Bogunia Opublikowano 17 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Marca 2010 NO I ZNOWU WSZYSTKIE ŚPICIE!!! NO TO IDĘ PIC TA WODE Cytuj
sandra33 Opublikowano 17 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Marca 2010 hej hej:) w koncu normalnych rozmiarow forum:) Dziekuje za rade z ctrl jutro w pracy jak znowu forum sie powiekszy zastosuje:) Bogunia schabu nie wolno!!!! tylko chude wedlinki i chude miesko!!!! Nutka myslalam, ze wiecej na noc wcinasz, ja juz sama nie wiem co z to Twoja dieta nie tak...nie wiem co tez z moja choc u Ciebie biedaczko jeszcze gorzej to wyglada... Witam wszystkie nowe dziewczyny:) Pozdrawiam, dobranoc i karaluchy na noc;) Cytuj
szyszunia Opublikowano 17 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Marca 2010 mam jeszcze jedną prośbę czy któraś z was ma może skany nowej książki ducana bo bardzo bym chciała jak coś to jest mój adres szyszunia77@onet.pl z góry dziękuje Cytuj
szyszunia Opublikowano 17 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Marca 2010 teraz zmykam spać dobrej nocki Cytuj
MalinowaMammbaLBN Opublikowano 17 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Marca 2010 Witam późną porą;) Aha i ja jescze ostatnio jak chce mi się coś słodkiego to wcinam cytrynową gumę orbit w listkach bez cukru (sa takie 14 pasków w opakowaniu). Niby Dukan pisałam, że gumy miętowe bez cukru można wcinać do woli. Ale ja ostatnio jak chciałam kupić gumy wzięłam do ręki i miętowe i cytrynowe. I One tak naprawdę mają tyle samo węgli, więc stwierdziłam, że chyba różnicy nie zrobi, a zawsze to w samku coś słodkiego :) I trochę zabija chęc podjadania :-D Jeśli chodzi o gumy do żucia to jak najbardziej możemy, tylko, że Dukan zabronił żuć gumy słodzone sorbitolem, ale przejrzałam wszystkie gumy w kilku marketach i nic takiego nie znalazłam, mimo wszystko żuję gumę, nawet porzeczkową i ogólnie nie narzekam:):-D WITAM tradycyjnie jak to ja wieczorową porą Chwila wytchnienia... Obiad dla męskiej załogi na jutro zrobiony ( mam 3 dorosłych facetów w domu i zupy gotuję w sagankach) Ja się rozmarzyłam na warzywka i zrobie sobie: kapustę kiszoną z pieczarkami ( gotowaną) - pachnie że aż...ale dopiero w piątek ją bedę jadła , w sobotę gołąbki z mielonym z kurczaka w pomidorach... mniam... A w niedziele polędwica (wieprzowa?) w zalewie jogurtowo-jajecznej p y c h o t a duszona w warzywach I mam pytanie do specjalistów czy mogę sobie upiec schab? Też się zastanawiałam nad tym schabem, niby wędliny wieprzowe możemy, ale tylko pieczone i gotowane. Jak kupisz wędlinę z szyldem "schab pieczony" to jest ok ale mięsa jako takiego nie możemy...gryzła mnie ta zagadka kilka dni aż się wreszcie skusiłam i kupiłam, jadłyśmy z mamą przez kilka dni i nic niepokojącego nie zauważyłyśmy, mama zrzuciła nawet kolejne 2kg :D Nie twierdzę, że można bo pewna nie jestem, mówię po prostu o swojej sytuacji, żeby nie było później, że wprowadzam kogoś w błąd... mam jeszcze jedną prośbę czy któraś z was ma może skany nowej książki ducana bo bardzo bym chciała jak coś to jest mój adres szyszunia77@onet.pl z góry dziękuje Mam to na dysku, postaram się wysłać, jak nie dziś to jutro do południa. Pozdrawiam i dobrej nocy życzę:-D Cytuj
