Bozena66 Opublikowano 3 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2010 Witam Wszystkich :mrgreen: Za oknem potwornie ponuro, a miało być słońce, chyba uciekło przed nami, nie lubi nas ostatnio :mrgreen: Witaj Rose, życzę Ci powodzenia i wytrwałości na naszej wspaniałej diecie :mrgreen: Kasia9, na pewno nie zjdłaś za dużo, raczej za mało, musisz sobie rozbujać metabolizm, żeby ni mieć potem problemu z tyciem, więc nie ograniczj się w ilości. Moja waga ma się całkiem nieźle tylko nie wiem jak to się ma do już przekroczonego terminu @. Mam nadzieję, że nie będzie niespodzianki za 9 miesięcy :)??: :D Życzę Paniom miłego i zniżkujacego dnia :lol: Cytuj
kostka20 Opublikowano 3 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2010 Witam wszystkich przy porannej kawce lub nad miseczką otrębianki i życzę miłego dnia. :) Cytuj
Gochna Opublikowano 3 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2010 Witam dziewczyny porannie, tym razem przy herbatce :twisted: Bożenko - a chciałabyś takiej niespodzianki? Moim dziewczynom też się pospuźniały @, ale zapewniały, że młodych z tego nie będzie :D no i doczekały się @. U mnie z kolei o ponad tydzień wcześniej się pojawiła. kasia9 - jak dla mnie to też jest za mało. Ja jem o wiele więcej niż przed Dukanem, bo zawsze musiałam się ograniczać i ograniczać, a waga i tak rosła i rosła. To właśnie sprawa metabolizmu. Organizam im mniej dostaje tym więcej oszczędza i stara się odłożyć. Tak że nie ograniczaj jedzenia i nie dopuszczaj do sytuacji, gdy będzioesz głodna. :mrgreen: A tak wogóle dziewczyny, to tak mnie zachęciłyście tym smakiem kawy z ekspresu ciśnieniowego, że wczoraj sobie kupiłam i czekam na dostawę. Będę sobie popijać kawkę za wasze zdrowie i sukcesy w walce z kilogramami i z innymi przeciwnościami losu i wogóle... Buziaki na cały dobry dzień :mrgreen: :mrgreen: :lol: A waga jak stała, tak stoi :) Cytuj
Maruda Opublikowano 3 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2010 ... i ja dołączam do grona zakatarzonych :mrgreen: W końcu musiało mnie dopaść. Na szczęście jeszcze nie jestem rozłożona na amen. Co prawda marzyło mi się L4, ale tyle roboty jest, że nie ma na to szans. WITAJCIE PROTALOWICZKI!!! Jeśli chodzi o mój suwaczek, to postanowiłam wrócić do 'pierwotnych parametrów' - bo jakoś zupełnie mnie nie motywował.. Powiem tylko tyle, że swojego czasu, w najlepszych momentach mojego dietowania - miałam już na suwaczku 8,5 na minusie. Wczoraj oglądałam zdjecia z wakacji.. Chcę znowu tak wyglądać!! Wczoraj mojemu Adaśkowi zrobiłam niespodziankę i wsadziłam mu do łóżka gorący termoforek :mrgreen: Ucieszył się - bo mieliśmy jeden i ja się nim grzałam. Ale teraz już obydwoje będziemy mogli zasypiać w ciepełku. Garnek większy tez już od wczoraj przygotowany do grzania większej ilości wody! Oj... Super się zasypia z termoforkiem :) Gdyby jeszcze zwierzątka dały pospać. Nie dość, że już i tak muszę wcześniej wstawać do pracy, bo o 3:50 (żeby dojechać na 6:20 :D??: ), to one mnie budzą o 3, albo o zgrozo jeszcze wcześniej. Tak jak dzisiaj o 2:40!! MASAKRA. W końcu musiałam je rozdzielić, bo naprawdę miałabym po spaniu. Potem co prawda już nie zasnęłam - ale przynajmniej poleżałam w ciszy do czasu dzwonienia budzika!! Sama się sobie dziwię, że jak potrafię normalnie funkcjonować jeszcze w ciągu dnia. Ale faktem jest, że nie chodzę później spać niż o 21.. Anulka79 pamiętam jak swojego czasu dyskutowałyśmy o kredycie.. Ale byście mieli z mężem kłopot.. I ja też gdyby mi nie przedłużyli tej umowy.. Jak o tym pomyślę - to włos mi się jeży... Powiem wam, że szukam tej kiecki już coraz bardziej intensywnie. W czwartek siostra pójdzie ze mną do jednego saloniku. Zobaczymy czy coś razem uradzimy. Muszę się już zdecydować. Powoli też zaczynam robić zaproszenia.. Wyzja ich była juz gotowa jeszcze grubo przed ustaleniem daty. Szczególnych zdolności artystycznych to ja nie mam, ani taniej też to nie wyjdzie - ale chciała sama sobie