Bozena66 Opublikowano 19 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Września 2009 - postaram się lepiej zorganizować czas. Mam z tym OGROMNY problem. Jak radzicie sobie z przygotowywaniem osobnych posiłków dla siebie i dla pozostałych członków rodziny??? Trzymajcie za mnie kciuki, abym na dzisiejszym panieńskim nie uległa pokusie wznoszenia toastów. :) Ja rczej nie przygotowuję osobnych posiłków dla Rodziny, po prostu zwiększyliśmy ilość zjadanego drobiu i ryb. Jak mam fazę z warzywami, zupy zabielam jogurtem bałkańskim albo greckim, sosy też. Okazało się, że moje Dzieci bardzo lubią ciasta protalowe, więc dużo rzeczy robię dla calej rodziny. Kciuki będziemy trzymali na pewno, bo każdy z nas co jakiś czas potrzebuje wsparcia :) Cytuj
Styczniowa Opublikowano 19 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Września 2009 Jak radzicie sobie z przygotowywaniem osobnych posiłków dla siebie i dla pozostałych członków rodziny??? Jakos sobie radze: po prostu robie np. dwa rodzaje miesa i "wspolna" salate. Tylko sos do niej bez oliwy. W dni z warzywami: faszerowana papryke z sosem pomidorowym, dla niego ryz do tego, z golabkami jest podobnie. Njamiejszy problem jest z grillowaniem. On je np. zeberka, ja poledwice wolowa albo drob z salata j.w. Troche wiekszy problem mam z ciastami, bo go rozpuscilam i co weekend ciasto to mus. Ale ze ja za slodkim nie jestem wiec kupilam mniejsza blaszke i robie tylko dla niego. A jak baaardzo mi sie chce to dla siebie muffinki. A wlasnie, kucharki i piekarki: jak mozna przerobic ciasto (marchewkowe: moje ulubione) na protalowe? Bo ja potrafie tylko, jak sie scisle przepisu trzymam, inaczej laduje wszystko w smieciach :) Ma ktos pomysl? Cytuj
Styczniowa Opublikowano 19 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Września 2009 Nie będziemy bić,no coś Ty ,Styczniowa!Rocznica ślubu towielkie święto,i tak jak w urodziny ,można zgrzeszyć...Ja też zgrzeszę 24 września... No to czuje sie troszke rozgrzeszona, dziekuje :) I tak wiem, ze przez kilka nastepnych dni bede musiala odpokutowac, ale raz sie zyje, prawda? Cytuj
Śliweczka Opublikowano 19 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Września 2009 Dzięki za wszystkie wskazówki. Od dziś zaczynam: - zwiększać ilość wypijanych płynów z 2 do 3 litrów. - wprowadzę otręby - dotąd ich nie stosowałam - zacznę nieco częściej jeść. Największy problem mam z tym w pracy, bo ciężko znaleźć spokojną chwilę na śniadanko. Z braku czasu wrzucam też białko w najprostszej postaci, bez dodatkowych urozmaiceń sosami. Obawiam się, że zaraz zacznę doświadczać uczucia niechęci do niektórych pokarmów. - postaram się lepiej zorganizować czas. Mam z tym OGROMNY problem. Jak radzicie sobie z przygotowywaniem osobnych posiłków dla siebie i dla pozostałych członków rodziny??? Trzymajcie za mnie kciuki, abym na dzisiejszym panieńskim nie uległa pokusie wznoszenia toastów. :) To bardzo źle że nie jadłaś otrębów,Dukan pisze o tym bardzo dokładnie.Trzeba jeść 3 łyżki otrębów dziennie do końca życia.Koniecznie gotujcie sobie coś kochane,bo jeśli będziecie żyły tylko na serkach i makreli to długo nie wytrzymacie :-) Kciuki trzymam oczywiście,baw się dobrze bez wielkich grzechów!!! https://www.smaczny.pl/forum/Przepisy-Na-Ok...iowa-t7437.html To jest link do przepisów, jak znam Śliweczkę nie będzie miała nic przeciw temu, że ja Ci odpowiedziałam :-D No pewnie że nie mam nic przeciwko,Bożenko,nie ważne kto,ważne że odpowiedź została udzielona :-D Jakos sobie radze: po prostu robie np. dwa rodzaje