Magda :) Opublikowano 4 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Lutego 2010 Witam nowe twarze!! Życzę powodzonka! Pola piękna sunia... Chyba i ja swojego łowczarka będę musiała wstawić - też je uwielbiam!! Właśnie wróciłam z rodzinnej imprezki :D Prawie najmłodszy w rodzinie kończył 10 lat!!! Za to na sobote na Kinder Party mam zamowienie na zrobienie mu totra... Jako że to wielki miłośnik militariów padło na tort w kształcie czołgu :) Pierwotny zamysł był na zwykły tort z glazurką moro, ale ze niechcacy natknelam sie na przepis na czołg, to będzie czołg i pewnie masakrycznie większa radość z niego. Byleby się udał :) Tak w ogóle to zostawić Was na moment i już 3 strony do czytania :? Cytuj
Śliweczka Opublikowano 4 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Lutego 2010 Czułam, że te parówki to wystrzeliłam jak Filip z konopi...............trudno); Dziekuje za odp i pozdrawiam all i pa :? Szkoda że tak daleko od siebie mieszkamy Asiu,jak osiagniemy wagę 70 kg to fajnie byłoby sie spotkać...My takie hipcie kiedyś,spotkałybyśmy się już jako laseczki...Ale jazda... :D Cytuj
Śliweczka Opublikowano 4 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Lutego 2010 Witam nowe twarze!! Życzę powodzonka! Pola piękna sunia... Chyba i ja swojego łowczarka będę musiała wstawić - też je uwielbiam!! Właśnie wróciłam z rodzinnej imprezki :) Prawie najmłodszy w rodzinie kończył 10 lat!!! Za to na sobote na Kinder Party mam zamowienie na zrobienie mu totra... Jako że to wielki miłośnik militariów padło na tort w kształcie czołgu :) Pierwotny zamysł był na zwykły tort z glazurką moro, ale ze niechcacy natknelam sie na przepis na czołg, to będzie czołg i pewnie masakrycznie większa radość z niego. Byleby się udał :) Tak w ogóle to zostawić Was na moment i już 3 strony do czytania :? Ooooo,ciekawa jestem tortu w kształcie czołgu :D Z z tym pisaniem...To sory :) Ja się dzisiaj tak rozpisałam...Tak jakoś mnie naszło :twisted: Cytuj
Magda :) Opublikowano 4 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Lutego 2010 Heheh... Jak się nie odzywała to się nie odzywała, jak wróciła to ostro daje o sobie znać :? Fajnie fajnie przynajmniej sie nie nudzimy :) A tort jak zrobie to i fotki pstryknę, to wstawię - chyba że się ie uda :D Cytuj
elle33 Opublikowano 4 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Lutego 2010 Do MAGDY : przepraszam ,byc moze Cie zle zrozumialam -ale powiedzialas kinderparty -czy to znaczy , ze tez obecnie przebywasz w Niemczech ? Wiesz pytam ,bo ciagle szukam serka homogenizowanego , moze Ty wiesz jak on sie tu nazywa -PZDR: :? :D :) Cytuj
motylek8787 Opublikowano 4 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Lutego 2010 WITAM DROGIE KOLEŻANKI!!! Dołącza do Was dziś prawdziwa "torpeda :? " mam nadzieje ze uda mi się pozbyć balastu który zebrałam przez moje 33 lata, chyba mogę liczyć, że będziecie mi pomagać swoim doświadczaniem i wspierać. Dziś mam 4 dzień zmasowanego ataku na mój tłuszczyk :) i 3 kg mniej:)))) <yupi> mam nadzieje, że mi się uda czego i Wam z całego serca życzę. Pozdrawiam AsiaM No i jeszcze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Do Śliweczki - DZIĘKUJE za wiadomość i teraz to ja mam najwiecej cyfer na starcie suwaka;) I mojej siostry Migoty - DZIĘKUJE, że mnie tu zaciągnęłaś i pokazałaś, że można;) I obojgu Wam za namówienie na forum:)* Witamy Asiu! Na pewno pomożemy w każdej sytuacji. Pocieszyć, pałą przyłożyć jak trzeba. Do pionu ustawić :D wal do nas jak w dym. Co do parówek...ja jem czasem nawet dosyć często :) drobiowe właśnie i nic się nie dzieje :) ale nie jem też na raz nie wiadomo jakich ilości. Myślę że od czasu do czasu możesz sobie pozwolić. A co do celu...to skoro go założyłaś to teraz trzeba go zdobyć! I na pewno Ci się to uda Asiu! Cytuj
