Paciejka Opublikowano 25 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2010 Migota głowa do góry i nie daj sobie na głowę wejść!!! Wiem, jak rozwód przeżyła moja mama, ale byłam (i jestem) z niej bardzo dumna, bo potrafiła zachować klasę i zimną krew, choć w domu płakała... Nie daj się złamać, kobito!!! Cytuj
Śliweczka Opublikowano 25 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2010 o mój dobry Jezu!!!!!!!!!!!!!to jakaś katastrofa!!!!!a mówili,że globalne -szlag by to trafił-ocieplenie....matoły!! :D :) :grin: a skąd jesteś Śliweczko-jeśli mogę zapytać? To nie globalne ocieplenie tylko epoka lodowcowa :D Jestem z Podlasia,Białystok i okolice...Bliżej Sokółki jeśli Ci to cos mówi :D A jeszcze bliżej Kuźnicy Białostockiej gdzie jest przejście graniczne z Białorusią :D Blisko do niedźwiedzi polarnych hehe :D Cytuj
Paciejka Opublikowano 25 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2010 o mój dobry Jezu!!!!!!!!!!!!!to jakaś katastrofa!!!!!a mówili,że globalne -szlag by to trafił-ocieplenie....matoły!! :D :) :grin: Phi, ja od początku mówiłam, że to globalne ocieplenie to jakaś ściema :D W Szczecinie za oknem -15, aż się boję do Wrocławia wracać... Cytuj
anuuulllllka Opublikowano 25 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2010 To nie globalne ocieplenie tylko epoka lodowcowa :) Jestem z Podlasia,Białystok i okolice...Bliżej Sokółki jeśli Ci to cos mówi :D A jeszcze bliżej Kuźnicy Białostockiej gdzie jest przejście graniczne z Białorusią :grin: Blisko do niedźwiedzi polarnych hehe :D :D :D :D :D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D Cytuj
anuuulllllka Opublikowano 25 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2010 Idę spuniać!! Udanego jutra Wam życzę i sobie też :D :) Cytuj
Gochna Opublikowano 25 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2010 cześć Dziewczyny! Sporo nas tutaj wieczorkiem. Własnie wsunęłam uparowaną rybkę na kolację, zaraz kładę córcie spać i stawiam na wieczór na relaksie, melisę będę przyjmować litrami :D . Jutro czeka mnie mega stresujący dzień, kolejna rozprawa w sądzie. Bojam się! jak mawia moje dziecko :) Trzymajcie za mnie kciuki żebym się nie rozsypała i nie wymiękła pod naciskiem tych wszystkich przykrych rzeczy które będę musiała wysłuchać pod swoim adresem. Migotko kochana trzymaj się!!! Też będę trzymać kciuki. Nie bojaj się i nie daj się. Chociaż może bardzo boleć, to dasz radę, bo jesteś silna kobitka, przecież jesteś z naszej sekty, jesteś jedną z nas :D :D :D To nie globalne ocieplenie tylko epoka lodowcowa :D Jestem z Podlasia,Białystok i okolice...Bliżej Sokółki jeśli Ci to cos mówi :grin: A jeszcze bliżej Kuźnicy Białostockiej gdzie jest przejście graniczne z Białorusią :D Blisko do niedźwiedzi polarnych hehe :-D Już tym naukowcom, co wymyślili to globalne ocieplenie i dostali za to Nobla się dostało, ale oni po prostu się pomylili ... o jakieś kilkaset lat. Tyle dobrego, że się do tego przyznali i nie mamią ludzi swoimi teoriami ... Phi, ja od początku mówiłam, że to globalne ocieplenie to jakaś ściema :-D W Szczecinie za oknem -15, aż się boję do Wrocławia wracać... Paciejko, to Ty znienacka w Szczecinie się znalazłaś??? Cytuj
Anula1978 Opublikowano 25 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2010 Witajcie wszyscy po krótkiej przerwie. Ale macie szaleńcze tempo nie dam juz niestety rady nadrobic tych zaległości i nie wiem co u Was w ostatnich dniach się wydarzyło. Ale jak będę mogla to chociaż poczytam na bieżąco. POzdrawiam wszystkich. Cytuj
motylek8787 Opublikowano 25 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2010 Motylku, może jakieś mięśnie wyrobiłaś, więcej chodzisz? Mnie z kolei więcej spadło na wadze niż w obwodach... Gosia, myślę że ta pani to wciska pewnie ludziom jakieś specyfiki, albo sama opracowuje jakąś autorską megadietę, za grubą kasiorę. Fakt faktem na Dukanie troszkę mało jest witamin, ale suplementy uzupełniają je wystarczająco. Co do zakwaszania organizmu, to nasz kochany doktorek nie bez kozery kilkakrotnie przypomina o dużej ilości płynów. Ciekawi mnie, czy rzeczona pani coś rekomendowała, czy tylko wyżywała się na naszej sekcie? Chyba jeżdżąc na szmacie mi się wyrobiły :D bo odkąd siedzę w domu szukając pracy poza sprzątaniem, praniem, gotowaniem i wychodzeniem z moim stadem podstawowym (2 psy) nie robię nic czyli zazwyczaj leżę z książką albo komputerem :D ale może od tego też się wyrabiają...chyba warto stworzyć taką teorię Paciejko :D co Wy na to Dziewczyny? A tamtej pani jajogłowej to może trzeba jakiś postulat wysłać? ALbo paczkę z twarogiem i listem motywacyjnym :D cześć Dziewczyny! Sporo nas tutaj wieczorkiem. Własnie wsunęłam uparowaną rybkę na kolację, zaraz kładę córcie spać i stawiam na wieczór na relaksie, melisę będę przyjmować litrami :) . Jutro czeka mnie mega stresujący dzień, kolejna rozprawa w sądzie. Bojam się! jak mawia moje dziecko :grin: Trzymajcie za mnie kciuki żebym się nie rozsypała i nie wymiękła pod naciskiem tych wszystkich przykrych rzeczy które będę musiała wysłuchać pod swoim adresem. Dasz radę Migotko :D jesteś twarda babka i na pewno uda Ci się zachować zimną krew :D Jesteśmy z Tobą pamiętaj o tym ! Cytuj
