Śliweczka Opublikowano 29 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2009 A w sobotę na szybko zrobiłam sobie krewetki z warzywami i moje dziecko mi "zeżarło" polowe, bo wyszły pycha. Kupiłam najtańsze krewetki koktajlowe mrożone w Macro Casch and Carry i wrzuciłam zamrożone na patelnie, na łyzeczke oliwki z oliwek, ale one szybko puściły sok/wode podgrzałam i dołożyłam miesznke warzyw chinskich, takich "na patelnię", potem troche sosu sojowego, i łyżke koncentratu pomidorowego. Wszystko poddusiłam i do paszczy.....pycha. Szybko, niedrogo i co najważniejsze...protalowo ! :-D Wrzucepotem ten"przepis" na nasza stronke, a co...niech i ja mam w niej jakis swój udział, bo póki co to tylko korzystam a nic swojego tam nie dołożyłam... :) A pewnie że wrzuć! Smacznie brzmi,ale ja niestety nie przełamię swojej niechęci do krewetek...one tak obrzydliwie wyglądają... 8) Cytuj
juggin Opublikowano 29 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2009 Ja też witam serdecznie Wojaciepla i zyczę jak najszybszych spadków wagi. :-P Ja dzisiaj na swoje nieszczęście pomaszerowałam zwiedzać browar 8) . Jak myślicie co tam sprzedawali, a ja wypiłam. Dla ułatwienia dodam, że barzo smakuje gdy jest gorąco. Całe szczęście, że było daleko i może część tej wody ognistej udało mi sie z siebie wyparować :D Bożenko a Tobie nie za dobrze?? Egzotyczny kraj, egzotyczne jedzonko , a teraz na dodatek egzotyczne napitki :-D . I to wszystko pod kryptonimem "PRACA" :) ??? Cytuj
Maragrete Opublikowano 29 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2009 A pewnie że wrzuć! Smacznie brzmi,ale ja niestety nie przełamię swojej niechęci do krewetek...one tak obrzydliwie wyglądają... :) Coś ty !? to takie miłe małe, bladoróżowe stworzonka, przecież taka świnia czy krowa czy nawet ryba wygląda dużo gorzej, ma oczy i te wszystkie bebechy...brr :-D , wole o tym nie myśleć, a też jem i to jak jem, z apetytem... Cytuj
bagi Opublikowano 29 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2009 Czy ma ktoras z Was jeszcze elektroniczna wersje ksiazki? Pamietam ze ktos kiedys komus wysylal...a ja rowniez bym potrzebowala. Szczesliwego posiadacza prosze o kontakt :-D Cytuj
Bozena66 Opublikowano 29 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2009 Bożenko a Tobie nie za dobrze?? Egzotyczny kraj, egzotyczne jedzonko , a teraz na dodatek egzotyczne napitki :-D . I to wszystko pod kryptonimem "PRACA" :) ??? Mnie tez wydawało kiedys, że moja praca to życ nie umierac, ale jak się pojawił Mąż i Dzieci, to zamieniłabym od razu nie zastanawiając się szósty pobyt w Japonii na pozostanie w domu z Rodzinką. Wyobraź sobie, że codziennie jesteś w innym mieście, czasami trzeba pokonywać naprawdę duże odległości, codziennie pakujesz sie do walizki, którą musisz przenieść do autobusu. Wszystko Cie boli od niewygodnego łózka, siedzenia w autobusie i walizki. Jeszcze do tego wieczorami dochodzi praca. Rzeczywiście czasami mozna cos zobaczyc, ale często jest to bardzo przypadkowe, bo nigdy nie wiadomo gdzie nas akurat na danym wyjeździe rzuci los. Jak byłam młodsza to bardziej entuzjastycznie podchodziłam do wyjazdów, a teraz staram sobie je jakos umilic. Stąd ten dzisiejszy browar 8) Cytuj
juggin Opublikowano 29 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2009 Mnie tez wydawało kiedys, że moja praca to życ nie umierac, ale jak się pojawił Mąż i Dzieci, to zamieniłabym od razu nie zastanawiając się szósty pobyt w Japonii na pozostanie w domu z Rodzinką. Wyobraź sobie, że codziennie jesteś w innym mieście, czasami trzeba pokonywać naprawdę duże odległości, codziennie pakujesz sie do walizki, którą musisz przenieść do autobusu. Wszystko Cie boli od niewygodnego łózka, siedzenia w autobusie i walizki. Jeszcze do tego wieczorami dochodzi praca. Rzeczywiście czasami mozna cos zobaczyc, ale często jest to bardzo przypadkowe, bo nigdy nie wiadomo gdzie nas akurat na danym wyjeździe rzuci los. Jak byłam młodsza to bardziej entuzjastycznie podchodziłam do wyjazdów, a teraz staram sobie je jakos umilic. Stąd ten dzisiejszy browar 8) Kochana ja zdaję sobie sprawę , ze pobyt "słuzbowy" to nie to samo co urlop z rodziną :-D . A browarek "egzotyczny" to nawet grzechem nie jest, bo " na wyjeździe to nawet zdrada to nie grzech" :) . Cytuj
