Maragrete Opublikowano 27 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2009 Witam serdecznie wszystkich DUKAJĄCYCH : ;) ja jestem na diecie od 3 tyg i wprawdzie buszuję na innym forum ale mam nadzieję że i do was mogę zaglądnąć Beciu78- witamy, witamy w naszym gronie. Dietkuj z nami, zycze powodzenia w osiąganych spadkach wagi! ;) Polecam ci zajrzeć również na dwa inne watki naszego forum gdzie gromadzimy przepisy kulinarne na potrawy protalowe dla I, II i III fazy oraz na wątek w którym wskazujemy na produkty dostępne w naszym kraju i za granicą, których używamy do naszej diety. Zastanawiam się nad wprowadzeniem 1 małej modyfikacji w fazie warzywnej. Czy myślicie, że mogę wprowadzić 1 jabłko np. ostatniego dnia. Ja zawsze byłam uzależniona od owoców i tak mi ich brak ;) Myślicie, że może to w znacznym stopniu zaburzyć plan? Kartofelko -ładna fotka na avatarku, miła buźka......... ;) Myślę że nie można włączać nawet najmniejszego owocu w II fazie ponieważ owoce zawierają cukry proste, bardzo łatwo przyswajalne węglowodany przez nasz organizm, więc burzy to idee Dukana jesli chodzi o podstawowe założenia tej diety. Wtedy będziesz na diecie ale innej, po prostu będzie to racjonalne odżywianie z małą ilością węgli i tłuszczu. Tylko czy efekty beda takie jak na Protalu...??? nie wiem...?? Cytuj
Anula1978 Opublikowano 27 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2009 Witaj Beciu wśród nas. Słuchaj się Dukana i nas to zajdziesz daleko hi hi hi . Ale pisz nam jak Ci przebiega dietkowanie. W grupie zawsze raźniej i przyjemniej. Kartofelku jestem takiego samego zdania jak Margarete - lepiej nie eksperymentować. Pewnie, że jak zjesz od czasu do czasu to zaraz rytmu chyba nie zakłócisz ale nie za każdym razem jak będziesz miała fazę warzywną. Wtedy waga może się zazłościć. Ja jestem w III fazie i jakoś nie chce mi się jeść owoców codziennie i jem jak mam ochotę. Także to będzie Twój świadomy wybór. Pozdrawiam Was wszystkich - zaraz zmykam. Pa Cytuj
Bozena66 Opublikowano 27 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2009 Witajcie ;) Pogoda się zepsuła, wrrrr ;) Tryolcia, gratuluję, wspaniały wynik ;) Owieczko, jak możesz gmerać przy suwaczku, gdy wokół tyle pięknych Kobiet :) Maragrete, jeśli chodzi o zmarszczki i zasuszony wiór to chyba nam nie grozi. Być może ostatnio patrzę na świat przez różowe okulary i wszystko mi się podoba ze mną na czele, ale mam wrażenie, że zmarszczki mi się wygładziły i wcale nie widzę niepożądanych efektów ubocznych naszej diety. Natomiast mój kolega, który odchudzał się innym sposobem bardzo zmienił się na twarzy i wygląda na 10 lat więcej. Myślę, że białka są zbawienne dla nas i bardzo się z tego cieszę. Ale oczywiście do niczego Ciebie nie namawiam i sama też nie wiem jak będzie za następnych kilkanascie kilogramów. Pozdrawiam ;) Beciu, witam Ciebie wśród Protomaniaków. Życzę Ci powodzenia i wytrwałości :) Cytuj
Maragrete Opublikowano 27 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2009 Bożenko - wiesz co z przerażeniem konstatuje, że ja mam wśród "starych" protalowiczek największa ilość napisanych postów , ja mam 659 a ty tylko 585 a inne dziewczyny dużo dużo mniej...ale jestem gaduła... chyba musze sie pohamować ;) w tych wpisach.... ;) Albo inny wniosek,ze wszystkie "stare" protalowiczki juz dawno zakończyły swoje II i III fazy, schudły i siłą rzeczy sa na forum mniej aktywne, a ja "grzesznica" tkwię w połowie II fazy i chyba do emerytury będę sie tu wpisywać.... tak słabo mi idzie, znaczy....;) Tak czy tak pora najwyższa ograniczyć wpisy... chociaz zawsze mnie korci żeby zabrac głos w jakiejs sprawie i wpisuje sie, wpisuje sie.....;) Cytuj
