mallina Opublikowano 22 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2009 Biedna Marudka,ale szczerze podietujesz dłuzej i nie będziesz miała ochoty na pączki [LINK NIEAKTUALNY] Cytuj
juggin Opublikowano 22 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2009 Tyle, że mimo kiepskiej pogody mnóstwo imprez przede mną. Już jutro walne zebranie w pracy - a oni zamawiają takie pyszne, lukrowane, duże, pięknie pachnące pączki.. Ciężko jutro będę miała. Mam nadzieje, że będzie jakaś woda - to będę pić choby pęknąć. Nie tknę pączka - OBIECUJĘ! Muszę komuś to powiedzieć.. bo inaczej bym jutro znowu popłynęła!!! Stoje na strazy Twojej silnej woli ;) . Kochana niech inni zjedzą Twoja porcję pączków. Pączkom stanowczo mówimy NIEEE!!! Juz dośc byłysmy pączkami :) . Dasz radę- pomysl sobie że jesz kęs pączka pijąć 3 łyki wody- zanim dojdziesz do całego pączka- polecisz sie wysiusiać :) . Trzymam kciuki i jestem jutro z Toba myslami :) Cytuj
Maruda Opublikowano 22 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2009 Juggin, Mallina Dziękuję - coś wychodzi na to, że ta moja praca to strasznie imprezowa jest.. co chwilę coś. To teraz już wiem skąd te kilogramy przez te trzy lata się nabrały... Ale nic - z Waszym wsparciem dam radę i z tą wodą zrobię tak jak mówisz Juggin - to będzie najtrudniejsze liczenie do 3 w moim życiu. Ale tak to ostatnio ze mną było, jak sobie pozwoliłam na jeden grzeszek - to jakoś potem się ich mnożyło.. Więc teraz żelazna brama na wszystko co nie protalowe. Choćby nie wiem co!!! Jak przeboleje ten narkotyczny chwilowy głód - to dam radę jak na poczatku diety. To wszystko przez te grzeszki - się rozleniwiłam w dietowaniu. Truskawki się skończyły, do sklepu będę wchodzić z listą zakupów i tylko to co na niej bedę kupować, i niebezpieczne dla mnie regały będę obchodzić wielkim łukiem!! Cytuj
juggin Opublikowano 22 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2009 Truskawki się skończyły, do sklepu będę wchodzić z listą zakupów i tylko to co na niej bedę kupować, i niebezpieczne dla mnie regały będę obchodzić wielkim łukiem!! Ja dokladnie tak robie- chodze tylko do Lidla i Biedronki i po mleko do Reala- bo Łaciate 0% mają. W lodowce nie ma nic czego nie moge jeśc i po kłopocie. Chociaż jak sama widzisz- zawsze ukrece jakiś grzeszek nawet z tego co mam ;) , ale te grzeszki to takie lekko "protalowe" są więc lepszy taki niż grzech "cywilny". Kochana jak sie napijesz 3 litry ( 3 pączki) wody podczas Walnego zebrania to pączki znienawidzisz do końca życia :) Cytuj
Maragrete Opublikowano 22 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2009 Ja dzisiaj nabrałam MNÓSTWO jedzenia do pracy. Mam twarde postanowienie niegrzeszyć w tym tygodniu białkowym - i już pożądnie trzymać się diety. A jak mi się czegoś zachce dobrego to zapcham się czym protalowym tak żeby już się nic w brzuszku nie zmieściło. Bo ostatnio za bardzo sobie pofolgowałam... Tak teraz się zastanawiam - bo ja na początku chudłam 1kg na tydzień.. ale brałam przez miesiąc jakieś suplementy. I teraz nie wiem - może to mi pomogło.. No cóż zobaczę co będzie się działo teraz ze mną. Tyle, że mimo kiepskiej pogody mnóstwo imprez przede mną. Już jutro walne zebranie w pracy - a oni zamawiają takie pyszne, lukrowane, duże, pięknie pachnące pączki.. Ciężko jutro będę miała. Mam nadzieje, że będzie jakaś woda - to będę pić choby pęknąć. Nie tknę pączka - OBIECUJĘ! Muszę komuś to powiedzieć.. bo inaczej bym jutro znowu popłynęła!!! Ja tez cie trzymam za słowo ! Pamietaj......sprawa honorowa..... obiecane - wykonane !!! ;) Cytuj
