saga Opublikowano 20 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2009 Esperantina, gratuluję okrąglutkiego spadku :-D Skoro dziś dzień dobrych wiadomości, to i ja dorzucę swoją... w końcu zobaczyłam 5 na wadze :) WIelkie gratulacje. Moja "7" niestety się ociąga. Cytuj
anulkas Opublikowano 20 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2009 Kartofelko jest super!! Gratulacje z okazji 5, sama będe czekała na nią z utęsknieniem, wiesz że zaczynam z podobną wagą i będe dążyła do podobnego celu więc tym bardziej się cieszę :-D A Ty Sago już zapewne niedługo zobaczysz wyczekaną 7 z przodu :)Tego Ci życzę !! Reszcie portalinek życze spadków mimo Świątecznie syto zastawionych stołów W Święta będę męczyła Sagę aby nauczyła mnie zrobić suwaczek i od Nowego Roku zaczynam, ciekawe ile osób zacznie ze mna? Cytuj
Maruda Opublikowano 21 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2009 Witam raniutko :grin: Trochę mi się dzisiaj przyspało.. ale udało mi się dojechać na 6! Dobrze, że wczoraj wieczorem przygotowałam sobie wszystko na 'wyjazd'. Bo znowu zostanę u rodziców, tym razem na dwie noce. Miałam piękny plan przesiąść się na komunikcję miejską, ale jakoś obawiam się tego marznięcia i czekania.. Brrr.. Ale ja, tak jak WINKACHCE z powodu łyżew i nart uwielbiam zimę, ale jako kierowca - nienawidzę. Od - taka zmienna 'miłość' :-D . Ale mam taką chrapkę na jakąś ładną górkę.. Ja jeżdzę dopiero teraz drugi sezon.. Tata próbował mnie kiedyś nauczyć jeździć.. ale mu się nie udało. Dopiero w zeszłym roku ze znajomymi wynajęliśmy instruktora i jakoś zaskoczyłam. Ale wolę takie łatwe górki, żeby się nie przemęczać.. :twisted: A w ten weekend piekłam ciasteczka kruche świąteczne. Musiałam dwie gigantyczne porcje zrobić, bo i dla rodziców, dla siostry, kuzynki lubego i dla nas.. Ale w sumie to jedyne co robię na święta. Bo wigilię spędzimy u mamy narzeczonego. W pierwszy dzień jedziemy do moich rodziców - mama już obiecała dać nam obiad i na drugi dzień.. Więc z głodu nie umrzemy.. Wczoraj udało nam się w końcu na łyżwy wybrać - w moim 'nowym' mieście. Mieliśmy lica jak matrioszki :) ale jak obiad smakował po tym wyziębieniu. I pyszny rosołek na kuraku przeze mnie zrobiony <mniam> Zapasu mamy na tydzień - ugotowłam cały gar. No, jak narzeczonego mama nie będzie karmić przez ten czas co mnie nie będzie.. to chyba sobie poradzi! Byleby nie zapomniał mi karmić i poić zwierzątek. Oj - jak miło będzie przez trzy dnie nie musieć dośnieżać autka, byle by po tak długim postoju potem mi zapalił.. Miłego dnia laseczki i dziękuję za wszystkie miłe słowa :-*** Powodzenia Wszystkim z wagą!!! Cytuj
Bozena66 Opublikowano 21 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2009 Witam Proteinki, dzień dobry Marudko :-D Dzisiaj trochę póżniej zajrzałam na forum, bo musiałam odwieżć dzieci i męża, ale dzięki temu mam samochód i mogę zrobić rundkę po sklepach, dzisiaj chcę zrobić ostatnie, powazne zakupy i będzie z głowy. U nas zima nie odpuszcza, dalej jest -12st, ale zapowiadali już ocieplenie, zobaczymy. Mogłoby nie być chlapy, poszlibyśmy z dziećmi na sanki, bo ja wyjątkowo nie lubię w święta siedzieć w domu. Niestety waga się uparła i stoi, miałam nadzieję na spadek przed wigilią, jeszcze mam kilka dni, może się doczekam. Pozdrawiam Wszystkich i mm nadzieje, że wreszcie odezwą się długo niewidziane Dziewczyny. Pozdrawiam i życzę miłego poniedziałku :) Cytuj
