Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Moze herbate malinowa sobie wypij na przeziebienie :mrgreen: A nie dziwie sie, bo zmrozilo Irlandie jak zadnego roku ;/

Michodzilo jakie gumy do zucia;)

Aten Hermesetas mialam dzis w dloni, ale odlozylam bo wlasnie nie mial aspartamu i znalazlam taki co go mial,jednak peklo mi opakowanie przy kasie i odlozylam.Jutro po niego pojde.

Opublikowano
Moze herbate malinowa sobie wypij na przeziebienie :mrgreen: A nie dziwie sie, bo zmrozilo Irlandie jak zadnego roku ;/

Michodzilo jakie gumy do zucia;)

Aten Hermesetas mialam dzis w dloni, ale odlozylam bo wlasnie nie mial aspartamu i znalazlam taki co go mial,jednak peklo mi opakowanie przy kasie i odlozylam.Jutro po niego pojde.

A faktycznie nie zauwazylam, ze chodzilo o gumy.Ja gumy kupuje bez cukru i tyle.A o aspartmamie tyle sie naczytalam niedobrego, ze troszke sie boje, chociaz pewnie jeden kij z ta cala chemia:)

Opublikowano
Gratulacje takie ciuchutkie dla Nutki i Maliszki.

Bożenko Twoja waga chyba też ruszyła nic nie piszesz ale tak mi się zdaje, że suwaczek przesunięty - gratulacje.

Niestety suwaczek rzesunięty była tuż przed świętami, więc daaaawno temu

Witam kochane!!!

A powiedzcie mi jeszcze (STARE PROTALKI) czy jak mam taki zastój to zrezygnować z chlebka z otrab? Myslicie że to przeszkadza, lepsze sa same otręby? Ostatnio na śniadanie jem tylko otrębianke (z polecenia Śliweczki) powiem że mi smakuje,he he....Dzięki Śliweczko kochana!!!

Jusiu, pewnie Ty tych otrąb jesz za dużo/dziennie. Niezależnie w czym do 3 łyżek dziennie. Jeśli otrębianka z 3 łyżek to już bez chlebka. Musisz uważać, bo to węglowodany. Pozdrawiam i życzę Ci, żeby wreszie ta waga ruszyła

Witam wszystkich!

chę się pochwalić!!!moje świąteczne kg-obrzydliwe 2kg-dziś mnie pożegnały(mam nadzieję, że na zawsze)

i okropnie się

:grin: :mrgreen: :grin: cieszę!

Gratulacje Anuuulllllka, teraz wystarczy chudnąć dalej :grin:

Witam i pozdrawiam wszystkie protalowiczki. Po cichutku jestem z Wami od 6.01 :grin:

Dzien dobry, poszukujac diet w necie trafilam na wasz blog. Dolącze sie do was, takze zmagam sie ze zbędnymi

Kostka i Sylwia witajcie na najwspanialszym forum pod słońcem. Życzę Wam powodzenia i wytrwałości :grin:

Opublikowano

Bożenko zle mnie zrozuiałaś. jem albo chlebek albo otrębianke. Nie jem i tego i tego,he he.... Pamiętam że dzienne zapotrzebowanie to 2 łyżki owsianych i 1 łyzka przennych. 

Saguś jak możesz to napisz do mnie.

Opublikowano
Unikaj slodkosci w I fazie, szczegolnie sernika...Wiem co czujesz ale jak sie poddasz bedziesz chudnac jak ja kilogram na miesiac:) Teraz odpuscilam sobie serniczki ale tez jestem uzalezniona od slodyczy i jak nie moge wytrzymac robie sobie oto taki koktajl:

mleko chude + twarozek wiejski z piatnicy+ slodzik+ smak np kokosowy+ mleko w proszku odtluszczone.Wychodzi pyszny shake:)

Wczesniej dodawalam jeszcze serek homogenizowany waniliowy i rozrobiona zelatyne i jajko i po zastygnieciu byl pyszny zimny sernik ale teraz sobie odpuszczam bo za dlugo juz zrzucam te kilogramy...

Troszkę zapomnialam Dukanowych przykazań, ale mleko w proszku o ile pamietam to w fazie uderzeniowej grzech!!

Proponuję nie cudowac, tylko skrócic uderzeniówke do max 5 dni :mrgreen: A wtedy w fazie warzywnej mozna zapodac sobie (od czasu do czasu oczywiscie )serniczek lub zeberkę.