Maruda Opublikowano 22 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2009 Kochana jak sie napijesz 3 litry ( 3 pączki) wody podczas Walnego zebrania to pączki znienawidzisz do końca życia ;) <hahaha> :) Oby Juggin, oby!!!! Cytuj
oliwi3a Opublikowano 22 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2009 WITAJCIE DZIEWCZYNKI Ja dziś od rana stoję przy kuchence i gotuję,gotuję,gotuję. ale będe mieć imprezkę,cała masa jedzenia i deserków i wszystko tylko dla mnie. Powód; -WCZORAJ RZUCIŁAM PAPIEROSY Nie wiem jak długo wytrzymam mam nadzieję że mi się uda ale zamiast samych białek przerzucam się na warzywka bo jestem cały czas głodna ,myślę że jak pociągnę 2 razy pod rząd warzywka,to aż tak bardzo nie nagrzeszę a cel zbożny,jak myślicie? Wierzę że będziecie trzymać za mnie kciuki i tym razem się uda,pozdrawiam. Cytuj
edytah Opublikowano 22 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2009 Ja dzisiaj nabrałam MNÓSTWO jedzenia do pracy. Mam twarde postanowienie niegrzeszyć w tym tygodniu białkowym - i już pożądnie trzymać się diety. A jak mi się czegoś zachce dobrego to zapcham się czym protalowym tak żeby już się nic w brzuszku nie zmieściło. Bo ostatnio za bardzo sobie pofolgowałam... Tak teraz się zastanawiam - bo ja na początku chudłam 1kg na tydzień.. ale brałam przez miesiąc jakieś suplementy. I teraz nie wiem - może to mi pomogło.. No cóż zobaczę co będzie się działo teraz ze mną. Tyle, że mimo kiepskiej pogody mnóstwo imprez przede mną. Już jutro walne zebranie w pracy - a oni zamawiają takie pyszne, lukrowane, duże, pięknie pachnące pączki.. Ciężko jutro będę miała. Mam nadzieje, że będzie jakaś woda - to będę pić choby pęknąć. Nie tknę pączka - OBIECUJĘ! Muszę komuś to powiedzieć.. bo inaczej bym jutro znowu popłynęła!!! Droga Marudko, z własnego doświadczenia wiem, że trzymając się reguł można na tej diecie tylko zyskać :) Mi w ciągu tygodnia "przepadły" 2 kg :) Jak dobrze pójdzie, to może jeszcze w tym tygodniu osiągnę finisz, trzymajcie za mnie kciuki dziewczyny :) No i witaj 3 fazo :) Ja dokladnie tak robie- chodze tylko do Lidla i Biedronki i po mleko do Reala- bo Łaciate 0% mają. W lodowce nie ma nic czego nie moge jeśc i po kłopocie. Chociaż jak sama widzisz- zawsze ukrece jakiś grzeszek nawet z tego co mam :-D , ale te grzeszki to takie lekko "protalowe" są więc lepszy taki niż grzech "cywilny". Kochana jak sie napijesz 3 litry ( 3 pączki) wody podczas Walnego zebrania to pączki znienawidzisz do końca życia :-D Juggin, ja z pewnością bym znienawidziła ;) Cytuj
benek Opublikowano 22 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2009 Benek no wlasnie jak to jest ja mam 38 lat zawsze bylam szczupla i nagle od 4 lat tyje i tyje od 2 lat sie odchudzam probowalam juz chyba wszystkiego co mozliwe lapalam sie kazdej diety i przez te 2 lata zrzucilam 16 kg a mam jeszcze 20 do zgubienia. I tak sobie mysle ze morze to tarczyca? jakie sa tego objawy? powiem ze mialam podejrzenia co do cukrzycy ale mierzylam cukier i jest oki przepraszam ze takie pytania wiem ze to nie forum o tarczycy ale chcialabym wiedziec :) Kochana Balbinko!!! Objawów chorej tarczycy jest tak dużo, że najlepiej jak sama wystukasz na internecie np chora tarczyca objawy na pewno wyskoczą jakieś artykuły na ten temat. Chora tarczyca to: niedoczynność - słaby apetyt ale tyje się, ospałość, ciągłe zmęczenie, rozkojarzenie, łysienie; nadczynność - duży apetyt ale chudnie się, nadpobudliwość itp. Ja na przykład przed operacją miałam niedoczynność ale ciągle jedząc chudłam, kołatania