Maragrete Opublikowano 22 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Lutego 2010 Dziewczyny, ja w innym temacie sie odezwe, własnie zaglądnęłam sobie na inne forum do tej Protalki, której informacje juz nie raz tu cytowałam i znalazłam taki wpis dotyczący naszych dylematów przy zakupach protalowych : "Dodam jeszcze w kwestii diety, że nie tłuszcz jest tutaj największym naszym wrogiem na tej diecie, ale właśnie cukier w jakiejkolwiek postaci (glikoza, fruktoza), ponieważ przerywa ketozę i zatrzymuję maszynerię spalania tłuszczu!!! Dlatego cukier to nasz najgorszy wróg, tłuszcz dopiero na drugim miejscu. jak masz do wyboru nabiał z większa zawartością tłuszczu, np. 4 czy nawet 5 % to weź ten z większym tłuszczem (bardziej aksamitny ;) ), ale bez cukru, niż nabiał z cukrem ale 0% tłuszczu !!!!" Mysle że to ważne w obliczu faktu, że czasem naprawde trudno znaleźć w sklepie coś co co końca odpowiadałoby zasadom Dukana Cytuj
iriss1 Opublikowano 22 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Lutego 2010 Czesc Kobity!! wpadlam tylko powiedzic czesc,wlasnie w pracy gnije....i zgnije dzis;zwyczajnie mamy jakies 140 tys ptakow a dzis od rana jakies awarie i mamy tylko..180 tys,ble!!nie skoncze dzis przed 12:( i martwi mnie to,ze nie sprowadzili mi twarogu 0%...jest tylko poltlusty 4%..jak myslicie -jesc??czy nie jesc??o to jest pytanie:) pozdrowka!! Cytuj
Bozena66 Opublikowano 22 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Lutego 2010 Dzieki dziewczyny za przywolanie do pionu:)Bozenko nie zrobilam zadnego dnia bialkowego tylko uzywalam sobie co najmniej jak na swieta wiec wiem, ze nie ma co beczec nad rozlanym mlekiem tylko wziac sie w garsc i robie to od rana:)pozdrawiam!!!! A dziewczyny chcialam jeszcze zareklamowac Juske i jej bizuterie, zamowilam 2 sliczne kompleciki i sa jeszcze ladniejsze niz na zdjeciach!!!! Sandruś, życzę Ci powodzenia z całego serca ;) :-) :) Jusiu, odezwij sie kochana, bo nie mam kogo stawiać do pionu, Sandra już stoi 8-) Maragrete, to świetnie, że przez cały czas się dokształcasz i nas przy okazji, dziękujemy :D Iriss, jeść zdecydowanie jeść, ser biały ma z reguły świetne parametry, nawet półtłusty. Cytuj
grazzia Opublikowano 22 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Lutego 2010 Witam dziewczyny sobotnio! Jest mi bardzo smutno i chce mi się płakać :) ale nie chce mi się nawet o tym pisać... więc będę się smucić w samotności i dlatego odpuszczam dzisiaj pisanie... Tylko wspomnę że dziś kolejne 0,5 kg mniej, to akurat powód do radości :-) Esperantinko a czy dodałaś swój dotychczasowy wynik do naszych zgubionych 986,5? Jeśli nie to nie zwlekaj ;) Ja dodam swoje 0,5 aby był równy rachunek, tak więc: 986,5+0,5=987 kg Ja tez jeszcze nie dodalam swoich utraconych kilogramow,wiec 987+15=1002kg ponad tone hohoho! -A tak wogole witam wszystkie znajomki Ducana zyczac milego popoludnia.U mnie waga niby spada ,ale chyba cos mi waga szwankuje bo dzisiaj ustawilam w innym miejscu i pokazala az kilo mniej jutro sprawdze jeszcze raz ,bo po tlustym czwartku niestety 8-) podniosla sie . -Jescze slowko do Sandry ,sandro tak jak kolezanki Ci mowia to prawda utracone kilogramy nie naleza jeszcze do Ciebie,a Ty nawet jednego dnia bialkowego nie robilas ,cos wiem o tym ,bylam juz w IV fazie i jednak poleglam i przybylo 3 kiloski,teraz walcze z nimi od nowego roku i jest ciezko na nowo twardo wrocic na lono naszego Doctorka ,bo zawsze cos nam podsuna dobrego do zarcia,mysle ze teraz dam juz rade,bo chce nie tylko 3 ale 6 kiloskow zgubic,pozyjemy zobaczymy,do uslyszenia:) Cytuj
