Bozena66 Opublikowano 13 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2010 Ivonko i Saguś, bardzo dziękuję, od Waszych uśmiechów tak pojaśniało, ze njpiekniejsze słońce nie ma przy Was żadnych szans :grin: , Ivonko gratuluję spadku, juz masz bardzo blisko do III Fazy :grin: Esperantinko, cieszę się, że już blisko masz 8-eczkę, życzę Ci żebyś szybko ją zobaczyła na wadze ;) Iriss, my wszystkie bardzo lubimy serniczek wg przepisu Jusi, polecam Ci jest pyszny Jusiu, odezwij się, co się z Tobą dzieje, jak dieta, mam nadzieje, że się na mnie nie obraziłaś. Agabyd, wg mnie trochę za dużo tych warzywek, lepiej się chudnie jak wrzywa są tylko dodatkiem a nie podstwą posiłku. Może spróbuj więcej białka, mniej warzyw. Pozdrwiam Was serdecznie, bawcie się dobrze, dzisiaj przecież ostatnia sobota karnawału :grin: Cytuj
Olinka Opublikowano 13 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2010 Cześć Wszystkim! Dziś już za mną wyprawa do śnieżnych Czech bo kibicowałam rodzince w wyścigach na nartach biegowych ;) Fajna sprawa, próbowałam i za tydzień pojadę ze szwagrem trochę potrenować! Jutro wypad na walentynkowy Aquapark ... sporo wrażeń. Waga stabilna,a od jutra jak się uda nie zjeść warzywek (bo nie wiem co zastanę w Czechach w menu) mam Białka. Eh dziś impreza, za tydzień impreza ... same biby i kombinacje z jedzeniem. Ale dobrze jest! To zmykam bo obiadek czas zjeść a potem się szykować do wyjazdu i na te urodziny. To wszystkim życzę pogodnej soboty, jeśli są ostatki to udanej imprezki, bez grzeszków i w świetnym humorze :grin: ps. u mnie wali snieg kulkami ... jej jak pięknie :grin: Cytuj
Basia68 Opublikowano 13 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2010 Witam ostatkowo ,fajnie że jest nas coraz więcej a i nie mało do nas zagląda.U mnie też waga ani drgnie,może dlatego że staruteńka.Ale jak poczytam wasze wypowiedzi tak podtrzymujące to robi mi się bardziej optymistycznie! Pozdrawiam! Cytuj
Gochna Opublikowano 13 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2010 Witam dziewczyny sobotnio! Jest mi bardzo smutno i chce mi się płakać :sad: ale nie chce mi się nawet o tym pisać... więc będę się smucić w samotności i dlatego odpuszczam dzisiaj pisanie... Tylko wspomnę że dziś kolejne 0,5 kg mniej, to akurat powód do radości :-? Witam wszystkie Protalinki, a szczególnie nowe koleżanki.Ja niestety rzadko piszę,ale tylko z powodu braku czasu.Czytam was jednak codziennie,bo bez tego nie dałabym rady.Bożenko dziękuję za informacje o odkurzaczu i za pocieszenie,melduję że waga już doszła do suwaczkowej,teraz tylko czekam na 8ę z przodu.Śliweczko,napisz mi proszę,gdzie jest ten twój przepis na tak wychwalane TRUFELKI,bo dziewczyny narobiły mi apetytu a nie mogę nigdzie znaleźć przepisu. Miłego dnia życzę. Esperantinko a czy dodałaś swój dotychczasowy wynik do naszych zgubionych 986,5? Jeśli nie to nie zwlekaj :cool: Ja dodam swoje 0,5 aby był równy rachunek, tak więc: 986,5+0,5=987 kg Cytuj
Esperantina Opublikowano 13 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2010 Gochna ja nie dodawałam,bo byłam na tej liście,którą zrobiłaś,więc chyba mnie dodałaś.Jeśli nie to z przyjemnością się dodam.I nie smuć się Gosiu,jutro będzie lepiej. Śliweczko dzięki za trufelki,muszę sobie zrobić.Dzisiaj robiłam twoje placuszki z sera,ale jakoś mi nie wyszły,podobnie jak pizza z patelni.Wszystko mi się przypala i rozlatuje.Wyszła jedna wielka breja,ale oczywiście zjadliwa,tylko mało estetyczna.Jak ty to robisz Śliweczko że wychodzi ci pizza i placuszki? Ja chyba nie mam talentu.A jeszcze gdyby mi ktoś wyjaśnił,jak się cytuje,biorąc w ramkę tekst,to byłabym wdzięczna,jakoś mi to nie wychodzi. Bawcie się dobrze! Cytuj
marta84 Opublikowano 13 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2010 Czesc Kobitki!!witam sobotnio:) gadalyscie troche o ziolach...ja niestety kupije wszystko tescowe;pewnie przetworzone jak jasny gwint ale co poradzic;moja babcia w PL uprawia wlasnie...hmmm ten zapach:) marta84- ja w Swindon zjezdzam na M4:)srednio 2-3 razy w miesiacu:) pozdrawiam~! ja kupuje ziola SCHWARTZ szczegolnie podeszla mi mieszanka Italian Herb Seasoning dodaje do wszystkiego (prawie) i z Sainsburego Go Organic czy jakos tak tez sa fajne W takim razie musimy sie kiedys na kawe umowic Zalacz suwaczek bedziemy mogly sledzic Twoje postepy !!! Cytuj
