tłuszczu a nie 0. paskudny w smaku jest serek homogenizowany naturalny z ostrowii - on ma rzeczywiście zero tłuszczu. co do otrąb. Dukan zezwala na pszenne i owsiane, więc kup sobie dwa rodzaje. nie przesadzaj jednak z ich ilością Cytuj
MamaKasia Opublikowano 20 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2009 aha, kiełków nie wolno w fazie uderzeniowej Cytuj
maho Opublikowano 20 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2009 Kochana a gdzie kupiłaś taki pyszny naleśniczek?? naleśniki to zrobiła moja mama, zastępując mąkę zmielonymi otrębami, a cukier słodzikiem :] do tego oczywiście mleko 0,5%, proszek do pieczenia, jajka i aromacik mniam a krem kupiony w Lidlu, tam coraz więcej jest teraz produktów linessy (wszystkie light) nawet są lody 0%! ale nie dla nas, bo węglowodanów troszkę mają (dużo mniej niż zwykłe lody, ale i tak mają) ale warto pomyśleć o nich np w 3 fazie ;] Cytuj
elizabeta Opublikowano 20 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2009 nieeeee, sooorryy to nie serek a twaróg lekki piątnica i ma 0% tluszczu - wiec to chyba dobrze zjadlam, niestety jak pisalam z kiełkami :-////// jasna cholera... Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.