ostatnia szansa Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Odnośnie tycia w ciąży, i chudnięcia przy karmieniu... 1. Kilogramy z ciąży same nie spadają, chyba,że ktoś jest wyjątkiem i ma tak zapisane w genach. W związku z tym nie należy obżerać się w ciąży i jeść za dwoje. W pierwszej ciąży dużo przytyłam, jadłam kiedy miałam ochotę (a ochota była, oj była :) ). W drugiej ciąży przytłam 9kg, a spadło 10kg - duże dziecko i wielowodzie (w przeciętnej ciąży spada duuuużo mniej - te które miały już dzieci mogłyby napisać ile kg spadło w samym porodzie czyli dziecko, łożysko i wody. W drugiej ciąży zwiększyłam ilość chudego mięsa, warzyw, jadłam kanapki z sera białego, na który kładłam pomidor, ogórek, sałatę. Byłam cały czas głodna, a nie chciałam tyć i udało się. Moja siostra zaszła wciążę z wagą 98kg już pod czterdziestkę i lekarz powiedział, że nie donosi ciąży z powodu tuszy. Pilnowała się, przytyła tylko 4kg !!!, urodziła dziecko 4,60kg !!! i urodziła "siłami natury" w 5 godzin, gdy poprzednie ciąże miała zakończone cesarką z powodu braku postępów porodu (a była wtedy młoda i szczupła) 2. Niestety wszystkie baby w mojej rodzinie tyły przy karmieniu. Ja tyłam równo z dzieckiem, jemu kilkogram i mnie kilogram. Starałam się nie obżerać ale zwolnił mi metabolizm. 3. Udało mi się nie przytyć w ciąży, nie udało mi się nie przytyć przy karmieniu. Życzę wszystkim przyszłym mamom rozsądku z jedzeniem w ciąży. Jedzcie zdrowo i mało kalorycznie. Utrzymajcie swoją szczupłą linię :grin: . Cytuj
Maruda Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Witaj Ostatnia Szanso!! No, to naprawdę trzeba mieć głowę na karku, żeby nie popełnić głupstwa w czasie ciąży.. Jak już pisałam wcześniej - to mi właśnie już chodzi po głowie, że będę 'wolna'.. :roll: Mam nadzieje, że z forum nie zrezygnuję i będziecie mnie do pionu przywracać. Wczoraj troszku pobiegałam, ale waga bez zmian. Tylko zawartość tłuszczyku nieznacznie spada.. Za to mam inny 'problem'. Dostaliśmy w pracy ankietę do wypełnienia - czy chcemy sprzedać naszą firmę.. I powiem Wam, że nie wiem - nie mam zdania. Każdy mówi co innego i każdego argumenty są słuszne.. Oby Adam do tego czasu znalazł lepszą pracę.. bo ja znów boję się o siebie.. Sandruś - chciałabym oswoić kocika z 'myszkami'.. i wierzę, że się uda!!! Teraz w sobotę idziemy na wystawę kotów.. Mi tam nie zależy na rasowcu.. ale ten mój się uparł.. Ale chce bez rodowodu! Choć ostatnio prawie się zgodził na kocią adopcję. W jednym dużym sklepie zoologicznym można było adoptować dachowce.. Ludzie przynosili je do sklepu. Słodziaki!!! Ale ja na przykład nie chce kotka z ... że tak powiem z płaską buźką.. :D??: O coś takiego ja Twój Synuś - normalny kciaczek.. ale chyba chcemy rudzielca!!! Zobaczymy.. W ogóle się cieszę, że z tym moim w takich sprawach w miarę się dogadujemy.. Mam na mysli wybór tapet czy stołu.. Bo ostatnio koleżankę ratować dobrym słowem musiałam - po wybieraniu przez nią i jej chłopaka mebli do kuchni i stołu, i krzeseł.. Kłótnia na calego.. Nuteczko - kwas 'zarzyty' :) Wzięlam rano razem z tabletką na alergię.. mam nadzieje, że to w niczym nie zaszkodzi!!! Dwa testy w domu też już czekają na odpowiedni moment.. Ja dość młodo wyglądam.. i tylko się pani w aptece dziwnie na mnie spojrzała.. :roll: Saguś a Tobie tylko 4 kg do końca zostały!!! :) SUPERANCKO!!! Gdybym miała Twoje tempo - to dzisiaj powinnam ważyć prawie.. 20kg :) więc może dobrze, że mi tak nie idzie jak Tobie :grin: Miłego dnia Wam życzę.. a myślałam, że nie będę miała dziś o czym pisać.. Cytuj
