saga Opublikowano 3 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2009 a to tu sie zdziwilam:))))ze maho to corka benka:)))) nadrobilam zaleglosci, wolno mi to szlo bo sporo mam dzis latania w pracy:) Czasem bywa tu bardzo rodzinnie. Anulkas - to moja młodsza siostra. hihih. Juggin i Maragrete gdzie jesteście. Proszę wracajcie na forum. Cytuj
Magda :) Opublikowano 3 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2009 Witam! Widzę że dzisiaj nawet ruch się z rana zrobił :-D Co do gór to wszędzie ładniie :D To zależy po co jedzie się w te góry. Czy chodzić czy i podziwiać widoki, czy wydawać pieniądze na komercję:-( Cytuj
Andzia1 Opublikowano 3 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2009 Cześc PROTALOWI PRZYJACIELE! :D Co do ALG - pij na zdrowie :D . Nie będę krzyczec :-D Generalnie musicie wiedzieć Kobitki, że ja jestem zwolenniczką metod naturalnych i nigdy nie będę głosić, że to szarlataństwo tylko i wyłącznie.... są metody i sposoby i substancje, które dała nam natura, i które faktycznie mają działanie dobroczynne. O algach słyszałam dużo dobrego, i sama skłonna byłabym ich uzywać. Tak wiec jeśli złagodziły Ci pewne dolegliwosci ok, cieszę sie Twoim szczęściem :D . Niemniej chciałabym abyście wiedziały dziewczyny (i teraz będę trochę krzyczeć :D ), że NAPRAWDĘ takie substancje naturo-pochodne nie mają działania CUDOTWORCZEGO i BŁAGAM WAS abyście poważnych schorzen nie leczyły tymi metodami!!!! BŁAGAM!!! Co więcej - zioła, wyciagi, nektary itp itd pochodzące z natury owszem często zapobiegają powstawaniu niektórych schozreń, ale jak już sie one pojawią to jest nieduża szansa na to, ze tylko w ten sposób zostaną one bezpiecznie wyleczone (a jeśli nawet to będą to wyjątki). /.../ A cały ten wywód Andziu wziął mi się stąd, że.... na stronie którą mi podałaś pzreczytałam: "Anemia i białaczka - 1 litr dziennie ( w ciężkich przypadkach 2 litry)." - wybaczcie, ale na białaczki tak leczone po prostu się umiera... i to w błyskawicznym tempie.. Eh, Ty Andziu będziesz to stosować w tzw. łagodncyh dolegliwosciach i fajnie, że Ci to pomaga, ale... przykre jest to, że pisząc takie "teksty" na tych stronach ludzie żerują na nieszczęściu innych. Bo chory człwoeik chwyta się każdego sposobu (pomyślmy choćby o urynoterapii, która nie ma żadncyh wiarygodncyh podstaw naukowych) by się uleczyć... Pamiętajcie - lekarz to przyjaciel, nie wróg. Nutko milutka, absolutnie sie z Tobą zgadzam, że tego typu specyfiki można stosowac jako uzupełnienie leczenia, albo w przypadku kiedy to nie dolegliwość tylko dyskomfort. Ja akurat najpierw sie przebadałam pod kątem helicobacter itd. i wiem że nie mam wrzodów, więc na prawdę traktuje to jako suplement diety a nie jak konkretne leczenie, tak jak rutinoscorbin, który bierze się profilaktycznie. Niestety masz też racje, że Ci którzy chcą zarobić na takich rzeczach okrutnie wykorzystują ludzką naiwność i często kończy się to tragicznie (jak u tej babinki o której pisałaś np...). A co do alg... jeśli faktycznie chcesz spróbować, to napisz mi na pw, mogę Ci wysłać odpowiednią porcję, bo obecnie nadmiar muszę wyrzucać. Słodkie... ech... ja w zasadzie nie mam problemu z tym i mogę się powstrzymać. Ale w ramach urozmaicenia diety, czyli np. serek z cynamonem itp. chciałabym go czymś posłodzić i chyba po prostu muszę popróbować tego ksylitolu (gdzie się to kupuje?) czy tego ziołowego środka, ale jeśli się okaże, że i tak mi to nie pasuje to płakać nie będę. I kolejne pytanie. Jestem w czwartym dniu fazy uderzeniowej i dzisiaj nie zaobserwowała u siebie (ani u męża) spadku wagi, czy zdarza się tak? czy robimy coś źle? POZDRAWIAM BARDZO SERDECZNIE wszystkich Protalowych fanów :-( Cytuj
