benek Opublikowano 4 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2009 Witam nowa Proteinkę Oleńkę! Bardzo dobrze ze rozpoczęłaś dietę od przeczytania książki, będziesz co chwilę do niej wracać czyli zawsze miej ją przy sobie :) . Otręby są odpadem z ziarna a płatki to "postrzępione" ziarno(chyba). Na pewno mają inne składy białka i węgli, są smaczniejsze niż płatki, bardziej aromatyczne. Jeśli chcesz bardziej fachowych objaśnień to musisz sama w necie poszukać. pozdrawiam! Cytuj
Anula1978 Opublikowano 4 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2009 Życzę wszystkim miłego i udanego weekednu oraz dużych spadków na wadze. Pa pa Cytuj
delfina88 Opublikowano 4 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2009 Witam wszystkie odchudzaczki :) Jak na złość zaraz po znalezieniu forum zepsuł mi się komputer i niestety nie miałam dostępu do internetu. Starałam się troche nadrobić, by być w temacie, ale widzę, że jesteście bardzo aktywne i nie dałam rady. Dziś mam 5 dzień na warzywach. Jutro warzenie, by sprawdzić jak moja waga. Postanowiłam się nie warzyć przez te 5 dni, by nie popsuć sobie humoru. Czytałam w książce, że waga może stać w miejscu a nawet pójść w górę, więc wolałam sobie oszczędzić widoku na wadze :roll:. Cieszę się, że już od jura same białka, bo przynajmniej waga ładnie spada. Przydadzą mi się jakieś widoczne efekty, bo moja motywacja w fazie warzywnej spadła i po głowie mi ciągle chodzą niedozwolone produkty.Rodzina też mi nie pomaga. U mnie wszyscy warzą w granicach 100 (oprócz dzieciaków )i tak mnie wykańczają każdego dnia zjadając słodycze, paluszki, frytki i inne pyszności. Jak dotąd jeszcze nie zgrzeszyłam i nie mam zamiaru, ale momentami jak siedzę w domu z nimi i czuję zapachy to prawie po ścianach chodzę :-D A teraz mam małe pytanko, czy w fazie białkowej spadały wam kilogramy tak samo jak za pierwszym razem, czy już wolniej ? Cytuj
juggin Opublikowano 4 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2009 Witam wszystkie odchudzaczki :) Jak na złość zaraz po znalezieniu forum zepsuł mi się komputer i niestety nie miałam dostępu do internetu. Starałam się troche nadrobić, by być w temacie, ale widzę, że jesteście bardzo aktywne i nie dałam rady. Dziś mam 5 dzień na warzywach. Jutro warzenie, by sprawdzić jak moja waga. Postanowiłam się nie warzyć przez te 5 dni, by nie popsuć sobie humoru. Czytałam w książce, że waga może stać w miejscu a nawet pójść w górę, więc wolałam sobie oszczędzić widoku na wadze :roll:. Cieszę się, że już od jura same białka, bo przynajmniej waga ładnie spada. Przydadzą mi się jakieś widoczne efekty, bo moja motywacja w fazie warzywnej spadła i po głowie mi ciągle chodzą niedozwolone produkty.Rodzina też mi nie pomaga. U mnie wszyscy warzą w granicach 100 (oprócz dzieciaków )i tak mnie wykańczają każdego dnia zjadając słodycze, paluszki, frytki i inne pyszności. Jak dotąd jeszcze nie zgrzeszyłam i nie mam zamiaru, ale momentami jak siedzę w domu z nimi i czuję zapachy to prawie po ścianach chodzę :-D A teraz mam małe pytanko, czy w fazie białkowej spadały wam kilogramy tak samo jak za pierwszym razem, czy już wolniej ? Kg spadaja zdecydowanie wolniej, moga przez pewnie czas w ogóle nie spadac, mogą windowac do góry :-D Ale nic sie nie przejmuj i badz dzielna- w oststecznym rozrachunku waga zawsze idzie w dół. Dukan działa na 1001 %.Powodzenia. Cytuj
delfina88 Opublikowano 4 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2009 Kg spadaja zdecydowanie wolniej, moga przez pewnie czas w ogóle nie spadac, mogą windowac do góry :roll: Ale nic sie nie przejmuj i badz dzielna- w oststecznym rozrachunku waga zawsze idzie w dół. Dukan działa na 1001 %.Powodzenia. Patrząc po waszych suwakach, mam pewność, że tak będzie :) Mam nadzieję, tylko, że po skończeniu fazy III jak już będzie można normalnie jeść nie nastąpi efekt jojo. Cytuj
grazzia Opublikowano 4 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2009 To ja Wam pokaże dziweczyny foye z 2003 roku jaka chuda anoreksja bylam i nie uwierzycie jadlam ile wlezie! i załącze tez zdjecie z zeszlego tygodnia ....... Evildidi ja podobnie jak Sliweczka myslalam ze Twoje zdjecie na awatarku to obecne i tez mowilam z czego ta kobieta chce schudnac,ale teraz juz wiem ze masz z czego :) -Pozdrawiam wszystkie Panie.U mnie pogoda w kratke rano lal deszcz ,od poludnia nie pada ale jest pochmurnie ale nie za zimno.Waga o dziwo po dniu bialkowym, a przed @wrocila do 62,4 cieszy mnie bardzo. -Kobietki pisalyscie ,ze czasami malo zjadacie potraw,ostrzegam nie oszczedzajcie sie tylko zjadajcie ile mozecie,moja corka zaczela diete(chciala schudnac z 5kg)no i oczywiscie pracujac w biurze nigdy nie miala czasu zjesc czasami nawet jednego posilku,pewnego razu nawet serka wiejskiego nie potrafila zjesc bo od razu miala odruch wymiotny,juz sie nie odchudza Cytuj
