Bozena66 Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Bozenko spoko:)ja tez mam jakies zasady przeciez:)poza tym to jest za niski ;) :sad::P:P:P:P:Pmalpa ze mnie :sad: Iriss, że Ty masz zasady nie miałam żadnych wątpliwości, a jeśli jest niski, to niech spada :sad: Chociaż....mój Mąż też jest niski, tylko 4cm wyższy ode mnie i jak go pierwszy raz zobaczyłam to przemknęło mi: wszyscy tylko nie ten i....został moim Mężem i nawet przez sekundę nie żałowałam swojej decyzji, więc różnie się w życiu układa :sad: Cytuj
iriss1 Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Ojej marudzilam i się poszczęściło, jutro pracuje do 12,00. Iris kochana przykro mi że masz święta z dala od rodziny i dodatkowo pracujące ;) Oliinko- tak jak napisalam wczesniej..porypane dorosle zycie....tak by sie chcialo miec znowy 15 lat;tak choziaz przez tydzien:)odpoczelabym sobie hihi:) Iriss, że Ty masz zasady nie miałam żadnych wątpliwości, a jeśli jest niski, to niech spada :sad: Chociaż....mój Mąż też jest niski, tylko 4cm wyższy ode mnie i jak go pierwszy raz zobaczyłam to przemknęło mi: wszyscy tylko nie ten i....został moim Mężem i nawet przez sekundę nie żałowałam swojej decyzji, więc różnie się w życiu układa :sad: Bozenko no czasem roznie to w zyciu bywa;wiem to az za dobrze niestety bo ja juz mialam przystojnego meza..i niestety nie wyszlo..Teraz jestem o niebo szczesliwsza mimo,ze ciagle jeszcze sporo nerwow w zwiazku z rozwodem przede mna;ciesze sie bardzo kochana,ze Tobie sie udalo :sad: Cytuj
Maruda Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Heh Marudko, to nie do końca idiotyzm ale Ogolne Warunki Ubezpieczeniowe, wiem coś na ten temat bo to moja branża. Pewnie ma to ubezpieczenie w PZU i tam jest to od lat stosowane, podobnie z karencją odnośnie zasilku pogrzebowego rodziców ... Przykro mi że ją to spotkalo, ale wszystkie OWU mają wyrażnie napisane że przy szkodach gdy ktoś je zrobił naumyślnie lub wbrew prawu albo po spozyciu alkoholu to nie ma odpowiedzialności. Niestety ;) Dla mnie to trochę niezrozumiałe.. To jak się ubezpieczam to pół roku i tak nie jestem ubezpieczona.. My tu w pracy od górnie.. w pzu.. więc ja tam napewno żadnej umowy nie czytałam - taka zbiorówka i już.. A ta moja koleżanka pewno gdyby to wiedziała to by się wcześniej ubezpieczyła, ale miała wcześniej jeszcze studenckie ubezpieczenie więc po co miała dwa razy płacić.. Teraz widzę, że jednak powinna.. Ale myślę, że nie wszyscy o tym wiedzą.. I nie powidziałabym, ze 'naumyślnie' pod samochód weszła.. ale ja tam na prawie się nie znam (faktem jest, ze nie na pasach). Za bardzo to dla mnie skomplikowane.. Ale przynajmniej już wiem.. Bo jak mi o tym napisała to sama się wystraszyłam - bo mamy to samo ubezpieczenie.. ale ja od razu po przyjęciu się do roboty zaczęłam połacać i tak już prawie 4 lata - więc spoko!!! Cytuj
iriss1 Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Dla mnie to trochę niezrozumiałe.. To jak się ubezpieczam to pół roku i tak nie jestem ubezpieczona.. My tu w pracy od górnie.. w pzu.. więc ja tam napewno żadnej umowy nie czytałam - taka zbiorówka i już.. A ta moja koleżanka pewno gdyby to wiedziała to by się wcześniej ubezpieczyła, ale miała wcześniej jeszcze studenckie ubezpieczenie więc po co miała dwa razy płacić.. Teraz widzę, że jednak powinna.. Ale myślę, że nie wszyscy o tym wiedzą.. I nie powidziałabym, ze 'naumyślnie' pod samochód weszła.. ale ja tam na prawie się nie znam (faktem jest, ze nie na pasach). Za bardzo to dla mnie skomplikowane.. Ale przynajmniej już wiem.. Bo jak mi o tym napisała to sama się wystraszyłam - bo mamy to samo ubezpieczenie.. ale ja od razu po przyjęciu się do roboty zaczęłam połacać i tak już prawie 4 lata - więc spoko!!! no niestety tak to jest,ze nieznajomosc prawa nie zwalnia z jego obowiazywania.... cale szczescie,ze kolezance nic sie nie stalo z kosztami jakos sobie poradzi i kurde...ja tez czasem przelaze nie na pasach...trzeba z tym skonczyc!! Cytuj