zrobić zaproszenia. Minus taki tylko, że odkladaliśmy kupno drukarki i teraz nie bardzo mamy na czym drukować. Jakoś trzeba będzie obejść ten problem - bo finansów na taki dodatkowy wydatek nie ma. Tym bardziej, że teraz jeszcze ten samochód wyskoczył. Ale buciki znalazłam - rozmiar 34!! Nie powiem, że jeszcze o połówkę mogły by być mniejsze.. ale jakby co to będą mogły być. Białe.. Nie kupiłam jeszcze, bo nie wiem jeszcze czy sukienka będzie biała. Mam nadzieje, że nikt mi ich nie wykupi.. Zastanawiam się tylko, czy potem będzie szło takie buciki jakos przefarbować. Bo białe raczej mi się już nie przydadzą. A nawet mi się podobają i chętnie nie raz w nich bym sobie wyszła.. Dobra, to koniec mojego monologu. Miłego dzionka - żeby nam z nosów przestało kapać!!! Cytuj
anuuulllllka Opublikowano 3 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2010 Witam wszystkich!!! U mnie kurzawica na zewnątrz!!!!!!!!Zasypie mi drogę i już się martwię jak pojadę do pracy a co gorsza jak z niej wrócę...masakra jakaś to jest!!!!!!!!!!!!!!!!!!! moja waga dziś łaskawa pokazała prawie kilo mniej!!!! :) :D :mrgreen: Cytuj
anuuulllllka Opublikowano 3 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2010 czyżbym nie umiała pisać dźwig??????????? Gogi i co??? ważyłaś się już???no napisz!!! Cytuj
mloda77 Opublikowano 3 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2010 Nie dość, że już i tak muszę wcześniej wstawać do pracy, bo o 3:50 (żeby dojechać na 6:20 :? ??: Hej! To ile km musisz pokonywać w jedną stronę? Szczerze współczuję tego wstawania....a mi się wydawało, że moja 6:00 rano to już jest tragedia :D Pozdrowienia!!!! Cytuj
Pola Połetek Opublikowano 3 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2010 Witajcie dziewczyny U mnie wylazło właśnie słonko! Za oknem potwornie ponuro, a miało być słońce, chyba uciekło przed nami, nie lubi nas ostatnio :? (...) czyli Bożenko za jakieś 4-5 godzin będzie u Ciebie, bo idzie od nas, z zachodu. To, co się wczoraj u mnie za oknem działo przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Wiedziałam, że będzie sypać, ale do głowy mi nie przyszło, że tak!!! Zaraz łapię się za łopatę i do roboty bo inaczej urwie mi się balkon. Masakra!! O wyprowadzeniu samochodu z garażu nawet nie marzę. Dobrze, że mam ferie!! Jeszcze żaden pług u mnie drogą nie przejechał więc teoretycznie jest droga, ale do końca nie wiadomo gdzie. Idę karmić ptaszki i odśnieżać. Będę miała taką gimnastykę, że hej! Miłego dnia i wagi w dół!!! Cytuj
saga Opublikowano 3 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2010 Marudko nie wiem jak Ty możesz wstawać o takiej nieludzkiej godzinie, może z raz czy dwa, ale więcej to nie dałabym rady. Podziwiam, jak dla mnie to wyczyn niesmowity. Tym bardziej że u mnie wszyscy chodzą późno spać i nie dałabym raduy tak zasypiać o 21. Myślałam że ja mam mae stopy rozmiar 35 ale Ty to już takie dziecinne. Gochna to zazdroszczę Ci tego ekspresu, nawet gdybym miała kasę to mó mąż skutecznie zagracił kuchnię i na pewno bym go nigdzie nie wcisnęła, a kawusia nie da się porównać taka pyszniutka. Na początku w pracy to piłm po 5-6 kubeczków. Bożenko no właśnie, a chcesz takiej niespodzianki. Cytuj
Olinka Opublikowano 3 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2010 Witam porannie i kawowo :? Jak czytam jakie u was zaspy i sniezyce to nie chce mi się wierzyć ze u mnie pod Czeską granicą gdzie jednak górki nie ma świezego puchu i powoli wszystko szarzeje. Oczywiście odśnieżać się nie chce ale jednak delikatny śnieżek byłby miły, zwłaszcza że wiosna daleko... Dlatego wczoraj zakupiłam żonkile :D i mam namiastkę wiosny w domku. Marudka gdybym miała wstawać o tak wczesnej porze też bym sobe marudziła, oj masz bardzo kiepską porę do pobudki, jeszcze latem inaczej ale zimą ... brr ... podziwiam. Całusy moje drogie panie Protalki! Cytuj