szpuleczka Opublikowano 22 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Lutego 2010 Szpuleczko, ja mam 20 okien do mycia, a miałabym 21 ;) ale z jednego zrezygnowaliśmy i też domek nie jest duży, ale ja uwielbiam dużo światła. Rzeczywiście tak jak napisała Maragrete,jak ostatnie myjemy(wspólnie z mężem) można by było spokojnie zaczynać od początku i tak na okrągło :-) -------------------------- Witam Bozeno! Dobre swiatlo przesadza o klimacie calego wnetrza, ale niestety jak to zwykle w zyciu nic nie ma za darmo . W naszym przypadku kazde okno tez bylo przemyslane na etapie budowy, a teraz z myciem bywa roznie... Od wrzesnia ma zamieszkac z nami synowa :) wiec licze na stale wsparcie 8-) . A meza za maraton okienny nalezy mocno usciskac !!! Cytuj
szpuleczka Opublikowano 22 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Lutego 2010 Bo tylko dwójka.. Ale usilnię pracuję nad przekonaniem lubego do powiększenia rodzinki.. ale nic uparł się i mówi.. po ślubie.. T -------------------- Wiesz co Marudko!!!! Gdybym kiedys miala dzisiejsza wiedze o zyciu, to wcale bym tak nie nalegala na szybkie posiadanie dzieci. Polatalabym z mezem daleko i wysoko - poznalabym smaki i zapachy swiata ... Macierzynstwo to wielkie wyzwanie , szczegolnie dla kobiety,ale tez niekiepska KOTWICA na kilka najblizszych lat. Chyba, ze ma sie do dyspozycji babcie, a najlepiej dwie i to niepracujace zawodowo. My nasze marzenia o podrozach mozemy realizowac dopiero teraz a to i sily nie te i energia z innej bajki. Cytuj
Magda :) Opublikowano 22 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Lutego 2010 Witam wieczorową porą! Nadrobiłam Was w końcu... Na początek gratuluję spadeczków!!! Wkońcu wagi zbiorowo ruszyły z miejsca;) Sandra nie dziwię się Twojej wadze, ale i Tobie też nie ;) Ważne że wróciłaś! Ehhh ja nie wiem czy wierzyć mojej wadze czy czyjej... Miałam okazję dzisiaj zważyć sie na elektronicznej i ku mojemu zdziwieniu pokazała prawie 2 kg wiecej niz moja, no odliczajac ubranie to 1,5kg - to duża róznica:( pomijajać fakt ze moja wacha sie 58-59 dzisiaj po weekendzie bylo niecale 59, zwazylam sie potem na tamtej i pokazala prawie 61 :-) załamałam się... I teraz muszę kupić sobie nową wagę i chudnąć wg niej, bo co zrobię... Teraz już sie pogubiłam ale chyba Marudka o dzieciach wspominała. Ty swojego namówić nie możesz, a mój męczy mnie. Z tym że u Nas jeszcze nie ma planów ślubnych. Cytuj
saga Opublikowano 22 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Lutego 2010 -------------------- Wiesz co Marudko!!!! Gdybym kiedys miala dzisiejsza wiedze o zyciu, to wcale bym tak nie nalegala na szybkie posiadanie dzieci. Polatalabym z mezem daleko i wysoko - poznalabym smaki i zapachy swiata ... Macierzynstwo to wielkie wyzwanie , szczegolnie dla kobiety,ale tez niekiepska KOTWICA na kilka najblizszych lat. Chyba, ze ma sie do dyspozycji babcie, a najlepiej dwie i to niepracujace zawodowo. My nasze marzenia o podrozach mozemy realizowac dopiero teraz a to i sily nie te i energia z innej bajki. zgadzam się z Tobą - święte słowa. Cytuj
