Pola Połetek Opublikowano 26 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 26 Czerwca 2009 Poola wiesz ,ja chyba Was nigdy nie opuszczę,bardzo się z Wami wszystkimi zżyłam i nie wyobrażam sobie dnia,żeby do Was nie zajrzeć :D [LINK NIEAKTUALNY] Bardzo się cieszę, że z nami zostaniesz. Mnie też Was brakuje jak nie mogę do Was zajrzeć. :-D To taka rodzina odchudzaczek :):)8) Uwaga bedę się chwalic :D . Zwalilam w końcu ten 1 kg i waga na suwaczku jest jak najbardziej aktualna. Coż, trzeba to przyznac ze bialka czynia cuda. Martwi mnie weekend, bo jak to w weekend zdarzaja mi się GRZECHY straszne, ale tym razem zamierzam sie pilnowac bardziej niz zwykle. I tu apel do Was kolezanki- pomóżcie mi sie pilnowac i tchnijcie pozytywna energią. :D Gratulacje!!! Juggin Ja mogę Cię wspierać jedynie duchowo, niestety i w sobotę i w piątek pracuję. A że w niedzielę będę bardzo blisko Ciebie, to może fluidy powstrzymujące do Ciebie dotrą :-P:):D Mam zajęcia na Mieszka w Collegium Balticum. Cytuj
Maruda Opublikowano 26 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 26 Czerwca 2009 Uwaga bedę się chwalic 8) . Zwalilam w końcu ten 1 kg i waga na suwaczku jest jak najbardziej aktualna. Coż, trzeba to przyznac ze bialka czynia cuda. Martwi mnie weekend, bo jak to w weekend zdarzaja mi się GRZECHY straszne, ale tym razem zamierzam sie pilnowac bardziej niz zwykle. I tu apel do Was kolezanki- pomóżcie mi sie pilnowac i tchnijcie pozytywna energią. :-P No to ja Cię przypilnuję Kochana!!! Jestem na środkach znieczulających na tego mojego nieszczęsnego zęba i nigdzie w weekend nie zamieżam się ruszać!!! Właściwie to nie mogę - bo prowadzić przez to samochodu nie mogę.. Ale w sumie to trochę się cieszę - bo jestem usprawiedliwiona jeśli chodzi o imprezę urodzinową przyszłej teściowej w niedziele - więc nie będę grzeszyć. A Ty za to będziesz miała kata nad sobą :-D Mi też waga trochę drgnęła aż o 0,300!!! Ale się nie chwaliłam bo ostatnie dwa dni umierałam z bólu - ale teraz już na tych tabletkach moża żyć. Teraz muszę się umówić do chirurga dentystycznego, bo ta moja ósemka dość kiepsko wyrosła - i bez operacji się nie obejdzie. Ale przynajmniej będę miała problem z głowy. Mam nadzieje, że przez to też trochę kilo zrzucę - jak będę spuchnięta i nic do ust nie będę mogła włożyć. :D Zawsze da się znaleźć jakiś plus :D O minusach nie będę dzisiaj pisać :) Pozdrawiam Was serdecznie dziewczynki!!! :-* Cytuj
gaja2b Opublikowano 26 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 26 Czerwca 2009 A co to nie ma dziś Śliweczki ? Cytuj
benek Opublikowano 26 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 26 Czerwca 2009 Witaj Heloizo! Spóźnione ale równie serdeczne życzenia urodzinowe! Fajnie, że placuszki mogą spełniać rolę torcika no i główna zaleta mini torcika-mało świeczek się na nich zmieści. Ja też byłam niedawno u fryzjera. Weszłam i mówię tak: ‘proszę mi zrobić taką fryzurę abym wyglądała o 10 lat młodsza i szczuplejsza’. Kobieta się wystraszyła i te moje trzy piórka obcinała z godzinę, ale wyszło jej. Po 15 latach trzymania długich włosów nawet mi się podoba, tylko musze się nauczyć używać żelu i pianki, co mi na razie miernie wychodzi. Praktyka czyni mistrza, jak to ktoś powiedział, więc kiedyś się nauczę tym bardziej że w młodości chciałam być fryzjerką. Pozdrawiam!!!! Witaj Juggin! Jeśli masz ochotę na chlebek a nie masz talentu do zrobienia go, to zacznij od przepisu na mufinki. Jeśli mojej córce, totalnie nie doświadczonej w pieczeniu ani w gotowaniu, udało się upiec muffinki