balbina38 Opublikowano 3 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2010 Witajcie kochane !! Poluniu jak dobrze znowu ujrzec twoj awatarek :? bardzo sie ciesze, ze utrwalanie dobrze ci idzie i kiloski poszly sobie precz :D Kochane protalki kurujcie sie bo zdrowie najwazniejsze juz za 6,5 tyg WIOSNA o rany nie moge sie doczekac :) Dziewczynki jak czytalam o zwolnieniach z roboty to az galy wyszly mi na wierzch !!! w glowie sie nie miesci, a wszedzie trabia, ze tylko polska ma wzrost gosp. i tworzy nowe miejsca pracy !!??? Zycze wam kochane bezrobotne proteinki abyscie szybko cos znalazly ja napewno calym serduchem jestem z wami !!! Bozenko ja tez za toba bede wypatrywac oczy w wawie :) ale bym byla w szoku jakbysmy tak na siebie wpadly :) do nastepnego napisania protalki ( strona u mnie dalej uszkodzona i nie moge cytowac ale chyba ujelam wszystko co chcialam) Acha i jeszcze witam bardzo serdecznie wszystkie nowe odchudzaczki !!! :) Cytuj
Magda :) Opublikowano 3 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2010 Witam! Ja już po kawce... Ponoć zapowiadali mocne "śnieżyce" w najblizszych dniach, więc skoro u Was już byla, to ja się zaczynam bać... :? Ja na wagę nie wchodzę, nie dość że chora to jeszcze @ mnie nawiedziła, więc nie chcę sie wagą dobijać:D Marudka współczuję takich pobudek. Jestem pełna podziwu dla funkcjonowania Twojego organizmu w ciągu dnia :) Olinka ja też sobie sprawiłam taką wiosnę. Część z nich już kończy swój żywot, ale jest jeszcze kilka nie rozwiniętych :) Życzę miłego dnia i uciekam gotować otrębiankę :) Cytuj
Magda :) Opublikowano 3 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2010 Kochane protalki kurujcie sie bo zdrowie najwazniejsze juz za 6,5 tyg WIOSNA o rany nie moge sie doczekac :) Ale chyba tylko kalendarzowa :? Mnie słuchy doszły że dopiero w maju będzie wiosna, że ponoć i kwiecień w mrozach ma być cały :D Cytuj
Maruda Opublikowano 3 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2010 Hej! To ile km musisz pokonywać w jedną stronę? Szczerze współczuję tego wstawania....a mi się wydawało, że moja 6:00 rano to już jest tragedia :) Pozdrowienia!!!! Niby tylko około 20km. Ale mam 3!!! przesadki, bo żadnego normalnego połączenia. Więc komunikacją miejską jadę 1,5h (rano zaczynam od tramwaja o 4:56) - gdy samochodem, ale w porze letniej tylko 35 minut. Ale w tym roku jakoś się bałam jeździć samochodem w aurze zimowej - ponadto teraz i tak stoi u mechanika. A tak w autobusku pomimo zimna - mam czas na poczytanie czegoś.. Bo w domu to już tylko pranie, sprzątanie, gotowanie.. Ja nie wiem jak to będzie jak pojawią się dzieci.. A teściowa jeszcze trochę musi popracować, więc za bardzo nie będę mogła liczyć na jej pomoc. Póki co skupiamy się na wyborze imion. Tzn. ja forsuję mój wybór :? Choć dzisiaj mój luby podrzucił mi artykuł, z którego wynikało, że im bardziej wymyślne imię - tym bardziej ograniczony, niewykształcony i patologiczny rodzic!! MASAKRA! A ja wykształcona i bynajmniej nie patologiczna.. :) Ale podoba mi się Jeremiasz. Możecie mnie zjechać. Póki co nie mam ani dziewczynki ani chłopczyka. Więc póki co spokojnie można mnie od tego odciągać. Nie pogniewam się!!! ..nie wiem jak Ty możesz wstawać o takiej nieludzkiej godzinie, może z raz czy dwa, ale więcej to nie dałabym rady. Podziwiam, jak dla mnie to wyczyn niesmowity. Tym bardziej że u mnie wszyscy chodzą późno spać i nie dałabym raduy tak zasypiać o 21. Myślałam że ja mam mae stopy rozmiar 35 ale Ty to już takie dziecinne. Oj, no - pierwsze co zawsze biegnę oglądać butki dziecięce w sklepach. Na szczęście teraz są bardzo ładne - choć nie koniecznie na obcasach. Więc z tego kobiecego atrybutu często muszę rezygnować. Ale powoli jest coraz więcej ładnych butków w rozmiarze 35 kobiecych. Pamietam jak weszłam kiedyś w domu handlowym do ccc i tam były wyłozone same 35 - to powiem Ci, że jeśli nie wszystkie, to na pewno większą ich część przymierzyłam. Czułam się jak w raju - ale to tylko raz tak mi się zdarzyło!!! :D Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.