Magda :) Opublikowano 12 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2009 Co do tego budyniu, to skoro jest pozwolenie na spożywanie (bez cukru) to w fazie białkowej przeszkód nie widac, bo w końcu na mleku - byle by chudym. Cytuj
sandra33 Opublikowano 12 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2009 Co do tego budyniu, to skoro jest pozwolenie na spożywanie (bez cukru) to w fazie białkowej przeszkód nie widac, bo w końcu na mleku - byle by chudym. tylko, ze budyn to zdaje sie skrobia ziemniaczana o ile dobrze pamietam a skrobia to weglowodany dlatego mam watpliwosci.Mam wrazenie, ze ostatnio za duzo sobie folguje, jak robie serniczek to z danio i twarogu poltlustego bo innych produktow nie moge dostac, mazeiny tez nigdzie nie ma...a wytrzymac juz bez slodkiego nie moge.Nigdy za wiele nie jadlam i nawet jak przyjdzie do utrwalania to nie wiele sie moja dieta zmieni bo nie jestem amatorem ziemniakow a pieczywo lubie czarne...moja zguba zawsze byly i chyba beda slodycze i nie wiem czy ta dieta zmieniajaca nawyki zmieni ten jeden nawyk-milosc do slodyczy...mam dzis dola, czuje, ze minelo poltora miesiaca zrzucilam niby to 5 niby 4 kg co moim zdaniem jest malo bo zawsze w takim okresie chudlam 2 razy tyle...wiem, ze po paru miesiacach wracalam do poprzedniej wagi ale tez i na wlasne zyczenie...pytanie tylko czy po protalu nie wroce do tego co kiedys bo mojej milosci do slodyczy nic nie jest w stanie zlamac:(nigdy tez wczesniej odchudzajac sie nie mialam skokow raz w ta raz wewta, proporcjonalnie ubywalo kilogramow dlatego dzis czuje sie zniechecona:(ech....marze o czekoladzie:(chyba sie poplacze Cytuj
maliszka Opublikowano 12 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2009 Pozdrowionka dla Protalowego Gronka, Witam wszystkich. Nie odzywałem się już od ponad miesiąca. Dietę zacząłem 14 września i ważyłem 100 kg a dzięki tej diecie do dzisiejszego dnia schudłem 12 kg nie wiem czy to dobry wynik .... Chłopie, co Ty wątpliwości jakieś masz?? Przecież zaraz znikniesz. Pozdrowienia Dziewczynki znów jestem. Pewnie się nie cieszycie co?! Ostatnio tylko narzekam i zrzędze... Nic podobnego, zresztą po co tu jesteśmy, żeby się pożalic do kogoś, kogo to obchodzi : ) Od początku istnienia tego forum, głównym tematem jest szybkość chudnięcia. Szczerze Wam powiem Dziewczyny, że nie do końca Was rozumiem. .. Dukan w swojej książce npisał, że pomijając fazę uderzeniową powinno się chudnąć ok. 3-4 kg na miesiąć. Ja chudnę 2kg i nie narzekam. Oczywiście przestoje są denerwujące, ale zaręczam Was, że jeśli będziecie dalej stosować się do zaleceń diety zanotujecie dalsze spadki :( . Święte słowa!!! To nie wyścig. Mamy tu coś wygrac - ładną sylwetkę, ale nie kosztem zdrowia jednak i myślę, że byłoby to przykre gdybyśmy schudły po 20 kg tylko po to by się zawijac w skórę jak nietoperze. ...Jutro idę oddać moją wagę do reklamacji. Strasznie się denerwuję bo ona co chwilę wskazuje inaczej. No i nie wiem ile schudłam! Mam to samo ale nie mogę znaleśc paragonu, a przecież zawsze skrupulatnie je przechowuję :mrgreen: W każdym razie nie polecam wagi ULTRA SLIM ZELMERA, którą kupiłam tylko dlatego, że była najtańsza,a mnie się spieszyło. A teraz grzecznie z kawusią i kurczaczkiem poczytuję forum.. Pomyślał by kto, że w ciąży jestem.. Takie dziwne połączenie - choć pewno bywają dziwniejsze :D Wstawię Wam zdjęcie moich szczurków śmiesznych tak na pocieszenie dla smutnych po stracie... Zestawienie jest typowo protalowe nie ciążowe :) Sam mam wrażenie, że jem głównie kury i piję kawę. Szczurki są śmieszne, zwłaszcza te w łyżwie i spiące w foremkę. Moje koty nietstey tez byłyby tego zdania :neutral: ....próbowałam wczoraj kotlet w otrębach-fuuuu co za paskudztwo!!!podziwiam tych ,którzy jedzą otręby... nie dla mnie otręby-nie znoszę ich zapachu... Hej Anulko.Też kiedyś ich nie lubiłam, a teraz nie wyobrażam sobie innego śniadanka, jak zaparzone otręby - 2 łyżki owsianych, a trzecia na zmiane albo żytnie, albo pszenne z pysznych