to Tobie na pewno też się uda. Przepis jest oczywiście na stronie z przepisami, pamiętaj żeby dodać łyżeczkę proszku do pieczenia i zamiast słodzika jakąś przyprawę to będziesz miała chlebek smakowy(sól). Wrzuć całość ciasta do formy keksówki i piecz. Pamiętaj aby formę wyłożyć papierem do pieczenia. Jeśli chodzi o racuchy to mi się udały ale nie używałam otrębów tylko 4 łyżki mąki sojowej, 4 łyżki mąki kukurydzianej i 4 łyżki mąki owsianej – aby wyszlo w sumie 11/2 szklanki mąki. Urosły ale trwało to bardzo długo, dłużej niż na mące pszennej a potem na patelnie bez kropli oleju i nie przywierały. Powodzenia w eksperymentach kulinarnych Witaj Sofia! Ale walnęłaś nam opowieść z dreszczykiem. Jak fajnie poczytać, że wszystko jest tak jak pisze Dukan, mimo że nie przestrzegałaś zasad. Oby i nam się udało. Myślę, że nie będzie aż tak źle, ja przez ten czas ( a jeszcze mi dużo zostało) odzwyczaiłam się od drożdżówek, które nałogowo , codziennie rano przed śniadaniem, do kawy od 20 lat jadałam i muszę przyznać, że ku mojemu zdziwieniu nie tęsknie za nimi. Powodem braku tęsknoty są pewnie placki, które z powodzeniem zastąpiły ciastka i mam nadzieje że już tak zostanie. No i odzwyczaiłam się od piwa, co już w ogóle wydawało mi się nie realne, nie żebym była w nałogu ale ja je piłam dla bąbelków (wody gazowanej też już nie pijam) i dla zdrowotności nerek (mam piasek w nerkach), tak mi się wydawało. Teraz wiem, że nerki żyją i mają się dobrze bez piwa, a mój organizm odzwyczaił się na dobre od gazu. Jeśli tak dalej pójdzie to jest nadzieja, że nabiorę i innych dobrych nawyków żywieniowych i III faza nie będzie dla mnie straszna i tragiczna czyt. przybierająca na wadze. Pozdrawiam i sukcesów w gubieniu kilosków życzę.! Cytuj
Pola Połetek Opublikowano 26 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 26 Czerwca 2009 No to ja Cię przypilnuję Kochana!!! Jestem na środkach znieczulających na tego mojego nieszczęsnego zęba i nigdzie w weekend nie zamieżam się ruszać!!! Właściwie to nie mogę - bo prowadzić przez to samochodu nie mogę.. Ale w sumie to trochę się cieszę - bo jestem usprawiedliwiona jeśli chodzi o imprezę urodzinową przyszłej teściowej w niedziele - więc nie będę grzeszyć. A Ty za to będziesz miała kata nad sobą :-D Mi też waga trochę drgnęła aż o 0,300!!! Ale się nie chwaliłam bo ostatnie dwa dni umierałam z bólu - ale teraz już na tych tabletkach moża żyć. Teraz muszę się umówić do chirurga dentystycznego, bo ta moja ósemka dość kiepsko wyrosła - i bez operacji się nie obejdzie. Ale przynajmniej będę miała problem z głowy. Mam nadzieje, że przez to też trochę kilo zrzucę - jak będę spuchnięta i nic do ust nie będę mogła włożyć. 8) Zawsze da się znaleźć jakiś plus :-P O minusach nie będę dzisiaj pisać :) Pozdrawiam Was serdecznie dziewczynki!!! :-* Biedactwo, wiem jak to jest, bo też to przeżywałam w wieku 27 lat. Nic przyjemnego. Ale nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło, jak mówi porzekadło: przynajmniej u teściowej dadzą Ci spokój. Życzę Ci szybkiego załatwienia sprawy - po co cierpieć. Uważaj na siebie Cytuj
zuza125 Opublikowano 26 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 26 Czerwca 2009 Witam z pochmurnych Kujaw. U mnie dziś spadeczek mały znowu :) -0,300. SUUPER :-D Uwielbiam naszą dietę!!!! Pozdrawiam Was gorąco !!! Cytuj