Gosiulek Opublikowano 17 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Marca 2010 mam jeszcze jedną prośbę czy któraś z was ma może skany nowej książki ducana bo bardzo bym chciała jak coś to jest mój adres szyszunia77@onet.pl z góry dziękuje Wysłane. ;) Cytuj
iriss1 Opublikowano 17 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Marca 2010 ja juz w domu...juz?!!dopiero raczej:) tak sobie jeszcze przed spaniem poprzymierzalam ciuchy....od dwoch tyg bez zmian;ja juz nie wiem..plakac mi sie chce juz nie wiem czy ze zmeczenia czy z tych ciuchow czy co??jakas napuchnieta sie czuje a dopiero jutro na warzywa wchodze..;) a @skonczyla sie dopiero co.. i z pewnoscia powodem tego,ze tak wolno mi idzie jest problem z wyproznianiem:(:):(:-D:( poprosilam kolezanke co jechala na urlop do PL zeby mi kupila colon c(tego nie probowalam jeszcze)i farmaceutka jej powiedziala,ze to na recepte...no sorry ale dam sobie rece ucucac,ze to na recepte nie jest.. wiec zasne dzis zdolowana.. dobranoc!! Cytuj
Maruda Opublikowano 18 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2010 Witajcie dziewczyneczki po jednodniowej przerwie. Wczoraj tak mi się nie chciało na forum zaglądać i dopiero dziś poczytałam co żeście naskrobały!! U mnie po rozpoczętej po raz setny uderzeniówce 1,7 kg mniej!!! I jeszcze nie mówię koniec. Dopiero w sobotę sobie warzywka zrobię, bo będę miała gości. I tym razem zafunduję sobie krótszy rytm zmina w fazie naprzemiennej - będzie co najwyżej do 3/3 ale może zobaczę jak to będzie 1/1. Muszę się dziś tylko za pieczenie torciku wziąć.. Miałam wczoraj to zrobić.. ale tak jakoś mi się nie chciało – ale dzisiaj to już muszę! Pazurki też już mam żelem pomalowane – i teraz do kwietnia mam nadzieje, że będą mi ładnie rosnąć i żaden mi się nie połamie.. Nie wiem co mi się w główce odmieniło, że znów umiem się trzymać diety – i mam nadzieje, że nie zapeszę tak pisząc.. bo to dopiero 3 dzień!!! Jeśli chodzi o parówki!!! To jem CODZIENNIE jedną. Nie lubię jakoś wędlinek i wolę taką parówę na ciepło!!! Ale kupuję takie odtłuszczone z linessy (lidl) – ale długo taką jedną przeżuwam, delektując się smakiem.. :-D żeby mi ta jedna nie była za mało. Zajadam się też mięsem mielonym z indyka – takim gotowym (z biedronki), tak - jest tłuste.. Ale jadłam je wcześniej i jem teraz – i chudnę (jak się ładnie trzymam diety). Ale jak przestaję.. to przybieranie na wadze na pewno nie bierze mi się z tych parówek i tłustszego mielonego – tylko, ze słodyczy.. :)??: Tym razem nastawiłam się na to, że dieta w całej swojej okazałości – niezależnie na wyniki potrwa do 24.04 – więc nie jest to tak strasznie długi czas – ciągle to sobie powtarzam – i mam nadzieje, że ten argument uratuje mnie przed grzeszkami!!! Cieszę się bardzo, że mimo mojego ciągle ‘marnotrawnego' powracania do diety – jeszcze co nieco mi spada. ;) Miłego dnia!!! Cytuj
ostatnia szansa Opublikowano 18 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2010 Witam serdecznie :) :-D U mnie cały czas deprecha jesienno - zimowa. Jeszcze nigdy tak długo mnie nie trzymała. Nie mogę przemóc się i zabrać za odchudzanie a miesiące płyną ;) . Jak w poprzednich latach decydowałam się brać leki, tyłam niemiłosiernie. Jak nie biorę to nic mi się nie chce. Juz nie smęcę. Widzisz więc Bożenko, dlaczego nie piszę. Pozdrawiam Cytuj
