granulka Opublikowano 3 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Listopada 2009 dziekuje za tak mile slowa, wiec jutro zrobie salatke z wedzonej makreli, jajka i jogurtu greckiego;) przy okazji mam kilka pytan. czy kazda z was czula sie lekko oslabiona taka jakby beznadzieja w pierwszych dniach fazy uderzenowej? odczuwam wyrazny brak curku w organizmie... czy serki homo danio waniliowe mozna jesc do woli?? czy to prawda ze jogurty owocowe tez trzeba wyeliminowac... chyba za mało uwaznie tę ksiązke;/ [LINK NIEAKTUALNY] Cytuj
MaLiNkA2702 Opublikowano 3 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Listopada 2009 Witaj Granulko!Widzę,że dołączyłaś do nas:)Życzę cierpliwości,wytrwałości i szybkich efektów!! Cytuj
kasias Opublikowano 3 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Listopada 2009 KOBIETKI KOCHANE KTORE DZIS OBCHODZA SWOJE URODZINKI LUB IMIENINKI, WSZYSTKIEGO NAJ..NAJ.. NAJLEPSZEGO WAM ZYCZE...I OSIAGNIECIA SWOICH CELOW ROZWNIEZ WAGOWYCH.... Cytuj
Mama_Mateuszka Opublikowano 3 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Listopada 2009 Dobry wieczór! Nadrobiłam zaległości i już piszę o swoich zmaganiach. Niestety dopiero wieczorkiem mogę do Was zaglądać, bo w pracy net wysiadł, a w domu to cały czas z dzieckiem. Najpierw jednak składam słodkie życzenia wszystkim, którzy dzisiaj je przyjmują :grin:. Otóż słuchajcie, jestem na diecie od wczoraj i aż wierzyć mi się nie chce, ale na wadze ubyło 2 kg. To chyba nieprawdopodobne... a może waga się zepsuła. Ważę się już chyba setny raz i nadal pokazuje -2 kg. Chociaż po sobie jakoś tego nie widzę specjalnie. Dziękuję za rady... zamiast w 3-4 dniu, to dzisiaj strasznie bolała mnie głowa. Myślicie, że to przez protalkowe zmagania? Dziękuję też za wszystkie protalkowe przepisy. Posmażyłam dziś placuszki z serkiem wiejskim - jutro do pracy na śniadanie. Oczywiście spróbowałam - przepyszne! A jakie słodziutkie... Przyznam się Wam, że jakoś nie mam pomysłów na śniadania do pracy. Kiedyś kanapki i fru, a teraz to już wieczorkiem trza myśleć :-D. Pozdrawiam Was cieplutko i życzę słodkich snów, a jutro miłego dzionka - ze spadkiem na wadze i bez przygód motoryzacyjnych. Buźki. Cytuj
kasiek_79 Opublikowano 3 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Listopada 2009 Witam wszystkich sporo miałam do nadrobienia w czytaniu postów, po weekendowej przerwie :D teraz będę niestety rzadziej zaglądała, bo za tydzień wracam do pracy (po rocznej przerwie) a do tego czasu chcę spędzić jak najwięcej czasu z synkiem żeby się nim nacieszyć (troszkę na zapas) ale postaram się odezwać od czasu do czasu i zdać relację jak mi idzie Maliszka i Patryszka121 - dołączam się do składanych Wam życzeń wszystkiego naj, naj, najlepszego i sukcesów w dietkowaniu. Bożenko66 - mam podobne ataki głodu, pojawiają się wieczorkiem i przez to pojawiają się grzeszki tym bardziej że teraz mam @ więc to tym bardziej powoduje moje grzeszenie :grin: Marudko - jesteś szczęściarą jeżeli chodzi o godz.pracy, ja niestety nie mam wyboru albo pracuję od 8.30 do 16.30 albo od 10.30 do 18.30 :-D a do tego do pracy muszę jeździć samochodzikiem bo mam spory kawałek (ok.43-45km w jedną stronę) i niestety komunikacją miejską zajęło by to zbyt dużo czasu. Tym bardziej teraz chcę jak najwięcej czasu spędzać w domku ze względu na synka. u mnie waga tuż przed @ pokazała ok.1,5kg więcej ale teraz, jak już jestem w trakcie to wróciła prawie do poprzedniej wartości :D a do tego jestem jeszcze na B+W; mam nadzieję że pokaże spadek jak przejdę na same B. zastanawiam się nad zmianą rytmu naprzemiennego z 5/5 na 3/3 może będę miała większe efekty znikam do później Cytuj
