asienka19873 Opublikowano 23 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Września 2009 witam wszystkich,dziewczynki,chlopakow :) troche dlugo sie nie odzywalam..ale o czym tu pisac..zagladalam na forum i czytalam wasze posty. Szkoda ze tak potoczyly sie ostatnie wydarzenia na forum..mam na mysli odejscie Sliweczki..mam cicha nadzieje ze wroci..bardzo lubilam czytac posty Sliwuni. Balbinko kochana nie martw sie waga...jedz dalej tylko to co dozwolone,unikaj grzeszkow,moze w koncu ci sie uda!!! wierze w ciebie! :) i nie objadaj sie korniszonami!ja bym tyle nie dala rady wszamac :-) Poza tym gratuluje tym ktorym waga spadla :-D Cytuj
Anula1978 Opublikowano 23 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Września 2009 Witajcie protalki w południe. Zawsze coś jest do zrobienia i dopiero sie odzywam teraz. U mnie waga te stoi prze grzeszny weekendzik. Juggin przybywaj do mnie - z Tobą bym na pewno nie zgrzeszyła. Albo ja przybędę do Ciebie hi hi hi - tylko mi pracę załatw :) Balbinko na pewno dasz radę tylko korniszony odstaw albo zmniejsz do jednego co jakiś czas. Wierzę w Ciebie kobieto nie poddawaj sie bo Juggin czuwa! Pa Cytuj
kasias Opublikowano 23 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Września 2009 Juggin tylko ty mnie rozumiesz................Olu, Bozenko dziekuje za slowa otuchy, prepraszam jezeli kogos nie wymienilam buziaki dla was kochane protalki Balbinko kochana nie przejmuj sie, korniszonki wydalisz :) i znow bedzie dobrze, w sumie to sie nie dziwie ze az tyle ich zjadlas bo ja tez lubie korniszonki a ostatnio odkrylam super dobre kozackie mmm pycha, ale mam meza ktory tez je uwielbie i nie zjadam tyle bo on mnie ubiega, za to Ty masz burze wlosow na glowie z ja niestety nie :) sorry ze tyle gadam o tych wlosach, ale przeraza mnie to :-) tym bardziej ze jestem poszkodowana przez los roznymi mankamentami rozwniez machanicznymi i mam wiele kompleksow i coraz trudniej mi....;( Cytuj
balbina38 Opublikowano 23 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Września 2009 Kochane protalki weszlam teraz na wage i waze UWAGA 80 kg chyba mam wage zepsuta !!!!! ale nie poddam sie !!!! Cytuj
balbina38 Opublikowano 23 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Września 2009 Kasias nie przejmuj sie wlosami kochana jak ja bym miala przez to mniej wazyc to moge je tobie oddac :) Cytuj
Maragrete Opublikowano 23 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Września 2009 Witajcie w słoneczne, letnie (oby jak najdłużej !) południe ! Balbinko - nie martw sie na pewno ci sie odmieni z tą waga, ta nierówna walka z organizmem bedzie wygrana przez ciebie, na pewno...! Kasias - musisz zmienić tok myślenia o sobie, swoim wyglądzie , swoich osiągnięciach...inaczej te kompleksy cie zdołują do końca... Co do skutków naszej diety to nie wiem, nie słuchałam tej audycji o której mówisz, ale czytałam o wielu dietach i na ogół te wszystkie kopenhaskie, mayo, south bich, montiniaka itp sa mocno krytykowane a nasza nie. Od kilku lat prenumerowałam pismo Super Linia i tam był przegląd wszystkich diet ze słowami ostrej krytyki co do wiekszości z nich a nasza nie była krytykowana więc może nie będzie z nami tak źle... Cytuj
