Maragrete Opublikowano 25 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2010 Sandra ja tez mieszkam w Irlandii. Przeszukalam mojemiejscowe apteki i dzial w supermarkecie ze zdrowa zywnoscia alae nic nieznalazlam. Make kupilam w polskim sklepie. W weekend wybiore sie do wiekszego miasta i wiem, ze tam jest duzy sklep ze zdrowa zywnoscia chyba z calego swiata :) i obawiam sie, ze bez poprawnej nazwy nie znajde skrobii posrod masy innych, w wiekszosci malo mi znanych produktow A i mam jeszcze jedno pytanie, pewnie zadawane juz milion razy jak mam zrobic suwaczek i w ktorym miejscu w profilu go zapisac? Madziu22r - wejdź na jakąs stronke z suwaczkami, jak klikniesz na mój to ci sie otworzy ta gdzie ja robiłam swój. Zaprojektuj swój wybrany wzór suwaczka (polecenia cie poprowadzą) wyedytuj go a dalej to musisz go skopiować i postepowac tak jak juz napisałam 2 posty wczesniej dla Julity. Powodzenia ! Cytuj
Maragrete Opublikowano 25 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2010 Gosiulek - ja używam tego słodzika w płynie od czasu do czasu do wypieków, ale wole ten w proszku tez z Kauflandu, dla mnie obasą ok, nie gorzknieja, ale ...kazdy ma inny smak..... Jagna - Dukan zaliczył jogurty owocowe do produktów tolerowanych w diecia, podobnie jak make/skrobie kukurydziana czy odtłuszczone kakao. Można stosowac dziennie max 2 produkty tolerowane, więc jak zjesz bułeczko-mufinke ( mąka) i jogurt owocowy niskotłuszczowy to juz nic więcej, reszta w ciągu dnia musi byc czystoprotalowa. Cytuj
Maragrete Opublikowano 25 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2010 A co do bocianów to przypomniał mi sie stary dowcip o tym jak dwa bociany sie spotkały na pogaduchy : Jaden pyta - " A ty kolego co dzis robiłeś ?" Drugi odpowiada - " Nalatałem sie duzo , Kowalskim wrzuciłem przez komin syneczka, do Nowaków dostarczyłem bliźniaki... A ty kolego co robiłeś dzisiaj ? " Na co ten pierwszy mówi - " Ja... właściwie to nic, polatałem sobie tak dla jaj postraszyć nad akademikami....." :) :D :-o Cytuj
sandra33 Opublikowano 25 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2010 Hej hej dziewczyny!!!!Obudzilam sie juz po nocce w pracy, w koncu wolne!!!!huuura:) Wagowo-tendencja spadkowa, wczoraj bylo pewne 52 dzis juz tendencja spadkowa do 51 ale blizej 52.Czyli chyba moj experymencik zadzialal.W zwiazku z czym zaraz przesuwam suwak na 52.Od jutra powinny wejsc bialka ale robie tylko piatek bialkowy i zostaje na PW az do osiagniecia celu. Sandra ja tez mieszkam w Irlandii. Przeszukalam mojemiejscowe apteki i dzial w supermarkecie ze zdrowa zywnoscia alae nic nieznalazlam. Make kupilam w polskim sklepie. W weekend wybiore sie do wiekszego miasta i wiem, ze tam jest duzy sklep ze zdrowa zywnoscia chyba z calego swiata :) i obawiam sie, ze bez poprawnej nazwy nie znajde skrobii posrod masy innych, w wiekszosci malo mi znanych produktow A i mam jeszcze jedno pytanie, pewnie zadawane juz milion razy jak mam zrobic suwaczek i w ktorym miejscu w profilu go zapisac? No wiec ta moja maizena, ktora mam nazywa sie ''maize flour''.Mam jej dwie paczki ale w ogole nie uzywam, bo raz sprobowalam robic z niej nalesniki i wyszly obrzydliwe, strasznie gorzkie.Jesli mieszkasz w okolicach dublina to moge Ci je oddac, bo