kartofelka Opublikowano 27 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2009 Maragrete, dziękuję za komplement, aż się zarumieniłam. Zdjęcie było robione -5kg temu :/ Aktualnych nie mam, bo wychodzę fatalnie - jak czołg i od razu kasuję. Dziękuję też za radę. Wytrzymam bez jabłek. Muszę! i w ogóle dziękuję za wsparcie... jesteście kochane... naprawdę z wami jakoś lżej ;) Cytuj
sandra33 Opublikowano 27 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2009 Dzien dobry wszystkim:)))odespalam nocke, niestety pospalam tylko 6 godz, sen jak zwykle przerywany 1000 razy to siku to pic i tak w kolko jak dzieciak:)ja ogolnie duzo pije, szczegolnie w nocy-oddychac przez nos nie potrafie, cala jama gebowa mi zasycha i co godzina male przebudzenie zeby sie nie udusic-trzeba sie napic.Masakra jakas.Szczegolnie na bialkach sen mam do dupy, cala ''zasuszona'' non toper sie budze i pije.No i jak tak sie przebudzilam pobieglam sie zwazyc i waga z 5dnia bialek sie znowu pokazala(jestem teraz po 1wszym warzywnym)lekko ponizej 54.Mam wage z podzialka wiec nie widze niuansow i moze dobrze:)Moje nagrodowe ejeansy, ktore sobie zamowilam beda u mnie w pt:)jak podaje ups.Zamowilam najmniejszy rozmiar i z pewnoscia bede musiala poczekac jeszcze chwile nim sie w nie wcisne. Dziewczyny tak sie zastanawiam co nie tak z koncentratem???uzywacie go na WB???nie pamietam skladu ale wydaje mi sie, ze to tylko pomidory???? Dobra koncze, ide dzis na druga nocke, bede miec 12 godzin zeby do was zagladac.Boze dzieki Ci za taka prace:))) pozdrowionka, kciuki dla wszystkich!!!!! Cytuj
sandra33 Opublikowano 27 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2009 Dziewczyny nie wiem co robie nie tak ale wstawilam zdjecie w profilu i go nie widac:/ jak wchodze w swoj profil-to jest widoczne, natomiast na forum go nie widac.Nie wiem o co chodzi, moze ktos cos doradzi??? Cytuj
Maragrete Opublikowano 27 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2009 Dziewczyny tak sie zastanawiam co nie tak z koncentratem???uzywacie go na WB???nie pamietam skladu ale wydaje mi sie, ze to tylko pomidory???? pozdrowionka, kciuki dla wszystkich!!!!! Sandra - nie dajmy sie zwariować, nawet jesli zawiera odrobinę cukru czy soku z cytryny to jedz koncentrat w fazie B+W na zdrowie... ;) Ja co prawda jadam go rzadko, bo moja mama co roku przygotowuje mi baterie domowych przecierów pomidorowych w których jest tylko pomidor, bez konserwantów, bez soli itp. Ale czasem jadłam i koncentrat dodawany do potraw, nie wolno na pewno ketchupu bo ma sporo cukru w składzie ale koncentrat jest ok. Poza tym nie zjadasz go w niewiadomo jakich ilościach... Albo jeśli masz poważne obawy to tam gdzie sie da zastąp go pomidorami z puszki, nie sa drogie a te krojone w puszkach tym bardziej sa tanie, np w Biedronce.. Cytuj