Maragrete Opublikowano 21 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2009 Dzien dobry ! Esperantino - ode mnie tez przyjmij gratulacje, 20 kilo w dół to super wynik. Mój suwaczek tez pokazuje inna , nierzeczywiste wartość, na suwaku mam że schudłam 20 ale w rzeczywistości tylko 19 kilo, bo jedno kilo mi wzrosło, ale suwaka nie zmieniam, żeby mnie to mobilizowało.......... :-D Kartofelko - gratulacje, założyłaś sobie że przed świętami będzie 5 z przodu i jest. Sukces ! Super ! Trzymaj sie tylko z ta 5 przez święta..., bo pokus wiele.............. powodzenia :) Cytuj
Maragrete Opublikowano 21 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2009 Marudko - witaj ! Jaki fajny obrazek wkleiłaś, śliczna dziewczynka i jaka a' propos ! Bożenko - u mnie tez zastój, ale damy rade jak nie teraz to po Nowym Roku ze zdwojona energią.... Anulkas - masz racje na pewno po sylwestrze przybedzie nam Protalek chetnych do odchudzania, takich z postanowieniem noworocznym... Nasz Sliweczka, która już nie zagląda na forum też zaczęła w ubiegłym roku od stycznia i schudła prawie 50 kilo, jest konsekwentna a oto chodzi w tych postanowieniach...więc zobaczymy ile nam dojdzie dziewczyn a ile sie utrzyma... Cytuj
Maragrete Opublikowano 21 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2009 WIelkie gratulacje. Moja "7" niestety się ociąga. Sagus - nie przesadzaj z trym ociąganiem, i tak idziesz jak burza.... ty nasza "protalowa torpedo"... :-D :) Naprawde podziwiam cie za wytrwałośc i konsekwencje.......... ja znów byłam w sobote na imieninach ( dzien białkowy) i wypiłam 2 lampki wina + zjadłam brokuły z sosem czosnkowym + 1 czekoladka, reszta była protalowa, ale co nagrzeszyłam to nagrzeszyłam.............. Cytuj
jusia25 Opublikowano 21 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2009 Witam protaleczki kochane!!! Nie wiem jak u Was ale u mnie taka paskudna pogoda. Jest strasznie silny wiatr a dotego okropnie zimno!!! Wrrrrrr... Pozatym waga bez zmian,ale się nie przejmuje. Mam nadzieje ze po świętach pójde jak burza! Tak zrobie sobie nowe postanowienia i zacznę się badziej pilnować. Bo niestety mam 2 wigilie. No i w domku bede mogła sobie troszke pozwolić na protala, ale u teściowej juz nie. Zreszta nie bedzie miała kto wie jak tłustych potraw, tak więc licze na zastój. Lepiej zastój niz nie daj Boze kilogramy do góry!!! Saguś zgadzam się z Margaret. Ty i tak idziesz jak burza! Każda by chciała iść twoim tępem! Np. Ja!!!! Cytuj
Andzia1 Opublikowano 21 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2009 Cześć Proteiny ! U mnie za oknem słoneczko, ale mróz trzyma... lepsze to od pluchy na pewno. Nie mogłam jak zwykle odrobić zaległości w czytaniu po weekendzie. Bardzo się cieszę z Waszych ubywających kilogramów, ale też trochę zazdroszczę ... :-D U mnie zastój ciągle, w ogóle szaleje ta moja waga - ciągle mam wahanie tak do +-1,5 kg. Dietę stosuje na prawdę uczciwie a jednak efektów nie ma. Co prawda w pasie ubyło mi 6 cm, co czuje po ubraniach, mojemu M także i to cieszy bardzo. Sama już nie wiem co tym sądzić. Zastanawiam się poważnie nad tym czy nie przejść na taki nie dukanowy system 2 dni protalowe i reszta p+w, bo jednak sama faza p mi nie odpowiada - czuję się tak jakbym była napchana suchymi trocinami ciągle. Przy takim systemie pewnie odchudzanie potrwa dłużej, ale i tak efekty będą przecież. No tyle marudzenia... W sobotę na zyczenie syna miałam zrobić coś w rodzaju burito i pomyślałam sobie, że zasadzie z tych rzeczy które wolno nam jeść to i dla nas mogę cos takiego wymyśleć - i wyszło super. Zamieszczę przepis na odpowiedniej stronie :) Pozdrawiam zimowo-świątecznie [ZDJĘCIE NIEDOSTĘPNE] Cytuj