ja juz z tego uzytku nie zrobie. Witam wszystkich, Chciałabym ładnie poprosić o tę dietę na zawołanie o której niedawno wspominano, ulus20@op.pl Sandro, Nutko, witajcie w klubie. Na mnie też dieta przestała działać. Po okresie świątecznym przytyłam 3 kg, których do tej pory zrzucić nie mogę. Oprócz diety chodzę na jogę/pilates, czasem biegam, pedałuję i NIC, kompletnie NIC :) Szukam jakiejś w miarę rozważnej alternatywy bo zrzucić jeszcze dobrych parę kilko bardzo by się przydało.. Pozdrawiam No wiec Soko moja rada jest taka, zastanow sie jakmi sposobami racjonalnymi oczywiscie(nie zadne glodowki czy inne kapuscianki) chudlas wczesniej.Ja sobie to i owo przemyslalam, poczytalam na temat zdrowego i dietetycznego odzywiania i nie chce sie juz po raz setny powtarzac ale zdecydowalam sie zrezygnowac z samych bialek, byc na PW(warzywa mi o wiele lepiej odpowiadaja niz miecho, ktorego nigdy wczesniej za wiele nie jadlam)i zastosowac ogolna zasade dla wszystkich diet, ktora nie jest zasada przy dukanie.Jesc czesciej ale mniej, nie objadajac sie(ok 4 posilkow mi wychodzi), ostatni posilek ok 6 godz przed snem.Jakos 3 godz przed snem sie nie sprawdzilo u mnie, bo nadal sie kladlam z pelnym zaladkiem.Moze moje trawienie jest wolniejsze i potrzebuje wiecej czasu, zeby nie klasc sie do lozka z pelnym brzuchem.Od paru dni widze znizki i mam nadzieje, ze sa trwale.Jak osiagne swoj wagowy cel przejde na utrwalanie, licze, ze bedzie do poczatek kwietnia.Jesli nie bedzie to i tak mam zamiar wprowadzic juz ciemny chleb,zolty ser i od czasu do czasu jakas kasze czy ryz.Z uczt poki nie bedzie wagi, ktora chce-zrezygnuje.Najwyzej posiedze w III fazie dluzej i dluzej poutrwalam. Dziewczyny ponawiam pytanie - Chodzi o to strone z tym takim forum Dukana, gdzie chyba on sam odpowiadał na pzadawane pytania (tylko po polsku).. ;> Wydawało mi się, że gdzieś to zapisałam, ale za nic na świecie nie mogę tego znaleźć.. Jagna ja wiem, że wszelkiego rodzaju gazowane słodzone napoje to świństwo. Ale jesli jest Ci to łatwiej pić niż wodę - to pij. Dukan wyraźnei piszę, że dopóki waga spada, to można pić tego do woli - bo niektórym poprostu łatwiej spożywać duże ilości płynów włąśnie w tej postaci.. :D A jeśli codiz o niedobory cukru - zrób sobie jakiś serniczek, albo inne ciasteczka - naprawde pomaga.. Znajoma w napadach głodu będąc na diecie kupowałam w lidlu takie batoniki musli bezcukrowe. Trochę węgli mają, ale jak juz się bardzo chce - to chyb alepiej coś takiego, niż sięgnąć po zwykłego batona... Aha, a mnie jak łapie potrzeba zjedzenia czegoś (najlepiej słodkiego) to wcinam gumy Orbit owoce leśne, lub cytrynke (takie w paskach).. :-o Ten Sussina Gold to dobry jest??? Bo też był.. w innym np to wyczytałam, że na 100g ma 96g węgli... Chyba lekkie przegięcie... Nasz skrobia kukurydziana - to corn starch bodajże lub właśnie Maizena. Gosiulek ja kiedys podawalam linka do ''Wielkiego zarcia'' gdzie byly tlumaczone rady dukana-odpowiedzi na listy.Jednakze tamto forum jest kompletnie dla mnie nieczytelne, ma forme drzewka i nie umiem na nim nic znalesc, poczytac... mysle, ze ten slodzik ma za duzo wegli...dopoki sliweczka tu raz nie wspomniala, ze slodziki to tez kalorie- nie mialam o tym pojecia..az okazalo sie, ze tez taki mialam.Wrocilam