juggin Opublikowano 23 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Września 2009 Witajcie protalki w południe. Zawsze coś jest do zrobienia i dopiero sie odzywam teraz. U mnie waga te stoi prze grzeszny weekendzik. Juggin przybywaj do mnie - z Tobą bym na pewno nie zgrzeszyła. Albo ja przybędę do Ciebie hi hi hi - tylko mi pracę załatw :-D Balbinko na pewno dasz radę tylko korniszony odstaw albo zmniejsz do jednego co jakiś czas. Wierzę w Ciebie kobieto nie poddawaj sie bo Juggin czuwa! Pa Kochana ja tak po cichutku to sama potrzebowalabym anioła stróza, bo to wyczyniam w weekend to przechodzi ludzkie pojecie- ta III faza mnie dobija.Licze juz dni kiedy ja skończę i sama nie wiem co dalej..ale walcze, walczę. Aha wczoraj rzuciłam palenie..koszmar jakis..zjadlabym konia z kopytami ( a wiecie ze ja zawsze jem max duzo- teraz to juz katastrofa- wczoraj o 20.00 lezałam juz w łózku , bo bałam sie ze albo najem sie albo zapalę), ale staram sie ograniczać w jedzeniu. Teraz bedzie najtrudniejsza próba, bo wczesniej to jak sie jeśc chcialao to fajeczka, a teraz jak sie palić chce to jedzonko :) Nie, nie, nie..musze wytrzymać. Kochane protalki weszlam teraz na wage i waze UWAGA 80 kg chyba mam wage zepsuta !!!!! ale nie poddam sie !!!! Balbinko Kochana wyrzuć wage do kosza ( a przynajmniej schowaj) na kilka dni, bo mi od tych emocji ciśnienie skacze :) Ty miej litośc nad koleżanką :-) Cytuj
balbina38 Opublikowano 23 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Września 2009 Napisze po krotce dlaczego zjadlam tyle ogorkow.....ogladalam film "Biala Masai" i mnie poprostu ponioslo ..............to film na faktach autentycznych .....ryczalam, smialam sie wszystko naraz :) Cytuj
Tryolcia Opublikowano 23 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Września 2009 Wiatam dziewuszki, no i pana rzecz jasna. A ja dzis byłam na wadze i mimo mojego grzeszku waga poszla w dół o 0.2 kg bo o 0.2kg ale w dół. Wszyskim grzesznicom na naszym forum życze nawrócenia. Ja też obiecuje poprawe. Puki co dzis nie grzeszylam. Cytuj
kasiek_79 Opublikowano 23 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Września 2009 Witam wszystkie protalinki i protalinka również Witam was protalinki,wlasnie przed chwila w tvn mowili o szkodliwosci diet i nie nazywajac naszej diety po imieniu pani dietetyczka wypowiadala sie o nadmiarze bialka w organizmie i braku innych skladnikow. Mowila ze nadmiar bialka procz tego co wiemy tz. zakwaszaniu organizmu i tworzeniu sie kamieni na nerkach i innych dolegliwosciach wymienila ze bialko eliminuje wapno z ciala co powoduje osteoporoze,wyminila tez niepokojace objawy ktore alarmuja ze cos jest nie tak; oczywiscie znajac moj problem wymienila wypadanie wlosow czyli powinnam zaprzestac diety, ale chce jeszcze chociazby osiagnac 70 kilo i przejde w utrwalanie moze wtedy wlosy mi odrosna :) , a na badania jeszcze nie pojde bo czuje ze wyniki nie beda korzystne i kazaliby odrazu przerwac dietke, a jest mi z nia dobrze również oglądałam na tvn ten program, ta dietetyczka rzeczywiście sporo mówiła na temat szkodliwości diety opartej na białku. dochodzę do wniosku że jak ktoś chce to ją stosuje a jak nie to nie i tyle na ten temat. Kasias natomiast co do badań i wyników, ja zawsze robiąc badania (bez względu na moją wagę :)) w wynikach wychodziła mi anemia i nie ważne jak dużo jadłam różnych witamin i żelaza to wyniki praktycznie się nie zmieniały. na diecie jestem 3 tygodnie i robiłam ostatnio badania, nie uwierzycie ale wyniki wyszły mi w normie w prawdzie na razie w dolnej granicy normy ale mimo wszystko - ja się cieszę (nadmieniam że od jakiegoś czasu nie brałam witamin :-D) natomiast co do włosów - mam ich sporo na głowie :-) ale ostatnio wychodzą mi garściami i nie bardzo wiem co z tym zrobić, nie muszę ich czesać czy dotykać same wypadają - muszę rozejrzeć się zawczasu za ładną peruczką :-) Cytuj