sandra33 Opublikowano 22 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Lutego 2010 No ja dziewczyny powrocilam z wielka para.Przed chwila przegladalam sobie ksiazeczke dukanowa coby sobie poprzypominac. Maragrette czy mozesz dac linka do tego forum z ktorego bierzesz te info?chetnie poczytalabym sobie takie ciekawostki... Chce pociagnac uderzeniowke do tygodnia ale zobacze czy dam rade no i jakie beda efekty.Jesli 5 dni da spadek taki jak mialam w pazdzierniku- czyli minus 3 to bedzie oki.No zobaczymy. Cytuj
agabyd2002 Opublikowano 22 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Lutego 2010 Nie wiem jaki skuteczny sposób dać na niewysychanie trufelków,bo ja nie miałam tego problemu.Cóż...Może lepiej zjadać je od razu,albo po wyschnieciu nazwać je czekoladowe landrynki ;) hehehehe wczorajsza "farbowana słonina" i dzisiejsze czekoladowe landrynki mnie poprostu zabiły ze śmiechu:)))) Dobre,dobre.. Cytuj
winkachce Opublikowano 22 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Lutego 2010 Czećć kochaniutkie, stęskniłam się za Wami, niestety oprócz pracy licencjackiej, nałożyła mi się cała masa problemów z którymi muszę się uporać. Ale to nie ważne - żałuję, ze nie uczestniczę w Waszych rozmówkach, niestety nie mogę, jednak co jakiś czas śledzę Wasze wyniki i mimo to, że ciągle narzekacie to i tak widzę, że co jakiś czas któraś z Was ma coraz bliżej końca ;) Czego Wam mocno gratuluję. Jeśli chodzi o mnie i o protala to dopiero dziś się zdecydowałam na III faze - zjadłam swój pierwszy od 4 miesięcy chleb WOW co za uczucie :-) a tak się nim najadłam, że juz nic nie moglam więcej w siebie wcisnąć. Mój szanowny małżonek na 3 fazie schudł jeszcze 1,5 kg, więc chyba nie ma się czego obawiać. Ja dociągnęłam do 60 (moje załozenie było 62 ) więc z tego powodu jestem super usmiechnięta :) Mam nadzieję, jeszcze nadrobić swoje zaległości na forum, ale póki co musze się poświęcić innym sprawom. Pozdrawiam gorąco i życzę powodzenia wielka grupo wsparcia 8-) Cytuj
edkafredka Opublikowano 22 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Lutego 2010 Dzeiwczyny, a jaki system dietowania jest najlepszy?1na1? 3 na 3? Czy 5 na 5?Czy to raczej jak komu pasuje? Cytuj
winkachce Opublikowano 22 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Lutego 2010 Witam Edkofredko :-) hehe ale pozytywny nick Najbardziej skutecznym systemem jest 5/5 - niektóre osoby chwalą sobie wolniejsze gubienie i wtedy robią innym systemem. Ale generalnie jak Ci zależy na najlepszych efektach to 5/5 jest idealne ;) Pozdrawiam Cytuj
iriss1 Opublikowano 23 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 23 Lutego 2010 ...dumna jestem z siebie nie ma co..wiem,ze nie powinnam ale jak wrocilam z pracy( o 1.30)to mnie tak ssalo,ze nie wiedzialam co zjesc..i wciagnelam az!2 jogurty; ananasowy i brzoskwiniowy bo sie kurde zdecydowac nie moglam..popilam to wszystko herbatka slim...baaardzo madrze!!wrr az zla na siebie jestem!! chyba potrzebuje jakiegos kopa w d...bo zaczyna za mna slodkie lazic i to okropnie!! dobranoc!! Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.