ola81 Opublikowano 4 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2009 Wiecie co dziewczynki waga u mnie nic nie spada. Nawet poszła 0.5 kg w górę. Chyba ta dieta nie dla mnie. A liczyłam że coś pomoże. Kurde i jakiej teraz szukać.?? Cytuj
saga Opublikowano 4 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2009 Witam wszystkich bardzo serdecznie. Trochę mnie nie było (szkoła moich dzieci się zaczęła) ale nadrobiłam zaległości. Swoją drogą mi też ten pasek z boku trochę przeszkadza szczególnie kiedy czekam aż przełożą mi się strony. Nowe awiatorki są super. Ale z Was laski tylko pozazdrościć. Juggin przeanalizowałam swój jadłospis - jestem typem mięsnym i nie jogurty czy serki ale to mięsko stymuluje moją wagę. Też szukam dobrej patelni, sama nie wiem czy taką tradycyjną czy może taką grillową. To jednak spory wydatek i lepiej żeby był właściwy. Podsumowując jestem miesiąc na diecie (tak właściwie to jutro będzie równy miesią) i schudłam 7 kg !!! Tak, tak nie spodziewałam się takiego spadku - jestem bardzo zadowolona. Pozdrawiam i cieszę się, że Maragarete zauważyła że mnie nie ma. Uściski gratuluję wszystkim spadków wagi. Nowym dziewczynom chcę napisać to co kiedyś ja dostałam. Tycie trwało długo to chudnięcie nie może trwać zbyt szybko, to się tak nie da. I tak chudniecie szybciej niż zbierałyście kilogramy. Do wieczorka.Pa Cytuj
Maragrete Opublikowano 4 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2009 Ja dzisiaj na króciutko przed końcem pracy - WITAJCIE ! Spadków gratuluje, wzrostów wagi wspóczuje, tym którym sie nie zmieniła waga ( w tym i sobie - niestety!) życzę cierpliwości i konsekwencji ! U mnie jak napisałam waga jest bez zmian, wczoraj skończyłam warzywka, dzis białka wiec jest nadzieja na spadek. Od dwóch dni ani pól grzeszku, ani jednego owocka - mam nadzieję że to da jakis rezultat teraz na białeczkach. ... :) Wszystkim życze miłego wekendu ! Cytuj
balbina38 Opublikowano 4 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2009 Wiecie co dziewczynki waga u mnie nic nie spada. Nawet poszła 0.5 kg w górę. Chyba ta dieta nie dla mnie. A liczyłam że coś pomoże. Kurde i jakiej teraz szukać.?? Witajcie kochane!!!!! Rano chcialam sie przywitac ale wszystko co napisalam poszlo w buraki tak jak u Bozenki :roll: zrobilam dzisiaj pierwszy raz otrebianke i byla super teraz stanie sie ona moim posilkiem na stale :) ola81 dziewczyno ile dni sie odchudzasz? a ile czasu przybieralas na wadze? NIE MA DIETY CUD !!!!!!!! dukan to jest sposob na zdrowe i prawidlowe odzywianie sie, wiec wez sie w garsc i wytrwaj bo jak masz takie podejscie do diet kochana to zadnej odpowiedniej dla siebie nie znajdziesz i nie pisze tego zlosliwie i nie obrazaj sie ale jak powiedzialas A to trzeba powiedziec B Cytuj
Kamyla Opublikowano 4 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2009 Wiecie co dziewczynki waga u mnie nic nie spada. Nawet poszła 0.5 kg w górę. Chyba ta dieta nie dla mnie. A liczyłam że coś pomoże. Kurde i jakiej teraz szukać.?? a sprobuj moze przeanalizować sobie co jesz i czy aby zadnego błędu nie popełniasz... ja tez na poczatku myslalam ze jest ze mna cos nie tak a potem sie okazalo ze np za duzo mączki kukurydzianej uzywalam i waga wolno spadała... teraz ograniczylam jej uzycie do naleśników i pierdniczka :) kiedys juggin napisala cos fajnego co pozwoli zweryfikowac czy nie ma błędów, bys musiała poszperać wstecz... Śliweczko super foteczka normalnie ostra laska za kółkiem to mi sie podoba :roll: i masz święta reację co do mojego jedzenia ale mam taki kocioł, że nie mam czasu sobie pomysleć o głodzie a gotwanie odwalam na szybkiego aby sie tylko zasad trzymać... ale czuje sie słaba jakas wiec zaraz kopa w dupke zapodam i zjem cos konkretnego, a w weekend przygotuje zapasy i moze będzie łatwiej... Cytuj
EvilDidi Opublikowano 4 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2009 OLA nie badz miekka byla tylko dawaj dalej! wszytskie z nas mialy chwile zwatpienia Cytuj
Kamyla Opublikowano 4 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2009 Yenn Ty to zawsze z grybej rury jhahahaha ale masz racje :) Cytuj
Do-Do Opublikowano 4 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2009 Czesc Dziewczyny kochane, Umieram z glodu a tu jak na zlosc moj kurczaczek piecze sie i piecze i konca nie widac. Jak to dobrze, ze to juz piatek i jutro sie mozna troche pobyczyc. Milego weekendu! Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.