Magda :) Opublikowano 4 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Lutego 2010 Do MAGDY : przepraszam ,byc moze Cie zle zrozumialam -ale powiedzialas kinderparty -czy to znaczy , ze tez obecnie przebywasz w Niemczech ? Wiesz pytam ,bo ciagle szukam serka homogenizowanego , moze Ty wiesz jak on sie tu nazywa -PZDR: :) :) :) Nie nie... Nie jestem w Niemczech, a nawet nigdy nie byłam... :? To tak sobie tylko zapożyczyłam nazwe z zagramanicy :D Cytuj
saga Opublikowano 5 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 5 Lutego 2010 Witam z rana przy porannej kawce. Pozdrawiam Piątek weekendu początek. Miłego dnia Widzę Marudko że już dotarłaś do pracy. Pozdrawiam Marudko widziałam że coś piszesz - gdzie Twój post. Cytuj
Maruda Opublikowano 5 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 5 Lutego 2010 To czy urodzi się dziewczynka, czy chłopiec zalezy ... Ostatnia Szanso To mnie poinstruowałaś Dziekuję!!! :-*** Jeszcze 'chwilka' i zobaczę co z tego wyjdzie WITAM SERDZECZNIE!!! " PS - ja już mam pewien sposób na pisanie na formu.. jak się trochę za dużo rozpiszę - to czasami kilka wiadomości dochodzi.. Dlatego kopiuję swoje pisanie do worda.. potem sprawdzam czy jeszcze ktoś czegoś nie dopisał na forum - i dopiero odpowiadam - przeklejając moje pisanie.. Jest to o tyle lepsze, że już nie zaskakuje mnie samoistne wyłączenie netu.. lub cokolwiek innego - przez co moje wypociny mogłyby pójść w las.." Witaj Saguś, kochana - jak zawsze na posterunku. Dotarłam szczęśliwie!! Ale właśnie kawa mi się w termosie skończyła.. Teraz trzeba się zieloną wzmacniać. Dzisiaj co prawda kierowca autobusu mnie zdenerwował, ale niech mu będzie.. (na ostatnim przystanku nie otwarł mi pierwszych drzwi i musiałam lecieć do kolejnych) bo przynajmniej w miarę spokojnie już zdążam na przesiadkę. Ale na wszelki wypadek (i dla urody) biegnę i tak na autobus. Dziś się nie zważyłam - bo niestety wczoraj u teściowej normalny obiadek zjadłam. Poszłam się pochwalić butkami KUPIŁAM!!! - i masz tu babo.. obiad dostałam.. Ale i sukienkę też już KUPIŁAM HURRRRRA!!! jeden problem z głowy. Może nie do końca taka wymarzona, ale w miarę ładna, skormna i biała!!! Sprawnie to poszło. Gdyby mama i siostra od razu ze mną poszły oglądać te kiecki - to pewno już dawno bym jakąś miałam. Zadecydowało to, że ta sukienka IDEALNIE na mnie pasowała!! No, może trochę za długa.. Ale pani z salonu poradziła żebym jej raczej nie skracała (gdzieś się ją podepnie) - bo potem jej mogę już nie sprzedać. Powiedziała też (może tylko tak mówiła), że dużo dziewczyn mierzyło tą sukienkę - ale dla nich okazywała się za krótka.. HIHIHI cóz za szczęście, że ze mnie taki maluch. W nocy miałam pobudkę o 1!!! Ale już byłam przygotowana i mała Nila wylądowała w karnym pojemniczku.. Bidulka 4 godziny w nim musiała spędzić, aż do mojej pobutki.. No cóż - przynajmniej dziś od 1 pospałam aż do budzika!! Ale to jest tak rozrywkowa 'kobitka' ,że oczywiście chciała się bawić jak wstałam.. No cóż, dopiero wieczorkiem im zrobię przebierzkę po domu . MIŁEGO DNIA!! P I Ą T E K - W E E K E N D Cytuj
kostka20 Opublikowano 5 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 5 Lutego 2010 Witam i pozdrawiam wszystkie fanki doktorka Dukana, pozdrawiam i życzę miłego dnia. Cytuj
saga Opublikowano 5 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 5 Lutego 2010 Marudko odpisuję na Twojego posta już trzeci raz. Miałaś farta że uporałaś się z najważniejszymi zakupami w jeden dzień. Może Twoje maluszki powinny mieć osobne klatki i wtedy by Cię nie budziły. Cytuj
kostka20 Opublikowano 5 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 5 Lutego 2010 Gochna moja imienniczko życzę szybkiego powrotu do zdrowia :? Cytuj