jogurtem 0 %. Po przeczytaniu kilku wypowiedzi Dziewczyn na ich temat postanowiłam je polubic i udało się. Była na ten temat cała dyskusja całkiem niedawno. Witam, wszystkich :-? Jestem na diecie proteinowej 6 dzień. Nie mam pojecia ile schudłam, bo niestety nie mialam jak i kiedy sie zwazyc, dzis zamierzam kupic wage, ale schudlam napewno i to dla mnie szok. Problemy z nadwaga mam od zawsze, ostatnio moja waga pokazala ok 78 kg , mam 164 cm, czulam sie okropnie... dzis czuje ze spodnie sa luzniejsze... chcialabym osiaganac wage, ok. 65 kg docelowo, i chyba przeciagne faze uderzeniowa do 10 dni... A poki co zajadam sie rybami ( pstrag, losos, mintaj, panga) pod kazda postacia, tyby bardzo pomagaja, jem piersi z kurczaka, jaja, codzinnie maly jogurt 0% z otrebami ( ona daja poczucie sytosci), pije duzo wody. Jak mam naprawde ochote na cos slodkiego ro pije coca cole light i jem tic tac'i... :? Podziwniam wszytskie osoby , którym udało sie schudnac powyzej 10 kg, mam nadzieje ze i mnie sie uda... pozdrawiam i trzymam kciuki za wszytkich :o :-) Cześc Nadia uda Ci się na pewno. Jeszcze w sierpniu ważyłam tyle samo, a mam tylko 157 więc sama rozumiesz, że nie wygladało to atrakcyjnie. Pierwsze kilogramy zrzuciłam bez diety,a potem już z nią. Moje zdjęcia z plaży z tego roku zachowam ku pamięci, jak na tych reklamach "przed i po". Postanowiłam je powiesic na lodówce i w ten sposób płoszyc te paskudną Malichę, która wcina niedozwolone dania. Co do diety nie polecamy tu pangi bo to cala tablica Mendelejewa, ktos tu przytaczał artykuł na jej temat. Ja na uderzeniowej byłam 8 dni , bo myślałam, że więcej zrzucę, ale właściwy spadek następuje w pierwszych 5 dniach. Potem tylko wytrwałości życzę, bo jak pisał Dukan z czasem pojawia się coraz więcej pokus i chęc rozluźnienia rygorów diety. Co niestety znowu przetestowalam na sobie. A wogóle to chyba Duch Bożego Narodzenia wstąpił w ludzi, bo i mnie przydarzyły się dzisiaj komplementy, jak poprzednio np. Jusi. Koleżanki z pracy zauważyły moje nowe obwody, gdyż wystąpiłam w sweterku "do ciała". Przedtem wygladałam w nim, jak człowieczek z Michelina, a teraz nie mam już obważanków i mam TALIĘ i zostało to docenione. To miłe i wszystkim Wam tego życzę. Nie polecałabym budyniu za często. Saga, która tak ładnie się "wysmukliła" omija zastępcze słodycze i tolerowane produkty, co jak widac daje świetne rezultaty. Przepraszam Saga, że stawiam Cię, jako przykład, ale ja nie jestem dobrym przykładem, więc tym bardzie rozumiem, że lepszy budyń na chudym mleku ze słodzikiem niż ...hm...karpatka Cytuj
maliszka Opublikowano 12 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2009 Ach i odmroziłam gołąbki z poprzedniej fazy B+W, o których wypowiadałam się nienajlepiej i jaka zmiana!!! Dzisiaj smakowały wspaniale,a mój młodszy stary syn powiedział, że to przeciwieństwo gołąbków z przedszkola : " w tamtych mamo, to myśmy mięska musieli szukac z lupą przy oku" hehehe pozdrowienia i papa Cytuj
maliszka Opublikowano 12 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2009 Herbata zielona liściasta BOACTIVE z owocem pigwy - 100g - zawiera owoce pigwy (daje jej to lekko cytrynowy posmak) i suszone płatki nagietka ( ma dzieki temu śliczny kolor) PYCHA!!! :mrgreen: Jest rzeczywiście rewelacyjna, ale chciałam dodac, że kupiłam dwa dni temu w Rossmanie podwójne opakowanie tej hebatki połączonej z druga z zielona z kawałkami opuncji wraz z przydatna zaparzarka dołączoną gratis :neutral: Cytuj
jusia25 Opublikowano 12 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2009 Witam kochane. Wstawiłam przepisy, z czego jeden jest nie próbowany. Wygląda na wyśmienitego. Próbójcie i piszcie czy dobry. Zaporzyczyłam go z innego forum. Sama zrobie te drożdzóweczki niedługo, mam nadzieje. Życze smacznego. Cytuj
anulkas Opublikowano 12 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2009 a mój młodszy stary syn powiedział, że to przeciwieństwo gołąbków z przedszkola : " w tamtych mamo, to myśmy mięska musieli szukac z lupą przy oku" Dobre heheh...ale sie uśmiałam :mrgreen: Cytuj
