mallina Opublikowano 20 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Lipca 2009 Hejka dziewczyny!!! Melduję się na kawce :lol: Na Podlasiu słoneczko i ciepło,pogoda nastraja optymistycznie :-D Juggin,popieram Twoją wypowiedz co do produktów tolerowanych.Stworzono je dla urozmaicenia diety,kiedy ktoś już nie może się powstrzymać ...lepiej wtedy zjeść take danie z produktów tolerowanych niż grzeszyć słodyczami lub innymi cudami.Ale nie można z tym przesadzać i czekać że waga spadnie dużo w dół.A co do żelatynki to to samo białko,więc nie trzeba z niej rezygnować. Tyldo,gratulki z powodu spadku.Tak trzymaj!!!! Polu,ja też zauważyłam że mój smak stał się wrażliwy na słodycze,wszystko jest przesadnie słodkie i niesmaczne.A na tłuste dania mój organizm reaguje straszną zgagą.Kurcze co to się porobiło...Ja ciasteczkowy potwór,lubiący zjeść tłusto i słodko nie mogę patrzeć na cukierki,batoniki,golonki....Jak to się potrafi organizm przestawić. Mallinko,Ty jak zwykle raniutko i z uśmiechem bo waga zwyżkowo,ale będą białeczka i się z wagą rozprawisz...I tak trzymaj.Zaszłaś najdalej z nas i jesteś dla mnie wzorem.Ale zanim ja dotrę do 4 fazy to Ty już pewnie zapomnisz że gdzieś tam,taka Śliweczka walczy dalej :D Pozdrawiam i miłego poniedziałku ze spadkami wagi życzę!!! Kochane moje,Śliweczko nasza podporo,jakże mam o Was zapomnieć,tylko dzięki Wam zaszłam tak daleko i za wszelka cenę usiłuję się utrzymać a łatwo nie jest.Od 5 miesięcy mnie wspieracie,a ja już bez Was nie potrafię rozpocząć dnia i jak tylko mam wolne od pracy to jestem.Pozdrawiam Wszystkie kochane moje Protalinki Cytuj
Anula1978 Opublikowano 20 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Lipca 2009 Witam dziewczęta po weekendzie i już po porannej kawce. Teraz jestem przy wodzie ale chyba czas na herbatę bo coś chłodno. Na Kujawach pochmurno no i chłodno także pogoda nie za bardzo. Waga stoi ale wczorajszy dzień był grzeszny powiem, że nawet chyba bardzo. Ale już wróciłam na dobrą drogę i już z niej nie zboczę. Dziś zapas piersi i rybek robię bo się dowiedziałam od Was, by ograniczyć nabiał a ja tyle serków jadłam, jogurtów naturalnycjh i jajek a jeść dużo mięsa i ryb. To w takim razie co jecie na obiad a co na kolację? Bo już nie wiem.... Cytuj
benek Opublikowano 20 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Lipca 2009 Witam :lol: Melduję się na porannej kawce! Trochę zgrzeszyłam wczoraj bo były urodziny córki i upiekłam tort serowy ....... Witaj Polu!! Ty chociaż mialaś poważną okazję do grzeszenia a ja...... ZJADŁAM 2 GOFRY - Boże kiedy ja zmądrzeję!!!!!! Witajcie proteinki poweekendowo! :D Waga po weekendzie poszła w dół <jupi> chociaż żarłam jak głupia (ale oczywiście protalowo). I stwierdziłam, że może ten poprzedni zastój wagi był spowodowany moim zabieganiem i przez to mniej jadłam... Teraz do pracy będę przynosić duuuuuże zapasy i niech sobie patrzą na mnie jak na obłąkaną :D Ja do pracy przychodzę obładowana jak wielbłąd, wielka torba z laptopem i potężna siatka z żarciem. Zajmuję calą półkę w lodówce, gdzie inne dziewczyny mają po dwie trzy rzeczy. Gratuluje Tylda- trzymaj wyznaczony cel i jedz jedz jedz ( byle protalowo). Moja rada ( sprawdzona na własnym przykładzie i czesto przytaczana przez Dziewczyny) . Jesli chcecie szybko, regularnie tracic na wadze to: 1. po pierwsze maxymalnie dużo mięsa i ryb, mniej czystego nabiału 2. po wtore- całkowita rezygnacja z tolerowanych produktów- skrobi, maki itd. ciatsek, deserków, naleśniczków Nie ma mocnych na takie zasady- nie ma nikogo kto by nie zgubił stosujac sie do tego. To, ze marudzimy, ze waga stoi to niestety tylko nasza zasługa. Polecam spróbowanie np. w fazie bialek nie jeśc nic