Śliweczka Opublikowano 29 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Stycznia 2010 Witam w piątek! Sago,strasznie Ci współczuję...Ja też niedawno miałam takie problemy,i okazało się że to była grypa żołądkowa... To ponownie Ja dzisiaj mogłam zmienić swój suwaczek i mogę się pochwalić, że od początku diety (6 stycznia) ubyło mnie 6 kg. Co prawda do kańca jeszcze daleko, przestały mi smakować biusty i białe sereczki, ale myślę, że to przejściowe. Śliweczko możesz napisać, którego używasz keczupu jaki jest producent, czy to jest ten z Lidla czy inny? pozdrawiam Ja używam keczupu firmy Kotlin bez cukru.Ale robiłam równiez swój keczup (chociaż wiem dokładnie co w nim siedzi :) )Tego z Llidla nie miałam. Wszystkim spadkowiczom gratuluję. Miłego dnia życzę. Cytuj
anulkas Opublikowano 29 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Stycznia 2010 Sago kurj się bo spotkanie z koleżankami rzadko się zaża i szkoda je ominąć. Ja od wczoraj mam goraczkę, o 23 wzięlam pierwsza dawkę antybiotyku, kurde syn mnie zaraził, choć sam od pon wraca do szkoły. zwolnnienie kończy mi się dziś (weekend pracuje) a ja ledwo sie ruszam, bolą mnie wszytskie mięśnie...eh... już drui raz tak jest że Młody zdrowieje a mnie powala z nóg, niestety na dłuższe zwolnienie nie mogę sobie pozwolić :) Campari co jadłaś jak byłaś chora? u mnie zero apetytu, do tego gardłomnie boli tak że ledwo ślinę łykam. Dzś wpiłam tylko herbatkę i zjadłam otrębiankę. Mam zero pomysłów na jakieś pół płynne jedzenie:( Cytuj
campari Opublikowano 29 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Stycznia 2010 Witam piatkowo... bez glosu, doslownie stracilam glos, hmmm dzieciaki sie smieja, a za razem szarancza cieszy, bo krzyczec na nich nie moge jak broja eh Spadkowiczom gratuluje spadkow. Sago, widze, ze mialysmy o tej samej godzinie posiedzenie eh :) anulkas na mnie sie nie wzoruj, ale w wielkiej przewadze pilam, pilam, pilam... i to nie tylko herbate, ale potrafilam wypic 0,5 litra prawie goracego mleka, bazowalam jednak na szynce drobiowej...i nie powiem, ze prowadzilam przykladna diete, stwierdzilam, ze skoro i tak malo jem, a biore leki, nie bede sie wykanczac z glodu, wiec i bylo tez troche zakazanych rzeczy. Cytuj
lolawao Opublikowano 29 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Stycznia 2010 hej dziewczyny, trzymam kciuki za wszystkie poszukujące pracy. przesuwam suwak [jestem na półmetku!] i twórczo wykorzystuję resztkę wolnego [manekin, szpilki, maszyna do szycia] Cytuj
saga Opublikowano 29 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Stycznia 2010 Witam piatkowo... bez glosu, doslownie stracilam glos, hmmm dzieciaki sie smieja, a za razem szarancza cieszy, bo krzyczec na nich nie moge jak broja eh Spadkowiczom gratuluje spadkow. Sago, widze, ze mialysmy o tej samej godzinie posiedzenie eh :) anulkas na mnie sie nie wzoruj, ale w wielkiej przewadze pilam, pilam, pilam... i to nie tylko herbate, ale potrafilam wypic 0,5 litra prawie goracego mleka, bazowalam jednak na szynce drobiowej...i nie powiem, ze prowadzilam przykladna diete, stwierdzilam, ze skoro i tak malo jem, a biore leki, nie bede sie wykanczac z glodu, wiec i bylo tez troche zakazanych rzeczy. To wcale nie fajnie masz. Tyle czasu się męczysz i jeszcze w nocy. Szkoda mi Ciebie. Pamięam jak moje dziewczyny były małe i traciam głos to szalały jak wściekłe. Cytuj
saga Opublikowano 29 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Stycznia 2010 Trochę pospałam i teraz czuję się lepiej, może to faktycznie grypa żołądkowa, trochę jeszcze boli. Na spotkanie pójdę a co tam najwyżej będę krócej. Dzięki za dobre słowa, może dlatego mi się polepszyło. Pozdrawiam Cytuj