sandra33 Opublikowano 21 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2009 Witam i ja swiatecznie:) Kartofelko Ty zaczelas miesiac pozniej ode mnie a masz juz -10...tez tak bym chciala, u mnie to idzie jak krew z nosa ale wazne, ze w ogole idzie:/ Marudo, czesc:) Ty juz wyluzowana, przynajmniej pojesz na wigilie co chcesz... Pozdrawiam wszystkich, musze spadac bo troche planow na dzis.... Cytuj
Maruda Opublikowano 21 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2009 Witam i ja swiatecznie:) ..czesc:) Ty juz wyluzowana, przynajmniej pojesz na wigilie co chcesz... Pozdrawiam wszystkich, musze spadac bo troche planow na dzis.... <hahaha> Oj - na maksa!! Ale na wagę do nowego roku nie wejdę, żeby się nie stresować.. :) Poświętuję sobie spokojnie. Zaraz zbieram się na lodowisko :grin: Tak po pracy się odstresować. To miłego wieczorku i do jutra - bo u rodziców - to ja bezkomputerowa jestem.. Jeszcze 10 minut :-D Cytuj
saga Opublikowano 21 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2009 Witam kochane. Wreszcie można poczytać Marudkę. Brakowało mi Twoich postów. Fajnie tak być u mamy. Ja będę na święta raczej całe, będę zaglądać do domu aby dać jeść moim mieszkańcom w akwarium. Też bym zjadła taki rosołek bardzo lubiłam taki na skrzydle indyka – tłuściutki jak tak zimno to chce się czegoś lepszego niż zimny serek czy woda. Maragrete i Jusiu bardzo dziękuję za komplementy. Niestety teraz mimo białaczek zastój bo @ i nawet się nie ważę bo i po co. Maragrete ruszyłaś kochana z tą wagą już nie narzekaj, Jusiu Ty na razie pomalutku, ale może Twój organizm tak woli. Ważne że nas mniej. Anulka ja też myślę że po Nowym Roku forum bardzo się rozrośnie. Zawsze służę Ci pomocą, nie mam nic do ukrycia dieta jest dla każdego kto jej chce. Dzisiaj niestety zimno dobrze że słoneczko troszkę wyjrzało od razu jakoś tak przyjemniej. W telewizji pokazywali dzisiaj kobitkę która schudła 43 kg w 10 miesięcy i już od 5 miesięcy trzyma swoją wagę. To jakaś dieta „strażników wagi” z Niemiec. Ogranicza tłuszcze, ale ku mojemu zaskoczeniu pozostawiła w menu owoce i inne węglowodany jak pieczywo, ryż, makaron. Ale ja pozostaję wierna Dukanowi. W sumie jak policzę to na razie jestem szybsza od niej bo w 4 m-ce schudłam 20 kg. Andziu najważniejsze że waga spada. 2/5 nie daje szybki spadków, ale jak sama piszesz to coś się zmienia 6 cm to sporo – sama przyznasz. Pozdrawiam. Cytuj
saga Opublikowano 21 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2009 <hahaha> Oj - na maksa!! Ale na wagę do nowego roku nie wejdę, żeby się nie stresować.. :) Poświętuję sobie spokojnie. Zaraz zbieram się na lodowisko :grin: Tak po pracy się odstresować. To miłego wieczorku i do jutra - bo u rodziców - to ja bezkomputerowa jestem.. Jeszcze 10 minut :-D Miłego popołudnia. Na łyżwach z pewnością zjedzone kalorie zrzucisz. Cytuj
Bozena66 Opublikowano 21 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2009 Kartofelko, przepraszam przeoczyłam Twój sukces(5), więc serdeczne grtulacje, już naprawdę jesteś szczupłą osobą, podziwiam :) Maragrete, damy radę, co nas nie zabije to nas wzmocni, a przecież nasza dieta to samo zdrowie, więc ciągniemy dalej, a rzeczywiście wraz z nowym rokiem zaatakujemy nasze ociągające się wagi z nową siłą. Pozdrawiam :-D Andziu nie załamuj się, przecież wiesz, że każdy musi mieć zastój(z niewielkimi wyjątkami potwierdzającymi regułę) i nie radzę Ci majstrować w diecie. Może spróbujesz zmniejszyć ilość dni, które przeplatasz. Nie wiem ile teraz robisz, a przecież Dukan w swojej nowej książce polecał 1/1, żeby się ustrzec monotonii. Pozdrawiam i trzymaj się ciepło :grin: Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.