Gochna Opublikowano 5 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 5 Lutego 2010 Witam również porannie! Jak na ironię, kiedy mogę się wyspać to nie mogę spać, bo choroba nie daje. Mam za to ten komfort, że będę się mogła przespać w dzień, jak mi się będzie chciało. Tak naprawdę, to jeszcze nie wstałam, dopiero mój synuś szykuje się do pracy, a w zasadzie idzie z Maxiem na spacer i chyba nawet nie wie że już nie śpię, to by się zdziwił :D Witam Was serdecznie Babeczki !!!!! Wracam do Was , bo po prostu potrzebuje Waszego wsparcia . Tak po swietach doszly mi 3 kiloski , ale za to jestem wiecej zmotywowana i wiem , ze jestem we wlasciwym miejscu , no i raz juz faze uderzeniowa robilam -to wiem czym to pachnie :D :D :D Cześć "córko marnotrawna"! Dobrze że wracasz na łono Dukana. On Cię doprowadzi do pionu :evil: za naszym pośrednictwem oczywiście :lol: :-D :oops: WITAM DROGIE KOLEŻANKI!!! Dołącza do Was dziś prawdziwa "torpeda :? " mam nadzieje ze uda mi się pozbyć balastu który zebrałam przez moje 33 lata, chyba mogę liczyć, że będziecie mi pomagać swoim doświadczaniem i wspierać. Dziś mam 4 dzień zmasowanego ataku na mój tłuszczyk :lol: i 3 kg mniej:)))) <yupi> mam nadzieje, że mi się uda czego i Wam z całego serca życzę. Pozdrawiam AsiaM No i jeszcze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Do Śliweczki - DZIĘKUJE za wiadomość i teraz to ja mam najwiecej cyfer na starcie suwaka;) I mojej siostry Migoty - DZIĘKUJE, że mnie tu zaciągnęłaś i pokazałaś, że można;) I obojgu Wam za namówienie na forum:)* Witamy Asiu, witamy bardzo serdecznie! :P :lol: :D My, co dużo zrzucamy mamy tę przewagę, że idzie nam szybciej. Twój ambitny plan powala na kolana. Super, że się zdecydowałaś na Dukana. Przekonasz się, że można, choć nie zawsze jest to łatwe, a w słabszych chwilach możesz liczyć na nas ... zawsze :D :D :grin: Pola piękna sunia... Chyba i ja swojego łowczarka będę musiała wstawić - też je uwielbiam!! Może założymy bractwo miłośników ON? :grin: :grin: :grin: Mój Max vel Ździchu ma 6 lat. Jest bardzo przyjazny dla ludzi, choć listonosz i paru innych domokrążców nazwało go "Zabójca". Za to w stosunku do innych psów, to prawdziwy zabójca, jego chęć pokazania swojej wyższości jest nie do opanowania :) . Na każdym kroku jak pokaże się w pobliżu jakieś psicho, to musi udowodnić, że to on jest tu panem i rządzi. Nie jest to zbyt wygodne, bo ciężko jest w mieście na spacerach i trudno nawet poza miastem znaleźć miejsce bez innych psów, gdzie mógłby sę wybiegać :) Ooooo,ciekawa jestem tortu w kształcie czołgu :grin: Z z tym pisaniem...To sory :D Ja się dzisiaj tak rozpisałam...Tak jakoś mnie naszło :D Fajnie, że piszesz :) :) :twisted: Wiesz, że Twoje rady są zawsze pomocne, a poza tym wnosisz dużo ciepła. Zawsze jak czytam Twoje posty, to mam przed oczami kominek z trzaskającymi drwami ... :grin: :grin: :grin: Cytuj
Gochna Opublikowano 5 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 5 Lutego 2010 Marudko no w końcu masz sukienkę!!! I butki!!! Super! Cieszę się z tobą. Sama nie tak dawno (7 lat) uganiałam się za kiecką, a jeszcze nie dawniej, bo 3 latka za kiecuchną dla córci. Dla nie to jechałyśmy ze 300 km chyba w jedną stronę, ale się opłaciło. Nie mogłyśmy nic dostać za przystępne pieniążki w Szczecinie, ale upatrzyłyśmy w odpowiednim rozmiarze na Świstaku i pojechałyśmy. Sukienka nie była nowa, ale za to Śliczna i pasowała jak ulał. Później sprzedałyśmy ją jeszcze za te same pieniążki, dla dziewczyny z Niemiec. Też była bardzo zadowolona, bo dostała wszystko dopasowane oprócz butów oczywiście :? :D :) Gochna moja imienniczko życzę szybkiego powrotu do zdrowia :twisted: Dzięki bardzo :) :) :) Mam nadzieję, że w poniedziałek wrócę do pracy, chociaż poleniuchowałabym sobie pewnie dłużej, tylko żeby nic nie dokuczało i można było sobie pospać ... Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.