Milenka Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2009 ... a z tym drżąkiem to nie taka glupia sprawa... :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D yhm :lol: :D :D Cytuj
m_a_r_g_o_t Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2009 milenka na proteinach w doskonałym humorze, tak trzymaj kochana :lol: śliweczko! święte słowa, damy wadze radę! jak nie ona nas to my ją!!!!grunt to pozytywne nastawienie! czego wszystkim chudziakom życzę w ten piękny weekendowy poranek :* Cytuj
Milenka Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2009 milenka na proteinach w doskonałym humorze, tak trzymaj kochana :lol: Aż dziwne prawda tym bardziej że waga nadal constans :D ...no ba już świruje od nich ale pozytywnie :D A co z naszym Rodzynkiem, hmm pewnie stał się teraz wirtuozem w kuchni i jej nie opuszcza nie ma casu na pogaduchy z nami :D M. Cytuj
Śliweczka Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Margot ja no coś Ty...Drążek jak drążek hihi, hmm jakież Ty masz skojarzenia :D :D :D :D M. Milenka zawsze ma dobry humor...A Wy dziewczyny naprawdę macie dziwne skojarzenia...Jakieś drążki...Fuu nieładnie tak na publicznym forum :lol: Lenox się nie odezwał wczoraj...może chłopa Wam tu brak :D Cytuj
m_a_r_g_o_t Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Milenka zawsze ma dobry humor...A Wy dziewczyny naprawdę macie dziwne skojarzenia...Jakieś drążki...Fuu nieładnie tak na publicznym forum :lol: Lenox się nie odezwał wczoraj...może chłopa Wam tu brak :D kawałka wieprzowiny, kochana, wieprzowiny :D :D :D a tak na poważnie...co można z wieprzowiny zjeść? Cytuj
Śliweczka Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2009 A co z naszym Rodzynkiem, hmm pewnie stał się teraz wirtuozem w kuchni i jej nie opuszcza nie ma casu na pogaduchy z nami :D M. Hehehehe,wiedziałam że to brak faceta :lol: Cytuj
Śliweczka Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2009 kawałka wieprzowiny, kochana, wieprzowiny :D :D :D a tak na poważnie...co można z wieprzowiny zjeść? A to się teraz wieprzowina nazywa??? :D A co do prawdziwej wieprzowiny :lol: to nie wolno jej jeść,bo za tłusta.Ja jem od czasu do czasu schaboszczaka bez bułki tartej oczywiście. Cytuj
Milenka Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2009 kawałka wieprzowiny, kochana, wieprzowiny :D :lol: :D a tak na poważnie...co można z wieprzowiny zjeść? Kochana jedyne co można to pomarzyć heh :D A propos dzisiaj widzę że wszystkie tryskają energią i humorkiem, siakieś dofciapne - białko się udziela heh Cytuj
Śliweczka Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Kochana jedyne co można to pomarzyć heh :D A propos dzisiaj widzę że wszystkie tryskają energią i humorkiem, siakieś dofciapne - białko się udziela heh Tak Milenko,białka zaczynają działać jak gaz rozweselający :D Im dłużej je jesz tym większa głupawka :lol: Cytuj
m_a_r_g_o_t Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2009 o to dobrze, że mąż w domu. hehehe a propos juz szukam jest! :lol: Facet w galarecie..... Wiedzą to kochanki i wiedzą to żony: Facet przed konsumpcją ma być wymoczony. Można go doprawić szczyptą pikanterii, żeby nie był mdławy,(lecz bez fanaberii). Potem na ogniu zmysłów gotujemy faceta. Kiedy zdjąć go z ognia?-wie każda kobieta. Trzeba tu uważać moje drogie panie, bardzo niekorzystne jest przegotowanie. A i jeszcze jedno(niech mi każda wierzy) źle jest także, gdy facet jest trochę nieświeży... Po"myśliwsku"smakuje, gdy masz chęć polować, a po"prowansalsku", gdy chcesz go całować, "na słodko"zbyt nudzi, "na ostro"zbyt brudzi, w 'sosie słodko-kwaśnym"najczęściej marudzi. Nie próbujcie jednak w zalewie octowej, bo go nabawicie w mig frustracji nowej. Gdy za dużo octu jest w waszej miłości jest to zagrożeniem dla jego męskości. A więc dochodzimy do ciekawej puenty: że najlepszy facet jest leciutko"ścięty" Dodaj więc Kochana szczyptę żelatyny i spożywaj go "na sztywno", lecz bez sztywnej miny...:D Cytuj
Śliweczka Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2009 o to dobrze, że mąż w domu. hehehe a propos juz szukam jest! :lol: Facet w galarecie..... Wiedzą to kochanki i wiedzą to żony: Facet przed konsumpcją ma być wymoczony. Można go doprawić szczyptą pikanterii, żeby nie był mdławy,(lecz bez fanaberii). Potem na ogniu zmysłów gotujemy faceta. Kiedy zdjąć go z ognia?-wie każda kobieta. Trzeba tu uważać moje drogie panie, bardzo niekorzystne jest przegotowanie. A i jeszcze jedno(niech mi każda wierzy) źle jest także, gdy facet jest trochę nieświeży... Po"myśliwsku"smakuje, gdy masz chęć polować, a po"prowansalsku", gdy chcesz go całować, "na słodko"zbyt nudzi, "na ostro"zbyt brudzi, w 'sosie słodko-kwaśnym"najczęściej marudzi. Nie próbujcie jednak w zalewie octowej, bo go nabawicie w mig frustracji nowej. Gdy za dużo octu jest w waszej miłości jest to zagrożeniem dla jego męskości. A więc dochodzimy do ciekawej puenty: że najlepszy facet jest leciutko"ścięty" Dodaj więc Kochana szczyptę żelatyny i spożywaj go "na sztywno", lecz bez sztywnej miny... :D Hahahahahahahahahahahahaha,weź Margot bo się posikam ze śmiechu....Zaraz idę przyżądzać faceta w galarecie!!! Cytuj
m_a_r_g_o_t Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2009 https://www.webworksllc.com/I_Like_You.cfm :lol: Cytuj
Śliweczka Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2009 https://www.webworksllc.com/I_Like_You.cfm :lol: Hihi, i like you!!! Cytuj
Śliweczka Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2009 https://www.paskudek.pl/animacje/lp_001.html :lol: :D Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.