wiec do hermesa- drozszy ale ma polowe mniej cukrow i jest slodszy. Madzia22 masz odp ang skrobii:) I będą pewnie pytania która dieta lepsza, która co tam stosuje itd. wiecie... Ja uparcie powtarzam siostrze, że robi źle, bo samej nie potrafi dobrze zbilansować sobie diety, pozatym wiem, że nie da rady tak jeść przez całe życie i wiem, że jak wróci do "normalnego" żarełka to kilogramy pogą jej powrócić.Ale coż, jej decyzja... Tak więc zależy mi, żeby do Świąt zrzucić jeszcze troszę, żeby jej tym trochę nosa utrzeć... :) Ale nie ze zośliwości, tylko żeby się dała namówić wreszcie na dukana :D Marzeniaw, uswiadom tylko siostre, ze kazda dieta potrzebuje utrwalania.Ostatnio jak czytalam na temat diet, czytalam dosc fajny artykul pewnej dietetyczki, ogolnie chodzi o to, ze jojo to najczesciej to, ze po osiagnieciu wagi nagle przechodzimy do wysokokalorycznego jedzenia i oglupialy orgaznim zaczyna nadwyzki odkladac-stad jojo.Po prostu niech ta wage utrwali(po zakonczeniu diety) stopniowym systematycznym dokladaniu kalorii-i ten proces tez musi byc proporcjonalny i kilkumiesieczny.Moze tak jak pisal dukan 10 dni na kazdy utrwalony kilogram???Ja wczesniej odchudzajac sie wlasnie zawsze robilam ten blad.Schudlam to co chcialam i zaczynalam szalec.Jednego dnia prawie nic nie jadlam, drugiego kiedy osiagnelam wage- wszystkie produkty moje:)i stad wieczne kilkuletnie jojo.Przy tej diecie troszke mi sie oczy otworzyly bo dowiedzialam sie, ze trzeba to wszystko utrwalic i tez pozniej sie pilnowac zeby znowu nie przytyc. Witam słonecznie, słuchajcie kobietki jak to jest z tym słodzikiem? Dziś w dzieńdobry tvn było o napojach gazowanych itd i mówią że te light napoje tez nie dobre , powiedzcie czy jak piłyście ta cole to miała ona jaki kolwiek wpływ na utratę wagi. Noi jak już jest5em przypytaniach to co myślicie o jogurtach 0% z owocami , maślankach itd?? Koleżnka mi wpiera że wolno alechyba nie zabardzo bo duzo węgli tam jest. . Hmmm ja caly czas pije cole light lub zero...czy ma ona wplyw na wage?chyba nie, bo pilam ja przy spadkach, jak i przy zastojach...ale ogolnie to tez chce z niej zrezygnowac na rzecz wody gazowanej.Fakt faktem cola to straszne swinstwo chemiczne, b.niezdrowe i podobno cola light jest jeszcze gorsza niz zwykla cola. Gosiulek może chodzi Ci o tą [LINK NIEAKTUALNY] albo o tą https://droit.nazwa.pl/dukan/index.php?opti...na&Itemid=4 z resztą ta druga to chyba po prostu tłumaczenie po polsku tej pierwszej Marzeniaw dzieki za strone z tlumaczeniem, nawet nie wiedzialam, ze takowa istnieje a napewno sie wielu z nas przyda... Sandra - wiesz.... duchowo chyba Cię popieram z tym wszytskim... choć obecnie mnie nie stać czasowo i chyba trochę psychicznie na głebsze zastanowienie sie i przeanalizowanie menu... tego jak mogłabym je zmodyfikować pod siebie ale by nadal było to żywieniem redukcyjnym.... niepokojące jest to że tak jak piszesz - my nie chudniemy... nie chudniemy a mimo to nie jemy wszystkiego, waga nie spada mimo ograniczeń żywieniowych... nie mozna w ten sposób cały czas... bo zaczną się niedobory... a jak będzie z efektami nie wiadomo... Hm... ja jeszcze się wstrzymam... poprotaluję... może cos się wydarzy... ale ah.. :-D Soko... powaznie i Ty?! ah.... a ile schudłaś... bo napisałas tylko