Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

widze ze dziewczyny nas opuscily Sliweczko i ja zrobie sobie cieplutka herbatke i palulu :grin: dobranoc wszystkim kolorowych sliweczko do jutra ;)

Opublikowano

dzień dobry wszystkim :grin:

dziś mój ostatni dzień p+w. Od jutra znowu same proteinki, z czego baaaardzo się cieszę :D Wiecie, wczoraj tak się objadałam i podjadałam że widać było to na wadze, dlatego nie odzywałam się - wyrzuty sumienia  ;)

Dziś do kochanych białeczek troche tylko warzywek a nie jak ostatnio - tonami wręcz.

Nie ma co, uzalezniłam sie już od tej diety, mimo że to dopiero mój 12 dzień w jej władaniu. Lubię po stanięciu na wage zobaczyć, że chociaz trochę mego tłuszczyku ubyło. 

Dziś na śniadanie zjem tuńczyka w sosie własnym + rzodkiewka z jogurtem.

Na obiadek mam jeszcze "gulasz" z piersi kurczęcej. Do tego tylko przygotuję surówkę, może z czerwonych buraczków?

Opublikowano

Witajcie Kochane!

Ależ mam zaległości ulala

Nio u nas także była burza i grad wielkości 2zł ;) :grin: :D :-( masakra pierwszy raz przeżyłam to w realu przed bite 10 min padał grad w maju ulala straszne to było...

Dorotko dzięki za inf, no to taniocha bo w necie to ulala cenki rosną.

M

Opublikowano

U mnie od tygodnia prawie waga stoi w miejscu ;) Dziś 4 dzień protein po warzywkach, a waga bez zmian. Na razie się nie przejmuję, bo jutro lub pojutrze zacznie mi się okres, więc może to kwestia wody... Mam nadzieję :D

Idę dziś wieczorem do lekarza, nic mi nie przeszło przez weekend :grin:

Opublikowano

Melduje sie w poniedzialkowy poranek.

Wczoraj ( jak to weekend) laziłam po domu i tylko wymyslalam co bym zjadla :grin: I chlebek upieklamx 3 porcje z przepisu. Calkiem niezly wynalazek. Ale jak u mnie zwykle nie obylo sie bez strat- blender sie chyba spalil od mielenia otrebów, bo zakręcil kilka razy i odmowil posłuszeństwa ;) Tak wiec słabo zmielone otreby były , ale o dziwo chlebek wyrósł i 2 kromeczki opieklam w tosterze i do brzuszka z szyneczka . Calkiem calkiem, brakuje mi w nim zakwasu, ale nie ma co narzekac.

Milego początku tygodnia.

Opublikowano

CZEŚĆ WSZYSTKIM

Śliweczko i Balbinko dziękuję za słowa otuchy,obiecuję że przez miesiąc nie będę nic podjadać.A potem się zobaczy,mój organizm chyba naprawdę przywykł do różności które z nim wyprawiałam przez ostatnie lata i może dlatego tak długo się broni.

Śliweczko zieloną herbatę piłam kiedyś przez tydzień i okazało się że łapło mnie uczulenie,minęło po odstawieniu herbaty,więc ten wspomagacz w moim przypadku odpada.

Wczoraj znikłam szybko,bo mój komputer dziwnie działa na mamy telewizor,w jakiś cudny sposób zakłóca odbiór i jak słyszę krzyk za ścianą to szybko go gaszę,wiecie mamy trzeba się bać niezależnie wieku.Pozdrawiam.Pa

Opublikowano

Witajcie dziewczyny w poniedziałkowy poranek. Na Kujawach dziś też jest nieprzyjemnie - jakoś pochmurno i jak zwykle przy poniedziałku nic się nie chce. Przez cały weekend pogoda do niczego....nawet na dwór się nie chciało wychodzić. Mam fazę z warzywami do tego czas przed @ i dziś rano waga 0,5 kg więcej KATASTROFA! Piszę katastrofa bo wcześniej mój organizm tak nie reagował - a nawet waga mi spadała przed @. Fakt, że nieraz coś skubnęłam....ale zobaczymy - już ponad 2 tygodnie pewnie już 3 tygodnie będzie jak waga stoi......Już mnie to męczy bo niedawno przeżywałam te same katusze - też waga stała ponad 3 tygodnie.

