Śliweczka Opublikowano 6 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 6 Września 2009 Witam i przypominam się "starym" :) Protalowiczkom :-D Zaginęłam po tym, jak na wyjeździe do rodziców dietę przerwałam... Głupio było mi później na wątku się pokazywać, bo wstyd... :D Niestety nie zdołam poczytać, co przez ten długi czas napisałyście, ale widzę po suwaczkach i zdjęciach (Śliweczko - brawo :-D ), że spadki wagi rewelacyjne :D Ja od 4 dni znowu na Dukanie, w planie na dwa tygodnie,do kolejnego wyjazdu do rodziców :D Na wesele jadę i chcę poczuć luz w sukience :roll: Wpadłam, żeby wkleić do przepisów zdjęcie chlebka z surimi, bo nigdzie w necie nie znalazłam. A zawsze to jakaś odmiana od kurczaka i twarogu :-D Chociaż uczciwie trzeba zaznaczyć, że z chlebem ma on niewiele wspólnego :-D Witaj Pysiek!!! Długo Cię u nas nie było...Dobrze że wróciłaś do nas i do diety.Życzę powodzenia i wytrwałości. Dziękuję za "brawo" :D Tobie też się uda.I bądz z nami do końca ,a nie na 2 tygodnie,bo szkoda stracić możliwość zgubienia kilogramów i utrwalenia wagi. Cytuj
ola81 Opublikowano 6 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 6 Września 2009 Dziewczynki ja uciekam. Do napisania jutro. Miłej nocki Cytuj
Śliweczka Opublikowano 6 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 6 Września 2009 Dziewczynki,pałka nic tu nie da,bo nieraz dostałyście pałką ,a i tak grzeszycie...Największą karą za grzechy będzie wzrost lub zastój wagi,więc ukarałyście się same :) Ja też już się pożegnam,Dobranoc ,do juterka.Miłych i słodkich snów życzę wszystkim !!! Cytuj
balbina38 Opublikowano 6 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 6 Września 2009 ja tez sie pozegnam dobranoc i kolorowych :) :roll: :-D Cytuj
maho Opublikowano 6 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 6 Września 2009 maragrete Ja włąśnie jestem na II 3 na 3 imnie na przykład jakoś nie ciągnie do warzyw a odwrotnie. Na PW zjadam na siłę pomidora czy ogórka konserwowego i nie mogę doczekać P. Podobno osoby z 0 grupą krwi tak mają nie wiem czy to prawda ale jeśli o mnie chodzi to mogę jeść na okrągło mięso. ja z kolei dużej różnicy nie wyczuwałam, bo za pomidorami aż tak nie przepadam a nic innego nie robiłam bo brakło mi czasu i chęci. Ale od jakiegoś czasu robię sobie pyszne tajemnicze danie, które raz przeczytałam na opakowaniu przyprawy i zmodyfikowałam no i teraz naprawdę lubię tę fazę z warzywkami ;P Ponadto ja placki robię sobie z odrobiną czosnku, daje na to szynkę i wtedy np. ogórka - pycha :> DZiewczyny ja własnie wypiłam kawkę. Zimno u mnie okropnie. Siedzę pod kocem. Powiedzcie mi co myślicie o A6W??? Kamyla ale smaka i ochoty robisz na te muffinki. chodzi o te ćwiczenia? Jak dasz radę to polecam - super brzuszek kształtują. Ale są ciężkie Dobranoc wszystkim!!!!! Dziękuję za gratulacje - zobaczymy jak będzie dalej :> Cytuj
Maruda Opublikowano 7 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2009 Dzień dobry :-D Ale jestem GŁODNA!!! Ale nie mogę narazie nic zjeść :-D Idę na badanie krwi - a to trzeba być naczczo - mam nadzieje, że nie będzie za dużej kolejki.. A jak przyjdę to chyba zjem konia z kopytami!!! Ale chlebek już się odmraża więc za godzinkę będzie jak znalazł :) Trochę mi się znowu przytyło :-D - dlatego w planach kilka dni białeczek. Tak zakładam do piątku, ale nie wiem czy mi się uda - więc jak będzie do środy to już będzie sukces. Miłego dnia, za kilka dni znowu będzie piątek :roll: Cytuj
Pola Połetek Opublikowano 7 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2009 Witam z zachmurzonego Chociwla! Tak jak się spodziewałam, waga w górę do 60,9. Nie jest to może tragedia, ale już wiadomo, ze winogronkom trzeba powiedzieć stanowcze NIE!!!!!!!!!!!! :) No coż, trudno!!! A takie dooooooooobre :roll: Życzę pięknego dnia i tygodnia :-D A Ty Marudko znowu krok przede mną!!!! :-D:):-D Cytuj
mallina Opublikowano 7 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2009 Witam kochane,zmęczona po podróży,ale wyjazd był bardzo udany i wszyscy się stawili.Naprawdę fajna sprawa,takie spotkanie po latach.Niestety mam też problem,mój kotek od 2 dni się nie pojawił.Jest kastratem i nigdy mu się to nie zdarzyło,mam nadzieję,że wróci,moze ktoś go zamknął :) .Oby nie stało mu się nic złego.Życzę miłego (chociaż u mnie pochmurnego ) dnia. Cytuj