tolerowanego, same białka, najlepiej mięsne- bez żelatynki nawet, bez zeberki. I wtedy zobaczyc jaki efekt- kto raz spróbuje ten sie przekona. Piękna lekcja aż milo posluchać (poczytać) Witam wszystkie Panie :-D Kot mnie dzisiaj zwlókł z łózka, ale to całe szczęście, bo jest taka piękna pogoda, ze szkoda dnia. Dzisiaj witam przy wodzie, nie przy kawce, zaraz się biorę za otrąbinkę :D . Miłego dnia :D Witaj Bożenko! Z rana pięknie było ale już duże chmury przyszły i lać będzie, bo czarne te chmury aż strach. Ja dzionek od kawki zbożowej zaczęłam, ale wody też już litr wlałam w siebie, jak na mnie to mało ale do wieczora nadgonię. OOOOOJJJJJJ Burza! PA! Cytuj
Jusstine Opublikowano 20 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Lipca 2009 Witam serdecznie wszystkie Odchudzaczki :-D pomimo że dopiero dziś dołączyłam do forum, dietę stosuję dokładnie od 8 dni :lol: i już za 2 dni zaczynam następną fazę. Bardzo przydały mi się Wasze rozmowy, przepisy. Dziękuję, za wszystko i pozdrawiam :D) Cytuj
juggin Opublikowano 20 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Lipca 2009 Witam dziewczęta po weekendzie i już po porannej kawce. Teraz jestem przy wodzie ale chyba czas na herbatę bo coś chłodno. Na Kujawach pochmurno no i chłodno także pogoda nie za bardzo. Waga stoi ale wczorajszy dzień był grzeszny powiem, że nawet chyba bardzo. Ale już wróciłam na dobrą drogę i już z niej nie zboczę. Dziś zapas piersi i rybek robię bo się dowiedziałam od Was, by ograniczyć nabiał a ja tyle serków jadłam, jogurtów naturalnycjh i jajek a jeść dużo mięsa i ryb. To w takim razie co jecie na obiad a co na kolację? Bo już nie wiem.... Kochana zboczyłaś, wróciłaś i teraz do ataku :lol: Ja robię teraz tak, ze tworze górę mięsa i ryb i mam je zawsze w lodowce, bo niestety jak zbliza sie wieczór to zaraz szukam czegoś, a jak nie mam mięsa i ryb, to oczywiscie zaczyna sie od jogurciku, potem twaroże a potem cucuję np. ciasteczka :-D a rano zdziwiona , ze waga nie chce wspołpracowac :D . teraz jak jestem glodna, to paszczę zatykam kawalkiem piersi z kurczaka i kubkiem wody ...i cuda rano na wadze widzę. Warto naprawdę. Piękna lekcja aż milo posluchać (poczytać) Benek Ty niejednokrotnie o tym pisałaś- a ja czytałam i jakoś jak "niepełnosprytna" z głowy wypuszczałam, aż postanowiłam spróbowac i działa :D :D i bede polecać dalej. Tak więc moja droga- tyś jest matka tego sukcesu :D Cytuj
Śliweczka Opublikowano 20 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Lipca 2009 Witam serdecznie wszystkie Odchudzaczki :-D pomimo że dopiero dziś dołączyłam do forum, dietę stosuję dokładnie od 8 dni :lol: i już za 2 dni zaczynam następną fazę. Bardzo przydały mi się Wasze rozmowy, przepisy. Dziękuję, za wszystko i pozdrawiam :D ) Witaj Jusstine!!! Dobrze że mogłyśmy być pomocne :D Również pozdrawiam ,trzymam kciuki i wytrwałości życzę. Cytuj
Jusstine Opublikowano 20 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Lipca 2009 Dziękuje Śliweczko :D Wytrwałość jest, i motywacja też :lol: fakt, że przedwczoraj miałam kryzys, i miałam dosć białek, ale dałam radę :D i mam nadzieję na osiągnięcie wymarzonej wagi :-D Cytuj
Śliweczka Opublikowano 20 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Lipca 2009 Dziękuje Śliweczko :D Wytrwałość jest, i motywacja też :lol: fakt, że przedwczoraj miałam kryzys, i miałam dosć białek, ale dałam radę :D i mam nadzieję na osiągnięcie wymarzonej wagi :-D Żadnych kryzysów !!!! Białka są pyszne :D Jesteśmy Sektą Czcicieli Twarogu (SCT) i białko jest naszym przyjacielem :D Ale dobrze że dałaś sobie radę z chwilowym dołeczkiem! Cytuj
