Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Gosiulek u mnie stoi waga ale Ty kochana jesteś młoda i Twój tłuszcz jest świeży a mój to chyba już do kręgosłupa przyrósł na stale.

Pozostaje mi cieszyć się Twoim sukcesem ja czekam na magiczną 6 z przodu( od jutra protal wiec może..)

Ja też jutro same proteinki:) Chociaż u mnie w ciągu ostatniego tygodnia tez waga zaledwie o 0.2kg spadła.. A już o wc nie wspomnę... 7 dni mija i nic...

Gosiulek mój mąż jest w Kwidzyniu co tydzień ( dzisiaj też jest ) w IP

O proszę jaki ten świat mały jest :) A co on tam porabia (jeśli wolno spytać), że tak co tydzień? ;>

I jeśli wolno to poprawię - KWIDZYNIE nie -niu ;)

Też muszę sobie poczytać o tych bańkach na cellulit bo ja mam straszny trochę go zredukowałam balsamem ale do świetności to mi daleko

Nawiązując do tematu wypróżnień ja po tym czasie 22 dni diety zauważyłam zależność taką na protalu 4 dni nie załatwiam sie wogóle jak tylko wejdą warzywka to zaraz na drugi dzień rusza się ( staram się zawsze mieć coś kapuścianego )

Idę spać po padam dziś na paszczę taki power dziś miałam że :D o pracy ok 16.00 zrobiłam obiad dla męskiej załogi, umyłam 3 okna wyprałam i wyprasowałam firanki ( z organzy )powiesiłam je na okna o 19.00 poskakałam 90 min na aerobiku, wróciłam zrobiłam biadek na jutro, poczytałam zaległości na forum a teraz idę do łożeczka D O B R A N O C

Fajnie, że udało ci się cokolwiek zredukować... Ja się smaruję i smaruję, a jakoś efektów nie widzę. Ostatnio obiecałam sobie, że będę to robić bardzo regularnie, więc może jakieś szanse są...

Kurcze, a u mnie właśnie 5 dni warzywek minęło i nic :/ Nie wiem o co chodzi.. Z jednej strony nei przeszkadza mi to jakoś strasznie, bo ani nei jestem jakoś specjalnie napuchnięta ani nic... Właśnie na kolacyjke wciągnełam trochę rzodkiewiek i ejscze mleczkiem to zapije - moze cos poradzi ;p Jak nei to się poddaję.. :-D

Bogunia nie dziwię się, że padasz - faktycznie narobiłas sie troche dzisiaj :-D:):D Dobranoc :-D

Opublikowano
Saga 6-sty rok mi leci od wrzesnia..wyjechalam zaraz po wejsciu do uni.Do pewnego momentu nie moglam to sie przyzwyczaic ale chyba przeszlam jakis swoj krytyczny moment przystyosowawczy i juz czuje sie tu jak w domu(no prawie).

Teraz to juz musze sie ubrac i zwijac , papa kochane babki:)

To długo, córka mojej szwagierki była 2 lata w Anglii i wróciła. Po takim czasie to już korzenie można zapuszczać. Tutaj na pewno trudniej się żyje, jak tam narzeczony i praca to nie ma po co wracać, na gorsze warunki życiowe to bez sensu, a nie jest aż tak daleko żeby co jakiś czas nie wpadać do kraju.

Zapomniałam się przywitać. Witam wszystkich Protalowców w poranny wtorek.

Opublikowano
witam Jagnę specjalnie mocno trzymam za Ciebie kciuki dasz radę...

Też muszę sobie poczytac o tych bańkach na cellulit bo ja mam straszny trochę go zredukowałam balsamem ale do świetności to mi daleko

Nawiązując do tematu wypróżnień ja po tym czasie 22 dni diety zauważyłam zależność taką na protalu 4 dni nie załatwiam sie wogóle jak tylko wejdą warzywka to zaraz na drugi dzień rusza się ( staram się zawsze mieć coś kapuścianego )

W sobotę robiłam gołąbki wersję protal mielone drobiowe+jajko pychotka

wczoraj zrobiłam wersję protalową sałatki z buraczkiem ( starty burak gotowany,pierś z kurczaka podsmażona z cebulką i przyrawą do kurczaka Kamis , jajko na twardo no i zamiast majonezu jogurt- wersja normalma ma jeszcze ryż no i majonez

Idę spać po padam dziś na paszczę taki power dziś miałam że :Po pracy ok 16.00 zrobiłam obiad dla męskiej załogi, umyłam 3 okna wyprałam i wyprasowałam firanki ( z organzy )powiesiłam je na okna o 19.00 poskakałam 90 min na aerobiku, wróciłam zrobiłam biadek na jutro, poczytałam zaległości na forum a teraz idę do łożeczka

D O B R A N O C

Energia Cię rozpiera, zapracowana kobitka jesteś.