Anula1978 Opublikowano 7 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2009 Dzień doberek z Kujaw. Pogoda jak to pogoda...zmienna ale wychodzi słoneczko to może za 2-3 godzinki będzie ciepło bo jak na razie chłodno. Waga dziś mnie nie ukarała za wczorajsze grzeszki....ale poczekam do jutra.... Muszę obmyśleć obiadek na dzisiaj.....ale pewnie zrobię to jak wrócę do domciu he he he. Jeszcze do jutra mam fazę z warzywami wiec chyba to wykorzystam i zrobię jakąś "dozwoloną" surówkę...albo wiem...kalafiorka kupię i ugotuję. To jest pomysł.... Pozdrawiam i życzę miłego dnia. Cytuj
juggin Opublikowano 7 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2009 Witam Was pieknie w poniedziałek. Jejku jakie pyszne ciasto :roll: Ja tez upiekłam drożdzówke ze sliwkami, ale Twoja wyglada rewelacyjnie :-D Po bezgrzesznym weekendzie waga taka sama jak po grzesznym weekendzie- dziwne bardzo :) Bylam dzielna, jadłam tylko protalowo- oczywiscie królewski tez był, ale tym razem nie fast food :-D , a dziś waga jak po grzesznym szalonym jedzeniu. Zobaczymy w piatek po białeczkach jak jest naprawde z tymi grzeszkami, bo na razie to nic sie nie zgadza i wywoluje metlik w mej głowie :-D Milego poniedziałku, choc ja wolałabym wyraźnie aby był juz piatek :-D Cytuj
Śliweczka Opublikowano 7 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2009 Witam proteinki!!! Na Podlasiu słoneczko,ale chłodno.Mam nadzieję że pogoda się utrzyma bo prania sporo się nazbierało :roll: Waga nadal stoi,ale to tylko chwilowe :) Mallinko,cieszę się że wyjazd się udał.Mam nadzieję że kotek się znajdzie. Życzę miłego dnia!!! Cytuj
Kamyla Opublikowano 7 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2009 Dzien doberek również prawie z kujaw :roll: Brzydko za oknem az sie do pracy nie chce isc... Właśnie pierwszy raz ugotowałam otrębiankę i musze przyznać, że jak zapiłam to kawką to mam wrażenie że zaraz pęknę... ale proporcje dałam normalne : 1 łyżka przennych i 2 owsianych Marudko pisałaś ze robisz kilka dni białeczek, czyli można tak przy utrwalaniu, że jak dajmy na to nagrzeszysz i waga pojdzie w góre to zamiast na jeden dzień to wracasz do białek na kilka?? juz kiedyś o tym myślałam ale nie wiedziałam czy to dozwolone ? :) Cytuj
zuza125 Opublikowano 7 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2009 Witajcie Kochane!!! Kujawy przykryte kołderką z chmur, chłodniej się zrobiło, normalnie jesień się czai. :) Moje maleństwo ma kryzys i nie chce do przedszkola. Tak jest rano, że płacze przed salą, a jak po nią przychodzę o 13 to zadowolona i uśmiechnięta jest. U mnie waga nieco skoczyła do góry, ale nie dziwne, bo trochę nagrzeszyłam w weekend. Teraz zaczynam białka akurat, to myślę, że wróci do normy a może wreszcie przesunie się w dół. Pozdrawiam Was serdecznie!!! Cytuj
Maruda Opublikowano 7 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2009 Marudko pisałaś ze robisz kilka dni białeczek, czyli można tak przy utrwalaniu, że jak dajmy na to nagrzeszysz i waga pojdzie w góre to zamiast na jeden dzień to wracasz do białek na kilka?? juz kiedyś o tym myślałam ale nie wiedziałam czy to dozwolone ? :roll: Kamylo nie mam zielonego pojęcia czy tak można!!! Ale napewno daje to skutek jak uderzeniówka :-D A dla własnego lepszego samopoczucia chętnie raz w tygodniu zobaczę wagę taką z jaką weszłam do tej mojej mieszanej fazy II/III. Choć modyfikowanie zaleceń Dukana pewno nie jest wskazane - bo to on przez 30 lat badał tę swoją metodę - to chyba wie najlepiej!!! Ale jak sam pisze w książce - to jak poznamy jak działają na nas różne składniki odżywcze: białka, węgle.. To będziemy wiedzieć co robić :-D Tłuszczu unikam jak ognia, ale te słodycze.. - co za wiariat to wymyślił :-D - i tak średnio ratują mnie protalowe wypieki, bo zdarza mi się załadować i diet i nie diet ciacho!!! Ale znam już moc białek - i już niczym nie muszę się martwić. Nawet te zwyżki wagowe mnie aż tak nie stresują.. jak na początku. Teraz popijam koktail proteinowy i już czuję się lżejsza :) Więc nie wzoruj się na mnie!!! Bo ja wracam trochę do "rzeczywistości" dlatego pozwalam sobie na więcej. Ale pilnuję się żeby nie przedobrzyć. Już nie pozwolę sobie na strach przed wejściem na wagę. Bo tak miałam przed przystąpieniem do diety!! Wolałam nie wiedzieć ile ważę niż coś z tym zrobić.. Nawet większe spodnie kupowałam bo stwierdziłam, że i tak w życiu nic nie schudnę!!! A tu 8 kg w dół - to nie rewelacyjny wynik.. Ale przy moim wzroście to i tak mało ważę - choć dupeczki to się chyba w życiu nie pozbędę. Ale jak powiedziała Pola - baba to musi mieć czym oddychać i na czym siedzieć - ale w granicach rozsądku - to już ja dodaję :-D Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.