Olinka Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Dla mnie to trochę niezrozumiałe.. To jak się ubezpieczam to pół roku i tak nie jestem ubezpieczona.. My tu w pracy od górnie.. w pzu.. więc ja tam napewno żadnej umowy nie czytałam - taka zbiorówka i już.. A ta moja koleżanka pewno gdyby to wiedziała to by się wcześniej ubezpieczyła, ale miała wcześniej jeszcze studenckie ubezpieczenie więc po co miała dwa razy płacić.. Teraz widzę, że jednak powinna.. Ale myślę, że nie wszyscy o tym wiedzą.. I nie powidziałabym, ze 'naumyślnie' pod samochód weszła.. ale ja tam na prawie się nie znam (faktem jest, ze nie na pasach). Za bardzo to dla mnie skomplikowane.. Ale przynajmniej już wiem.. Bo jak mi o tym napisała to sama się wystraszyłam - bo mamy to samo ubezpieczenie.. ale ja od razu po przyjęciu się do roboty zaczęłam połacać i tak już prawie 4 lata - więc spoko!!! Marudko, no to już powinien wam powiedziec ktoś kto w pracy się tym zajmuje. Nie jest tak że wszystko ma karencję (koszty pobytu w szpitalu i zasiłek pogrzebowy na pewno). Poza tym musiałaby dokładnie przeglądnąć zasady OWU, czy wyraźnie są wyłączone NNW które zdarzyły sie nie na pasach ... a zawsze można oddac sprawę do sądu. A ja to rozumiem że ona specjalnie nie weszła na ulice, wg mnie jej się należy chociaż odszkodowanie od uszczerbku na zdrowiu (w % od Sumy Ubezpieczenia). niech się dziewczyna podowiaduje, bo czesto nie jest tak jak w pierwszej chwili mówią i tzreba trochę podociekać. Powodzonka! (Ja nie pracuję w PZU) Cytuj
Misza Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Hmm... No właśnie Dzięki dziewczyny Irris, Marudka :* , kurcze a coś też ktuś wpominał o czarnej Ziaji? Może w tej serii znajdę cos do biustu? Cholercia już zdesperowana jestem :sad: Marudko a propos Kredytu To ja mam jeszcze 29 Lat spłacania ;) Ale swoje mieszkanko.. Małe bo małe ale swoje :sad: Śnieżynko ja zawsze miałam spory biust, teraz to się zmienia i bardzo sie cieszę :sad: Koleżanka z mniejszym biustem jest zachwycona jakimś kremem z Dax Cosmetics, cena ok 28 zł na allegro -> podobno super ujędrnia. Sama chcę go kupić, alemusze poczekać do wypłaty... Cytuj
Maruda Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Dziewczyny - ja pewno będę do Was zaglądać w czasie świąt.. ale jakby nie to też pragnę złożyć Wam już NAJLEPSZE ZYCZENIA SPOKOJU, RADOŚCI I SZCZĘŚCIA!!! Cytuj
malyna Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Ojej marudzilam i się poszczęściło, jutro pracuje do 12,00. Iris kochana przykro mi że masz święta z dala od rodziny i dodatkowo pracujące :sad: Ja się dziewczynki smaruję kremem z Avon, też nie jakoś codzień bo jednak brak czasu, i podobnie jak Marudka smierdzi mi ... jakiś taki jest żrący. Olinko, ja w ogóle nie używam kosmetyków Avonu, bo własnie dla mnie jakieś żrące są. Miałam kiedyś krem pod oczy to myślałam, że je sobie wydrapię tak mnie piekły - masakra. Chciałam powiedziec, ze bardzo ładny avatarek, dobrze wyszłaś :sad: Śnieżynko, ja też zauważyłam, że mi się takie trochę woreczki z piaskiem zrobiły:) zamiast piersi. Myślę, że najlepsze były by ćwiczenia i masaże może jakieś ;) Marudko, dzieki za życzenia :sad: Dziewczyny, ponawiam pytanie o pasztet, czy któraś z was robiła? Cytuj
