benek Opublikowano 2 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2009 Bardzo dziękuję za liczne słowa wsparcia :D Dzisiaj pierwszy dzień i powiem tak; nie jestem głodna, jedzenie dosyć jałowe, ale mam nadzieję, że po jakimś czasie się przyzwyczaję Justin! Ty się nie przyzwyczajaj tylko doprawiaj sobie wszystko ziołami, przyprawami albo na słodko, kawowo, kakaowo itp. ja zawsze wszystko solę ale symbolicznie. SMACZNEGO!!! Cytuj
gohna Opublikowano 2 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2009 Gratuluje ! - to daje motywacje no nie ? Suwak na stronie z suwaczkami jak juz masz wybrany, zdefiniowane wagi wyjsciową, docelowa i obecną to klikasz rysuj, a potem robisz kopiuj bbcode i ten kod wklejsz w swoim panelu kotrolnym(zakładka od tego panelu jest na górze strony). Jak otworzysz swój panel kontrolny to po lewej stronie masz polecenie "edytuj sygnature" i jak juz wyedytujesz to w to puste miejsce ( bo jeszcze nie masz żadnej sygnatury) wklejasz bbcode i zapisujesz zmiany, i OK! dzięki bardzo za instrukcję :D próba generalna: raz, dwa, trzy :-D Cytuj
Justin Opublikowano 2 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2009 Justin! Ty się nie przyzwyczajaj tylko doprawiaj sobie wszystko ziołami, przyprawami albo na słodko, kawowo, kakaowo itp. ja zawsze wszystko solę ale symbolicznie. SMACZNEGO!!! Dzięki za radę :D Powoli będę wprowadzać w życie eksperymentując Cytuj
mallina Opublikowano 2 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2009 Po burzy leje już 5 godzin :D .Takiego smaka narobiłyście mi na słodkie,że idę robić sobie placuszki otrębowe bo zaraz zapluję klawiaturę :-D .Rodzinka też chce placuszki ,ale w wersji z jogurtu i malin z cukrem pudrem(fajnie mają,ale ja nie mogę bo mam dzień proteinowy,maliny odpadają).Buziaczki idę :-D Cytuj
edytah Opublikowano 2 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2009 heheh sprobuj moze akurat zaspokoja twoj apetyt na slodkie :) moze nie sa to prawdziwe ciacha ale...z braku laku dobre i takie :) moje nie wyszly kruche tylko takie mieciutkie jak biszkopciki. a slodzik to dalam w plynie na oko az masa byla bardzo slodka :) dziekuje :D to po pracy zapraszam na ciasteczka :-D Jak zobaczyłam fotkę ciasteczek, dostalam takiego slinotoku, ze chwila, dwie i juz kazdy w domu zjadl po minimum 1 sztuce :-D Wszystkim smakują :lol: Z przepisu wyszło mi 10 sztuk :) Cytuj
Bozena66 Opublikowano 2 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2009 Jak zobaczyłam fotkę ciasteczek, dostalam takiego slinotoku, ze chwila, dwie i juz kazdy w domu zjadl po minimum 1 sztuce :D Wszystkim smakują :-D Z przepisu wyszło mi 10 sztuk :-D Dziewczyny Jak Wam zazdroszczę tych ciasteczk :lol: Najbardziej mi brakuje placków z serka homogenizowanego. Jak wrócę z wyjazdu to nie wyjdę z kuchni. Pewnie bedę buszować przeważnie nocami, bo kołomyja z przestawieniem wróci jak bumerang :) Cytuj
grazzia Opublikowano 2 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2009 Witam wszystkie Panie! i Justin super ze do nas dolaczylas. -A ja dzisiaj poleglam,mam dzien proteinek los chcial ze poszlam do sklepu po zakupy ,byly takie pieknie wygladajace truskaweczki no i glupia kupilam zapominajac o proteinkach zjadlam prawie kilogram byly nawet ok! tylko malo slodkie ale przynajmniej nie zgnile. wiec jutro znowu proteinki... -wlasnie ogladalam obiektyw i pokazywali zalany Bialystok szok ile ludzie musza wycierpiec. -ciasteczka sa super musze je zrobic ale to moze jutro . Cytuj
grazzia Opublikowano 2 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2009 Bozenko witaj szkoda Twoich lez.Przyjedziesz i nadrobisz polskie slodkosci a kiedy wracasz? Cytuj