Bozena66 Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Witajcie :grin: Ostatnia Szanso i Marudko, dzisiaj już dyskutujecie od świtu, cieszę się, że Was widzę :) Ja w trakcie ciąż nie przytyłam zbyt wiele(15 i 7 kg), ale niestety też przytyłam w trakcie karmienia i mam wrażenie, że to jest częsty przypadek kobiet ze skłonnościami do tycia, że w czasie karmienia tyją, więc trzeba być czujnym przez cały czas :) Marudko, ja ma rudzielca, tzn trzykolorową, szylkretową kotkę-dachowca, ale rudego ma sporo i jest śliczna :roll: Dzisiaj na wadze trochę odrobiłam świąteczne obżarstwo :) Gratuluję wszystkim spadkowiczom i mam nadzieję na dalsze spadki :roll: Życzę Wszystkim miłego dnia :D Cytuj
Maruda Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Kurcze, a ja byłam święcie przekonana, że na karmieniu się chudnie.. :grin: Koleżanka z pracy co wróciła po macierzyńskim - stała się chudsza niż przed ciążą.. To myslałam, że każda tak ma.. Czyli trzeba się jednak pilnować - nie ma tak łatwo!!! :) Bożenko, a może zdjęcie kocika wstawisz.. "kolorowe" też fajne!!! Cytuj
Olinka Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Muszę się przyznać że jestem baredzo zadowolona z siebie (wiem że to nie skromne) ale wyglądam i czuję się o niebo lepiej niż na początku diety, bardzo mnie wspiera moja mama, kiedyś ona wyciągała mnie na spacery, teraz ja ją namawiam by nie siedzieć w domu. Pozdrawiam I bardzo dobrze :roll: jeśli same siebie nie docenimy to nie bedziemy sie dobrze czuć :D ! A wsparcie jest ważne!!! i spacerki też także Sago gratulacje :roll: To tylko gimnastyka może pomóc, a jeżeli urodziłś dziecko, to i chyba to nie pomoże, taki nasz urok, niestety, co mnie zresztą też wcale nie cieszy. Wiem że brzuszek najtrudniej będzie zgubić.urodziłam 2 dzieci i to stąd taka fałda.jak osiągne mpoją wagę a brzuch będzie odstawał to zaczne brzuszki robić.jakoś ta pogoda nie sprzyja jeszcze ćwiczeniom-niestety.pozdrawiam. Ćwiczenia i ruch to podstawa!!! Dziewczyny nie zapominajcie o tym, bo samo chudnięcie nie załatwi wszystkiego. Skóra odkąd trochę biegam stała się o niebo lepsza i w lepszej kondycji, i smiem stwierdzić że żadne kremy tego nie zapewnią... A bieganie jest darmowe :roll: nie tzreba karnetów i wydawania kasy. Wychodze w dresie ok 19 i wracam po godzinie zmęczona ale szczęsliwa :D Polecam!! Aha już pogoda w sam raz!! Raju ja jak zwykle nie nadazam z czytaniem;) swieta spedzilam u siostry w miescie i idac na spacer z dziecmi szlag mnie trafial(przepraszam za wyrazenie) jak widizlam ten syf po psach a wlasciwie ich odchodach i jak durne ludziska spacerowaly z psami bez kagańców i smyczy po parku a to takie niektore bydleta ze szok i jeszcze od jednej pani uslyszalam jak zaslanialam dziecko zebym sie nie bala bo ona reczy za psa ze nic nie zrobi WIECIE CO GLUPOTA LUDZKA NIE ZNA GRANIC CO TA DURNA BABA MOZE WIEDZIEC KIEDY ODBIJE TAKIEMU WILCZUROWI I SKOCZY DO CZLOWIEKA!!!!! a dietka pommo zjedzenia