serca, nerwowość, brak koncentracji, problemy z wejściem na trzecie piętro, czyli jak widzisz poplątanie z pomieszaniem. Trochę objawów z nadczynności i kilka z niedoczynności. Dlatego nie ma żadnego konkretnego szablonu. TSH możesz zrobić sama za 25 zl ale ono nie zawsze jest odzwierciedleniem choroby tarczycy. FT4 i FT3 są dokładniejsze ale po "przeliczeniu" przez lekarza. Koniec bo Pola mi dyplom wręczy za referaty. Jeśli masz jakieś pytania to napisz prywatną wiadomość napewno odpiszę. Jeszcze jedna rzecz o której warto napisac - otóz ostatnio zaczęłam miec dziwne dolegliwości ze strony serca, jakies takie skurcze, kłócia i taki...słodki ból po lewej stronie pod żebrami, poniewaz mój mąż przed czterema laty zmarł nagle na zawał to mój syn od razu mnie biegusiem wysłał mnie do lekarza...co prawda nie było mojej lekarki, ale inny internista wypytał mnie dokładnie i stwierdził, że najprawdopodobniej skutkiem dużo wiekszej ilości picia a co za tym idzie i siusiania wypłukuje sobie z organizmu potas, magnez i inne mikroelementy, a jednocześnie stosując naprzemiennie diete bez warzyw to sobie tych mikroelementów nie dostarczam, objawem ich braku moga byc dodatkowe skurcze zarówno w łydkach jak i w sercu, a więc mam jeść wiecej pomidorów, czekolady :) , orzechów :-D (magnez i potas i sód),a poza tym przepisał mi też te mikroelementy w tabletkach. Chetnie bym pojadła..............najlepiej od razu jedno z drugim...czekolada z orzechami...mniam....ale cóż Protal to Protal, więc jak dobije do kolejnej fazy B+W to przerzucam sie głównie na pomidory. Pisze o tym, bo może i wy, czego wam nnie rzycze macie podobne problemy. Poza tym niedobory magnezu, potasu maj koloslany wpływ na psychike, stajemi sie nerwowi, mamy depresyjne nastroje, albo odwrotnie jestesmy nienaturalnie pobudzeni a tu proste rozwiązanie : uzupełnic wystarczy mikroelementy i juz.... :-D Przy chorej tarczycy dołacz sobie jeszcze selen i cynk. Dla mnie 100 letroxu to za mało ale teraz jak schudłam to zmniejszę sobie do 150 i po dwuch miesiącach sprawdzę TSH. Potas także Ci polecam, nie tylko z pomidorów bo go za mało na nasze potrzeby, ale w tabletkach tak zapobiegawczo, u mnie zadziałał na serducho i na opuchnięte nogi. Witam przy porannej kawce. Poniedzialek to zdecydowanie dzien, ktory powinien zostac wykreslony z kalendarza. W Szczecinie pochmurnie i chyba lata w tym roku nie bedzie ;) I wszystko to moja wina- powiedziałam sobie, ze do lata będę laska i widzę, ze ktos na górze mnie posłuchał i skoro jeszcze laską nie jestem to lata na razie nie będzie. :) . Przepraszam Was za to Dziewczyny :) Nie ma za co, ja też jeszcze laską nie będę a miałam być. Ale jakbyś lato załatwiła na wrzesień, na moją czterdziestkę, to byłabym ogromnie wdzięczna. Z poważaniem Benek!!! Cytuj
juggin Opublikowano 22 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2009 WITAJCIE DZIEWCZYNKI Ja dziś od rana stoję przy kuchence i gotuję,gotuję,gotuję. ale będe mieć imprezkę,cała masa jedzenia i deserków i wszystko tylko dla mnie. Powód; -WCZORAJ RZUCIŁAM PAPIEROSY Nie wiem jak długo wytrzymam mam nadzieję że mi się uda ale zamiast samych białek przerzucam się na warzywka bo jestem cały czas głodna ,myślę że jak pociągnę 2 razy pod rząd warzywka,to aż tak bardzo nie nagrzeszę a cel zbożny,jak myślicie? Wierzę że będziecie trzymać za mnie kciuki i tym razem się uda,pozdrawiam. Trzymam kciuki za Ciebie mocno mocno. Lepsze dietkowanie warzywne niż papierosowe- teraz nie tylko bedziesz laską ale zrowa laską, z piekna cerą i wieloma innymi zaletami ;) . Powodzenia. Cytuj
