amazoneczka24 Opublikowano 9 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 9 Grudnia 2009 Hej Dziewczynki mam pytanko oglądała z was któraś pytanie na śniadanie w tym tygodinu chyba w poniedziałek? bo ja nie oglądam ale moja matka tak i zaczeła mi mówić, że było o naszej diecie, że powoduje zwapnienie kości, że w ogóle jest "be" ja jej szczerze mówiąc nie wierze pewnie usłyszała, że mówią o jakiejś diecie i dopasowała sobie naszą diete bo ona się ogólnie wtym nie orientuje. Ja jej ciągle staram sie udowodnić, że to jest racjonalna dieta ale ona i tak mysli, że ja się głodzę Cytuj
Bozena66 Opublikowano 10 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2009 Witajcie Dziewczyny :-D Przepraszam ze tak długo się nie odzywałam, ale miałam kłopoty dietą, siadła mi motywacja. Już tak dużo osób mi mówi, że powinnam przestać się odchudzać, że miałam problemy, zeby walczyć dalej. Do tego doszedł kolejny zastój :-( . ae wróciłam na drogę Dukana waga już idzie w dobrym kierunku, więc wszystko wróciło do normy. Czytałam Was dosyć regularnie, ale nie podejmuję się odpisywać na posty. Chciałm tylko w kwestii mąki, lub skrobii kukurydzianej, bo nikt na razie jednoznacznie nie określił co powinniśmy stosować. Ale na pewno są to produkty tolerowane. Można do 2 produktów tolerowanych/ dziennie, natomiast skrobi(mąki) do 2 łyżek dziennie, pod warunkiem, że się nie używ tego dnia żadnego innego produktu tolerowanego. Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego, spadkowego dnia :D Cytuj
jusia25 Opublikowano 10 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2009 Witam Kochane!!! Bożenko właśnie miałam pytac o Ciebie? Nie myśłałam ze masz zastój! Tak ładnie Ci szło ze nie pomyśłałam że Cię dopadnie. Dasz rade. Ja mam zastój juz pewnie ponad 2 miesiace i co??? Nie zrezygnowałam z diety, bo sie przyzwyczaiłam do takiego jedzenia. Dziś jak stanęłam na wadze to kolejne 0,5kg mniej czyli 1 kg za mną! Powiem cichutko że się ciesze, ale nie jestem pewna że nie wróci to na swoje miejsce. Ale sie trzymam i Tobie tez radze!!!! Cytuj
Anula1978 Opublikowano 10 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2009 Witam Was kobietki z rana. Już jestem po kawce. Dzisiaj ledwo siedzę - boli mnie brzuch. Goście przyjechali więc lekko mniej na wadze mimo tego, że wczoraj objadłam się różnych czekoladek w pracy i ciastek w domu - szok! Myślałam, że pójdzie w górę ale jakoś nie. Dziś mam dzień białkowy ale czy uda mi się go zrobić do końca to nie wiem - najgorzej zawsze w domu bo do wszystkiego ciągnie. Saguś bardzo mi przykro z powodu pracy - ciężkie czasy z tymi zwolnieniami. Tez mam umowę do końca roku i nie wiem co dalej - cisza. Polu fajnie, że czasami się odzywasz wiem, że pracując w szkole nie zawsze się ma czas a tym bardziej Ty jak ciągniesz na raz w kilku. Pozdrawiam i życzę miłego dnia. Cytuj
saga Opublikowano 10 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2009 Witam Kochane Bardzo dziękuję za to co piszecie. Co ja bym bez Was zrobiła. Takie wsparcie jest wprost bezcenne. Nawet nie wiecie ile to dla mnie znaczy (mam aż łzy w oczach po przeczytaniu tylu ciepych słów). Jestem bardzo wdzięczna .... aż nie wiem co mam napisać. Mam nadzieję, że jakoś się ułoży. Wyboru nie mam - to czy zostanę czy nie to nie zależy ode mnie. To znaczy nawet jak mnie jeszcze zostawią to będę szukać czegoś innego. Najlepiej zmieniać pracę i nie mieć przerwy w zatrudnieniu.Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję. Nie obraźcie się że nie wymienię nicków. Chyba się zaraz poryczę..... Cytuj