że przez świeta 3kg wróciło.... u mnie waga martwa... eh... Natomiast z tą DIETĄ TURBO to nie wiem dziewczyny uważajcie - moja mama też ją stosowała, też kupiłyśmy w necie... tą wersję 10cio dniową robiła i fakt faktem nie chodziła głodna bo wciaz coś miała w jadłospisie ale i nie schudłą ni grama! i taka z tego turbo dieta... wg mnie ten schemat jest dośc bogaty więc w sumie nie mam przekonania do tej diety... coś za dużo obiecują jak na tak krótki czas i tak bogate menu... Nutka przeczytaj to co wyzej napisalam do soko, moze warto sprobowac?nie mowie ze masz zrezygnowac tak jak ja z naprzemiennej fazy ale sprobuj moze ograniczyc posilki, tzn niech sa mniejsze, zebys od stolu wstawala z min niedosytem, bez najedzenia sie i moze wydluz czas ''bezposilkowy'' przed snem, zebys kladla sie spac glodna, w razie zbyt doskwierajacego glodu ratuj sie jak to kazda dieta kaze-woda lub zielona herbata.Sprobuj...mi od paru dni pomoglo moze i Tobie pomoze...Moze jestesmy ten typ co mimo wszystko zeby chudnac musi nie dojesc a nie sie najesc:)Skoro potrafilas schudnac rok temu na diecie tej doktorowej;) to mozesz chudnac..tylko pewnie potrzebujesz lzejszego jedzonka...A powiedz, utrwalalas tamta diete? czy od razu przeszlas do normalnego zywienia???? Witam wszystkich. :razz: Jestem tu nowa, chociaż z dr Dukanem" przyjażnię" się od 19 listopada 2009 i schudłam 12 kg, a jestem kobitką po 50 w trakcie menopauzy. Zaglądałam już od pewnego czasu na to forum , a teraz zalogowałam się i będę częściej, bo tak jak reszta forumowiczów mam pytania, wątpliwości i potrzebuję wsparcia. :-D Myślę, że tu to znajdę, co? :-D Witaj milka5 wzrod nas!!!! powodzonka i gdzie jak gdzie, tu wsparcie dostaniesz idealne:) Dziewczyny ale sie rozpisalam....gratuluje wszystkiem spadkow i trzymam kciuki za reszte jak i za siebie...kurcze juz 15.30 a tyle mam do zrobienia... Cytuj
MonikaP Opublikowano 25 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2010 Moniko - uściskaj córcie od nieznanej protalowej cioci i zycz jej zdrowia, angina przy takim słonku za oknem to wspólczuje i jej i tobie.. Gratulacje - patrz jak ci fajnie spada ta waga.... :) Dzięki bardzo a uściskam jak się tylko obudzi na razie to ciągle śpi. Jest słabiutka niedawno miała 39,4 gorączki mam nadzieję że bedzie juz tylko lepiej bo ta gorączka mnie dobija- jeszcze troche i wykorkuje z nerwów. Zapomniałam się pochwalić żę dziś mija miesiąc mojej diety i ważę 5,5 kg :D mniej no i oczywiście świętuje z tego powodu- zajadam właśnie serniczka. Cytuj
Maragrete Opublikowano 25 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2010 A ja po woli tez kończę prace na dzis, zwijam sie do domu... ucho boli mnie mniej, plecy też przestały trochę, choć gwałtownych ruchów wykonywać nie mogę, więc okien myc nie będę. Antybiotyki łykam grzecznie ... i widać/czuc efekty. Mogę za to spacerować więc złożę kalosze bo jeszcze dużo błota dookoła i pewnie na dłuuuugi spacer zabiorę moją sunię, do lasu. z pożytkiem :)..... dla nas obu.. Wszystkim odwiedzającym forum życzę miłego, wiosennego popołudnia ! :D Cytuj