juggin Opublikowano 22 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2009 Nie ma za co, ja też jeszcze laską nie będę a miałam być. Ale jakbyś lato załatwiła na wrzesień, na moją czterdziestkę, to byłabym ogromnie wdzięczna. Z poważaniem Benek!!! Masz jak w banku ta letnia pogodę jesienią ;) Właśnie zabralam się za bialkowe jedzonko i postaram sie być grzeczna, aby lato nie musiało zawitać do nas w styczniu :) . Cytuj
benek Opublikowano 22 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2009 Droga Marudko, z własnego doświadczenia wiem, że trzymając się reguł można na tej diecie tylko zyskać :) Mi w ciągu tygodnia "przepadły" 2 kg :) Jak dobrze pójdzie, to może jeszcze w tym tygodniu osiągnę finisz, trzymajcie za mnie kciuki dziewczyny :) No i witaj 3 fazo :) Juggin, ja z pewnością bym znienawidziła ;) Edytah!!! Trzymam kciuki nawet u stóp! Alleluja i do III fazy!!! Damy rade! Z pączkami hm.... no nie wiem ... <wzdycha> Cytuj
Maruda Opublikowano 22 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2009 WITAJCIE DZIEWCZYNKI Ja dziś od rana stoję przy kuchence i gotuję,gotuję,gotuję. ale będe mieć imprezkę,cała masa jedzenia i deserków i wszystko tylko dla mnie. Powód; -WCZORAJ RZUCIŁAM PAPIEROSY Nie wiem jak długo wytrzymam mam nadzieję że mi się uda ale zamiast samych białek przerzucam się na warzywka bo jestem cały czas głodna ,myślę że jak pociągnę 2 razy pod rząd warzywka,to aż tak bardzo nie nagrzeszę a cel zbożny,jak myślicie? Wierzę że będziecie trzymać za mnie kciuki i tym razem się uda,pozdrawiam. Napewno sobie poradzisz!!! Ja jakbym chciała żeby i mój chłopak spróbował rzucić.. Na razie ograniczył i pali przy każdym razie po połówce - lepsze to niż nic... Ale takie poważne postanowienie, że koniec i już - NO TO JA JESTEM PEŁNA UZNANIA - widzę po tym moim jak to ciężko - jak już ktoś wpadł w szpony nałogu!!! Ale przy diecie nie musisz się martwić, że przytyjesz, albo coś! Wybałaś dla siebie najlepszy moment na ten krok :-D No i się nam wygadałaś - więc nie masz już odwrotu!! Fajnie tak - nie!! Droga Marudko, z własnego doświadczenia wiem, że trzymając się reguł można na tej diecie tylko zyskać :) Mi w ciągu tygodnia "przepadły" 2 kg :) Jak dobrze pójdzie, to może jeszcze w tym tygodniu osiągnę finisz, trzymajcie za mnie kciuki dziewczyny :) No i witaj 3 fazo :-D Juggin, ja z pewnością bym znienawidziła ;) No to mi musi się znowu udać - w końcu już 7 kilo znikło - a przecież nie wyparowało samo z siebie. Widzę, że już prawie na końcu diety jesteś.. A ja jakoś tak się zasiedziałam w II fazie.. Ale nic - do dzisiaj się biorę za siebie. Będę pożądną protalowiczką!!! :) Cytuj
benek Opublikowano 22 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2009 WITAJCIE DZIEWCZYNKI Ja dziś od rana stoję przy kuchence i gotuję,gotuję,gotuję. ale będe mieć imprezkę,cała masa jedzenia i deserków i wszystko tylko dla mnie. Powód; -WCZORAJ RZUCIŁAM PAPIEROSY Nie wiem jak długo wytrzymam mam nadzieję że mi się uda ale zamiast samych białek przerzucam się na warzywka bo jestem cały czas głodna ,myślę że jak pociągnę 2 razy pod rząd warzywka,to aż tak bardzo nie nagrzeszę a cel zbożny,jak myślicie? Wierzę że będziecie trzymać za mnie kciuki i tym razem się uda,pozdrawiam. Moje gratulacje!!! wiem co przeżywasz, ja rzuciłam w grudniu. jak doszło mi 5 kilo zaczęłam dietę hehehehe. Przeżyłam tylko dzięki tabletkom TABEX na receptę, po nich nie chce się aż tak bardzo jeść. Trzymam kciuki, jak będzie Ci smutno to pisz, pocieszymy Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.