saga Opublikowano 10 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2009 Witam Was kobietki z rana. Już jestem po kawce. Dzisiaj ledwo siedzę - boli mnie brzuch. Goście przyjechali więc lekko mniej na wadze mimo tego, że wczoraj objadłam się różnych czekoladek w pracy i ciastek w domu - szok! Myślałam, że pójdzie w górę ale jakoś nie. Dziś mam dzień białkowy ale czy uda mi się go zrobić do końca to nie wiem - najgorzej zawsze w domu bo do wszystkiego ciągnie. Saguś bardzo mi przykro z powodu pracy - ciężkie czasy z tymi zwolnieniami. Tez mam umowę do końca roku i nie wiem co dalej - cisza. Polu fajnie, że czasami się odzywasz wiem, że pracując w szkole nie zawsze się ma czas a tym bardziej Ty jak ciągniesz na raz w kilku. Pozdrawiam i życzę miłego dnia. Oj widzisz tak to jest czasem pod górę. U mnie niestety zazwyczaj. Cytuj
kartofelka Opublikowano 10 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2009 Hej Dziewczynki mam pytanko oglądała z was któraś pytanie na śniadanie w tym tygodinu chyba w poniedziałek? bo ja nie oglądam ale moja matka tak i zaczeła mi mówić, że było o naszej diecie, że powoduje zwapnienie kości, że w ogóle jest "be" ja jej szczerze mówiąc nie wierze pewnie usłyszała, że mówią o jakiejś diecie i dopasowała sobie naszą diete bo ona się ogólnie wtym nie orientuje. Ja jej ciągle staram sie udowodnić, że to jest racjonalna dieta ale ona i tak mysli, że ja się głodzę Właśnie znalazłam, nie ma tam nic o zwapnieniu kości ale o kwasicy metabolicznej i efekcie jojo. Do kwasicy Ducan się odniósł w swojej książce, do efektu jojo również. Pani dietetyk wydaje się być dość jednostronna. Sprawia wrażenie jakby odnalazła dietę - cud. Choć zdrowy rozsądek podpowiada, że po diecie 1200kcal łatwiej jest o jojo, no chyba że ktoś planuje te 1200kcal do końca życia. Babka powiedziała też, że po protalu wyciągała już 3 osoby z kwasicy. Pytanie, ile osób po diecie 1200kcal wpada w anoreksję albo bulimię... Link do programu: https://www.tvp.pl/styl-zycia/magazyny-snia...ta-1200-kalorii Witaj Bożenko, dawno cię nie było. Ty jako doświadczona protalka powinnaś wiedzieć, że zastoje się zdarzają. Walcz! Warto :-( Właśnie zauważyłam, że minęłam półmetek :-D Cieszę się z tego powodu niesamowicie :D Cytuj
jusia25 Opublikowano 10 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2009 Kartofelko nie strasz jakąś kwasicą! Aż się przeraziłam. :-( Sagus widze że u ciebie na suwaczku znów mniej!!! Gratuluje. A Ty nic sie nie chwalisz, pewnie się juz przyzwyczaiłaś do spadającej wagi,he he.... Ja zmieniłam suwaczek niestety w drugą strone ale cóz ważne ze zaczyna się coś już dziać. Dziewczynki którym wysłałam zdjęcia na maila, proszę napiszcie co sądzicie. Ciekawa jestem Waszych opini na temat tego co robie. Każda opinia jest dla mnie bardzo ważna no i jakiś podrzucony pomysł albo rada tez mile widziana,he he... Cytuj
anulka75 Opublikowano 10 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2009 Anulko, ja też niedawno zaczęłam. Może Twój organizm zatrzymał w pierwszej fazie więcej wody, bp skoro ja pijesz to trzeba sie jej też pozbywać. A wystarczy, że spuchna Ci troszke nogi i juz waga pokazuje więcej. Wytrwałości! Trzymam kciuki za sąsiadkę małopolankę :-( Andzia1 dzięki za pocieszenie, faktycznie coś ruszyło. Ale szczerze mówiąc myślałam że będzie trochę większy ten spadek wagi. No, ale tak chyba jest przy większej nadwadze są widoczniejsze efekty, prawda? Dziś zaczynam P+W. Cytuj