sandra33 Opublikowano 25 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2010 Maragrette jak juz musisz myc te okna itd:) to zaloz chociaz czapke na to chore ucho!!!! z uszami nie ma zartow a nieleczone zapalenie moze miec powazne konsekwencje!!!Mialam kiedys takie zapalenie ze krew z ropoa mi z ucha leciala...zawsze myslalam, ze zab to najgorszy bol az okazalo sie, ze ucho tak samo moze mocno bolec. MonikaP zdrowka dla corci!!! Cytuj
Nuta_Cynamonu Opublikowano 25 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2010 Maragrete owszem białko w moczu mogło być wywołane infekcją układu moczowego... więc myslę, że to nic groźnego... choc powtórz proszę badania za jakiś czas - jeśli się to białko dalej będzie utrzymywac to odwiedź lekarza... może dziać się coś z nerkami... (a wiesz ze ta dieta jest cieżka dla nerek). Sandra.... Kurczę.... rusza się u Ciebie?! wow.... napawasz mnie nadzieją i myslami jednak i zmianie :-o hm... coś mi się zdaje że zanim zaczniesz utrwalać osiągniesz te swoje kg ustawione :-D. Ah... masz racje, że schudnąć potrafiłam... na tamtej diecie warzywnej wazyłam maksymalnie 65kg, no... 64,5.... ale wazyłam się wówczas na takiej zwykłej wadze, i jak kupiłam elektryczną okazało się ze prawie 2kg niedoważa.... więc można poiwedziec, że chyba moje max schudnięcie, a raczej minimalna waga to było 66,5 kg. Potem niby wg wskazań nalezało wprowadzać nabiał i mięso, później pieczywo... ja chyba raczej nie wprowadzałam tego po koleii (nie miałam ksiązki, bazowaąłm na diecie podanej pocztą pantoflową), jadłam mniej i dużo jadlam wciąz wg diety (czyli żarłam całymi dniami warzywa i owoce) ale jak coś to pozwalałam sobie na raczej wszytsko na letnim grillu (akurat wówczas "zakończyłam dietę" w maju, do końca roku akademickiego się jeszcze trzymałam a potem przez wakacje to juz raz tak raz tak). Niemniej waga długo trzymała... aż w końcu stopniowo 1 kg więcej... dwa kilo... no i tak wiesz.... w końcu się uzbierało. Potem jeden wyjazd na rejs do Chorwacji... zima... no i wróciło... później na wiosnę 2009 znowu próbowałam tą metodą schudnąc, ale nie bylam w stanie wytrzymac 6 tyg tylko na "zielonym", więc przerwałam wczesniej... no i tak znowu to mniej to wiecej wg diety jedzenia jadłam... w końcu na wesele w czerwcu pzryjaciółki waga moja wynosiła pewnie coś koło obecnej... ale w wakacje znowu poluzowałam, i rejs i alkohol i chleb i słodkości... i juz w sierpniu na slubie drugiej przyjaciółki była na mnie ciasnawa kiecka kupowana na tą okazję na początku lipca... :-D Potem wrzesień.... siedziałam w domu bo miałam poprawkę i musiałam sie uczyć... i na koniec wrzesnia znowu weekend na Mazurach no i... i już potem był pierwszy tydzien uczelni gdy popatzryłam an siebie i stwierdziłam, że FE, że nie może tak być... no i złozyło si ejeszcze tak ze kolezanka wspomniała mi przelotem o protalu, ja poszłam do EMPIKU kupiłam ksiażkę i po 4 dniach byłam na diecie - 8 październik. Resztę moich perypetii znasz.... :) Hm, ja kłąde się pomiędzy 23.00-24.00 przewaznie, natomiast ostatni posiłek (twarożek z jogurtem/kefirem) jem koło 20:00.... choć w te dni co mam aerobik to jem później w sumie :D. Więc może to faktycznie za poźno? Słuchając Ciebie myslę, że chyba muszę to zmienić.... Ostatnio też z mięsa jem głównie udka z kurczaka i indyka, pierś z indyka pieczoną podskubuję na zimno jako wędlinę, makreli bardzo dużo... może to jest za tłusta wersja mięsno-rybnego jedzenia? Może powinnam wcinac tylko piersi kurczaka i indyka, a z ryb to co najchudsze - dorsz czy pstrąg...? Powiedzcie dziewczyny.... W sumie jak jem też to najadam się do syta, nie mogę powiedzieć, że wstaje głodna od stołu... eh... mówisz, że trzeba to zmienić? Może trzeba.... Cytuj