Śliweczka Opublikowano 13 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2010 Śliweczko dzięki za trufelki,muszę sobie zrobić.Dzisiaj robiłam twoje placuszki z sera,ale jakoś mi nie wyszły,podobnie jak pizza z patelni.Wszystko mi się przypala i rozlatuje.Wyszła jedna wielka breja,ale oczywiście zjadliwa,tylko mało estetyczna.Jak ty to robisz Śliweczko że wychodzi ci pizza i placuszki? Ja chyba nie mam talentu.A jeszcze gdyby mi ktoś wyjaśnił,jak się cytuje,biorąc w ramkę tekst,to byłabym wdzięczna,jakoś mi to nie wychodzi. Bawcie się dobrze! Esperantino,ja zawsze placuszki smażę na maleńkim ogniu,takim tyci,tyci :cool: Pizzę przykrywam pokrywką i na maleńkim ogniu smażę aż się zetnie ciasto.Jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło żeby coś się przypaliło :-? Cytuje się naciskając okienko z napisem cytuj w poście który chcesz zacytować i potem na dole strony wciskasz okienko odpowiedz i w Twoim oknie tekstowym pojawia sie wszystkie zaznaczone cytaty. Gochna,uśmiechnij się.Zawsze po czarnych chmurach wychodzi słońce. Cytuj
Esperantina Opublikowano 13 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2010 Esperantino,ja zawsze placuszki smażę na maleńkim ogniu,takim tyci,tyci :cool: Pizzę przykrywam pokrywką i na maleńkim ogniu smażę aż się zetnie ciasto.Jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło żeby coś się przypaliło :-? Cytuje się naciskając okienko z napisem cytuj w poście który chcesz zacytować i potem na dole strony wciskasz okienko odpowiedz i w Twoim oknie tekstowym pojawia sie wszystkie zaznaczone cytaty. Dziękuję Śliweczko,faktycznie moja patelnia za bardzo się nagrzewa.Zobaczymy co wyjdzie z tego cytatu,bo ja tak robię i nie mam w ramce tak jak wy. Cytuj
Esperantina Opublikowano 13 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2010 I nie wyszło w ramce a robiłam tak jak napisałaś :cool: Cytuj
Gochna Opublikowano 13 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2010 Gochna ja nie dodawałam,bo byłam na tej liście,którą zrobiłaś,więc chyba mnie dodałaś.Jeśli nie to z przyjemnością się dodam.I nie smuć się Gosiu,jutro będzie lepiej. No to sorki, jakoś nie zarejestrowałam :cool: I dziękuję za pocieszenie, mam nadzieję... Gochna,uśmiechnij się.Zawsze po czarnych chmurach wychodzi słońce. Tobie też Śliweczko bardzo dziękuję, i dużo bym dała, żeby wyszło dla mojego syna, bo bardzo mu się przyda trochę blasku i ciepła słonecznego ... na dzień dzisiejszy wszystko dla niego jest czarne jak smoła i nie wiem sama jak mu pomóc ... najgorsza jest bezsilność ... i niemoc w przypadku cierpienia najbliższych ................................................................................ .................................... :-? Cytuj
AlCIA111 Opublikowano 13 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2010 Witam wieczorową porą Bardzo dziekuję za skan książki drugie wydanie i tej z przepisami. Gochna nie smuć się nigdy nie jest tak żeby nie mogło być lepiej. Wiesz że zawsze po burzy świeci słońce Motylku gratulacje - dziecko to jest to a reszta zawsze się ułoży Witam wszystkie nowe bużki i życzę powodzenia i wytrwałości. Cytuj
AlCIA111 Opublikowano 13 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2010 Jeszcze coś,pisałyście o Waszych nowych rozmiarach trochę Wam pozazdrościłam i poszłam do sklepu coś sobie przymierzyć byłam w szoku przymierzałam ubrania w rozmiarze 44 a nawet 42 cośniesamowitego. Nic nie kupiłam bo trochę muszę zrzucić,ale już nie mogę się doczekać. Nikogo dziś wieczorkiem nie ma. Pewnie się bawicie. Do usłyszenia jutro Cytuj
saga Opublikowano 13 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2010 Gochna - wiem że taka bezsilność jest okropna, ale może kolejny dzień będzie lepszy. Jak mówiła moja babcia "Bóg da dzień Bóg da radę" . Pokaż mu że jesteś silna i możesz być oparciem dla niego i że Go kochasz, na pewno tego potrzebuje. Pozdrawiam. Cytuj
kasiabe Opublikowano 13 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2010 Witam w sobotnie popołudnie. Kasiabe,ja zawsze robię z tego przepisu: 50 dag twarogu 3 x mielonego 4 łyżki jogurtu aromat waniliowy lub śmietankowy (kilka kropel) budyń waniliowy lub śmietankowy w proszku 3 łyżki parafiny ok.25 tabletek słodzika rozgniecionych (najlepiej smakowac czy jest słodkie) 4 jaja szczypta soli jeśli jest zbyt geste dodać mleko Ubijam białka z solą i dodaje kolejno resztę składników i miksuję.Można podzielić masę na pół i dodac do jednej kakao.Ja daję czasem do masy aromat cytrynowy i skórkę startą z cytryny.Piekę w małej keksówce wysmarowanej parafiną i posypanej mąka kukurydzianą (nigdy nie przywiera do formy) Jest smaczny,smakuje jak prawdziwy.W fazie z warzywami można dodać starta na dużych oczkach marchewkę i wymieszac z masą.Ja często robiłam z rabarbarem,wtykałam rabarbar w masę i pod koniec pieczenia na wierzchu kładłam ubite białka.Piec 40 minut w 180 st. Dziękuję jak nie wiem co! W poniedziałek piekę! :cool: Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.