Bozena66 Opublikowano 20 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Lipca 2009 Witam serdecznie wszystkie Odchudzaczki :-D pomimo że dopiero dziś dołączyłam do forum, dietę stosuję dokładnie od 8 dni :lol: i już za 2 dni zaczynam następną fazę. Bardzo przydały mi się Wasze rozmowy, przepisy. Dziękuję, za wszystko i pozdrawiam :D ) Witaj Jusstine Cieszę się, że do nas dołączyłaś. :D Życzę Ci szybkich spadków wagowych :D Cytuj
kasias Opublikowano 20 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Lipca 2009 Protalki witam was bardzo serdecznie i cieplo, a dzis skacze z radosci bo mam 7 z przodu, oj jak dlugo nie widzialam tej cyfry na poczatku wyniku. Powiem wam ze wczoraj zjadlam szaszlyka z poledwicy wieprzowej i jak wzielam pierwszy kawalek do ust to jakos mi nie smakowal, wydawal mi sie tlusty i cuchnacy ale potem juz przeszlo. Pije kawke jem serek i zaraz gdzies ruszam na zakupki bo mezus ma urlop i ma adhd, chyba go zaraz udusze...... Cytuj
edytah Opublikowano 20 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Lipca 2009 Witam serdecznie dziewczęta :D Mieliśmy wczorajszego popołudnia awarię sprzęta i groziło mi całkowite odcięcie od Was na kilka dni, ale całe szczęście mam inteligentnego mężusia i zrobił co zrobić trzeba było i teraz jestem z Wami :D U mnie dziś waga pokazała troszke mniej i przychylam sie do stwierdzenia Jugin, że jak się je więcej mieska to sie szybciej chudnie. U mnie dziś waga pokazała pół kilo mniej niż wczoraj, a objadłam się różnymi cudownościami podczas królewskiego posiłku :D był i makaron i kotleciki pieczone z pieczarkami, szklanka piwka i... najsmaczniejsze lody w mieście z lodziarni na Plantach przy Mickiewicza. Kto je jadł - wie o co chodzi :-D Wczoraj spedziliśmy z mezem prawdziwie rodzinny dzień (miał wolne HURRRRAAAAA). Najpierw rodzinne sniadanko, póxniej Kościółek, papu i na rowerach do parku, oczywiście z synusiem :D Dawno nie mielismy tak udanego dnia :D I jeszcze dziś ta ładna waga - tylko kilograma brakuje mi do 50 :) robie sobie 2 dni bez warzywek i innych "nagród" III fazy i myśle że spadnie mi to :) Super się czyta o Waszych spadkach :) Pamietajcie dziewczyny, każdy grzeszek, nawet najmniejszy niesie za soba konsekwencje, również w naszej dietce :D A właśnie, jeśli chodzi o słodycze to też wydają mi sie zbyt słodkie. Dziękuje Wam kochane za wsparcie i przepraszam że ostatnio mało mnie z Wami było. Niestety jutro i pojutrze bedę chyba bardzo zajęta (zacznę się wdrażać do pracy) i nie wiem czy znajdę chwilke by do Was zajrzec :lol: Buziaki i 3majcie sie - unikajcie grzeszków jak ognia :) Cytuj
Jusstine Opublikowano 20 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Lipca 2009 Dałam radę, bo jednak lubię jogurty naturalne, białe serki itp :-D ale taak mnie nosi za warzywami... to jest straszne, tak mi ich brakuje, jak mama sobie coś gotuje to wychodze z domu bo nie wyrabiam. Ale na szczęście jeszcze 2 dni i będą warzywka :lol:)))) Cytuj
greta10 Opublikowano 20 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Lipca 2009 Witajcie. Kiedyś dietkowałam razem z Wami, ale niestety odpuściłam sobie i powróciły utracone kilogramy i centymetry.Czytając o Waszych sukcesach znowu nabrałam ochoty i tym razem się nie poddam . Trzymajcie za mnie kciuki :lol: Cytuj
juggin Opublikowano 20 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Lipca 2009 Witajcie. Kiedyś dietkowałam razem z Wami, ale niestety odpuściłam sobie i powróciły utracone kilogramy i centymetry.Czytając o Waszych sukcesach znowu nabrałam ochoty i tym razem się nie poddam . Trzymajcie za mnie kciuki :D Kciuki wszystkie ( u nóg tez :-D ) zaciśniete :D Zawsze słuzymy wsparciem. Z nami musi Ci sie udac- innej opcji nie ma :lol: Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.