sandra33 Opublikowano 25 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2010 Wiesz nutka ja dietetykiem nie jestem i ciezko mi to wszystko wziac do kupy i dac fachowe rady:)co prawda studiowalam technologie zywienia, wczesniej tez robilam pod podobnym kierunkiem studium ale to bylo tak dawno temu...nie siedze w tym i pozapominalam duzo,wlasciwie wszystko:)Ale probuje jakies tu wnioski chocby dla siebie wysunac, nie wiem czy mozna po kilku zaledwie dniach wnioskowac, bo moze ten spadek jest konsekwencja tego co bylo np tydz temu a nie tego co bylo wczoraj...kurcze nie znam sie ale nigdy przy zadnej diecie (a odchudzam sie okresowo od 17 roku zycia!!!!) moja waga nigdy wczesniej nie skakala, spadala systematycznie..wolniej lub szybciej ale systematycznie...A od nd- od momentu jak postanowilam troszke to i owo pozmieniac przestala skakac tylko od 4 dni idzie pomalutku w dol...w nd bylo jeszcze 54(po kolejnym skoku) i dzis jest min mniej niz 52...wiec chyba jednak cos w tym jest(w tych moich zmianach).Oby sie ustabilizowalo i szlo sobie normalnym optymalnym tempem.Jedno co do mnie dotarlo...nie bedzie juz chyba nigdy powrotu do normalnego zycia:) czyli slodyczy o kazdej porze dnia i nocy, pizzy o 22...jak juz osiagne ten swoj cel bede musiala sie pilnowac.Jednak zaprogramowana jestem na bycie kluska i folgowanie zawsze da efekt jojo.Przystepujac do diety mialam nadzieje, wlasciwie silne przeswiadczenie, ze schudne, utrwale, zaczne jesc znowu po 2 czekolady dziennie i juz nigdy nie przytyje:)wiemk to naiwne ale nie mialam tej wiedzy, ktora mam teraz. Sprobuj na jakis czas jesc lzej, ''chudziej'', ostatni twarozek moze o 18...zobaczysz co sie bedzie dzialo...no bo cos trzeba pokombinowac skoro jestesmy ''dukanowe inaczej'':) Cytuj
solitarius Opublikowano 25 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2010 Sandra ja tez mieszkam w Irlandii. Przeszukalam mojemiejscowe apteki i dzial w supermarkecie ze zdrowa zywnoscia alae nic nieznalazlam. Make kupilam w polskim sklepie. W weekend wybiore sie do wiekszego miasta i wiem, ze tam jest duzy sklep ze zdrowa zywnoscia chyba z calego swiata :) i obawiam sie, ze bez poprawnej nazwy nie znajde skrobii posrod masy innych, w wiekszosci malo mi znanych produktow A i mam jeszcze jedno pytanie, pewnie zadawane juz milion razy jak mam zrobic suwaczek i w ktorym miejscu w profilu go zapisac? oryginalna nazwa skrobii kukurydzianej po angielsku to: corn starch co do suwaka to ci nie pomoge bo sama nie wiem i nie udalo mi sie tego zrobic;) ja te blondynka jestem:) Cytuj
kasias Opublikowano 25 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2010 Kasias na stronie z produktami znalazłam Twoje zdjecia mleka odtluszczonego w proszku, które ma stosunkowo bardzo mało węgli (Mlekovita). gdzie takie nabyłaś?? Kupilam w carefurze :) Cytuj