miesa i "wspolna" salate. Tylko sos do niej bez oliwy. W dni z warzywami: faszerowana papryke z sosem pomidorowym, dla niego ryz do tego, z golabkami jest podobnie. Njamiejszy problem jest z grillowaniem. On je np. zeberka, ja poledwice wolowa albo drob z salata j.w. Troche wiekszy problem mam z ciastami, bo go rozpuscilam i co weekend ciasto to mus. Ale ze ja za slodkim nie jestem wiec kupilam mniejsza blaszke i robie tylko dla niego. A jak baaardzo mi sie chce to dla siebie muffinki. A wlasnie, kucharki i piekarki: jak mozna przerobic ciasto (marchewkowe: moje ulubione) na protalowe? Bo ja potrafie tylko, jak sie scisle przepisu trzymam, inaczej laduje wszystko w smieciach :-D Ma ktos pomysl? Ja gotuję dla 5 osobowej rodzinki i sobie osobno.Ale np.kiedy jest na obiad ryba to wszyscy jemy rybę :-D jak gołąbki,to ja też mam dla siebie gołąbki...Jak schabowe,to schabowe,tyle tylko że moje są z kurczaka i bez bułki tartej.Tak samo surówki,sobie robię podobne tylko bez oliwy,czy śmietany a z jogurtem.Da się przeżyć :) Ja wpadłam już w taki rytm,że czasem wydaje mi się że mam 4 ręce,bo wszystko szybciutko i łatwo mi idzie :-D Kiedy piekę ciasto dla rodzinki,a piekę często to zawsze dla siebie mam też ciasto,przeważnie jest to sernik,który składa się tylko z dozwolonych składników,ale czasem są to mufinki,albo piernik...Od czasu do czasu swojemu podniebieniu też trzeba dogodzić :-D Co do ciasta marchewkowego to nigdy go nie robiłam,nie wiem nawet jak smakuje :-D i nie mam na nie przepisu,więc nie przerobię niestety :-) No to czuje sie troszke rozgrzeszona, dziekuje :-) I tak wiem, ze przez kilka nastepnych dni bede musiala odpokutowac, ale raz sie zyje, prawda? No pewnie że tak!!!! Raz się żyje!!! Od czasu do czasu odrobina szaleństwa każdemu się należy!!!! Cytuj
Śliweczka Opublikowano 19 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Września 2009 Styczniowa,poszperałam,poczytałam i już wiem jak się robi i jak wygląda ciasto marchewkowe :) Myślę że gdyby do przepisu na piernik dodać marchewkę startą i te przyprawy co do ciasta z marchewką to wyszłoby coś podobnego do oryginału...Do tego ciasta idzie olej niestety,a tego nie da się zastąpić :) Cytuj
benek Opublikowano 19 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Września 2009 Witajcie Protalinki i Protalinku! pogoda piękna a ja zasypiam na stojąco. Czy ja już zawsze będę inna niż cała reszta ludzi? Energia równa zeru!!!! może ktoś zna coś, co mnie pobudzi? oprócz kawy bo ona już na mnie nie działa, no i marychy bo jej nie mam zamiaru poznać :) ! Pechowy dzień jakiś mam dzisiaj. Zapomniałam słodzika do pracy i siedzę teraz bez słodkiego, Mikrofala nie działa, musiałam mięsko zimne z lodówki zjeść bleeee, zapomniałam mleka i muszę czarną kawę pić....normalnie jakbym do piekła na chwile (12 godz) wstąpiła, zero przyjemności a przecież grzeczna byłam....! Witam wszystkich, jestem tu nowy i chciałem zapytać czy są tu jacyś faceci bo odnoszę wrażenie że ta dieta jest tylko dla kobiet. Jestem dopiero piąty dzień na tej diecie. Pozdrawiam... Witamy i do grona pań zapraszamy. Faceci rzeczywiście szybciej chudną, więc długo tu z nami nie pobędziesz. Czasami źle się "wyrażamy" :-) o facetach, ale nie bierz tego do siebie, bo tak naprawdę to my Was kochamy i żyć bez Was nie możemy :roll: . Życzę powodzenia i pytaj o wszystko, zawsze ktoś odpowie. A rany moje dzieci jedzą pizzę taką nie protalową - jestem cała zaśliniona. Pierwszy raz mam tak bardzo chęć zgrzeszyć. Pachnie cały domu. Ledwo się powtrzymuję. A tak