Śliweczka Opublikowano 2 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2009 Śliweczko, super że macie możliwość takich wypadów rodzinnych :) Pogoda u nas faktycznie wczoraj byla wybitnie burzowo-deszczowa. Od tych halasow balam sie ze Sebus mi sie zbudzi, ale tak sie wymeczyl w dzien ze spal jak susel :D Oczywiscie wszystkie urzadzenia elektryczne zostaly wylaczone - kilka razy podskoczylam od grzmotow - straszliwie glosne byly. Deszcz tak lal, ze gdy patrzylam przez okno na ogrod - nie bylo widac nic poza najblizszymi drzewami. A no fajnie...Byliśmy w Białymstoku w kinie,uśmiałam się strasznie :-D Przeczytałam skład tego koktajlu i nie mam nic przeciwko niemu. Ponieważ ostatnio moja waga z 66 przeszła na 69 i dodatkowo wczoraj nagrzeszyłam to dzisiaj i następne 5 dni zrobię sobie uderzeniówkę. Czytam książkę od nowa, więc właśnie doczytałam się że mleko w proszku odtłuszczone jest dozwolone, dwa jogurty owocowe dziennie dozwolone więc 5 truskawek mieści się w tych granicach, płatki owsiane - być może to złe tłumaczenie na polski i chodziło o otręby ale jeśli chodzi o mnie to płatki owsiane są bardzo zbliżone składem do otrębów. Ja spróbuję na pewno, truskawki mam w ogrodzie, więc żaden to dla mnie problem. pozdrawiam :) Hmm...to już sprawa indywidualna,jeśli ktoś chce to ja nie mam nic przeciwko,tylko mleko odtłuszczone w proszku jest tłuste,a jogurt owocowy owszem można go jeść,ale jest to produkt tolerowany,a nie dozwolony,więc ja bym uważała z tymi owocami i mlekiem.Oczywiście od czasu do czasu można wypić taki koktajl,ale nie codziennie. Jestes rozgrzeszona ! :lol: Mnie rogrzeszyli urodzinowe występki na przekór zasadom diety to i ja tobie moge rozgrzeszyć.... :) Śliweczko, Juggin - co wy na to ? Oczywiście że rozgrzeszam Anulkę,w urodziny można pogrzeszyć :-D Cytuj
bagi Opublikowano 2 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2009 Z Wami to sie odchudzac nie da :-D te obrazki z boku tak mi nie robia apetytu jaki wy mi robicie ! DIABLICE hehe :D No coz..placuszki z twarozku wiejskiego ide montowac a wy tu juz cicho siedzcie! :-D pozdro x x x Cytuj
asienka19873 Opublikowano 2 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2009 Jak zobaczyłam fotkę ciasteczek, dostalam takiego slinotoku, ze chwila, dwie i juz kazdy w domu zjadl po minimum 1 sztuce :lol: Wszystkim smakują :) Z przepisu wyszło mi 10 sztuk :) a mi wyszlo 14 :-D oczywiscie nie pozarlam wszystkich na raz :lol: zjadlam polowe :-D Witam wszystkie Panie! i Justin super ze do nas dolaczylas. -A ja dzisiaj poleglam,mam dzien proteinek los chcial ze poszlam do sklepu po zakupy ,byly takie pieknie wygladajace truskaweczki no i glupia kupilam zapominajac o proteinkach zjadlam prawie kilogram byly nawet ok! tylko malo slodkie ale przynajmniej nie zgnile. wiec jutro znowu proteinki... -wlasnie ogladalam obiektyw i pokazywali zalany Bialystok szok ile ludzie musza wycierpiec. -ciasteczka sa super musze je zrobic ale to moze jutro . grazzia jutro napisz sobie kartke i powies na lodowke z napisem DZIS PROTEINKI to nie bedziesz grzeszyc :D a ciasteczka dobre,sprobuj. Z Wami to sie odchudzac nie da :) te obrazki z boku tak mi nie robia apetytu jaki wy mi robicie ! DIABLICE hehe :) No coz..placuszki z twarozku wiejskiego ide montowac a wy tu juz cicho siedzcie! :) pozdro x x x hhahahahahah bagi,da sie da sie, na naszej dietce mozna sobie czasem dogadzac i nie grzeszyc :) ja wlasciwie juz po dietce bo 4 faza ale mimo wszystko nawyki zostaja z protala i sobie czasem robie protalowe jedzonko nie tylko w tym jednym dniu tylko tak czasem na obiadek cos ,a to ciasteczka,placuszki itp. lepiej wciagnac takie ciacha jak "normalne". :-D buziaczki laseczki :D Cytuj