babki jestem kilogram do przodu;) :) :grin: pozdrowienia gorace dla wszystkich;) Okropieństwo! Nie znosze takiego puszczania psów w samopas ...jak teraz biegam to jest to moje najwieksze utrapienie...i te kupy ... blee :) ja sie od dziecka boje psów, kiedyś mialam niemile doswiadczenie. Do dziś boje sie zwierzat. A tez sie zastanawiałam nad kociakiem...no nie wiem co to bedzie. Moja propozycja: 1/ śniadanko : jajko z szyneczką 2/ 2 śniadanie : jogurt naturalny z otrębami 3/ obiad : pierś z kurczaka z grilla 4/ podwieczorek : serek wiejski 3% Piątnica 5/ kolacja: sałatka : jajko z tuńczykiem dziękuje :roll: i jajka i serek i piers kurza dzis są :D Maragrete i Sandra dziekuje za Wasz komentarz ... mam nadzieje ze tak wlasnie u mnie bedzie :D A ja witam porannie :) Mam dziś swoj debiutancki czwartek protal! Wagowo oscyluje w okolicach 56. Przede mna @ wiec troche mnie to nie dziwi. Rano pogoda słoneczna, ma byc okolo 17 st C wiec wiosna zawitala, chociaz rano przymrozek. Dzis w planach mam spacerek z kolezanka ktora chce 2 raz podejsc do diety :roll: Fajnie! pozdrawiam wszystkich Gochna, Marcynda, Sniezynka, Kropelka, Agabyd gdzie jesteście??? Cytuj
Olinka Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Dziś urodziny obchodzi nasza forumowa koleżanka Alienka :) Chcę ci zlożyć serdeczne zyczenia !!! Buziaki, dużo wytrwałości i powodzenia! Cytuj
kasias Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Witam was Protalinki na slasku pieknie sloneczko swieci wiec zapowiada sie ladna pogoda. Ja odwazylam sie dzis wejsc na wage i nie jest tak zle jak sie obawialam, juz przed swietami wrocila mi 7 z przodu, jestem przed @ wiec zobacze co bedzie po, juz tyle razy obecywalam sobie ze zaczne utrwalac ,ale ciagle trwam na 2 fazie i zawzielam sie na te 65 kilo . Dziewczyny nas cos poopuszczaly, gdzie Juggin, Winkachce, Balbinka 38, Jusia, Kartofelka? Cytuj
gosik169 Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Alienka sto lat - wszystkiego naj naj.... Cytuj
malenstwo1975 Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Maleństwo piszesz strasznie małą czcionką bez okularów ani rusz... Ja też zgrzeszyłam Boguniu specjalnie dla Ciebie większa czcionka :D Trzeba było tak wcześniej bo ja myślałam,że wszystko jest ok.... Witam wszystkich bladym świtem.......... Hm.... poruszacie i pytacie TEMAT ciąża, jej nawyki skutki i zachciewajki .......a pózniej no własnie to pózniej........... tak więc MÓJ przypadek: 1. Pierwsze dziecko człowiek młody ,głupi niedoświadczony...(lat wtedy 22 ) niewiesz co jest ,co ma być i jak ma być... Czy pilnować na każdym się kroku czy poprostu pozwolić sobie na wszystko co "niby " jest Ci w ciąży dozwolone .Tak więc łączna suma przybrania 21kg -poród przez cesarskie cięcie po 25 godz od pierwszego zakłucia- skurczu (i niby mówią iż Kobieta bedzie wiedziałą i wie ,że to włąśnie się zaczeło poród ) - nieprawda! Bedąc już w szpitalu (byłam 12 dni po terminie) niewiedziałam ,że to ...-to właśnie jest to i juz się zaczyna :) I niby stare powiedzenia bo szczupła to szybko poradzi sobie , obszerna w biodrach lepsze bedzie miała parcie i szybko to minie.....