amazoneczka24 Opublikowano 3 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2009 Dziękuje Nutka i Malinko Dziś protalowy czwartek, ja chce moje jabłuszko i chleb!!! he zaraz zabieram sie za śniadanie i kawusie dobrze, że ona mi została na protalowe dni z ulubionych rzeczy :-( Cytuj
dagny Opublikowano 3 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2009 dzień dobry wszystkim :-( czytam was z ukrycia :-D dietę rozpoczęłam 12.10 i jakoś, między innymi z wami, spada. niemniej nie mam takich rekordowych spadków jak anulka. hmmm... Gratulacje dla wszystkich spadkowiczow!!! a u mnie leci dość szybko-mam nadzieję, że dalej tak pójdzie!!!!!!!!! pozdrawiam. a że zaczynałyśmy od tej samej wagi i prawie w tym samym czasie - pytanie do ciebie - jak to zrobiłaś??? :D czy ćwiszysz? pozdrawiam Cytuj
kasias Opublikowano 3 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2009 ksylitol kupisz na allegro [LINK NIEAKTUALNY] tylko taki, nie kupuj tego w bialoniebieskim opakowaniu bo moze byc z kukurydzy... ja kupuje albo na allegro albo w sklepie z zdrowa zywnoscia, a co do chudniecia to u mnie tez nie bylo codziennie ubytkow wagi takze nie ma co sie martwic tylko walczyc dalej...pozdrawiam Nutko milutka, absolutnie sie z Tobą zgadzam, że tego typu specyfiki można stosowac jako uzupełnienie leczenia, albo w przypadku kiedy to nie dolegliwość tylko dyskomfort. Ja akurat najpierw sie przebadałam pod kątem helicobacter itd. i wiem że nie mam wrzodów, więc na prawdę traktuje to jako suplement diety a nie jak konkretne leczenie, tak jak rutinoscorbin, który bierze się profilaktycznie. Niestety masz też racje, że Ci którzy chcą zarobić na takich rzeczach okrutnie wykorzystują ludzką naiwność i często kończy się to tragicznie (jak u tej babinki o której pisałaś np...). A co do alg... jeśli faktycznie chcesz spróbować, to napisz mi na pw, mogę Ci wysłać odpowiednią porcję, bo obecnie nadmiar muszę wyrzucać. Słodkie... ech... ja w zasadzie nie mam problemu z tym i mogę się powstrzymać. Ale w ramach urozmaicenia diety, czyli np. serek z cynamonem itp. chciałabym go czymś posłodzić i chyba po prostu muszę popróbować tego ksylitolu (gdzie się to kupuje?) czy tego ziołowego środka, ale jeśli się okaże, że i tak mi to nie pasuje to płakać nie będę. I kolejne pytanie. Jestem w czwartym dniu fazy uderzeniowej i dzisiaj nie zaobserwowała u siebie (ani u męża) spadku wagi, czy zdarza się tak? czy robimy coś źle? POZDRAWIAM BARDZO SERDECZNIE wszystkich Protalowych fanów :-( Cytuj
anulka75 Opublikowano 3 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2009 Witam Serdecznie Wszystkie Protalki! Na razie przyglądam się i czytam z ukrycia (jak dagny), przymierzam się do diety, króra wygląda na rewelacyjną. Proszę o odpowiedź na nurtujące mnie pytanko? Czy kurczak wędzony jest dozwolony?? Będę wdzięczna za odpowiedź! :-( :-D Cytuj