wogóle to marzy mi się 8 z przodu. Więc się nie dam. U mnie rodzinka ma zakaz spożywania rzeczy zabronionych przez Pana Dukana :-D ! Żartuję oczywiście. Wdarła się do mnie jakaś znieczulica jedzeniowa, na nic mnie nie ciągnie, nic mnie nie rusza, wszyscy mogą wszystko jeść przy mnie. Całkowity automat ze mnie, jem bo muszę, dlatego czarno widzę siebie w III fazie, bo zjem wszystko co zobaczę na swej drodze. wtajcie wieczorkiem Protalinki ja dzis po zakupach aptekowych na te moje wypadajace wlosy jestem dobrej mysli ,moze juz tak zle nie bedzie....co do odchudzania to powolutku w dol, tylko musze badania zrobic bo cos mnie dalej te nereczki pobolewaja, mam nadzieje ze to nic powaznego, tylko wkurza mnie ta nasza sluzba zdrowia bo bedac u endokrynologa nie dostalam przekazu na badania tylko musze isc po nie do rodzinnego wrrr....nie wiem co by sie stalo gdyby endokrynolog dal mi przekaz na morfologie? ale recepte na wypadajace wlosy mi dala nie musialam isc do dermatologa po nia? gdzie tu logika...czlowiek chory, zle sie czuje ale latac trzeba, jakby ktos byl ciezko chory to nie wiem czy starczylo by sil na takie latanie i proszenie sie o skierowania itd wrrrr...... Kasias ja wiem, co by się stało jakbyś od endokrynologa dostała skierowanie na morfologie! - odpadły by mu (jej) wszystkie paluszki u rączki - byłabyś szczęśliwa, że nie musisz odstać kolejki do rodzinnego a tak naprawdę to NFZ tak zarządził. Lekarstwo na wypadające włosy Ci zapisał, bo wypadające włosy to domena ludzi z chorą tarczycą (też raz je mam a raz nie), więc i jego w tym interes, aby przestały Ci wypadać. Czasami mam wrażenie, że właśnie o to im chodzi żeby człowiek umarł, bo przynajmniej po lekarzach się nie będzie włóczyć, stad takie bezsensowne zarządzenia, limity itp. Witam Panie i Pana :-D Dziś idę po wyniki badań, mam nadzieję, że będą dobre :-D Od jutra znów zaczynam 3/3 ( jupi!!!!!) Troszke pogrzeszyłam i już rodzinka uspokojona. Waga na szczęście mnie tylko troche pokarała, więc myślę,że po 3 dniach białek suwaczek będzie aktualny :-D Benek i Maho powiem za was " A nie mówiłam " ;P Wiedziałam, że tak będzie, ale miałam nadzieję, że jak tyle schudłam to gen obżarstwa mi się skurczył a tu ... .Jak tylko miałam zaczać jeść normalnie dietetycznie to od razu wszystkie świństwa mi wskoczyły do głowy i ... np. ciasto :-D Nie mogę mieć 1/1 bo to dla mnie nie jest motywacja, niewiem jak niektóre osoby wytrzymują przy takim trybie. Ja muszę widzieć jakiś konkretniejszy spadek, bo jak nie to zaraz odzywa się we mnie moja silna słaba wola a wtedy to ciężko mnie już zatrzyamać :-D a potem tylko ból brzucha i wyrzuty... Życzę powrotu wszystkim do zdrowia i gratuluję spadków :) heheheheh, a właśnie że wcale tak nie powiem! hehehe :) hehee a wiesz dlaczego? a no dlatego że napisałaś "że uspokoiłaś rodzinkę" no i że był to świadomy wybór, czyli że zdawałaś sobie sprawę z tego, że może nastąpić przyrost wagi. Eksperymenty są częścią naszego życia, bez nich pewnie jeszcze bylibyśmy w jaskiniach :-) . Ja też nie posiadam żadnych hamulców jeśli chodzi o jedzenie, dlatego nawet nie myślę o eksperymentach, bo wiem, że po prostu nie dam rady. Tak jak jest, jest dobrze i muszę wytrwać, koniec i kropka albo AMEN! Dzięki za wszystkie wskazówki. Od dziś zaczynam: - zwiększać ilość wypijanych płynów z 2 do 3 litrów. - wprowadzę otręby - dotąd ich nie stosowałam - zacznę nieco częściej jeść. Największy problem mam z tym w pracy, bo ciężko znaleźć spokojną chwilę na śniadanko. Z braku czasu wrzucam też białko w najprostszej