Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam serdecznie środowo (oby zleciała to faktycznie tydzien zginie :grin: )

Ale nam się dziwolongi wklejają na forum (czy to tylko ja widze te zdjęcia naszego forum??)

Za mna kolejna noc i walka z katarem ... na wolne nie ma co liczyć bo musze być w biurze pod nieobecnosc kierownika. Ale widze światełko w tulenu...dam sobię z nim radę!

Przetrwałam kolejną imprezę rodzinną, znalazło się coś i dla mnie na stolewięc nie byłam takim totalnym odludkiem.

Kolejna biba w sobotę , eh znów trzeba się nastawić na siedzenie wśród zajadających i pijących ;)

Śliweczko mam nadzieję że mój tatko się zabierze za Dukana...no pewna nie jestem, oby...

Balbina dziękuję za książkę. Jakbyś miała jakąś z przepisami to porsze o kolejnego maila.

Ogólnie poproszę o 2 wydanie i przepisy: hipka5@o2.pl

Sandra wg mnie tabletki horm. zawsze wpływają na wagę, teraz gdy juz 1,5 roku ich nie biorę uważam że były główną przyczyną mojego systematycznego tycia ... w liceum jeszcze, byłam wręcz chuda, podczas studiów miałam sporo ruchu -mimo to przybierałam (brałam wtedy tabl). Tak sobie myslę ze jednak to mogl być powód.

Bożena66 ze starszego synka rośnie b.porządny facet, młodszy ma super wzór, dobrze ze docenia pracę innych - zwłaszcza kobiety -mamy w domu, która tak często jest pomijana przez mężów, synów i uważana za niezbyt meczącą :grin: BRAWO!!

Anulkas ruszyłaś z miejsca ... SUPEROWO!!!

Witam Nowinki-Protalinki!

Dziś szykuję pizze wg przepisu Kamyli ... buźka !

Całuski moje miłe, papa

Opublikowano

Słodziki jak najbardziej w każdej fazie...cola light albo zero też jak najbardziej...chlebek Dukanowy też...po okresie białek (5 dni ) wchodzimy na białka + warzywa..czyli wszystko co w fazie białkowej urozmaicone dozwolonymi warzywami (też 5 dni) i tak naprzemiennie....

Opublikowano
Poszło :lol: i witam świeżynkę :-D :-D :grin:

Dzięki wielkie:);):) Mam nadzieje że jako świeżynka:):grin: mogę pytać i się radzić:grin::)

Mam jeszcze prośbę jak by ktoś miał skan nowych przepisów to bardzo proszę:grin::)

asia_21_1984@o2.pl

Opublikowano

Koleżanka wyskoczyła na miasto - i zaopatrzyła mnie w stopery do uszu

i tabletki na sen.. Nie wiem od czego mam dzisiaj zacząć.. bo trochę się

boję, że zaśpię jutro do pracy.. Więc może poczekam do weekendu na

generalną próbę 'zestawu'. Ale już mam dość budzenia się w nocy!!

Dzisiaj znowu godzinę przed budzikiem wstałam - bo już nie mogłam zasnąć.

A o drzemce popołudniwej też nie ma mowy - bo nie umiem spać w dzień..

Mogę leżeć - ale małe prawdopodobieństwo że zasnę. Mój luby to prawie

codziennie jak dzidziuś - śpi popołudniu.. A ja już sie za długo męczę.

Muszę jakoś sobie poradzić!!!

Opublikowano

Witam wszystkich w środę, a ponieważ mam jakieś problemy z siecią ;) , to już nie rankiem a wręcz w południe.

Marudo, ja nie potrafię inaczej spać jak w stoperach, zabieram je wszędzie dokąd jadę. Jeszcze nie zdarzyło mi się nie usłyszeć budzika :grin:, organizm sam chyba wie, że już czas wstawać.

U mnie waga też w miejscu, faza P+W a na dodatek mojego męża, który walczy razem ze mną dopadło wczoraj zwątpienie. Ja staram się wymyślać różne potrawy, ale on nie wszystko lubi i strasznie wybrzydza, a potem się uskarża, że nie ma co jeść bo tego nie i tamtego tez nie. Normalnie, odchodzi ode mnie ochota na gotowanie, bo tak na prawdę cały ciężar jego odchudzania spadł na mnie, a jak zwracam mu uwagę, że coś jest zabronione to jeszcze potrafi powiedzieć, że lepiej jak nie widzę - tylko, że jak mu waga nie idzie w dół to pretensja do mnie,że kiepska dieta.

Mówię wam sił brak czasami :grin:.

Opublikowano
U mnie waga też w miejscu, faza P+W a na dodatek mojego męża, który walczy razem ze mną dopadło wczoraj zwątpienie. Ja staram się wymyślać różne potrawy, ale on nie wszystko lubi i strasznie wybrzydza, a potem się uskarża, że nie ma co jeść bo tego nie i tamtego tez nie. Normalnie, odchodzi ode mnie ochota na gotowanie, bo tak na prawdę cały ciężar jego odchudzania spadł na mnie, a jak zwracam mu uwagę, że coś jest zabronione to jeszcze potrafi powiedzieć, że lepiej jak nie widzę - tylko, że jak mu waga nie idzie w dół to pretensja do mnie,że kiepska dieta.

Mówię wam sił brak czasami :grin: .

