Magda :) Opublikowano 27 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2009 Ach, nie wytrzymam muszę się pochwalić :D Stanęłam na wagę i co... i pokazała upragnione i dlugo wyczekiwane 62, a więc jest dobrze nawet bardzo, waga znowu spada... A propos spadania, ja też spadam szykować się do pracy, miłego dnia życzę wszystkim... Cytuj
Magda :) Opublikowano 27 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2009 Cześć wszystkim, mam małe pytanko: czy któraś z Was dziewczyny podjęła się rzucenia palenia w trakcie trwania diety? Jeśli tak to jak poszło (albo idzie)? Pytam bo założyłem sobie, że jak waga utrzyma się <100 przez 3 dni (ważenie ranne i wieczorne) to podejmę wyzwanie, a jak dobrze pójdzie to już od niedzieli. pozdrowionka Dieta napewno nie przeszkodzi, wręcz pomoże. Nie pojawi się efekt tycia. A palenie każdy wie jak najlepiej rzucić. Ja uważam że najlepszy sposób to powiedzieć sobie dosyć nawet w środku dnia i więcej świństwa nie tykać (przykład z autopsji). No ale są różne sposoby. Tak czy inaczej dieta nie szkodzi. Cytuj
saga Opublikowano 27 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2009 Ach, nie wytrzymam muszę się pochwalić :D Stanęłam na wagę i co... i pokazała upragnione i dlugo wyczekiwane 62, a więc jest dobrze nawet bardzo, waga znowu spada... A propos spadania, ja też spadam szykować się do pracy, miłego dnia życzę wszystkim... Wielkie gratulację. Cytuj
ola81 Opublikowano 27 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2009 saga zaczynam III Faze 1 grudnia. Mam już te swoje 64 kg. Ale chce tak od równej daty rozpocząc nową Fazę :D Cytuj
saga Opublikowano 27 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2009 saga zaczynam III Faze 1 grudnia. Mam już te swoje 64 kg. Ale chce tak od równej daty rozpocząc nową Fazę :D Gratuluję Ci serdecznie. Cytuj
jusia25 Opublikowano 27 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2009 Witajcie kochane!!! Jestem Saguś jestem!!! Nadal chociaż sama się zastanawiam czy to ma jakiś sens jeszcze?!!! Póki co zjadam protalowe jedzonko,ale efektów nie ma . Przynajmniej wagowych. Muszę teraz lecieć jakiś obiadek zrobic. Wieczorem się odezwe. Dzięki za troske! Życze wszystkim duzych i szybkich spadków wagi.!!!! Cytuj
Tryolcia Opublikowano 27 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2009 Witam wszystkich!! Kurcze mi sie na poczatku tygodnia przybrało i powoli to zrzucam. Narazie na wage nie staje, może później bedzie jakiś prezencik Nutko marynata super. dzis robie jakieś eksperymenty wiec jak sie uda podam przepis. ZaDuzy Ja rzucam po raz 2 za pierwszym razem sie nie udało bo dopadł mnie stresior. Teraz nie pale od 2 tyg i jak widac kilogramki dalej leca. Trzymam kciuki żeby i Tobie sie udało Wszystkim, którzy zrzucili co nie co z siebie gratuluje, a Oli wskoczenia do III fazy Cytuj
babcia magda Opublikowano 27 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2009 Cześć wszystkim, mam małe pytanko: czy któraś z Was dziewczyny podjęła się rzucenia palenia w trakcie trwania diety? Jeśli tak to jak poszło (albo idzie)? Pytam bo założyłem sobie, że jak waga utrzyma się <100 przez 3 dni (ważenie ranne i wieczorne) to podejmę wyzwanie, a jak dobrze pójdzie to już od niedzieli. pozdrowionka Tu trafiłes w samo sedno sprawy, bo w rzucaniu palenia mam chyba najwieksze doswiadczenie na świecie. Teraz od wrzesnia juz nie palę tych smierdziuchów ale palę e- papierosy. Nie namawiam do tego, jest tylko jedno, nie umiem juz znieść zapachu tych prawdziwych. Od przyszłego tygodnia mam zamiar kupic sobie liquidy takie zero procentowe.Podjęłam wyzwanie razem z dietą. I to, i to jak do tej pory chyba mi sie udaje Cytuj
AlCIA111 Opublikowano 27 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2009 Witam serdecznie Saguśnapisłaś, że taraz jesz 1/3 tego co przed dietą, ja odwrotnie jem chyba 2 razy więcej i jestem zaskoczona że kg spadają. Wczoraj wieczorem usmażyłam sobie dużą patelnię pieczarek - zjadłam je wszystkie pracy jeszcze 2 jajka i 1 jogurt . Na obiad cały twarożek 0% 3 pomidory i chyba 6 palstrów indyka 1 jogurt. Ja boję się że jak faktycznie dopadnie mnie głód to chwycę za coś czego mi nie wolno. Nutko faktem jest że już troche minęło jak robiłam sobie badania, ale ja unikam lekarzy jak diabeł święconej wody. Całe życie pracuję w służbie zdrowia tj już 33 lata (księgowość w szpitalu) i