Opublikowano

Witam Wszystkich :)

Dzisiaj przywitało mnie piekne słoneczko i tak ma być do końca tygodnia :-D

Dziecko mi choruje, ale teraz to taki okres, że to normalka. Mam nadzieje, ze szybciutko wyzdrowieje. Waga oczywiście stoi, moze powinnam się cieszyć, że nie wzrasta ;) Kawę wypiłam, otrębiankę wciągnełam, mogę się szykować do pracy. życzę wszystkim miłego, słonecznego i spadkowego dnia :-D

Opublikowano

No to juz moge Wam mowic dzien dobry:) Chociaz ja juz ledwo na oczy widze i marze tylko o lozeczku...

Poczytalam troszke o dietach, racjonalnych dietach i zdrowym odzywianiu..Pociagne dukana do konca marca, troszke dostosowujac go do ogolnych zasad dietetycznych-czyli np konczenie jedzenia o 18, a potem wskocze na utrwalanie tez bardziej dostosowane do racjonalnej diety.Wyczytalam(zreszta i dukan o tym pisal), ze prawidlowe nie za szybkie tylko optymalne chudniecie powinno sie odbywac ok 0,5-1kg/tydz.Wiec takie skoki wagowe, przestoje i slamazarne tempo to na pewno cos nie tak...

Chcialam tez poszukac dietetyka, bo mamy tu polskie przychodnie ale niestety nie ma a chetnie wybralabym sie...

Oeeej jak mi sie chce spac.Dobranoc babki, milego dnia:)

Opublikowano

dzień dobry wszystkim

u mnie słoneczko również świeci od bladego świtu

spędzę dzień na dworze z moją córcią

waga bez zmian dzisiaj zaczynam warzywka i bardzo się cieszę

właśnie kończę kawkę i zmykam robić śniadanko

Opublikowano

Cześć Dziewczyny, u mnie w końcu 5 z przodu :) Ciesze sie jak dzieciak bo też miałam dość długi zastój a tu taka niespodzianka ;)

SANDRA tak siedze i myśle o tych Twoich dukanowych problemach i doczytałam przed chwilką że pytałaś o inną dietę więc może spróbuj (nie wiem czy to dozwolone na forum Dukanowym polecać inną dietę) Turbo Diety? Ma bardzo dobre opinie w necie, chudniesz podobno 2-3 kg w 10-14 dni a poźniej dalej albo robisz utrwalenie, można jeść owoce - to po dukanie chyba njwiększa zachęta :-D

Można ją kupić w necie za ok 70 zł ale ja mam w PDF więc jeśli jesteś zainteresowana to daj znać, podeśle Ci.

Zaznaczam tylko, że sama jej nie testowałam - wybrałam jednak Dukana chociaż poważnie się zastanawiałam nad wyborem :-D

Opublikowano

DZIEŃ DOBRY!!!

Heh a jakby tak nam nagle chciano wreczyc order usmiechu

.. widze, ze mimo setnego podejscia do diety nadal masz wyniki, zazdraszczam:)

no i juz niedlugo weselicho co?)))

No jak order uśmiechu.. no to może być problem.. A z tym moim małym czasem

to wczoraj natrafiłam na blog dziewczyny co też w tym dniu bierze ślub i to ona

tak mi uświadomiła ten szybko lecący czas..

A co do diety - to się cieszę, że choć te 2,4 kg zeszło - zobaczymy jak będzie dalej.. teraz

przechodzę na pierwszą zmianę białkową..

Chciałam jeszcze powiedzieć .., że bardzo fajny pomysł z tym drugim suwaczkiem

Coś jak kiedyś żołnierze odliczali dni do rezewy - żart oczywiście. Naprawdę ładny

ten suwaczek

A dziękuję.. Ten suwaczek to przynajmniej dziennie będę mogła przesuwać.

