Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Marudo fajny dowcip - uśmiałam się.

Milenko dzięki za przepis.

Ale z tym utrzymywaniem wagi myślę, że się skończy i spadnie w końcu :-). Ale widzę, że nie ja jedna mam ten problem w tej chwili. Damy radę oby minęły tylko te święta i większych pokus nie będzie (6poza jakimiś weselami, komuniami itp)

Pozdrawiam.

Opublikowano

witam

Oliwia ja dzis rano mialam takie bolestne skurcze zoladla po tym jak zjadlam serek homo z lodowki i popilam go goraca kawa z mlekem.Nie wiem czy to przez nagla roznice temperatur czy przez co innego.

Zaserwowalam se dzis rano jaja faszerowane watrubka(wlasciwie to dokladniej bialka jaj faszerowane watrubka.Bo moje dziecie dba o mamusi linie i zjadlo zoltka :)Ale pycha!!!

Na obiadek grilowana piers indyka(juz odkrylam dzis sezon grilowy :-)) z dipem jogurtowym.

I zrobilam juz zakupy warzywne na jutro ,nie moge sie juz doczekac :?:

Maruda swietny ten dowcip.Usmialam sie.

A teraz zycze wszystkim milego popoludnia,wytrwalosci i ruszenia wagi w dol .I spadam na aerobik.

Opublikowano
Tak dla poprawienia humorku :?:

To nie ja jestem autorką - tylko mój chłopak.

O kurcze - a moje urodzinki się zbliżają, a autko nowe by

się przydało...

Chyba nie sprawi mi TAKIEJ niespodzianki!!!! :-)

Pewna zona byla niezadowolona ze swojego auta i w zwiazku z tym

wiercila mezowi dziure w brzuchu.

"Kup mi na urodziny niespodzianke, która w ciagu czterech lub mniej

sekund przyspiesza do setki", prosila. "Najlepiej w kolorze

niebieskim."

Dzien urodzin zblizal sie wielkimi krokami, az w koncu, zona otworzyla prezent..

[ZDJĘCIE NIEDOSTĘPNE]

Oj Marudo! Alem sie usmiała!!! A ja właśnie zażyczyłam sobie na Walentynki wage elektroniczną jako prezent- ale mój M sie zdziwił, moze inne kobitki by się obrazily, ale bardzo chciałam bardzo dokładnie wiedziec ile dkg mam więcej lub mniej- to było dla mnie wazne- teraz widze, ze mnie to motywuje jak nawet 100g idzie w dół.

Opublikowano
Hejka Kochane proteinki!!!!

Daaaawno mnie tutaj nie było ale czytam Was sukcesywnie, mam doła bo waga stoi jak zaklęta!!!

A co za tym idzie kuszę się na produkty zakazane!

Fajnie że jest nas coraz więcej to znak że wiosna w pełni hihi

Patryszko no no świetny przepis, dzisiaj na pewno go wypróbuję :-)

Anulko wiem o co chodzi u mnie też kiepsko zaczynam się wściekać!!!

Fajnie , ze jesteś!

Opublikowano

Jak chcecie mogę podsuwać raz po raz pomysły, w końcu kuchara ze mnie no ! :?:

Dziś na obiad dla przykładu były golonki.

Przyrządza je się tak prosto, że małpka by zrobiła, więć dobre, szybkie i zdrowe.

:-) Goloneczki z indora pekluję dzień wczesniej solą do zmiękczania i posypuję marynatą pikantną i do lodówki.

Na następny dzień władam wszystkie do szybkowara (najcudowniejsze naczynie na świecie !!) dodaję ziele ang, liście laurowe, troche bazylii, selera naciowego, lub innej zieleniny i gotuję poł godziny, jest mięciutka i rozpływa się w usteczkach a i mężowie, ojcowie chłopcy i kochankowie będą zadowoleni.

Często je robiłam tak, że jeszcze zapiekałam w piekarniku takie podgotowane, w naczyniu żaro, żeby nie wyschły za bardzo, ale mi lepiej smakuja prosto z wody z musztardą, palce lizać, nawet te u nóg !!

To kto jutro robi goloneczki ?

Opublikowano

Na jutro zaplanowałam drobiowe cycuszki nadziewane fetą, zapiekane w piekarniku. Piersiątka trzeba naciąć (taka kieszonka) i do srodka upchać ser feta light, zwykle dodaję paprykę pieczary ogóra kiszonego lub inne, ale gdy chcemy zapakować więcej niż pasek fety to wtedy lepiej jest rozbic taka piersię i zwinąć w rulonik, można też z fazie z warzywami cos takiego zrobić dla odmiany, dobre tez jest ze szpinakiem podduszonym z czonkiem. |Ewenrualnie z piersi indora można takie cosik zrobić, wtedy się kroi w plastry i rozbija, wychodzi więcej porcji.

To tyle wymyślania idę kąpać malucha.

pozdro

Opublikowano

Dam radę!

Ja dopiero drugi dzień mam elektroniczną wagę, ale kupiłam

ją sobie sama w prezencie :-) i to bez okazji :?:

Oj, już nie mogę się doczekać tych spadających

gramów!!!

patryszka121

Umieszczaj jak najwięcej ciekawych przepisów z dokładną

'instrukcją obsługi' - bo ja do gotowania mam dwie lewe

ręce - ale staram się jak mogę... :?: W końcu jak sama

przyrządze to muszę to zjeść..

Zawsze przyda mi się jakieś dodatkowe tłumaczenie

sztuki kulinarnej.

P o z d r a w i a m !!!

Opublikowano

Aha wyczaiłam w Lidli ser Harzeński - jest on taki trochę miękawy ale do krojenia. Skład w 100g: kcal-125, białko - 30g, węgle - 0,5 g, tłuszcze - 0,1 g. Szok nie. Ma jedną wadę, a może zaletę??? bardzo specyficzny zapach, (smród jak kto woli). Warto spróbować, bo może posmakować, np moiemu zasmakował. A ja robiłam już kilka podejść i jakoś nie... :-)

Tak mi się przypomniało,czy to nie ten ser ma być do naszej proto piccy?ponoć zapieczony traci zapach.Niestety w moim Lidli go niespotkałam

Opublikowano
Germanio to miał być twój cytat z tym serem ,dziewczyny dałam cytuj i dlaczego mi nie wyszło tak jak wam

Oliwio,nie wyszło ponieważ skasowałaś napis

.

A co do sera to nie jadłam proto pizzy z tym serem ,ale dziewczyna która wstawiła ten przepis pisała że smrodek ginie.

Patryszko,super te Twoje przepisy,normalnie ślinka cieknie  :-)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.