Śliweczka Opublikowano 26 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 26 Czerwca 2009 Witajcie .Piję kawusię i patrzę w okno na pochmurne niebo,ale suche...nareszcie nie pada!!! W tej chwili staram się wrócić na dietę protal bo mam chęć jeszcze na 2 kg ale jakoś życie podsuwa mi tyle smakołyków, że trudno sie oprzeć... Dodam, że jedząc normalnie (choć zgodnie z dietą bo nabiał chudy, mało pieczywa, ziemniaków itp, choć zdarzają mi sie także poza warzywami owoce oraz (!) słodycze) - schudłam po powrocie z wakacji kolejny kilogram. To po prostu niewiarygodne... Witaj Sofio!!! Zastanawiałam się co się u Ciebie dzieje.O wakacjach wiedziałam,piękne zdjęcia wstawiłaś na klasę 8) Zazdroszczę troszkę takich wakacji...ta woda i słońce...a u nas nie ma lata :-D Fajnie że utrzymałaś wagę mimo tego jedzenia.Chcesz wrócić to zapraszamy!!! Wracaj do nas bu zgubić to co uważasz za zbędne!!! Pozdrawiam. Witam przy porannej kawce i śniadanku.Juggin ja najbardziej w tym wszystkim teskniłam za chlebkiem,nigdy nie jadłam praktycznie białego pieczywa i teraz też nie.uwielbiam wszelkie ciemne chlebki na rynku teraz jest bardzo duży wybór,albo piekę sama.Ja już powoli przymierzam się do 4 fazy,jestem 10 tygodni w 3,jeszcze 20 dni.Nie pada,jest ciepło chociaż pochmurno.Żczę miłego dnia. Ooo Mallinko!!! Ty to masz fajnie!!!Zaraz kończysz III fazę...a ja??? Mam nadzieję że będziesz do nas zaglądać i pomagać nam (mi!) gubić te moje hipciowe kilogramy :) Uwaga bedę się chwalic :-P . Zwalilam w końcu ten 1 kg i waga na suwaczku jest jak najbardziej aktualna. Coż, trzeba to przyznac ze bialka czynia cuda. Martwi mnie weekend, bo jak to w weekend zdarzaja mi się GRZECHY straszne, ale tym razem zamierzam sie pilnowac bardziej niz zwykle. I tu apel do Was kolezanki- pomóżcie mi sie pilnowac i tchnijcie pozytywna energią. :D Będę Ciebie pilnować kochana!!! Duchowo Cię wpierać będę i cały czas szeptać Ci do ucha -nie ruszaj ,nie bierz...nie wolno :D Pozdrawiam Was wszystkie! Cytuj
grazzia Opublikowano 26 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 26 Czerwca 2009 Ja tez goraco wszystkie Panie pozdrawiam.U mnie za oknem mimo obiecanej pogody jest zimno i pochmurnie.Myslalam tez o sliweczce ciekawe czy nie ma problemow z internetem po burzy bo ponoc w jej stronach przeszla.Ja koncze III tydzien utrwalania jest ok! mimo ze w tym nalogu pracy przez dwa tygodnie zapomnialam o dniu protalowym ale wczoraj zrobilam i waga nadal pokazuje te 62,4. Cytuj
grazzia Opublikowano 26 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 26 Czerwca 2009 kochani uciekam do pracy pokaze sie po poludniu:):-D:) Cytuj
Śliweczka Opublikowano 26 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 26 Czerwca 2009 A co to nie ma dziś Śliweczki ? Jestem Gaju,jestem... :) Grazzia,miło mi bardzo że myślicie o mnie...Jakie Wy kochane jesteście kobietki :-D Cytuj
Milenka Opublikowano 26 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 26 Czerwca 2009 Witajcie moje Kochane psiapsółki :-P :D :D Serdecznie gratuluję tym protalkom którym ubyło hehe A tym które stoją w miejscu lub kuszą ich zakazane produkty życzę cierpliwości i mówienia nie...sama wiem że to trudne, nie raz poległam na placu Dukana :-D :) 8) Witam serdecznie również nowe protalki pamiętajcie w grupie raźniej, dacie radę! Informuję Was że jestem po 9dniowej serii diety TURBO w sumie mam na minusie 5 cieszę się ogromnie... Teraz zastanawiam się czy zrobić sobie przerwę 3 dniową czy zacząć od początku cykl 9 dniowy, powiem Wam że jestem pod wrażeniem, te owoce, orzeszki itp i w dodatku chudnę heh fajowo! Czytam Was systematycznie nie piszę często ponieważ to nie jest forum odnośnie turbo i nie chciałabym wprowadzać jakiegoś zamieszania!!! Buziaki dla Was!!! M. :D :D :D Cytuj