Ale cieszę się, że Wy chudniecie.

Dam Radę - gratuluję spadku wagi. Pozdrawiam.

Opublikowano

Ja też raczej nie mam się czym chwalić, no chyba, że tylko

tym co nagrzeszyłam... Ale to jak u Was - przez zastoje wagowe,

które doprowadzają do szału!!!

Teraz zrobię sobie cały tydzień warzywek..i przejdę na tryb 7/7

bo już nie umiałam się połapać kiedy mam warzywka,a kiedy

białka - a tak prosty rachunek będzie ;)

W lidlu od tego tygodnia będą fajne foremki na lody :grin:

zaraz po pracy lecę je kupić - bo póki co miałam tylko 4

pojemniczki na lody.. a teraz to jeszcze dodatkowe 6 mi

dojdzie <hura> Tylko ostanio mamuśka mi lodziki zjadła

bo wyszły pyszne!!

Ale może za jakieś 2 miesiące będę miała

własną kuchnię i lodówkę HIHIHIHIHIHIHIHIHI...... i w ogóle

wszystko.. Ale nie zapeszam - bo znowu wyjdzie jak ostatnio..

TRZYMAJCIE KCIUKI!!! Bo ja znowu za bardzo się cieszę, a jeszcze

nic nie jest klepnięte.

POZDRAWIAM !!!

Opublikowano

Witajcie Protalowicze!!!!

Właśnie przechodzę ciężkie chwile, bo już sama nie wiem, co mam o tym wszystkim myśleć. Po miesiącu przestoju ze spadkiem wagi (tylko 0,5 kg) w końcu zaczęła ładnie lecieć w dół i ......klapa. Przedwczoraj ważyłam 67,2 wczoraj 68.3 tak, tak, ważyłam się 7 razy nie wierząc własnym oczom. Dzisiaj wchodzę na wagę myśląc, że wczorajszy wynik wagowy to wybryk mojego organizmu a tu 68,7 .....? Jak nie umrę na zawał przez tą wagę to.......nie wiem co. ;) Mam tylko nadzieję, że to przez parówki drobiowe, które pewnie wcale nie miały nic wspólnego z parówkami (były ohydne!!!)ale musiałam je jeść, bo nic innego nie miałam możliwości kupić.

Jeśli miałyście taki przypadek w swoim cyklu odchudzania to napiszcie.

Ps. w wc wszystko w porządku - to nie to.

Opublikowano
dziewczyny ja sie tak objadlam herbatnika ze chyba tydzien na protalowe ciasto nie spojrze a wogole to takie jakies gorzkie bylo, wiec wymyslilam sobie kremik cynamonowy na poczatku bylo pyszne ale teraz jak o tym pomysle ..................kochane czy ja jestem MADRA tak sie objadac?

Może za dużo słodzika w płynie dałaś.. Ja jak dawałam 3 łyżki - to masakra..

Ale tak 1,5 - 2 może być ;)))

Opublikowano
Melduje sie w poniedzialkowy poranek.

Wczoraj ( jak to weekend) laziłam po domu i tylko wymyslalam co bym zjadla :-( I chlebek upieklamx 3 porcje z przepisu. Calkiem niezly wynalazek. Ale jak u mnie zwykle nie obylo sie bez strat- blender sie chyba spalil od mielenia otrebów, bo zakręcil kilka razy i odmowil posłuszeństwa ;) Tak wiec słabo zmielone otreby były , ale o dziwo chlebek wyrósł i 2 kromeczki opieklam w tosterze i do brzuszka z szyneczka . Calkiem calkiem, brakuje mi w nim zakwasu, ale nie ma co narzekac.

Milego początku tygodnia.

Ale się naszukałam.. bo wiedziałam, że czytałam gdzieś o mieleniu otrębów...

a nie umiłam znaleźć kto pisał :oops:

Jeśli chodzi o mnie - to nie mam sprzętu do mielenia w ogóle.. I dlatego chlebek

robię po prostu z 'całych' :grin: I też wychodzi mi przepyszny.. Tyle, że piekę go

w babeczkach.. bo jak próbowałam go upiec w postaci chlebka w formie.. to nie

dość, że nie wyrósł - to jeszcze nie bardzo się w środku upiekł.. Dlatego wróciła

do babeczek i jestem bardzo zadowolona :D))

POWODZENIA!!!

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.