anet0 Opublikowano 25 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2010 Witam wszystkich:) Jestem tu pierwszy raz, zaczelam czytać forum od paczatku , ale nie zwróciłąm uwagi, że jest to ponad 1000 stron:) dlatego przeszłam od razu tutaj.... Jestem wraz z mężem 5 ostatni dzień fazy uderzeniowej na diecie Protal. Pierwszego dnia, jak i czwartego bylam zachwycona dietą,cieszylam sie na mysl o jutrzejsyzm dniu z warzywami, ale chcialam zrobic surówkę i jakiś sos do niej...sos zrobilam venegrette, ale sam jej wyglad mnie zniecheca, myslalam o majonezie ale to juz wogole nie wiem o co chodzi, jak go zrobic, prosze o rade odonosnie sosów do surówek, jakie robicie i jak...bo jestem wstanie juz przerwac ta dietę jak zaczynam robic cos z tych przepisów książkowych. dziękuje z góry za odpowiedzi Cytuj
Olinka Opublikowano 25 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2010 Hej odchudzaczki :D Tu u mnie też zimnica ale chyba mniej na termometrze bo coś około -18 Witam Paciejkę i Babcię którą niestety mało znam :D ale pewnie poznam :) Migotko z taką obstawą pozytywnych myśli i zaciśniętych kciukasków musi być dobrze :grin:. Trzymajcie się dziewczyny ciepło w te mrożnie ranki...ja też jutro na posterunku od 7 oby tylko bus się zjawił na czas . Dziś pobiłam rekord herbat wypitych podczas pracy sztuk 6 + kawa + 0,7 l wody n/g. Nawet w UK zima choć siostra moja twierdzi ze normalnie juz o tej porze pojawialy sie pierwsze zonkile . ja też chcę wiosne Cytuj
Śliweczka Opublikowano 25 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2010 Witam wszystkich:) Jestem tu pierwszy raz, zaczelam czytać forum od paczatku , ale nie zwróciłąm uwagi, że jest to ponad 1000 stron:) dlatego przeszłam od razu tutaj.... Jestem wraz z mężem 5 ostatni dzień fazy uderzeniowej na diecie Protal. Pierwszego dnia, jak i czwartego bylam zachwycona dietą,cieszylam sie na mysl o jutrzejsyzm dniu z warzywami, ale chcialam zrobic surówkę i jakiś sos do niej...sos zrobilam venegrette, ale sam jej wyglad mnie zniecheca, myslalam o majonezie ale to juz wogole nie wiem o co chodzi, jak go zrobic, prosze o rade odonosnie sosów do surówek, jakie robicie i jak...bo jestem wstanie juz przerwac ta dietę jak zaczynam robic cos z tych przepisów książkowych. dziękuje z góry za odpowiedzi Witaj Anet0. Zajrzyj tu : https://www.smaczny.pl/forum/index.php?show...t=0&start=0 może coś cię natchnie. Cytuj
Olinka Opublikowano 25 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2010 Witaj Anet0 te sosy są na prawde smaczne, po prostu spróbuj i spokojnie wtedy stwierdź czy to ci smakuje ... na Forum Diety jest temat z przepisami na naszą dietę jest tam już coś około 20 stron i naprawdę świetne przepisy Śliweczki,,,zerknij tam! Nie łam się :D Cytuj
motylek8787 Opublikowano 25 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2010 Witam wszystkich:) Jestem tu pierwszy raz, zaczelam czytać forum od paczatku , ale nie zwróciłąm uwagi, że jest to ponad 1000 stron:) dlatego przeszłam od razu tutaj.... Jestem wraz z mężem 5 ostatni dzień fazy uderzeniowej na diecie Protal. Pierwszego dnia, jak i czwartego bylam zachwycona dietą,cieszylam sie na mysl o jutrzejsyzm dniu z warzywami, ale chcialam zrobic surówkę i jakiś sos do niej...sos zrobilam venegrette, ale sam jej wyglad mnie zniecheca, myslalam o majonezie ale to juz wogole nie wiem o co chodzi, jak go zrobic, prosze o rade odonosnie sosów do surówek, jakie robicie i jak...bo jestem wstanie juz przerwac ta dietę jak zaczynam robic cos z tych przepisów książkowych. dziękuje z góry za odpowiedzi Do sałaty np lubię jogurt wymieszać np z sosem w proszku np. Knorr takim gotowym do sałatek. Wychodzi naprawdę dobry :D ewentualnie wszelkie sosy na bazie jogurtu i przypraw :) też wychodzą smaczne i z czystym sumieniem mogę Ci polecić. Co do protomajonezu czy też vinaigrette na bazie oleju parafinowego...nie mam odwagi tego spróbować :grin: jakoś nie umiem sobie wyobrazić tych wrażeń smakowych a później żołądkowych ;D Cytuj
Anula1978 Opublikowano 25 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2010 Aha zapomniałam dodać, że mój suwak jest nieaktualny - rozpuściłam sie na maksa i mam ponad 58 teraz. Nie trzymam się dukana, jem normalnie, mało piję- bo mam wolne i potrzebuję pały Śliweczki albo kopa od którejs z Was. POSTARAM się od jutra żyć zgodnie z zasadami ale w III fazie to bardzo trudne jak się już zasmakuje dobroci cywilnych. Pozdrawiam. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.