Maruda Opublikowano 4 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2009 Witam wszystkich ..jesteś szczęściarą jeżeli chodzi o godz.pracy, ja niestety nie mam wyboru albo pracuję od 8.30 do 16.30 albo od 10.30 do 18.30 :D a do tego do pracy muszę jeździć samochodzikiem bo mam spory kawałek (ok.43-45km w jedną stronę) i niestety komunikacją miejską zajęło by to zbyt dużo czasu. Tym bardziej teraz chcę jak najwięcej czasu spędzać w domku ze względu na synka. 'kasiek_79' to ja nie będę już narzekać na moje dojazdy - bo mam prawie o połowę mniej drogi do pracy 21-25 km (w jedną stronę). Poza tym to wydaje mi się, że drogowcy znowu zostaną zaskoczeni.. bo u mnie spadł śnieg!! Ciekawe czy w zaspach będę wracać do domu.. A już się zastanawiałam kiedy znowu będzie zimowo - bo tylko w poniedziałek musiałam skrobać szyby, a wczoraj i dzisiaj już nie :grin: No i w sumie to przede wszystkim DZIEŃ DOBRY!!! :D Zważyłam się dzisiaj, tragedii nie ma, ale też nie ma rewelacji.. W domu odpocząć się nie da póki co - bo pan od bezpieczników będzie nam montował skrzynkę przez dwa dni.. ale mam nadzieje, że jak dzisiaj przyjadę do domu to go już nie będzie.. Po pracy kolega miał mi też wymienić zamki w drzwiach samochodu.. bo jak zamarzną to nie wejdę.. Ale coś aura nie sprzyja i tak jak w zeszłym roku będę się gramolić do samochodziku przez bagażnik. Ten jeden zamek zawsze działa :-D Miłego dnia Cytuj
greta10 Opublikowano 4 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2009 Witajcie . Ja też powracam do Was po dłuższej przerwie bo wiem z doświadczenia że razem i przyjemniej i dużo łatwiej. Życzę miłego dnia Cytuj
jusia25 Opublikowano 4 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2009 Witam Was kochane! Dziś jestem wcześniej bo mój synek zaczyna znów wcześniej wstawać. No i pierwsze co musi zrobić to obejrzeć bajeczke zanim zejdzie na śniadanie.No i mam chwilke czasu. Nie będe sie rozpisywać o mojej wadze, bo nie ma o czym. Mam @ no i waga pokazuje mi duzo za dożo!!!!!! Jestem wkurzona, bo ciągnie mnie do słodkiego. Marudko jak ja bym chciała iść do pracy,heh... Niestety po pierwsze z pracą teraz trudno, a po drugie mam takiego urwiska że problem jest go zostawić w domu, bo trzeba z nim byc cały czas. Więc czekam do przyszłego roku na przedszkole, a potem będe czegoś szukać. Kasiek79 co robisz jak masz te napady głodu i chęci na słodkie wieczorami? Zdradz mi bo mnie to tez dotyczy!!! Cytuj
Bozena66 Opublikowano 4 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2009 Witajcie :grin: Marudko i Jusiu dzień dobry :-D Marudko są plusy niezbyt wybujałego wzrostu, bo ja przez bagażnik jeszcze nie próbowłam się dostać do samochodu i raczej nie dałabym rady, a Ty proszę, dajesz radę :D Ja powoli wracm do wagi suwaczkowej, ale rzeczywiście wczoraj zaliczyłam bezgrzeszny dzień :D Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę wspaniałego dnia :-D Cytuj
jusia25 Opublikowano 4 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2009 Bożenko a czemu Ty zmieniłąś tak suwaczek???? Teraz już niebęde wiedziałą ile ważysz,he he... Cytuj
patryszka121 Opublikowano 4 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2009 A ja witam wszystkie śnieżnie, biało, mroźnie, i w gruncie rzeczy bardzo bardzo zimowo. U nas sypie i nie chce przestać, lubie zimę ale nie w listopadzie ! Od jakiegoś czasu czytam książkę Tombaka o zdrowotności w życiu, i stosuję od jakiegoś czasu wodę z miodem (1 łyżka) i cytryną, jak myślicie, mocno to będzie zaburzało dietowanie ? Ma któraś z Was jakieś przemyślenia na ten temat ? Pozdrawiam cieplutko. Cytuj
Bozena66 Opublikowano 4 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2009 Witajcie . Ja też powracam do Was po dłuższej przerwie bo wiem z doświadczenia że razem i przyjemniej i dużo łatwiej. Życzę miłego dnia Greto, witamy Ciebie serdecznie w protalowej grupie :grin: Życzę Ci powodzenia w odchudzaniu i wytrwałości w utrwalaniu :-D Cytuj