sandra33 Opublikowano 3 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2009 Witam wszystkich :-()) wczoraj po pracy bylam tak zmeczona,ze o 22 poleglam, co dla mnie jest wczesna pora.Nienawidze wstawac rano a juz 3 dniowki po 12 godzin mnie wykanczaja, ciagle chce mi sie spac. Hahaha!!!Sandra widzę,że nie jestem jedyna,bo do nie tak niedawna myślałam,że Maho to młodsza siostra Benka!Bo tak prawdę mówiąc nasz Benek na swoim zdjątku to wygląda jak 20-paroletnia studentka! :D A jak tam pogoda u Ciebie?Uspokoiło się?Na Islandii zima na całego!I wiatrzysko takie,że głowę chce urwać,a zimne,że uszy prawie z zimna odpadają!Zaraz wchodzę na Waszą Sunflowerową stronkę :-D Malinka jak zobaczylam Cie to pomyslalam, ze musze Ci doniesc, ze bilety w ryanair na swieta potanialy ale zaraz potem przypomnialam sobie, ze Ty juz w ogole zjezdzasz do Polski.Pogoda tu przewaznie jest do d...pewnie na Islandii nie lepsza.Ale przynajmniej deszcz sie troche uspokoil i juz tak nie leje. Witam wszystkich serdecznie W poniedziałek postanowiłam znowu wrócić do jedzenia placuszków otrębowych. Jem czy nie jem nie ma żadnej różnicy, a że mi smakują – stąd ten powrót. Zmieniam pudełka na otręby, a ponieważ jestem „znawcą” i odróżniam rodzaje, to nowych pudełek nie opisałam. Rano przed pracą smażę placuszki więc robię to w pośpiechu. W poniedziałek stwierdziłam że przerwa nie wyszła mi na dobre bo placuszki były po prostu nie dobre. Stwierdziłam że odwykłam od ich smaku. We wtorek i wczoraj było tak samo. Dzisiaj spojrzałam dokładnie na opakowania bo przecież reszta składników jest taka jak zawsze. I co – i to że „ekspert” czyli ja za każdym razem zamiast dawać 2 łyżki owsianych i 1 pszennych dawałam codziennie (z dwóch pudełek) tylko otręby owsiane. No cóż. Dzisiaj zrobiłam placuszki po staremu, jeszcze ich nie zjadłam ale jestem przekonana że będą smaczne jak dawnie. Z wrażenia się nie zważyłam. Mroźno dzisiaj w Gdańsku, szybki samochodowe do skrobania, ale słoneczko wyszło to fajnie bo od kilku dni tylko deszcz i deszcz. Pozdrawiam. Niech spadki wagi będą z wami. Saga a czy kiedykowleik pieklas zamiast smazyc? zastanawiam sie jaka jest roznica, czy smazone maja konsystencje jak takie placuchy z patelni???znaczy nalesniki?:D Dziękuje Nutka i Malinko Dziś protalowy czwartek, ja chce moje jabłuszko i chleb!!! he zaraz zabieram sie za śniadanie i kawusie dobrze, że ona mi została na protalowe dni z ulubionych rzeczy :D Amazoneczko u mnie tez bialkowe dni ale ostatni spadek wagi tak mnie ucieszyl i podniosl na duchu, ze znosze to cierpliwie choc jak zwykle nie mam co jesc i wcinam na sile to co musze.Nie dziwie sie dziewczynom na III fazie, ze mowia, ze tak moga zostac do konca zycia-bo przeciez tam wszystko mozna jesc, a 2 razy w tyg ''krolewska uczta''to w zupelnosci wystarczy.Mam nadzieje, ze pozostale 4 kg zleca ze mnie b. szybko i bede mogla sie cieszyc 3 faza juz przed swietami. Pozdrowionka:)))) Cytuj
sandra33 Opublikowano 3 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2009 Witam Serdecznie Wszystkie Protalki! Na razie przyglądam się i czytam z ukrycia (jak dagny), przymierzam się do diety, króra wygląda na rewelacyjną. Proszę o odpowiedź na nurtujące mnie pytanko? Czy kurczak wędzony jest dozwolony?? Będę wdzięczna za odpowiedź! :-( :-D witam Anulke juz nr 2:)))pewnie, ze jest, dziewczyny wsuwaja, choc ja nawet nie wiem jak smakuje bo nigdy nie jadlam wedzonego kurczaka:)pozdrawiam Cytuj
anulka75 Opublikowano 3 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2009 O, jeny, to super :-D W biedronce są takie zafoliowane, smakują bosko (wg mnie)! To widzę, że nie będzie źle! Bardzo dziękuję za odpowiedź. :-( Cytuj
Andzia1 Opublikowano 3 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2009 ksylitol kupisz na allegro [LINK NIEAKTUALNY] tylko taki, nie kupuj tego w bialoniebieskim opakowaniu bo moze byc z kukurydzy... ja kupuje albo na allegro albo w sklepie z zdrowa zywnoscia, a co do chudniecia to u mnie tez nie bylo codziennie ubytkow wagi takze nie ma co sie martwic tylko walczyc dalej...pozdrawiam Bardzo dziekuję za informację! Póki co to tez nie najlepiej sie czuje...niestety. Ból głowy mi ciągle dokucza, ale myslę, że to nie tylko dieta ma na to wpływ. Postanowiłam jedna twardo walczyc. Bo w zyciu "twardym trza być nie miętkim" Z protalowym pozdrowieniem dla wszystkich! Cytuj