kasias Opublikowano 10 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2009 Kartofelko nie strasz jakąś kwasicą! Aż się przeraziłam. :-( Sagus widze że u ciebie na suwaczku znów mniej!!! Gratuluje. A Ty nic sie nie chwalisz, pewnie się juz przyzwyczaiłaś do spadającej wagi,he he.... Ja zmieniłam suwaczek niestety w drugą strone ale cóz ważne ze zaczyna się coś już dziać. Dziewczynki którym wysłałam zdjęcia na maila, proszę napiszcie co sądzicie. Ciekawa jestem Waszych opini na temat tego co robie. Każda opinia jest dla mnie bardzo ważna no i jakiś podrzucony pomysł albo rada tez mile widziana,he he... Jusiu piekne prace, robilam podobne, ale zawsze widzac inne prace wydawalo mi sie ze czegos w moich brakuje...Twoje sa rewelacyjne, takie gustowne... co do programu dziewczyny, cos w tym jest bo czytajac na wikipedii o kwasicy troszke sie przerazilam bo w objawach wyczytalam swoje...ale sama sobie jestem winna bo nie zawsze udaje mi sie wypic tyle plynow ile Dukan zaleca, a wlasnie te plyny odgrywaja duza role by nie nabawic sie tej kwasicy, tak mi sie wydaje..... Cytuj
jusia25 Opublikowano 10 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2009 Dziewczyny ale się przestraszyłam!!! Myśłałam ze ten moj zastój może być związany z tą chorobą, bo w sumie to nie zawsze wypijam tyle ile powinnam. I wogóle. Ale jak przeczytałam co to za choroba i na czym ona polega to sie uspokoiłam. Kasias bardzo się ciesze ze Ci sie podoba. A Ty czemu przestałas robić takie rzeczy? Cytuj
kasias Opublikowano 10 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2009 Dziewczyny ale się przestraszyłam!!! Myśłałam ze ten moj zastój może być związany z tą chorobą, bo w sumie to nie zawsze wypijam tyle ile powinnam. I wogóle. Ale jak przeczytałam co to za choroba i na czym ona polega to sie uspokoiłam. Kasias bardzo się ciesze ze Ci sie podoba. A Ty czemu przestałas robić takie rzeczy? Jusiu bo mam tego mnostwo, a i tak nie nosze, te fajniejsze posprzedawalam lub rozdalam, a reszta wisi i sie kurzy.Teraz robie na drutach i szydelku (mozesz poogladac na nk) jestem stuknieta jesli chodzi o hand made...i probuje wszystkiego, a potem wybieram to co sprawia mi wieksza frajde.pozdrawiam Cytuj
saga Opublikowano 10 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2009 Kartofelko nie strasz jakąś kwasicą! Aż się przeraziłam. :-( Sagus widze że u ciebie na suwaczku znów mniej!!! Gratuluje. A Ty nic sie nie chwalisz, pewnie się juz przyzwyczaiłaś do spadającej wagi,he he.... Ja zmieniłam suwaczek niestety w drugą strone ale cóz ważne ze zaczyna się coś już dziać. Dziewczynki którym wysłałam zdjęcia na maila, proszę napiszcie co sądzicie. Ciekawa jestem Waszych opini na temat tego co robie. Każda opinia jest dla mnie bardzo ważna no i jakiś podrzucony pomysł albo rada tez mile widziana,he he... Nie chwalę się spadkiem bo nie chcę żeby Tobie było przykro. A jakoś nie mogę się powstrzymać żeby przesuwać suwaczek. Myślałam że nie zauważysz. Szkoda mi Ciebie, że tak stoisz w miejscu. Muszę jednak przyznać, że po przekroczeniu "połówki" to waga spada wolniej. U mnie o 1/3 wolniej. Cytuj
saga Opublikowano 10 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2009 Jusiu bo mam tego mnostwo, a i tak nie nosze, te fajniejsze posprzedawalam lub rozdalam, a reszta wisi i sie kurzy.Teraz robie na drutach i szydelku (mozesz poogladac na nk) jestem stuknieta jesli chodzi o hand made...i probuje wszystkiego, a potem wybieram to co sprawia mi wieksza frajde.pozdrawiam To zazdroszczę zdolności. Bo bardzo mi się takie rzeczy podobają, ale nie umiem ich robić. Kiedyś wyszyłam 2 serwetki, ale na tym koniec. Mam je do dzisiaj. Dla mnie to nuda. Druty lub szydełko to już wogóle kosmos. Jestem lewo-ręczna i mama zawsze miała problem jak mi to wszystko wytłumaczyć. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.