postaci, bez dodatkowych urozmaiceń sosami. Obawiam się, że zaraz zacznę doświadczać uczucia niechęci do niektórych pokarmów. - postaram się lepiej zorganizować czas. Mam z tym OGROMNY problem. Jak radzicie sobie z przygotowywaniem osobnych posiłków dla siebie i dla pozostałych członków rodziny??? Trzymajcie za mnie kciuki, abym na dzisiejszym panieńskim nie uległa pokusie wznoszenia toastów. :-D witaj MH! Musisz znaleźć 5 minut na jedzenie! robota nie zając, nie ucieknie! Nabierzesz tylko złych nawyków żywieniowych, nauczysz się jeść szybko, byle jak i z biegiem czasu byle co. Tak, ja jestem tego przykładem. Nie mam szacunku dla rytuału jedzenia tzn. nie siadam do stołu, jem w biegu albo prosto z gara, jem szybko i byle co , byle by wrzucić coś do brzucha a wtedy o nadwagę nie trudno. Masz niepowtarzalna okazję to zmienić jeśli jeszcze nie jesteś w zaawansowanym stadium tak jak ja, bo teraz po tylu latach ciężko to wyplewić. Życzę Ci powodzenia i wytrwałości! pytaj o wszystko, zawsze ktoś odpowie, jak nie za pierwszym razem to za drugim na pewno. :-) Pozdrawiam i spadków wagowych życzę, Wam i sobie oczywiście! Boże a w domu sernik czeka! Maho tylko nie zjedz całej formy, zostaw coś dla mamusi :lol: ! Cytuj
Styczniowa Opublikowano 19 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Września 2009 Styczniowa,poszperałam,poczytałam i już wiem jak się robi i jak wygląda ciasto marchewkowe :-) Myślę że gdyby do przepisu na piernik dodać marchewkę startą i te przyprawy co do ciasta z marchewką to wyszłoby coś podobnego do oryginału...Do tego ciasta idzie olej niestety,a tego nie da się zastąpić :-D W moim nie ma oleju, nie wiem, czy powinnam tutaj ten przepis zapodac... 200g masla (!!!), 1,5 kubka maki, proszek do pieczenia, 1,5 kubka cukru-pudru, 2 kubki mielonych orzechow, 2 kubki drobno startej marchewki, 4 jajka. Wszystko do michy, zakrecic miskerem, na blaszke i do piekarnika 160st na dolna polke, jak sie upiecze polac lukrem z sokiem cytryny. Miodzio, tylko bomba kaloryczna i weglowodanowa niestety a przerobic, jak pisalam, nie umiem :) A kombinowac z piernikowym przepisem to dla mnie wysza szkola jazdy, bo ze mnie piekarka jak z koziego zadka trabka :) Cytuj
Śliweczka Opublikowano 19 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Września 2009 W moim nie ma oleju, nie wiem, czy powinnam tutaj ten przepis zapodac... 200g masla (!!!), 1,5 kubka maki, proszek do pieczenia, 1,5 kubka cukru-pudru, 2 kubki mielonych orzechow, 2 kubki drobno startej marchewki, 4 jajka. Wszystko do michy, zakrecic miskerem, na blaszke i do piekarnika 160st na dolna polke, jak sie upiecze polac lukrem z sokiem cytryny. Miodzio, tylko bomba kaloryczna i weglowodanowa niestety a przerobic, jak pisalam, nie umiem :) A kombinowac z piernikowym przepisem to dla mnie wysza szkola jazdy, bo ze mnie piekarka jak z koziego zadka trabka :) No pięknie...Ślina mi cieknie na klawiaturę... :-D Olej czy masło,jeden grzyb :-) I to i to zabronione :-) I jeszcze orzechy...Oj...Może spróbuj upiec to ciasto co ja piekłam z cukinią (przepis w wątku z przepisami) tylko zamiast cukinii daj drobno startą marchew??? Cytuj
Śliweczka Opublikowano 19 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Września 2009 Oj cichutko tu dzisiaj...Ja zajadam serniczek z rabarbarem i piję kawusię.A co u Was? Cytuj