juggin Opublikowano 4 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2009 Witam Was serdecznie w zimowy ranek. U mnie tez spadł śnieg, jest -2 stopnie, a ja nadal mam letnie opony. Cała w strachu przyjechalam do pracy bo po drodze 2 razy właczył mi sie ABS przy hamowaniu i niestety z hamowaniem i tak cięzko było. Niestety zima zaskoczyła z letnimi oponami wiekszośc kierowców, wiec wszyscu dziwnie spokojnie i ostroznie na drodze dzis sie poruszali. Ale oczywiscie piessi zapomnieli, ze auto to nie nogi i nie da się zatrzymać jak sie tylko zapragni9e. Gdy jadę do pracy mijam bardzo szeroką uliće, na ktorej są tylko dwie zebry i niestety ludzie przechodzą tam gdzie im wygodnie. I niestety kobieta mi wyszla na drogę, hamowanko było , wszystko ok, ale sie takiego strachu najadłam, bo powolutku jechalam, ale droga w śniezku i hamowanie nieskuteczne, nawet przy 20 h/godzinę. Myslałam, ze babę zabiję :-D :D No , ale tym razem jej odpusciłam :D Matko, a to dopiero poczatek zimy :-D Ale jutro juz postanowione od rana Ukochanego z oponami do kolejki wysyłam ;) Musi byc bezpiecznie ;) dziekuje za tak mile slowa, wiec jutro zrobie salatke z wedzonej makreli, jajka i jogurtu greckiego;) przy okazji mam kilka pytan. czy kazda z was czula sie lekko oslabiona taka jakby beznadzieja w pierwszych dniach fazy uderzenowej? odczuwam wyrazny brak curku w organizmie... czy serki homo danio waniliowe mozna jesc do woli?? czy to prawda ze jogurty owocowe tez trzeba wyeliminowac... chyba za mało uwaznie tę ksiązke;/ Witam serdecznie. Ja od początku czułam sie ok, tylko mi wiecznie zimno było,ale wiem, ze dziewczyny bywały osłabione i męczył je często ból głowy. Wyczytałam, ze ból głowy bierze sie jako objaw głodu węglowodanowego ;) Czyli w momencie zmiany diety nasz organizm sie budntuje, aby dostać cukru i węglowodanów, ktore tak lubi, a ktore wiecznie dostawał w ilosci wiekszej niż potrzeba zazwyczaj :( Mogą dojśc do tego bóle całego ciala nawet, bo organizm to cwaniak, ktory chce nas zmusić do powrotu do dawnych nawyków. Uważam, ze jesli jesteś osłabiona 2-5 dni, to tragedii nie ma, ale jesli osłabienie nie mija po uderzeniówce, to chyba trzeba udac sie do lekarza. Tak na wszelki wypadek. Co do Danon waniliowych, to za duzo w nich tłuszczu, aby je jeśc :) Nie znam dokladnie składu, ale pamietam, ze odradzano ten smakołyk. Jesli lubisz serki to lepiej kup naturalny do 5% tłuszczu , dodaj slodzik i aromat weaniliowy- i masz Danio w wersji Dukanowej :) :) Jogurty owocowe ( z pulpą owocową ale nie z owocami naturalnymi w całosci) traktujemy jako produkt tolerowany, czyli dziennie 2 szt w fazie naprzemiennej dozwolony , ale zapewne po zjedzeniu spadków nie bedzie :) :) .Zazwyczaj waga traktuje taki produkt jako grzech i stoi jak zaczarowana. Czasem jedzenie tolerowanych powoduje długie zastoje wagowe :) wiec uważaj. Jogurty z owocami naturalnymi zabronione, bo owoców nawet powąchac Ci nie woelno w fazie I i fazie II. Witajcie . Ja też powracam do Was po dłuższej przerwie bo wiem z doświadczenia że razem i przyjemniej i dużo łatwiej. Życzę miłego dnia Dokładnie tak jest. Witam Cię serdecznie i gratuluje poworotu na ścieżkę czystosci :) Trzymam kciuki i kibicuję :) A w naszym gronie wszystkim nam łatwiej :grin: Spóźnione zyczenia dla Patryszki I Maliszki :) :) Spełnienia marzeń. Zabieram sie do robotu Kochane. Zyczę Wam miłego dnia. Cytuj
balbina38 Opublikowano 4 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2009 Witam :grin: kawka juz wypita i zapowiada sie mrozny ale sloneczny dzien :-D waga stoi i nie spodziewam sie zadnych spektakularnych spadkow bo mam teraz 3 dni warzyw :D :D dziewczynki a gdzie to podziewa sie nasza Malinka ktora zawsze nas rano witala z usmiechem ??? moze juz ukonczyla IV faze ??? Jusiu wyprubowalam twoj przepis na piersi nadziewane mmmmm........wyszly super !!!! Nutko twoja marynata robi furrore u mnie w domu :-D ;) milego dnia protalowicze !!! Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.