ostatnia szansa Opublikowano 18 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2010 Powodzenia Marudko ;) Cytuj
Maruda Opublikowano 18 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2010 Witam serdecznie :-D :-D U mnie cały czas deprecha jesienno - zimowa. Jeszcze nigdy tak długo mnie nie trzymała. Nie mogę przemóc się i zabrać za odchudzanie a miesiące płyną :) . Jak w poprzednich latach decydowałam się brać leki, tyłam niemiłosiernie. Jak nie biorę to nic mi się nie chce. Juz nie smęcę. Widzisz więc Bożenko, dlaczego nie piszę. Pozdrawiam Tak jak mówiłam ostatnio - mój Luby narty zaliczył - więc teraz już zima się skończy!!! GWARANTUJE... !!??!! :D Więc liczę na to, że z wiosną minie Ci deprecha. Zawsze możesz zmienić na chwilę 'miejsce spania' i przy mężu będzie cieplej i milej. Bo to tak fajnie zasypiać w czyjichś ramionach ;) No i w końcu zapomniałam się tymi nartami pochwalić - bo i po to tak ten urlop po trochu wzięłam - i tylko to się udało, bo nie załatwiłam NIC z tego co chciałam załatwić. Ale na nartkach 2h pojeździłam :-D Dziś o dziwo nie mam zakwasów i czuję się wyśmienicie. Gdyby mi się udało siostrę namówić - to poszłabym jeszcze raz. Ale tego śniegu na górce to z dnia na dzień będzie coraz mniej. Ale to i dobrze. Niech już się ta zima skończy!!! Cytuj
ostatnia szansa Opublikowano 18 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2010 Tak jak mówiłam ostatnio - mój Luby narty zaliczył - więc teraz już zima się skończy!!! GWARANTUJE... !!??!! :-D Więc liczę na to, że z wiosną minie Ci deprecha. Zawsze możesz zmienić na chwilę 'miejsce spania' i przy mężu będzie cieplej i milej. Bo to tak fajnie zasypiać w czyjichś ramionach ;) No i w końcu zapomniałam się tymi nartami pochwalić - bo i po to tak ten urlop po trochu wzięłam - i tylko to się udało, bo nie załatwiłam NIC z tego co chciałam załatwić. Ale na nartkach 2h pojeździłam :-D Dziś o dziwo nie mam zakwasów i czuję się wyśmienicie. Gdyby mi się udało siostrę namówić - to poszłabym jeszcze raz. Ale tego śniegu na górce to z dnia na dzień będzie coraz mniej. Ale to i dobrze. Niech już się ta zima skończy!!! Niestety budzę się w nocy i chodzę to jeszcze mój skarb też by się nie wyspał :) Gratuluję świetnego nastroju (wróży on dobrze Twojemu małżeństwu) i obyś miała taki dobry całe życie. Cytuj
saga Opublikowano 18 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2010 Witam serdecznie z rana. W Gdańsku już nie ma śladów zimy, no może ciut na trawnikach, ale brak słoneczka, liczę na weekendowe ocieplenie. Wagę odstawiam bo jeszcze dzisiaj warzywka i @ na dodatek. Wielkie gratulacje spadkowiczom. Miłego dnia Cytuj
Bozena66 Opublikowano 18 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2010 Witajcie Protalki :) Pierwszy post mi wcięło więc się trochę wkurzyłam ;) Ostatnia Szanso, nie chcę Ciebie przekonywać, żebyś pisała na forum, ale jak już coś skrobniesz to zawsze z dużym sensem, więc nas pozbawiasz miłych doznań :D . Życzę Ci, żebyś jak najszybciej uporała się ze swymi smutkami, Tobie wiosna jest najbardziej potrzebna. Pozdrawiam :-D Marudko, gratulacje, super wynik, oby tak dalej :-D Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i życzę wspaniałych wyników wagowych :-D Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.