Gochna Opublikowano 29 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Stycznia 2010 przesuwam suwak [jestem na półmetku!] i twórczo wykorzystuję resztkę wolnego [manekin, szpilki, maszyna do szycia] Gratulacje połowinkowe!!! Trochę pospałam i teraz czuję się lepiej, może to faktycznie grypa żołądkowa, trochę jeszcze boli. Na spotkanie pójdę a co tam najwyżej będę krócej. Dzięki za dobre słowa, może dlatego mi się polepszyło. Pozdrawiam Miłej zabawy Sago :) Cytuj
anulkas Opublikowano 29 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Stycznia 2010 przesuwam suwak [jestem na półmetku!] i twórczo wykorzystuję resztkę wolnego [manekin, szpilki, maszyna do szycia] gratulacje połowinek!!! Sago baw się dobrze!! Cytuj
saga Opublikowano 29 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Stycznia 2010 Gratulacje połowinkowe!!! Miłej zabawy Sago :) Dziękuję bardzo i Anulkas również, szkoda że nie jestem w lepszej kondycji. Cytuj
Olinka Opublikowano 29 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Stycznia 2010 Cześc wszystkim, musze troszkę odreagować bo miałam intensywne przedpoludnie w pracy a z wami to relaxik. Cieszę sie Saga że już ci lepiej, Lolawao gratuluję wyniku, masz piorunujące tempo...z jakiego pułapu startowałaś ? ah i zapominam zapytać zawsze :Kostka20 czy ty już jesteś w szpitalu, jak to z tobą?? Campari jak słyszę o twojej chrypce to zaraz przypomina mi się harcerstwo i ferie zimowe -zawsze wracałam z zimowki bez głosu :) A jak twój torcik?? Chcę już 16. pozdrowionka! Cytuj
campari Opublikowano 29 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Stycznia 2010 jem pozne sniadanie. Campari jak słyszę o twojej chrypce to zaraz przypomina mi się harcerstwo i ferie zimowe -zawsze wracałam z zimowki bez głosu :) A jak twój torcik?? Chcę już 16. moj torcik jeszcze nie do konca zrobiony, wczoraj popieklam biszkopty, dzisiaj bede robic reszte... do jutra wieczora mam czas :D Cytuj
lolawao Opublikowano 29 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Stycznia 2010 Lolawao gratuluję wyniku, masz piorunujące tempo...z jakiego pułapu startowałaś ? 60 kilo :) Cytuj
Maruda Opublikowano 29 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Stycznia 2010 Oj, jo joj.. tak się naczytałam o tych bólach głowy - no i na mnie przeszło. :D Koleżanka poratowała mnie tabletką.. Jeszcze pół godziny do wyjścia.. może zacznie działać. Postanowiłam jednak wrócić do domu samochodem. Choć denerwuje i stresuje mnie ten padający co chwilę śnieg.. Ale dam radę :mrgreen: Choć przydałoby mi się obciążyć czymś mój bagaznik - bo na śliskim to jeżdzę we wszystkich kierunkach - tylko nie prosto!!! :) Dziś obiadek u teściowej - narzeczony miał wczoraj pomyć.. więc jak się lepiej nie poczuję to dzisiaj sobie robię wolne z porządkami. Poza tym to mój - za to, że ja wczoraj balowałam (choć mi się to przytrafia raz na ruski rok i to wtedy jak mnie zmuszą.. z pracy nie wypadało nie przyjść..) to on dzisiaj z kolegami na piwko (mu to się zdarza średnio raz na tydzień :mrgreen: ). Zaraz będę się zbierać do domciu - Pa, pa, pa... Cytuj
kostka20 Opublikowano 29 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Stycznia 2010 Cześc wszystkim, musze troszkę odreagować bo miałam intensywne przedpoludnie w pracy a z wami to relaxik. Cieszę sie Saga że już ci lepiej, Lolawao gratuluję wyniku, masz piorunujące tempo...z jakiego pułapu startowałaś ? ah i zapominam zapytać zawsze :Kostka20 czy ty już jesteś w szpitalu, jak to z tobą?? Campari jak słyszę o twojej chrypce to zaraz przypomina mi się harcerstwo i ferie zimowe -zawsze wracałam z zimowki bez głosu :) A jak twój torcik?? Chcę już 16. pozdrowionka! Jeszcze nie jestem dostać się do Konstancina to nie taka prosta sprawa. Termin przyjęcia jest do końca marca czyli nie znam dnia a godziny. Zadzwonią i zaproszą pozdrawiam Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.