Jak widzicie dłuzsza uderzeniówka daje jedynie efekt wilczego głodu na słodycze.Pamietajcie, ze w niej traci sie glównie wodę, a prawdziwy tłuszczyk potrzebuje czasu :grin:

Ja stosuje złotą zasadę, ze słodycze protalowe tylko wtedy gdy zejda się 2 punkty :gdy mam spadek i gdy jestem na warzywkach.

Jesli mam zastoje, to nawet w fazie warzywnej nie jem slodyczy.

Najszybsze słodycze ???Ciasteczka owsiane z mikrofalówki.Chyba Śliweczka go podała. Przepis znajdziecie w naszych skarbnicach przepisowych. Robi sie 5 min i juz sie zajda. Ważne: pamiętajcie, ze gdy jadłyscie już otreby w innych potrawach tego dnia to ciasteczka odpadają :grin:

Opublikowano

Jusiu przesyłka doszła. Meil wysłany.Bardzo mi się podobają Twoje dzieła, są ładniejsze niż na zdjęciu.

Kartofelka fajny aviatorek.

Aaannuuulllkkka wielkie gratulacje.

Witam Kostkę20 i Sylwię3000– z nami raźniej.

Paula35 –w drugiej na odmianę jem makrelę w sosie pomidorowym firmy OSKAR ma odpowiednią tabelę tj Białka>Węgle+Tłuszcze. Zakupy na 6+.

Bożenko - ale gapa ze mnie.

Opublikowano
Mam jeszcze tylko jedno małe pytanko:

Czy w fazie uderzeniowej można używać pomidorka z puszki albo koncentratu?

w mojej książce nic o tym nie pisze, a Wy już macie nowe wydanie

pozdr

mozna....ale nie przesadzac z iloscia :mrgreen:

Opublikowano

Dziewczęta, białka> tłuszcze+ węgle, ale jak patrze np. na opakowanie jogurtu naturalnego bakoma (pokazany nawet tu gdzieś jako produkt OK) a i tak ma więcej tłuszczu i węgli niż białka w 100g, nie kumam tego

Opublikowano

ale jestem z siebie dumna:)

miałam podwójnych gości a utrzymałam dietę i jeszcze ich nakarmiłam protalowo:

-zupka krem z brokułów,

-pulpeciki drobiowe w sosie pomidorowym,

- wątróbka indycza z cebulką

- dzbanek zielonej herbatki

waga lekko spada - 40 dag :mrgreen: jak na warzywka to super :grin:

Opublikowano

 marchew dobrze myślisz, ale jogurt naturalny który ma wiecej białka niż węgli+tłuszcze to cięzko znalesc, chyba nawet takiego nie ma:(

Ja wybieram ten o najmniejszej różnicy. najczęsciej Zott 0%

Opublikowano

Serdecznie wiatam wszystkich w niedoli.

Podczytuję Was od jakiegoś czasu, a wcześniej zauważyłam wątek o Protalu na Wielkim Żarciu - tam też są super dziewczyny. Dziś kończy się czwarty dzień mojego protalowania i muszę przyznać, że całkiem bezproblemowo mi idzie. Mam pełną zamrażarkę ryb i cycków kurzych, a i te i drugie uwielbiam. Nie kuszą mnie słodycze więc jestem w trochę lepszej sytuacji - rozumiem lasuchy bo sama taka byłam ale zabijcie mnie - nie wiem co się stało, że przestałam objadać się czekoladą, ciasteczkami itp. Owszem, raz na jakiś czas zjem kawałek tortu czy sernika ale nie będę za nimi tęsknić.

Trochę o sobie: jestem Kaśka, mieszkam w Szczecinie (a raczej pod), mam 40 lat i wieeele diet za sobą. Ważyłam ponad 102 kg ale udało mi się zrzucić ponad 40 w bardzo krótkim okresie czasu co było masakrą dla mojego ciała; wisząca skóra nigdy się nie wstąpiła więc możecie sobie wyobrazić mój brzuch, pośladki i uda. Grunt, że ubiór to maskował. Tak było po pierwszym dziecku - potem urodziłam jeszcze dwoje i znów przybrałam na wadze. Obecnie ważę 66 kg (waga wyjściowa 68). Marzy mi się 57-58 kg ale i 60 będzie ok. Więcej nie chcę :mrgreen:

Jeszcze raz Was wszystkie witam. Uczciwie powiem, że zapoznałam się szczegółowo tylko z fazą uderzeniową i naprzemienną - reszty nie czytam coby nie zazdrościć lepszego żarełka. Po prostu kocham jeść.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.