Ivonka35 Opublikowano 3 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2009 Witam Was dziś zwariowany dzień dopiero wróciłam z pracy i nie miałam czasu jesć i pić, nawet chyba nie uda mi się tego dzisiaj nadrobić. Andziu1 to chyba normalne z tą wagą. Ja najpierw schudłam 3 kg, potem mi 05, przybylo, potem znów 0,5 ubyło i stoi. To mój 14 dzień diety. Pozdrawiam wszystkich i moją "zepsutą" wagę, co nie chce pokazywać codzień mniej. Cytuj
Pola Połetek Opublikowano 3 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2009 Cześć dziewczyny i chłopaki :-(. Nawet nie marzę o nadrobieniu zaległości w czytaniu, tyle naprodukowałyście!! Nie jestem też w stanie onieść się do postów do mnie skierowanych. Bardzo wszystkich, którzy do mnie się zwracali, przepraszam. Postaram się teraz bywać na bieżąco, no, w miarę na bieżąco :-D. Powiem tylko, że u ortopedy ostatecznie nie byłam. Tzn. byłam, ale zrezygnowałam po godzinie czekania, kiedy okazało się, że przede mną jest jeszcze mnóstwo osób. Na każde 15 minut zarejestrowanych było po 2 pacjentów. Napatrzyłam się na te wszystkie chodzące i niezupełnie chodzące nieszczęścia i doszłam do jedynie słusznego wniosku, że moja dolegliwość to piedroła jakaś i nie będę ludziom powietrza zabierać. No bo czym są 'drobne osteofity' w porównaniu z operacją kręgosłupa? Perspektywa czekania do 10 lub jedenastej wieczorem, kiedy rano trzeba wstać o 5.30, żeby do pracy dojechać, a jeszcze w domku mnóstwo roboty miałam. Melduję, że waga nie tylko że się trzyma, to jeszcze ubyło mnie ostatnio jakieś pół kilo choć jem sporo. Jednak w większości jem protalowo, bo już mi nic innego nie smakuje, albo nie czuję się dobrze po 'cywilnym' jedzeniu. Choć chlebka, owoców i warzyw nie żałuję sobie to słodyczy unikam. Tak przywykłam do wszystkiego niesłodzonego, że wrażenia na mnie nie robią ani ciasta, ani torty, a batoniki mi wręcz szkodzą. Ze słodyczy jem wyłącznie suszone owoce. Zresztą niedługo kończę III fazę i nie sądzę, abym zbyt wiele zmieniła w swojej diecie. Na pewno w święta zjem sporo potraw dalekich od ideału, ale już mi będzie wolno!! :D Widzę, ze jest mnóstwo nowych osób, co oznacza, że forum żyje i rośnie w siłę!. To cieszy. Jeszcze trochę i będziemy mieli zdrowe i szczupłe społeczeństwo, bo coraz więcej osób jest zainteresowanych tą dietą. Pozdrawiam wszystkie stałe forumowiczki i nowy narybek chętny do zrzucenie kilku kilogramów, życząc wszystkim sukcesów i stanowczości w dążeniu do celu. Aaaa, i dziękuję za podpisanie petycji, bardzo! Cytuj
anuuulllllka Opublikowano 3 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2009 dzień dobry wszystkim :-( czytam was z ukrycia :-D dietę rozpoczęłam 12.10 i jakoś, między innymi z wami, spada. niemniej nie mam takich rekordowych spadków jak anulka. a że zaczynałyśmy od tej samej wagi i prawie w tym samym czasie - pytanie do ciebie - jak to zrobiłaś??? :D czy ćwiszysz? pozdrawiam witam! jak dotąd nie ćwiczyłam wcale!!!Od niedzieli mam rowerek to sobie jeżdzę tak ok. godzinki dziennie. Przez cały ten czas nie kusiłam się na zadne grzeszki i moze dlatego ta waga mi poleciała...sama nie wiem...ale ogromnie się cieszę!!!!!!!! Życzę wtrwałości i sukcesólw!!!! :D Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.