Oj Malyna ja właśnie się obawiam tego problemu u moich rodzoców...że cała robota spadnie na mamę i to ona będzie miała do pilnowania nie tylko siebie ale rownież tate ;)

A każdy musi sam chcieć. Nie ??

Opublikowano

Olinko, pewnie słusznie przewidujesz, bo ja mówiłam mężowi, że ja go nie zmuszam i nie namawiam i że to on musi chcieć, ale ponieważ ja gotuję, pewnie jak w przypadku twojej mamy, to ja się martwię, czy on ma coś do jedzenia. Ciężko być strażnikiem siebie i jeszcze kogoś, no...

Opublikowano
witam:)

dziewczyny jestescie suoer:) dzieki za wszystkie informacje, bardzo przydatne, jutro jade do lidla po foremki i pieke buleczki:) dobrze, że jest taka grupa wsparcia:)

Super jest móc komuś pomóc i jeszcze z tego skorzystać, bo przecież wszystkie się nawzajem wspieramy, raz pytamy, raz dzielimy się swoimi niepowodzeniami i sukcesami, innym razem po prostu korzystamy z doświadczeń innych ;) :grin: :grin:

Cześć moje dziewczyny :grin: :lol: :-D Widzę Was na dole :-D :grin: :grin:

I jedna zwiała...

Opublikowano
Maruda - wypróbuj tylko stopery...może nie ryzykuj razem z tabletkami, bo zaśpisz :grin:

.. ja nie potrafię inaczej spać jak w stoperach, zabieram je wszędzie dokąd jadę. Jeszcze nie zdarzyło mi się nie usłyszeć budzika ;) , organizm sam chyba wie, że już czas wstawać.

Młoda77 - To spróbuję z tymi stoperami dzisiaj - a tabletki na weekend zostawię.

Malyna skoro mówisz, że budzik słychać to już się nie martwię :grin: Oj no muszę się

w końcu wyspać - bo jestem nie do życia już.. A tu dopiero 12. I nie chce mi się

spać tylko czuję zmęcznie i na ból głowy się zanosi..

Mam nadzieje, że jutro już będzie lepiej. Całe szczęście, że samochodem nie jeżdżę,

bo moja szybkość reakcji dzisiaj chyba jest równa ZERO!!!

Opublikowano
Witam wszystkie Proteinki.

I ja się dołączę do wspólnie zgubionych kilogramów

180,5+48,5=229

No, no, no Śliweczko - ale zasiliłaś nam nasze konto utraconymi kilogramami.... :lol:

Juz myślałam , że cię zawiało, zasypało i zamroziło na amen na tej dalekiej północy.... :-D bo sie nie odzywałaś wczoraj wcale... :-D

Ja zważyłam sie dziś i mam znów o +1 kg więcej, ale nie rozpaczam bo myślę że to sprawa warzyw, które jem od niedzieli. Tak pisał Dukan, więc obym tylko dotrwała do białek i... nie dała sie jutro skusic na pączka.... tłusty czwartek...

Zawiążmy na jutro silną koalicje A N T Y P Ą C Z K O W Ą... bo czuje że ......polegnę i dam się choc na jednego skusic... jak tu sobie je obrzydzic te... wstrętne.... tłuste....słodkie ......mdłe.....drogie.....niedopieczone..... pączusie.....???!!!!

RATUNKU ! POMOCY!

U mnie w firmie od lat jest taka tradycja,że szef na tłusty czwartek przynosi olbrzymia ilośc pączków z najlepszej u nas w mieście cukierni, one stoja cały dzien przed nami w biurze, wszyscy zajadają... i eh.... POMOCY!

Otwieram giełdę pomysłów : JAK SIĘ NIE DAĆ SKUSIĆ ?

;) :grin: :grin: :grin:

Opublikowano

Witajcie moje kochane!

Myślałam, że noc mnie tu zastanie zanim przeczytam dwudniowe zaległości:) ale to dobrze że chociaż wy piszecie, bo ze mną to różnie.

Dzisiaj mija miesiąc mojej dietki i -10 czyli dobrze. Jakoś dzisiaj euforii nie czuję bo taki straszny nerwus ze mnie, ze z byle pierdoły nie śpie drugą noc z rzędu i wymiotuję. Od wczoraj nic nie jem bo zaraz zwracam. Dobrze że dzisiaj wodę chociaż mogę pić bo wczoraj to nic mój organizm nie przyjmował. Trochę w pracy się poruszałam to mi przeszło ale nie na długo. Dzisiaj wolne także trochę relaksu się przyda, zwłaszcza że wieczorem spotkanie z koleżankami. Jak tylko mi miną te nerwy to znów zacznę jeść bo tak nie można. Wiem o tym i dziękuję za rady. Chociaż dla mnie to i tak coś nowego bo zawsze stres zajadałam a teraz odwrotnie. Z dwojga złego już wolę nie jeść. dziś się tylko skusiłam na serek homo i to waniliowy bo nic więcej nie przełknę więc mam nadzieję, ze nie będziecie mnie bić ;) Nabawię się wrzodów jak nic!

Dość marudzenia. Bo Maruda na mnie też nakrzyczy, ze zabieram jej fuchę :grin:

Nie pamiętam ile było na liczniku ale chyba 236 + moje 10= 246

Witam nowe buźki dacie radę! Jak ja daję bez chleba, nawet dukanowego to wy też.

Stojącym spadków i miłego dnia :grin:

P.S Wybaczcie ale nawet nie pamiętam już co chciałam napisać....

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.