jusia25 Opublikowano 27 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2009 Cześc Dziewczynki!!! Margaret nie wsydz się tego że jesteś tu tak długo. Ważne że jesteś!!! Że nie zrezygnowałaś, nie poległaś mimo grzeszków! Każdy je ma na koncie, ja też. Pewnie gdyby nie one to waga moja byłaby inna, zreszta już sama nie wiem. Dziś co prawda waga pokazała mi mniej 300g. Ale do suwaczka to mi jeszcze brak. Mam nadzieje że teraz pójdzie gładko. Mięsko już kupiłam na gołąbeczki i serek na serniczek, więc na Wszystkich Świętych jestem przygotowana. Jak wróce zmarznięta to zjem gołąbeczki i wypije kawke z serniczkiem. Ale mam plan, co nie?! He he he.... Jak narazie jestem na białkach i króluje mięsko i nabiał ale tęsknie za warzywkami. Kochane czy próbowałyście robić zupke grzybową? Jak tak to dajcie przepis a jak nie to coś wymysle!!!! Cytuj
Marcin Opublikowano 27 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2009 Dziewczyny nie wiem co robie nie tak ale wstawilam zdjecie w profilu i go nie widac:/ jak wchodze w swoj profil-to jest widoczne, natomiast na forum go nie widac.Nie wiem o co chodzi, moze ktos cos doradzi??? Witaj, To co wstawiasz to "Zdjęcie użytkownika" natomiast przy postach pokazuje się "Awatar" - i to jego powinnaś wgrać - robi się to podobnie jak zdjęcie. Pozdrawiam Marcin Cytuj
Nuta_Cynamonu Opublikowano 27 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2009 Witam cieplutko! :) Trojmiasto dziś deszczowe i pochmurne, ah nie lubię takiej jesieni :) ... Okres jeszcze się nie pojawił, ale świat jest dalej w "średnich" barwach... Rano się nie ważyłam - wg zaleceń Maragrete - zresztą w ogóle zaspałam więc nawet to się dobrze złożyło. Mimo to nadal czuje się tak samo "krągła" :) . Dziś nawet szukałam przez chwilę w necie jakiś haseł w stylu "nie chudnę na Dukanie/na protalu", "protal na mnie nie działa" itp, ale kurczę bez skutków. Zdaje się, że jestem jedyna w PL ze stosujących dietę, która po zgubieniu 1,4 kg po 2 dniach uderzeniówki STANĘŁA i stoi jak wryta. Wrrrr.... smutne. Co wiecej najadam się tak, że naprawdę trudno uwierzyć że mój organizm kiedykolwiek potraktuje to jak reżim.... no ale każecie jeść, to jem. Kilka razy na dzień, dziś np. zaczyęłam od śniadania o 6:15 (!) - większa filiżanka owsianki na mleku z 1 łyżki otrąb, puszka sardynek i kawałek ogórka (wiem wymieszane smaki ale OKRES SIE ZBLIŻA jak mowiłam), na GUMedzie jem twarożek wiejski, w domu ostatnie przysługujące mi 2 łyżki otrąb w koktajlu proteinowym jak wróciłam, potem na obiad 1 gołąbek, do kawy 2 kawałłki serniczka zjadłam... No i tyle poki co. Litr wody, 2 kubki kawy, 2 szklanki zielonej herbaty (wiem ze pwoiecie ze za mało zielonej, ale ciężko się mi z nią zorganizować jakoś...). Tyle póki co... czy to bardzo nieodpowiednie menu? :) pomijając serniczek jest chyba w miare... co? choc tak sobie myślę, że chyba za mało mięsa... bo teraz na P+W jem je tylko w sumie w tym gołąbku... :) [dociągam do 5 dni te P+W, potem chyba zaczne od bialek 3/3, choc boje się by się nie pogorszyło....]. Hm chyba na kolacje usmażę sobie zamarynowana pierś... ehhh... Mi Dukan obiecał moje kg na 14 stycznia 2010.... ale coś mi mówi, że.... :) się tak nie da w moim tempie "nie chudnięcia"... Nuto wyobrazam sobie jak musisz sie czuc:(jeszcze przed @...w ogole to cale napiecie przedmiesiaczkowe to kara za wszystkie grzechy swiata, ja do czasu mialam juz na 2 tyg przed takie nerwy, ze bez kija nie podchodz.Od pol roku biore yaz i jest lepiej, w sumie to duzo lepiej.Trzymaj sie i moze faktycznie sprobuj 3/3, sama jak napisalam wyzej zastanawiam sie nad nim jesli nic sie nie ruszy.Juz ostatnio wychwalalam diete pod niebiosy i jestem jak ta choragiew na wietrze;)bo tylko jakis zastoj i podskok to mam wszystkiego dosc:/ po prostu liczylam na to,ze w ciagu 1,5 