Choć w odwrotną stronę to i tak będzie mnie to cieszyć!!!

Anulllllko, czy Ty naprawdę brałaś ślub 24 kwietnia 1993 roku??? Co za zbieg

okoliczności. A może jeszcze dla którejś dziewczyny z forum ta data jest magiczna?

Wiemy już , że Marudka tego dnia też będzie świętowała. A propos pogody

-(ówczesnego dnia) to rzeczywiście ją zamówiłam.

;) :) :-D

Właśnie.. wiedziałam, że gdzieś widziałam ślubny suwaczek, ale zniknął i nie

wiedziałam do kogo należy.. A to Twój. Czyli Twój ślub przypada gdzieś na

wrzesień.. Hihihih.. mojej przyjaciółki, też Gosi również!!! Tak trochę ślubno

-suwaczkowy pomysł ściągnęłam od Ciebie mam nadzieje, ze nie masz mi

za złe!!!

Hej! Witaj wśród Nas!! Powodzonka życzę! Sandra, ja niestety wskoczyłam

o 2-3 i stoję

Magda jak to się stało.. już miałaś tylko kilosek do końca.. a tu patrzę od

jakiegoś czasu się w złą stronę przesuwa ten Twój suwaczek.. Chyba ktoś Ci

go zmienia.. bo nie sama w złym kierunku zmierzasz!! Albo nie śpieszno Ci do tej

III fazy.. Trzymam kciuki, zeby to się odmieniło!!!

Acha, chciałam powiedzieć że chleb mi kompletnie nie wyszedł Nie dosć

że nie wyrósł w ogóle, to jeszcze się nie upiekł. Szkoda tylko produktów

- ja mam albo coą z piekarnikiem albo nie umiem temperatury ustawić,

kurcze.

U mamy w domu też nie mogła za dużo piec.. bo choć gazowy to się okazało,

że dolna grzałka się popsuła i nie grzała wcale.. Pewno tego jeszcze nie naprawili.

Ale to może być przyczyna.

No to teraz wykombinowałam jakoś 3 te same wiadomości - nieźle.. Wiecie

może czy można usunąc takie wiadomości całkiem??

Usunąć chyba się nie da ale zawsze możesz edytować i coś dopisać nowego..

Albo jak długa wiadomość to po prostu wykasować tylko tekst tak jak to zrobiłaś.

Idę spać po padam dziś na paszczę taki power dziś miałam że o pracy

ok 16.00 zrobiłam obiad dla męskiej załogi, umyłam 3 okna wyprałam

i wyprasowałam firanki ( z organzy )powiesiłam je na okna o 19.00

poskakałam 90 min na aerobiku, wróciłam zrobiłam biadek na jutro,

poczytałam zaległości na forum a teraz idę do łożeczka D O B R A N O C

WOW To bardzo dużo udało Ci się zrobić.. Ja to ostatnio najpierw firanki

pozmieniałam. A dopiero długo potem okna umyłam. Nie szło już na nie patrzeć

i zmiana firanek trochę pomogła. Ale nie próbowałam się uwinąć tak na raz ze

wszystkim na raz jak Ty.

No to wczorajszy dzień nie był dla diety dobrym dniem.. Wykreślam go

z kalendarza.. Dzisiaj białeczka i w planach spacerek szybszym tempem

? przez najbliższe 4 dni. A w sobotę dopiero wskakuję na wagę i zobaczymy

co to będzie. Nie martwię sie jeszcze, bo wierzę, że trochę ruchu pomoże mi

uratować moją dietę!!!

MIŁEGO DNIA

Ps - te pytajniczki same mi wskakuja podczas edycji.. nie mam już siły ich usuwać...

piszę to tak na wszelki wypadek jakby mi się o którymś zapomniało i by ostał..

Opublikowano

Witam w słoneczny wtorek :-D

Zapowiada się kolejny piękny dzień.

zycze wszystkim smacznego jedzenia Protalowego oraz notowanych spadków :)

To długo, córka mojej szwagierki była 2 lata w Anglii i wróciła. Po takim czasie to już korzenie można zapuszczać. Tutaj na pewno trudniej się żyje, jak tam narzeczony i praca to nie ma po co wracać, na gorsze warunki życiowe to bez sensu, a nie jest aż tak daleko żeby co jakiś czas nie wpadać do kraju.