jusia25 Opublikowano 23 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Września 2009 Witam Was dziewczynki! Ja dzis jestem w fatalnym nastroju. Od 3 tyg moja waga stoi! Juz sama nie wiem co mam robić. Może mój organizm się przyzwyczaił do takiego jedzenia, takiej diety. Myslicie że to możliwe? Już sama nie wiem. :) Mam jeszcze pytanie do dziewczynek które piekły chlebuś. W przepisie jest że piecze sie w mikrofali. Naprawde może się upiec w mikrofali? Myslałam że to nie możliwe. A chciałabym sobie upiec taki chlebuś. Ide juz dalej sie zastanawiać co z moją waga? Pewnie do wieczora osiwieje. Cytuj
grazzia Opublikowano 23 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Września 2009 Witam wszystkie Panie i Pana!!!Jak pisalam wczesniej podczas choroby pozwolilam sobie na wiecej owocow i zarcia,no i waga niestety nie chce sie wyrownac,wiec robie 2 dni bialkowe,zobaczymy czy wroci do normy. -Balbinko nie poddawaj sie tylko ,mniej korniszonkow(bo tam przeciez jest cukier,a sa takie dobre)a bedzie dobrze,glowa do gory,nie zawiedz Juggin ,no i nas.A co z Twoim awatarkiem i suwaczkiem sie stalo? Juggin trzymam kciuki nie tylko za Twoj spadek wagi ale i za rzucenie palenia,zawsze bylam przeciwniczka palenia;niestety u mnie i maz i syn pali i nic do nich nie dociera nawet to ze tesc zmarl na raka pluc,a palil chyba ze 40 dziennie. Cytuj
grazzia Opublikowano 23 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Września 2009 Witam Was dziewczynki! Ja dzis jestem w fatalnym nastroju. Od 3 tyg moja waga stoi! Juz sama nie wiem co mam robić. Może mój organizm się przyzwyczaił do takiego jedzenia, takiej diety. Myslicie że to możliwe? Już sama nie wiem. :) Mam jeszcze pytanie do dziewczynek które piekły chlebuś. W przepisie jest że piecze sie w mikrofali. Naprawde może się upiec w mikrofali? Myslałam że to nie możliwe. A chciałabym sobie upiec taki chlebuś. Ide juz dalej sie zastanawiać co z moją waga? Pewnie do wieczora osiwieje. Witaj Jusia! z tymi zastojami wagi jest roznie ,czy pijesz zielona herbate,wiem ze kiedys Sliweczka dawala taka rade aby pic ta herbate;chlebek pieklam w mikrofali,(mowisz o tym chlebku z otrab?)mi smakowal chociaz corka mowila ze bardzo czuc proszek ja nie czulam, Cytuj
Anula1978 Opublikowano 23 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Września 2009 Witam Was dziewczynki! Ja dzis jestem w fatalnym nastroju. Od 3 tyg moja waga stoi! Juz sama nie wiem co mam robić. Może mój organizm się przyzwyczaił do takiego jedzenia, takiej diety. Myslicie że to możliwe? Już sama nie wiem. :) Mam jeszcze pytanie do dziewczynek które piekły chlebuś. W przepisie jest że piecze sie w mikrofali. Naprawde może się upiec w mikrofali? Myslałam że to nie możliwe. A chciałabym sobie upiec taki chlebuś. Ide juz dalej sie zastanawiać co z moją waga? Pewnie do wieczora osiwieje. Jusiu ja też miałam fazy z przestojami. Mój największy przestój trwał ponad miesiąc coś ok 5 tygodni i wtedy naprawdę można zwariować. Też nie wiedziałam dlaczego! Waga stała mimo tego, że nie grzeszyłam ale trzymałam dalej i za namową Śliweczki zaczęłam pić zimną zieloną herbatę. Parzyłam sobie z dnia na dzień i wlewałam do 1,5 litrowej butelki po napoju czy wodzie i na noc do lodówki. Gdy zaczęło mi szwankować gardło od zimnego to butelkę zostawiałam w temperaturze pokojowej i cały dzień popijałam. I dziś sobie znów zaparzę żeby mieć na jutro. Także trzymaj się i za dużo nie grzesz w chwilach słabości (bo wtedy ciągnie) a waga da za wygraną i zacznie spadać. Ja miałam przestój chyba na wadze 74 kg a później chyba na 67 i 64. No a teraz na 60-60,5 ale ja już wprowadzam co nieco nowego i podjem zwykłego ciast-ale mam nadzieję, że w III też troszkę zlecę chociaż 2 kg. Pozdrawiam wszystkich i zmykam. PA Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.