miesiaca osiagne ta wage, ktora chce a tu wyglada na to, ze potrwa to dluzej.No nic wiem, ze trzeba byc cierpliwym:)Dzis pierwszy WB mam za soba, narobilam szaszlykow i salatki, to fakt, ze na WB diety sie nie czuje ale sama bialkowa jest dla mnie ciezka. Sandro... ano chyba jest nas więcej z takimi "klimatami" przed miesiączką ;) . YAZ Ci teraz załątwia sprawę, ale to tylko dzieki temu że nie ma naturalncyh estrogenowo-progesteronowych faz i jadąc na "jednym hormonie" organizm jest mniej bombardowany zmianami środowiska wewnętrznego :) . Pamiętaj tylko, że antykonc. nie wolno brać zbyt długo (ma ona swoje skutki uboczne i możliwe powikłania)... i generalnie to jest dobra rzecz, ale... lepsza jest natura dla naszego organizmu i ukł. hormonalnego (jeśli sam funkcjonował bez zaburzeń). Choc nie mozna powiedziec, że natura lepsza przy wzbrananiu się pzred ciążą.. ;) Nutko a ja myślałam,że tylko ja mam takie napady i potrafię(czy też potrafiłam)jeść kanapkę z dżemem,a po 5 minutach przegryzać ogórkiem..Wczoraj w moich myślach pojawiło się wspomnienie smaku czekolady i miałam taką ochotę,że myślałam,że mnie pokręci!!Dziś rano się wyjaśniło,bo dostałam @,ale ciągotki na słodkie zostały..:/ Zrobiłam protalowe bezy ze słodzikiem,ale chyba za dużo go dałam,bo jakieś gorzkie wyszły spróbowałam i cała robota na marne..ehhh!Może jutro zrobię śnieżną owcę albo zebrę jak tak dalej za mną będzie słodkie łazić.Coś strasznego takie napady!:)(A tu jeszcze te przepisy z prawej!!Aha,dziękuję za przepis na gołąbki:)W piątek zaczynam BW po 10 dniach MaLiNko polecam śniżną owcę, szybciej się robi niż ZEBRĘ, można od razu rzadką masę rozlać do miseczek (bo jest jednego smaku) i do lodówki i po niedługim czasie juz jest :roll: . Na bezy też się kiedyś napalałam, ale jak słyszę o Waszych problemach to chyba zrezygnuję... Zastanawiam się też czy nie zmienić formy jedzenia otrąb - póki co spożywam je z nabiałem głównie, ale może powinnam spróbować placuszków czy ciasteczek owsianych... Choc one beda mi przypominać normalne smakołyki (jak ten pyszny sernik Jusi!) a ja mam mało silnej woli by sobie takie produkty dawkować w porcjach minimalnych... :) i boje się, że zbyt apetycznie będę je jadła. Witam wszystkich. i te stare towarzyszki i te nowe a i naszego nowego rodzynka. Ja wczoraj powróciłam z wyjazdu i szok na wadze przeżyłam 2,2 mniej w ciagu 3 dni. Tryolcia super wynik! :D Gratuluję serdecznie! Nutko tak jak wspomniała Bożenka jestem w III fazie a nie w IV - choć nie ukrywam, że chciałabym być już w IV i mieć dietkę za sobą. Ale niestety na utrwalaniu będę do końca marca.....to jeszcze kawał czasu. Ostatnimi czasy wcale nie chce mi się pichcić z przepisów. Na II fazie zawsze coś piekłam a teraz nie - skubnę czegoś nowego nawet tego czego nie powinnam ale minimalne ilości nie zaszkodzą a przygotują organizm na jeszcze większe dobroci smakowe. Bądź ostrożna Anulko - tyle zyskałaś! (straciłaś kg ;) ), może tak jeszcze zbyt często nie przyzwyczajaj swojego organizmu do tych nowości... czasem warto sobie może coś "naszego" upichcić.. szcczególnie z tych rzeczy najbardziej złowrogich, czyli własnie słodkosci... bo myślę, że problemem nie jest pociąg do golonki czy tłustego steku :) . Aż wstyd się przyznać ale suwaczek mi nie chce działać ;) Zapewne coś źle przy nim majstruje! :) Owieczko - jak wejdziesz w swój profil to tam wejdź w EDYTUJ SYGNATURĘ - tam powinno się wkleić swoj link z BBCode (z