juggin Opublikowano 2 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2009 Hello:) Maragrette- Ania rozgrzeszona oczywiscie, na szczescie urodziny sa raz w roku i wtedy "niegrzeszenie" jest grzechem :D W Szczecinie upał upal żar sie z nieba leje. Widzicie Dziewczynki, jak sie wzięłam za siebie, przestalam grzeszyć, waga spada to i lato przyszło :-D . Zaznaczam jednak z pełna odpowiedzialnoscia, ze te wstretne ulewy to juz nie moja "zasługa".Oj nie.. Ja dzisiaj ganialam jak z motorkiem w .....najpierw w pracy, potem przebijalam sie przez korki w mieście ( czy u Was tez tak jest, ze jak upał to kierowcy zamuleni jacys, wiecznie ktos mi przed maske wjedzie, wiecznie ktos nieprzytomny sie wlecze...horror?), potem w domku "wylizalam " mieszkanko, bo "koty" latały po podlogach. Zastanawiam sie nawet, że może hdy jestem w pracy, to ktos podrzuca mi zwierzaki do domku, bo po powrocie syf wiecznie po podłodze lata :-D .No ale cóz sie dziwic- jak ja wiecznie w kuchni przesiaduje i wiecznie gotuje lub jem... zastanawiam się nawet nad drugim etatem w jakiejs knajpie :lol: :) :) :) :) , bo w domku ukochany mówi, ze pogorszyło mi sie umysłowo z tym gotowaniem. No a potem gotowalam :) :) , goraco w kuchni tak, ze przy okazji saunę mialam- wiec licze na lekki spadek wagi :-D A tak powaznie- w Biedronce kupiłam steki z lososia- 500 g za ok. 8 zlotych( w paczuszce były 2 spore i 1 mały) Mrozone, ale ladne i fajnie sie upiekły, nic sie nie rozpada. Polecam, bo w tej cenie to nie dostaniemy taniej chyba nigdzie. A teraz siedze i piję herbatke zielona i goraco mi na maxa. Asieńka--cudotwórczyni z Ciebie. Ciastka wygladaja tak apetycznie, że gdybym była sama w domku to wylizalabym po kryjomu ekran laptopa na ich widok :lol: i jeszcze jedno- w Lidlu kupilam wczoraj foremke na muffinki, z takiej ciemnej blaszki,12 sztuk na blaszce za 19.99 zl- moze ktos skorzystaz tej cudownej informacji:) Cytuj
asienka19873 Opublikowano 2 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2009 A no fajnie...Byliśmy w Białymstoku w kinie,uśmiałam się strasznie :D ja to tez sie czaje zeby isc na epoke lodowcowa,jak sie usmialas sliweczko to napewno dobre bylo pewnie i warto isc :-D chyba wyciagne mego lubego w sobote na bajeczke :-D Cytuj
asienka19873 Opublikowano 2 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2009 Hello:) Maragrette- Ania rozgrzeszona oczywiscie, na szczescie urodziny sa raz w roku i wtedy "niegrzeszenie" jest grzechem :-D W Szczecinie upał upal żar sie z nieba leje. Widzicie Dziewczynki, jak sie wzięłam za siebie, przestalam grzeszyć, waga spada to i lato przyszło :-D . Zaznaczam jednak z pełna odpowiedzialnoscia, ze te wstretne ulewy to juz nie moja "zasługa".Oj nie.. Ja dzisiaj ganialam jak z motorkiem w .....najpierw w pracy, potem przebijalam sie przez korki w mieście ( czy u Was tez tak jest, ze jak upał to kierowcy zamuleni jacys, wiecznie ktos mi przed maske wjedzie, wiecznie ktos nieprzytomny sie wlecze...horror?), potem w domku "wylizalam " mieszkanko, bo "koty" latały po podlogach. Zastanawiam sie nawet, że może hdy jestem w pracy, to ktos podrzuca mi zwierzaki do domku, bo po powrocie syf wiecznie po podłodze lata :lol: .No ale cóz sie dziwic- jak ja wiecznie w kuchni przesiaduje i wiecznie gotuje lub jem... zastanawiam się nawet nad drugim etatem w jakiejs knajpie :) :) :) :) :) , bo w domku ukochany mówi, ze pogorszyło mi sie umysłowo z tym gotowaniem. No a potem gotowalam :) :-D , goraco w kuchni tak, ze przy okazji saunę mialam- wiec licze na lekki spadek wagi :lol: A tak powaznie- w Biedronce kupiłam steki z lososia- 500 g za ok. 8 zlotych( w paczuszce były 2 spore i 1 mały) Mrozone, ale ladne i fajnie sie upiekły, nic sie nie rozpada. Polecam, bo w tej cenie to nie dostaniemy taniej chyba nigdzie. A teraz siedze i piję herbatke zielona i goraco mi na maxa. Asieńka--cudotwórczyni z Ciebie. Ciastka wygladaja tak apetycznie, że gdybym była sama w domku to wylizalabym po kryjomu ekran laptopa na ich widok :D i jeszcze jedno- w Lidlu kupilam wczoraj foremke na muffinki, z takiej ciemnej blaszki,12 sztuk na blaszce za 19.99 zl- moze ktos skorzystaz tej cudownej informacji:) juggin normalnie uwielbiam czytac twoje posty :D ,sie usmialam z tego tekstu o lizaniu monitora :lol: :lol: musisz byc naprawde przezabawna osobka :lol: poza tym to dzieki bardzo za komplement ..sie zarumienilam :D heheh ja tylko upieklam a za przepis trza tyldzie i sliweczce dziekowac :D Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.