Maruda Opublikowano 13 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Listopada 2009 Witajcie!! :neutral: :-? :? Nareszcie piątek - i WOLNY weekend - bez żadnych gości i bez meczu HURA!!! Dzisiaj wysprzątam i klatkę umyję i cała sobota i niedziela moja.. Miłego dzionka, nie jesteśmy przesądne.. :mrgreen: (piątek 13-stego) Cytuj
Bozena66 Opublikowano 13 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Listopada 2009 Witam :neutral: U mnie w domu szpital, niestety udało mi się zarazić Dzieci, tylko Mąż jeszcze się jako tako trzyma, chociaż też trochę pochrząkuje :-? Natomiast w pracy, w mojej grupie 30% jest chorych, mam nadzieje, ze szybko wszyscy staną na nogi. Martwię się, bo zaginęła Mallinka i Juggin. Mam nadzieje, że szybko się do nas odezwą :? Marudko, ja bardzo lubię 13-ki, brałam ślub 13-go, specjalnie, na przekór przesądom :o i jak na razie nie narzekam na swoje małżeństwo :( Życzę wszystkim miłego dnia, pogoda mogłaby się już zmienić, strasznie szaro i ponuro :mrgreen: Cytuj
Maruda Opublikowano 13 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Listopada 2009 Witam :-? ..ja bardzo lubię 13-ki, brałam ślub 13-go, specjalnie, na przekór przesądom :? i jak na razie nie narzekam na swoje małżeństwo :o Życzę wszystkim miłego dnia, pogoda mogłaby się już zmienić, strasznie szaro i ponuro :neutral: <hahaha> Ja też chcę 13-stego - serio!!! Ale zbieg okoliczności.. Tylko jakoś ciężko się wybrać i zaklepać termin :( Bo wtedy to już nie będzie odwrotu.. a czasu coraz mniej.. :mrgreen: Cytuj
Anula1978 Opublikowano 13 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Listopada 2009 Witam wszystkich w piątek 13-ego. Dla mnie też nie jest to dzień pechowy także spokojnie siedzę w pracy. Dzień pochmurny choć ciepły a mnie się znowu chce spać.....to chyba w dużym stopniu działa na mnie pogoda. Marudko a kiedy planujecie zaślubiny??? Teraz to będziecie już na dobre "połączeni"- szczęścia życzę hi hi hi. Będzie weselicho protalowe - tylko pamiętaj o nas koleżanko. A ja wczoraj byłam u swej chrześniaczki - jutro skończy 2 miesiące - ale słodziutka i na szczęście nie spała więc mogłam sobie przypomnieć jak to jest bawić takie maleństwo na rękach....ahhhhhh.....już upłynęło trochę czasu jak moja była taka mała (teraz ma 4 latka). Pozdrawiam. Cytuj
balbina38 Opublikowano 13 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Listopada 2009 Witajcie :mrgreen: u mnie od rana w duszy slonce cale 800 g mniej na wadze !!!!! Bozenko z tymi chorobami to tak jest, ze przyplacza sie i jedno od drugiego lapie i niestety pogoda sprzyja przeziebieniom, mam nadzieje ze twoja rodzinka szybko stanie na nogach i wszyscy beda zdrowi :neutral: Marudko ja tez dzisiaj mam zamiar robic porzadki aby sobote i niedziele miec wolna :-? :? a co do 13 tego i piatku to powiem szczerze ze nie przywiazuje wagi az tak bardzo......tzn. wiem ze pech itd. ale szybko o tym zapominam :o :( Grazzia co do sowaczka to musisz wszystko wykasowac z sygnaturki i na nowo wkleic i zatwierdzic (chyba jasno napisalam) expertka nie jestem ale powinno pomoc :-) :D Milego piatku wszystkim !! Cytuj
Madi Opublikowano 13 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Listopada 2009 Witajcie! Ja też mam dzisiaj urlop, hi, hi. Zaraz zabieram się za porządki. U nas pięknie świeci słońca i aż żyć się chce. Nie uaktualniam suwaka-nie wiem ile ważę. Ta przeklęta waga. Ja też nie polecam Ultra Slim Zelmera. Dziadostwo po prostu. Życzę miłego dnia. Ps: Co z tym sokiem marchwiowym z Marwit-u? Można czy nie można? Magda Cytuj
juggin Opublikowano 13 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Listopada 2009 Dzien Dobry Kobietki. Znówm mam mase zaległości. W pracy duzo pracy, w domku jakoś tez czas leci, ze nie bardzo znajduje czas na naskrobanie paru słów. Kochane myśle o Was cieplutko. Trzymam wagę. Buziaki przesyłam i zycze sukcesów. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.