balbina38 Opublikowano 29 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2009 bagi wrzuc meila to wysle :D Cytuj
Bozena66 Opublikowano 29 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2009 Kochana ja zdaję sobie sprawę , ze pobyt "słuzbowy" to nie to samo co urlop z rodziną :D . A browarek "egzotyczny" to nawet grzechem nie jest, bo " na wyjeździe to nawet zdrada to nie grzech" :-D . Tak rzeczywiscie moi niektórzy koledzy okreslaja od ilu kilometrów od domu zdrada sie nie liczy :-D 50, 100,200 lub 500. Dla bardzo wytrwałych 1000. Czujesz sie jak na nieustannych łowach :lol: Cytuj
Śliweczka Opublikowano 29 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2009 Coś ty !? to takie miłe małe, bladoróżowe stworzonka, przecież taka świnia czy krowa czy nawet ryba wygląda dużo gorzej, ma oczy i te wszystkie bebechy...brr :D , wole o tym nie myśleć, a też jem i to jak jem, z apetytem... Tak Maragrete,rozumiem...i nawet Ci powiem że jadłam kiedyś krewetki ze słoiczka z masełkiem i czosnkiem i były pyszneeeeee!!!!! Ale służyły one wtedy jako zagrycha pod wódeczkę i wtedy były dobre :-D ,a jakoś na trzeźwo nie wchodzą... :-D Cytuj
Anula1978 Opublikowano 29 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2009 Dziewczyny nie mogę nadrobić zaległości forum bo w pracy jeszcze większe zaległości. Do tego rozbolała mnie głowa i jest straszna burza...grzmi i błyska się. Nie wiem kiedy przeczytam te 40 stron czy nawet ponad !!! A Wy piszecie w tempie expresowym. Bożenko wiem, że podróż służbowa to nie to samo ale i tak Ci zazdroszczę tego zwiedzania nowych zakątków(przynajmniej na chwilę zazdroszczę) no i lotów samolotem!. Mnie to marzą się Chiny....ale niestety fundusze nie pozwolą się wybrać chyba że wygram w lotka. Pozdrawiam dziewczyny. Witam nową proteinkę Wojacielę i inne jeśli przybyły pod moją nieobecność na form - a ja jeszcze nie wiem o tym. Cytuj
Śliweczka Opublikowano 29 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2009 A chociaż ten japoński browar dobry był Bożenko??? Cytuj
Bozena66 Opublikowano 29 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2009 A chociaż ten japoński browar dobry był Bożenko??? Piwo w Japonii jest przepyszne i to wszyscy mówią, bo ja nie jestem specjalna smakoszką :D Tak samo jest w Chinach. Mają tam jakieś wschodnie receptury :-D Dziewczynki, na racie pa, pa, bo mnie kolezanka wzywa do siebie.Moze później dam radę się odezwać. Cytuj
Śliweczka Opublikowano 29 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2009 Dziewczyny nie mogę nadrobić zaległości forum bo w pracy jeszcze większe zaległości. Do tego rozbolała mnie głowa i jest straszna burza...grzmi i błyska się. Nie wiem kiedy przeczytam te 40 stron czy nawet ponad !!! A Wy piszecie w tempie expresowym. Bożenko wiem, że podróż służbowa to nie to samo ale i tak Ci zazdroszczę tego zwiedzania nowych zakątków(przynajmniej na chwilę zazdroszczę) no i lotów samolotem!. Mnie to marzą się Chiny....ale niestety fundusze nie pozwolą się wybrać chyba że wygram w lotka. Pozdrawiam dziewczyny. Witam nową proteinkę Wojacielę i inne jeśli przybyły pod moją nieobecność na form - a ja jeszcze nie wiem o tym. Ja też planuję wygrać w lotka :D i też chciałabym pojechać do Chin...jak wygram to Ciebie Anulko zabiorę...ok? U Ciebie burza ,a u mnie w słońcu 45 stopni,rozpuszczam się!!!!!!!! Cytuj
bagi Opublikowano 29 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2009 bagi wrzuc meila to wysle :D taszline@gmail.com Dzieki Balbinko ;* Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.