Zapomniałam się przywitać. Witam wszystkich Protalowców w poranny wtorek.

Saga i Sandra mam w UK w tej chwili dwoje rodzenstwa oraz bratową i siostrznicę. Nie tak dawno był tam jeszcze drugi brat z żoną. Siostra jest za granica juz dobre 4 lata. Też szczerze mówiąc nie wiem jak to się skonczy, bo oni chca wrócić, ale nie jest to łatwe.

Mój brat który ponad rok temu wrocil z rodzina z UK kupil w PL mieszkanie, otworzył firmę, popracował rok (mial dofinans. z UP) i po roku zwinał firme ... a jakis tydzien temu znowu wyjechali do Anglii ;)

Nie jest zbyt kolorowo ... ale trzeba próbować.

Opublikowano

Witam wszystkich jakże tą poranną (jak dla mnie) porą :-D:):-D Słoneczko mnie rano obudziło, a teraz cwane samo chyba poszło spać... bo się za jakimiś szarymi chmurami schowało.. Tak mi się przypomniało o tym Waszym pomyśle zlotu - może jednak Pomorze Dziewczyny, co ? ;>

Hmm i teraz mam dylemat co zrobić z tym porannym wstaniem ;) Czy wziąć się za jakieś porządki, czy może pooglądać/ponadrabiac jakieś filmy/seriale... No nie wiem.. :D

Kurcze, dzisiaj stanęłam na wadze,a tam z powrotem 68,2 kg:/ No cóż poczekamy, może jutro wszystko normy wróci... Dzisiaj zaczynam już 4/4 i 1 dzień proteinek, co by w świąteczną niedzielę wyrobić sie akurat na Warzywka...

Sandruś jeśli nawet zmienisz dietę, to chyba zostaniesz z nami, co ?;> Nie oddamy Cię tak łatwo - ojj nie :-D

Szyszunia - cudne masz zdjęcie - z chęcia bym w takim miejscu zamieszkała :D:)

Marudko pewnie, że się nie gniewam - bo niby dlaczego miałabym :D owszem, przez chwilę miałam już suwaczek, ale zrezygnowałam. Wczoraj miałam chwilkę, więc w końcu go zamontowałam :D PS na tej stronce można ustawić odliczanie dni, zamiast kg... no chyba, ze celowo to zrobiłaś, żeby sobie suwaczek pozmieniać :D)

A Ślub planujemy na 11 września :D Jakoś nie moge się za cokolwiek z tym związanego zabrać - niby jeszcze tyle czasu, a jednak wypadało by trochę rzeczy pozosłatwiac. jak na razie jest sala i jest orkiestra... I na tym koniec :)

Opublikowano

Marudko i Gosiulku

ale wam zazdroszcze ... no nie tak jakoś paskudnie, ale też mi się marzy suwak z datą ślubu.

Rozmawiam o tym czesto z Łukaszem, chcemy tego, ale nie mamy teraz jak to zrobić. Po prostu brak pieniedzy,a nie chodzi tu o jakies wielkie śluby, bale, z ta calą otoczką...bo na to nie ma na 100% kasy, ale nawet male przyjecie to wbrew pozorom wydatek. Ja juz ostatnio powiedziałam... chce ślubu z Tobą, nie wesela. Ale tu zawsze pojawia sie temat przyjecia...chocby malego. A to juz wydatek. Nie chcę narazać rodziców na koszty. Ojoj no nie może tak być... mieszkanie mamy, pracujemy, chcę tworzyć rodzinę, chcę być żoną, nie tylko partnerem ;)

Powodzenia zatem dziewczyny w przygotowaniach, najpiękniejszych chwil i wspomnień.

A co najważniejsze udanego wspólnego zycia :)

Opublikowano

Widzę że nasze forum już się obudziło ;)

Dziewczyny jak robicie chlebek Dukana w mikrofali? Ja niesyety nie mam piekarnika co przy naszej diecie jest ogrooooomnym utrudnieniem i znalazłam mprzepis na chlebek z mikrofali tylko nie wiem w jakiej formie to wstawić, bo chyba przecież nie w blaszanej co nie? Może w jakiejs takiej teflonowej albo silikonowej?

Macie jakieś pomysły?

Z góry dzięki za pomysły :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.