Bogunia Opublikowano 25 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2010 Witam słonecznie.... Boguniu - niestety ale zmiany skórne myslę, ze mogą być nasilane przez dietę :-D to żywienie wysokobiałkowe, białko jest wysoko immunogenne i nawet jesli dotychczas nie miałaś alergii na białko kurze/mleko etc to przy tak obfitym spożywaniu tych produktów organizm może sobie nie do końca radzić z "wypluwaniem" produktów ubocznych metabolizmu białek na zewnątrz.... pamiętaj też że chudniesz, to może wpływać na hormony a one często też dokładają swego jesli chodzi o zmiany i choroby skórne. Jesli łuszczyca na poważnie się zaostrzy odwiedź dermatologa, to co zaś nazywasz "liszajami" może być łojotokowym zapaleniem skóry - moja mama od jakiś 3 tyg męczy się z czymś podobnym (mniej więcej tyle samo czasu jest na III fazie), pojawiło się ni stąd ni zowąd, na początku myślałam, że rozniosła sobie opryszczkę wargową na okolicę zmarszczki pomiędzy policzkiem a trójkątek podnosowym... ale stosowaniem aciklowviru na tą okolice nie pomagało, pomyslałam o czyms alergicznym lub własnie łojotokowym zapaleniu.... no i poszła do dermatologa i owszem potwierdził... Tak wiec uwaga bo zdaje się, że skóra sama w sobie miewa swoje reakcje na tą dietę.... Nutko bez Ciebie co my byśmy zrobili...JESTEŚ POPROSTU KOCHANA Jeżeli się nie obrazisz to mam pytanko. Dziś byłam u oropedy ( bóle krzyżowo-biodrowe i rosnący halluks) dostałam tabletki przeciw zapalne.Jak myślisz jak się to będzie komponowało z naszą dietą ( nie przyznałam się że jestem na niej )? Jeszcze jedno mam amertil ( wcześniej dermatolog mi przepisał ) może powinnam pobrać trochę może zmniejszyły by się te dolegliwości skórne.? Witam wszystkich. :razz: Jestem tu nowa, chociaż z dr Dukanem" przyjażnię" się od 19 listopada 2009 i schudłam 12 kg, a jestem kobitką po 50 w trakcie menopauzy. Zaglądałam już od pewnego czasu na to forum , a teraz zalogowałam się i będę częściej, bo tak jak reszta forumowiczów mam pytania, wątpliwości i potrzebuję wsparcia. :-D Myślę, że tu to znajdę, co? :-D WITAM CIĘ MILKA! Teraz mam kolezankę w zbliżonym wieku. Trzymam kciuki. Zrób suwaczek i chwal się wynikami. A co do bocianów to przypomniał mi sie stary dowcip o tym jak dwa bociany sie spotkały na pogaduchy : Jaden pyta - " A ty kolego co dzis robiłeś ?" Drugi odpowiada - " Nalatałem sie duzo , Kowalskim wrzuciłem przez komin syneczka, do Nowaków dostarczyłem bliźniaki... A ty kolego co robiłeś dzisiaj ? " Na co ten pierwszy mówi - " Ja... właściwie to nic, polatałem sobie tak dla jaj postraszyć nad akademikami....." :) :D :-o DOBRE KUPUJĘ Cytuj
Bogunia Opublikowano 25 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2010 UDAŁO SIĘ POODPOWIADAĆ TROCHĘ TERAZ SIE PRZYWITAM WITAJCIE KOCHANE!!!!!!!! U MNIE WAGA NADAL 69 I TROCHĘ... ALE ŻEBY NIE ZAPESZYĆ SUWAK NIECH CZEKA. TRZYMAJCIE SIE KOBITKI Mnie cosik łamie w kościch ( chyba mycie okien mi wychodzi ) Cytuj
madzia22r Opublikowano 25 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2010 Dzieki dziewczyny za rady. Bylam dzisiaj w sklepie i nie znalazlam corn starch. Byla jedynie maize meal, spytalam pania w kasie czy to jest skrobia, odpowiedziala mi, ze tak, oczywiscie. Przychodze do domu sprawdzam w slowniku a to maczka kukurydziana. Kolejne opakowanie bedzie mi zalegac w szfkach :) Sandra ja niestety druga strona wyspy, mieszkam w poblizu Galway. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.