kasias Opublikowano 19 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Września 2009 Oj cichutko tu dzisiaj...Ja zajadam serniczek z rabarbarem i piję kawusię.A co u Was? oj Sliweczko smaka robisz, bo ja bym ostatnio pozerala wszystko co mozliwe. Chyba zaraz biore sie za pieczenie serniczka tylko nie wiem czy wyjdzie bo mam tylko serek turka w kubeczku 450 g i 5% tl. tak cos czuje ze ta konsystencja nie nadaje sie na wypieki....ale sprobuje bo mam smaka jak cho...a.Pozdrawiam goraco wszystkie protalinki i zycze spadkow wagowych :) Cytuj
delfina88 Opublikowano 19 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Września 2009 Witam starych i nowych protalowców :) Ja mam dziś pierwszy dzień białek po "powrocie " i czuje się przeszczęśliwa :-) Benek uspokoiłam, uspokoiłam mamuśke, ale do czasu jak nie przyszły wyniki badań. Cukier, cholesterol i krew dobre ale mocz niestety nie do końca. Nie jest źle, ale już musieli się przyczepić. Na szczęście znalazłam stare wyniki z przed diety i są porównywalne a nawet w jednym miejscu lepsze. Ja zawsze miałam jakieś problemy, więc im to jakoś wytłumaczyłam i jest ok :) Muszę tylko zacząć więcej pić bo wyszło, że jestem odwodniona. Dobrej nocy wszystkim i dużych spadków :-D Cytuj
delfina88 Opublikowano 19 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Września 2009 To bardzo źle że nie jadłaś otrębów,Dukan pisze o tym bardzo dokładnie.Trzeba jeść 3 łyżki otrębów dziennie do końca życia.Koniecznie gotujcie sobie coś kochane,bo jeśli będziecie żyły tylko na serkach i makreli to długo nie wytrzymacie :) Kciuki trzymam oczywiście,baw się dobrze bez wielkich grzechów!!! Ja też ich nie jem. Ja myślałam, że są obowiązkowe w 4 fazie do końca życia? W 1 i 2 z tego co pamiętam, to pisze, że można jak się ma problemy z zaparciami. Cytuj
maho Opublikowano 19 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Września 2009 Dzięki Maho, mam nadzieje że tak jest naprawdę. cóż... tyle się nasłuchałyśmy o tych wielkich spadkach od innych dziewczyn że coś w tym musi być :] Witam Dziewczyny:) Dzisiaj jest 14 dzien diety, 3 dzien proteinek i powiem wam , ze dopadl mnie kryzys:( chyba przedawkowalam to mieso,serki...bo jak mam jesc to az mnie trzesie. stracilam apetyt. A chyba nie o to chodzilo w tej diecie. Nie moge juz patrzec na mieso w zadnej postaci, o rybach nie wspominam ,bo nie lubie. Z twarozkami, jogurtami jest to samo. Moze powinnam zmienic rytm na 1p/1p+w...czy ktoraj z Was uzywala tego systemu...dziala w ogole?Nie chce sie poddac bo juz jestem w polowie drogi, ale tym rytmem 5 na 5 chyba nie dam rady:((((((( Help! postaraj się urozmaicać dietę https://www.smaczny.pl/forum/Przepisy-Na-Ok...iowa-t7437.html tutaj mamy wiele fajnych przepisów! Używaj przypraw, a do jogurtów może cynamonu albo olejków? PS. Polecam chlebek z surimi (jedna z ostatnich stronna tym wątku z przepisami) - jest boski! Dzięki za wszystkie wskazówki. Od dziś zaczynam: - zwiększać ilość wypijanych płynów z 2 do 3 litrów. - wprowadzę otręby - dotąd ich nie stosowałam - zacznę nieco częściej jeść. Największy problem mam z tym w pracy, bo ciężko znaleźć spokojną chwilę na śniadanko. Z braku czasu wrzucam też białko w najprostszej postaci, bez dodatkowych urozmaiceń sosami. Obawiam się, że zaraz zacznę doświadczać uczucia niechęci do niektórych pokarmów. - postaram się lepiej zorganizować czas. Mam z tym OGROMNY problem. Jak radzicie sobie z przygotowywaniem osobnych posiłków dla siebie i dla pozostałych członków rodziny??? Trzymajcie za mnie kciuki, abym na dzisiejszym panieńskim nie uległa pokusie wznoszenia toastów. :) i tu jest pies pogrzebany :] otręby są ważne, pamiętaj żeby spożywać je rano. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.