Milenka Opublikowano 26 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 26 Czerwca 2009 Dodo a co u Ciebie? Hmm jeszcze jedna z Nas czyli Was odeszła z powodów zdrowotnych chyba związanych z nerkami ale za cholerkę nie mogę sobie przypomnieć niku, wybacz moja droga, co u Ciebie? M Cytuj
Milenka Opublikowano 26 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 26 Czerwca 2009 Przyłączam się również do życzeń, spóźnione ale tak na prawdę od serca!!! Cytuj
juggin Opublikowano 26 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 26 Czerwca 2009 Gratulacje!!! Juggin Ja mogę Cię wspierać jedynie duchowo, niestety i w sobotę i w piątek pracuję. A że w niedzielę będę bardzo blisko Ciebie, to może fluidy powstrzymujące do Ciebie dotrą :) 8) :-P Mam zajęcia na Mieszka w Collegium Balticum. Dziekuję, pozytywne wibracje napewno do mnie dotrą- zawsze docierają. No to ja Cię przypilnuję Kochana!!! Jestem na środkach znieczulających na tego mojego nieszczęsnego zęba i nigdzie w weekend nie zamieżam się ruszać!!! Właściwie to nie mogę - bo prowadzić przez to samochodu nie mogę.. Ale w sumie to trochę się cieszę - bo jestem usprawiedliwiona jeśli chodzi o imprezę urodzinową przyszłej teściowej w niedziele - więc nie będę grzeszyć. A Ty za to będziesz miała kata nad sobą :-D Pozdrawiam Was serdecznie dziewczynki!!! :-* Gratuluje spadku wagi, oj idziesz Kochana do przodu, a zęba koniecznie trzeba usunąc, bo od takich spraw inne sie komplikują. Musisz byc dzielna Dziewczynka :D . Witaj Juggin! Jeśli masz ochotę na chlebek a nie masz talentu do zrobienia go, to zacznij od przepisu na mufinki. Jeśli mojej córce, totalnie nie doświadczonej w pieczeniu ani w gotowaniu, udało się upiec muffinki to Tobie na pewno też się uda. Przepis jest oczywiście na stronie z przepisami, pamiętaj żeby dodać łyżeczkę proszku do pieczenia i zamiast słodzika jakąś przyprawę to będziesz miała chlebek smakowy(sól). Wrzuć całość ciasta do formy keksówki i piecz. Pamiętaj aby formę wyłożyć papierem do pieczenia. Jeśli chodzi o racuchy to mi się udały ale nie używałam otrębów tylko 4 łyżki mąki sojowej, 4 łyżki mąki kukurydzianej i 4 łyżki mąki owsianej – aby wyszlo w sumie 11/2 szklanki mąki. Urosły ale trwało to bardzo długo, dłużej niż na mące pszennej a potem na patelnie bez kropli oleju i nie przywierały. Powodzenia w eksperymentach kulinarnych Wypróbuje w weekend na bank. Dziekuję za dobre rady, dzięki Wam i tak jestem "kulinarnym mistrzem świata" w stosunku do poziomu jaki reprezentowalam na poczatku. Teraz gotuje, pieke i prawie 80% potraw jest jadalna. :-D Będę Ciebie pilnować kochana!!! Duchowo Cię wpierać będę i cały czas szeptać Ci do ucha -nie ruszaj ,nie bierz...nie wolno :-D Ślwieczeko wiem, że na Ciebie zawsze możemy liczyć, potrzebny taki dobry duch jak Ty :grin: Witajcie moje Kochane psiapsółki :D :D :D Informuję Was że jestem po 9dniowej serii diety TURBO w sumie mam na minusie 5 cieszę się ogromnie... Teraz zastanawiam się czy zrobić sobie przerwę 3 dniową czy zacząć od początku cykl 9 dniowy, powiem Wam że jestem pod wrażeniem, te owoce, orzeszki itp i w dodatku chudnę heh fajowo! Czytam Was systematycznie nie piszę często ponieważ to nie jest forum odnośnie turbo i nie chciałabym wprowadzać jakiegoś zamieszania!!! Buziaki dla Was!!! M. :D :D :D Gratuluję Milenko tak rewelacyjnego spadku!!. Jak będziesz gubic w takim tempie to znikniesz nam z forum, więc przystopuj odrobinkę. :grin: Żartuję, niech leca kilogramy na zdrowie i na piękna sylwetkę. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.