grazzia Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Witajcie w ten ponury dzien! U mnie waga dzisiaj bez zmian,,super ze nie poszla w gore.Mam nadzieje ,ze w koncu w tym tygodniu przyjedzie @,bo to tez gosc,jakby nie bylo,od stycznia nie bylo.Wpadlam sie tylko zorientowac co sie u Was dzieje i uciekam dp pracy w domu bo tyle jeszcze roboty przedemna,a chcialam sie wybrac dzisiaj rowniez do kosciolka. gratuluje spadkow jezeli takie zauwazyliscie,i cierpliwosci w oczekiwaniu na nie tym ktorym waga nie spada. -aha wspomnialyscie o problemach ze zwisajacym biustem ja choc jestem niskiego wzrostu zawsze nosilam rozmiar 80C i nadal nic sie nie zmienilo chociaz moglby sie troche zmniejszyc,moja kolezanka schudla 10kg,jak zobaczylam jaki jej biust "sflaczaly"to ja wole juz ten wiekszy moj. Do uslyszenia w wolnej chwili . Cytuj
Maruda Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Dziewczyny, ponawiam pytanie o pasztet, czy któraś z was robiła? Ja robiłam DWA RAZY, a nie patrzyłam za bardzo na nasze przepisy, bo wrzuciłam co miałam. Raz był z samych piersi kurczaka, a raz mi gulasz wołowy został to zmieliłam z kurczakiem - i tez dobre - mi smakowało - Adamowi też - a wierz mi to wybredne dziecko.. Myślę, że jak zrobisz wedle uznania - to i tak wyjdzie super!!! ;) Cytuj
malyna Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Ja robiłam DWA RAZY, a nie patrzyłam za bardzo na nasze przepisy, bo wrzuciłam co miałam. Raz był z samych piersi kurczaka, a raz mi gulasz wołowy został to zmieliłam z kurczakiem - i tez dobre - mi smakowało - Adamowi też - a wierz mi to wybredne dziecko.. Myślę, że jak zrobisz wedle uznania - to i tak wyjdzie super!!! ;) Dzieki Marudko, bo chcę zrobić na Święta i żebym go nie musiała sama jeść :sad: Obawiałam się tylko, czy jak zrobię z piersi kurczaka to czy za suchy nie wyjdzie? Cytuj
Maruda Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Dzieki Marudko, bo chcę zrobić na Święta i żebym go nie musiała sama jeść :sad: Obawiałam się tylko, czy jak zrobię z piersi kurczaka to czy za suchy nie wyjdzie? To fakt, wychodzi suchawy i łamliwy.. ale pytałaś czy dobry!! ;) Ja też chciałam robić ale mamuśka mi dała więc mi to odpada. I niestety nie udało mi się taty namówić na świeta u mnie.. :sad: to jest leń.. Te rolady to przez rok będziemy chyba jeść.. :sad: Cytuj
Olinka Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Olinko, ja w ogóle nie używam kosmetyków Avonu, bo własnie dla mnie jakieś żrące są. Miałam kiedyś krem pod oczy to myślałam, że je sobie wydrapię tak mnie piekły - masakra. Chciałam powiedziec, ze bardzo ładny avatarek, dobrze wyszłaś Dziewczyny, ponawiam pytanie o pasztet, czy któraś z was robiła? Avon używam szczegolnie żele/płyny do kąpieli, szampony pieknie ożeżwiają aha i scruby :sad: Z kremami jest gorzej... faktycznie są drażniące. Dziękuję :sad: A co do pasztetu to nie pomogę po nie znosze wątrobki ;) Witajcie w ten ponury dzien! U mnie waga dzisiaj bez zmian,,super ze nie poszla w gore.Mam nadzieje ,ze w koncu w tym tygodniu przyjedzie @,bo to tez gosc,jakby nie bylo,od stycznia nie bylo.Wpadlam sie tylko zorientowac co sie u Was dzieje i uciekam dp pracy w domu bo tyle jeszcze roboty przedemna,a chcialam sie wybrac dzisiaj rowniez do kosciolka. gratuluje spadkow jezeli takie zauwazyliscie,i cierpliwosci w oczekiwaniu na nie tym ktorym waga nie spada. -aha wspomnialyscie o problemach ze zwisajacym biustem ja choc jestem niskiego wzrostu zawsze nosilam rozmiar 80C i nadal nic sie nie zmienilo chociaz moglby sie troche zmniejszyc,moja kolezanka schudla 10kg,jak zobaczylam jaki jej biust "sflaczaly"to ja wole juz ten wiekszy moj. Do uslyszenia w wolnej chwili . Grazzia wysyłam sloneczko :sad: u nas pięknie świeci!! Ja też w tych biuściastych. Mam teraz niestety małe problemy, bo jednak jest nieza ladny(tez mały zwis). Mam nadzieję że popracuję nad tym właśnie za pomoca ćwiczeń. Cytuj
Maruda Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Ostatni raz.. sorryyy... Olinko można bez wątróbki - wrzuć co chcesz i lubisz!!! Ja nigdy (bo aż dwa razy mi się przytrafiło) z wątróbką nie robiłam ;) Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.