takiego okienka gdzie robiłeś suwaczek kopiuj link, będzie czasem tez okno HTML, to musisz wybrać BBCode) - wówczas suwaczek będzie pojawiał sie pod wszystkimi Twoimi postami automatycznie. Dasz radę, jak my kobietki dałyśmy :) . AA... no i musisz nam wybaczć, że pojawiają się tu typowo kobiece tematy (okresy, ginekolodzy, poczucie brzydoty etc :) ) - jestesmy tu po prostu w większości. Jak się przyzwyczaisz nie będzie Ci to już przeszkadzać pewnie... :) Zresztą my o męskich problemach też możemy pogadać :) Zastanawiam się nad wprowadzeniem 1 małej modyfikacji w fazie warzywnej. Czy myślicie, że mogę wprowadzić 1 jabłko np. ostatniego dnia. Ja zawsze byłam uzależniona od owoców i tak mi ich brak :) Myślicie, że może to w znacznym stopniu zaburzyć plan? Kartofelku łojeny! - ja bym nie wprowadzała! Zbyt prosta forma cukru, organizmowi przez godzinę nie będzie się chciało trawic białek jak dostanie porcję fruktozy z jabłka! Sandro - w profilu wejdź w PANEL KONTROLNY tam gdzie jest edycja sygnaturki gdzie wstawia się suwaczek powinna być tez edycja avatara po lewej - tam wstaw fotke :) Ściskam obie płci tu biesiadujące wirtualnie! :twisted: Do potem pewnie :) Cytuj
Bozena66 Opublikowano 27 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2009 Bożenko - wiesz co z przerażeniem konstatuje, że ja mam wśród "starych" protalowiczek największa ilość napisanych postów , ja mam 659 a ty tylko 585 a inne dziewczyny dużo dużo mniej...ale jestem gaduła... chyba musze sie pohamować ;) w tych wpisach.... ;) Albo inny wniosek,ze wszystkie "stare" protalowiczki juz dawno zakończyły swoje II i III fazy, schudły i siłą rzeczy sa na forum mniej aktywne, a ja "grzesznica" tkwię w połowie II fazy i chyba do emerytury będę sie tu wpisywać.... tak słabo mi idzie, znaczy.... ;) Tak czy tak pora najwyższa ograniczyć wpisy... chociaz zawsze mnie korci żeby zabrac głos w jakiejs sprawie i wpisuje sie, wpisuje sie..... ;) Maragrete, nawet mi się nie waż ograniczać. Chyba zwariowałaś, ja tak czekam na Twoje posty. Jeśli chodzi o tempo chudnięcia, chyba Tobie nie muszę uświadamiać tego, że to nie jest wyścig, a im wolniej chudniesz tym masz mniejsze problemy ze zwisami. Głowa do góry i szybciutko proszę jakiś pościk wysmażyć, nasza kochana Małgosiu :) Cytuj
saga Opublikowano 27 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2009 Bożenko - wiesz co z przerażeniem konstatuje, że ja mam wśród "starych" protalowiczek największa ilość napisanych postów , ja mam 659 a ty tylko 585 a inne dziewczyny dużo dużo mniej...ale jestem gaduła... chyba musze sie pohamować ;) w tych wpisach.... ;) Albo inny wniosek,ze wszystkie "stare" protalowiczki juz dawno zakończyły swoje II i III fazy, schudły i siłą rzeczy sa na forum mniej aktywne, a ja "grzesznica" tkwię w połowie II fazy i chyba do emerytury będę sie tu wpisywać.... tak słabo mi idzie, znaczy....;) Tak czy tak pora najwyższa ograniczyć wpisy... chociaz zawsze mnie korci żeby zabrac głos w jakiejs sprawie i wpisuje sie, wpisuje sie.....;) Nie rób tego !!!! Nie milknij !!! Fajnie czyta się Twoje posty. Jakie znaczenie ma ilość, daj spokój. Ktoś musi pisać, żeby inni mogli czytać. Ja np jestem sporo krócej od Ciebie na forum. Cytuj
owieczka Opublikowano 27 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2009 Yupi.. ;) Udało się z suwaczkiem. Mam nadzieje ze uda się też zrealizować plan.. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.