nie przepadam ani za szpitalem ani za lekarzami. Kiedyś jak już byłam zmuszona do odwiedzenia rodznnego to właśnie przepisał mi Furosemid i teraz jak czuję się nabrzmiała to biorę 2 tabletki dziennie. Wiem wiem zaraz powiesz idz do lekarza, zrób badania itd. Teraz przez dietę i duże ilości picia troche częściej korztystam z toalety. Można powiedzeć, że rano w południe (2 razy) i na noc. Może jest coś bez recepty moczopędnego. ZaDuży bardzo bedę wspierać Ciebie co do papierosów. Ja na poczatku roku kupiłam sobie e-papierosa, ale nic z tego nie wyszło nadal palę. Dla Babci Magdy e- papieros pomógł w rzuceniu. Mam nadzieję że jeszcze dojrzeję do tej decyzji i uda mi się rzucić papierochy tak jak Tobie. JA JESTEM PEŁNA PODZIWU DLA TYCH CO RZUCILI Pozdrawiam Cytuj
Ivonka35 Opublikowano 27 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2009 Witam Protalki /ów, Na początek uściski dla nowego Maluszka (jak już będzie można go uściskać). Moja waga nie chce się ruszyć, ale dzisiaj ktoś zauważył, że spodenki mam luźniejsze - to chyba dobrze jak na 8 dzień? Najgorsze to że jutro Andrzejki i wszyscy przygotowują takie pyszności jak zobaczyłam listę to zalamka. Postanowiłam, że będę twarda, zabiorę sobie mój serniczek, znaczy z waszego przepisu i na pewno się skuszą, dam im spróbować , a co? Dziewczyny, czy Wy wiecie co znaczy w Radomiu kupić mąkę kukurydzianą - cud nad Wisłą - a mnie się dzisiaj udało w sklepie ze zdrową żywnością , którymś z kolei. Pozdrowionka :D Cytuj
saga Opublikowano 27 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2009 Witam serdecznie Saguśnapisłaś, że taraz jesz 1/3 tego co przed dietą, ja odwrotnie jem chyba 2 razy więcej i jestem zaskoczona że kg spadają. Wczoraj wieczorem usmażyłam sobie dużą patelnię pieczarek - zjadłam je wszystkie pracy jeszcze 2 jajka i 1 jogurt . Na obiad cały twarożek 0% 3 pomidory i chyba 6 palstrów indyka 1 jogurt. Ja boję się że jak faktycznie dopadnie mnie głód to chwycę za coś czego mi nie wolno. Pozdrawiam Dużo nie wymieniłaś. Zjadłaś patelnię pieczarek a dodałaś do tego białka - mięsko. W tym co napisałaś nie widzę ani mięsa ani ryb. Obiad jest ok, ale ta kolacja budzi zastrzeżenia. Staram się do wszystkiego dodawać mięsko. No czasem zjem sam serek piątnicy bez mięska ale i bez warzywek. Wcześniej jak bym miała zjeść na obiad to co napsiałaś to chyba bym się zapytała gdzie danie główne. Cytuj
Magda :) Opublikowano 27 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2009 Probowałam dzisiaj znależć łososia, niestety tylko w plastrach taki z supermarketu... :D Więc znowu była panga:/ :) To jest niemozliwoscia zeby nie bylo sklepu rybnego... Cytuj
grazzia Opublikowano 27 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2009 Ach, nie wytrzymam muszę się pochwalić :D Stanęłam na wagę i co... i pokazała upragnione i dlugo wyczekiwane 62, a więc jest dobrze nawet bardzo, waga znowu spada... A propos spadania, ja też spadam szykować się do pracy, miłego dnia życzę wszystkim... Witaj Magda! bardzo ale to bardzo gratuluje!!! a tak wogole to widze ze jestes z Lubelszczyzny,a tak blizej bo ja rowniez z tamtych stron tylko ze juz od 23 lat w Suwalkach. -Witam pozostale Panie i Panow gratulujac spadkow,a tym u ktorych ich nie ma ogromnej cierpliwosci. -U mnie dzisiaj super,az rano skoczylam do gory,bo po dniu bialkowym po raz drugi podczas utrwalania ujrzalam 62,8kg,czyli nawet mniej niz po zakonczonej II fazie;tylko skad u diabla te faldki ponownie na BOCZKACH I BRZUSZKU? -ZaDuzy trzymam kciuki i mysle ze sie uda podobnie jak z dieta. -Nutko piszesz o zamknietych szpitalach u nas tez byl zamkniety,ale juz na nowo zaczely sie planowane zabiegi,martwi mnie tylko ta grypa swinska,dzisiaj wlasnie zmarla druga osoba w naszym szpitalu ,a jeszcze dwie sa w stanie krytycznym,min.jedna mloda matka ktora urodzila dziecko i od paru dni jest w spiaczce i w stanie krytycznym z powodu tej grypy. Cytuj
amazoneczka24 Opublikowano 27 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2009 Amazoneczko akurat wczoraj czytałam książkę na stronie 133 coś pisze o otrebach nie doczytałam do konca ale zaglądnij tak. Może to nie jest odpowiedz na Twoje pytanie ale możesz przeczytać zajrzałam na tą stronkę dzięki z tego co zrozumiałam trzeba sie ograniczać do 3 łyżek dziennie szkoda polubiłam je :D Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.