- i guzik prawda (mój przypadek - obszerna w biodrach :D ) być może trafiłam tez i na rutynistkę babę bez uczuć :) ale........nie chce Was tu straszyć - bo Każdy to przechodzi , przeżywa na swój sposób,każdy organizm jest INNY....... tak więc sumująć 21kg całościowo przytycia z czego dziecko 3.620 minus łożysko ,wody płodowe , po porodzie ważyłam 65kg niby nieżle ale......... młodsza to i szybciej zgubiłam (gdzie karmienie trwało tylko 2 miesiące :roll: -) tak więc ,że chudniesz przez karmienie czy ćwiczenie- być może ,ale wydaje mi się ,że największą rolę odgrywa Tu genetyka , chęci ćwiczenia i jadłospis..... za to 2 dziecko.... odstęp 10 lat przytyłam tylko 15kg inne juz podejście ,postępowanie ,pilnowanie sie a jednak jak miałam przytyć tak i przytyłam. Za to drugie dziecko rodziłam siłami natury w 3 godz i było po wszystkim :roll: (równiez w innym szpitalu!) Byłam przeszczęsliwa iż trafiłam na kobiete życiową która nie pomyliła się z powołaniem :roll: i pomoc w przyjściu Im na Świat traktowała jak każdy z osobna CUD Świata :roll: Ale co do gubienia niepotrzebnych pozostałości pociążowych to również cięzko schodziło bo po urodzeniu mało straciłam i sporo zostało......... do tego jeszcze rzuciłam papierosy i dodatkowo doszło-oj tak przytyłam jeszcze dodatkowo. Niemyślcie O Mnie -Boże co to za Matka :grin: :) :D paliła będąć w ciąży??? Tak moje drogie niestety i wiem że wcale ale to wcale nie powinno się zdażyć ale no cóż tak było........ (przykre ale prawdziwe..) Paliłam jak smok ,jak byście próbowały mi zabrać to pewno i pobiłabym Was bo miałam taką potrzebę palenia. Zmądrzałam zaraz po urodzeniu - za pózno ciut....... Ale do czego zmierzam... mimo,że więcej zostało mi nadbagażu po drugim dziecku to mimo wszystko szybciej doszłam do Siebie, bo po cesrace oj dopadła Mnie lekka depresyjka :roll: czego nikomu nie życzę...... Dobra może starczy tego zanudzania narazie......... Ach i jeszcze jedno chyba ciut znów Mnie znika? Ale poczekam jeszcze do jutr i się upewnie...bo coś było koło 1kg mniej......?? :D Cytuj
gosik169 Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2010 A ja nadal nie mam książki - przesyłka zaginęła w transporcie- reklamacja na Poczcie 2 tygodnie- horror!!! Więc znowu będę Was zanudzać moimi pytaniami: 1/ Czy można jeść rybę w puszce w sosie pomidorowym? 2/ Czy można jeść szynkę wieprzową i mięso mielone wieprzowe ? Aktualnie jestem w II fazie diety 5/5. I jeszcze jedno- otręby pszenne i owsiane można spożywać bez ograniczenia ilościowego ? Pozdrawiam, i życzę miłego dnia. a oknem słoneczko - a ja muszę siedzieć z moim szkrabem w domku bo jest chora!!!!! Cytuj
Maruda Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Maleństwo - dobrze, że Cię nie spotkałam z brzuchem i papierochem!!! :) Ja jestem strasznie uczulona na takie coś!!! Ale dobrze, że już się opamiętałaś i mam nadzieje, ze dzieci nie mają astmy i alergii - bo przy mamie palaczce to duże prawdopodobieństwo. Moja mama też paliła.. a ja się męczę z uczuleniami!!! Moja połowica obiecał, ze jak zajdę.. to rzuci to świństwo.. zobaczymy czy mu się uda tak z dnia na dzień - a codziennie mu o tym PRZYPOMINAM!!! ALIENKO TO JA TEŻ DORZUCAM SWOJE TRZY GROSZE DO ŻYCZEŃ URODZINOWYCH. TO CO??!!?? DZISIAJ UCZTA W RODZINIE :grin: Wszystkiego dobrego!!! Cytuj
malenstwo1975 Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2010 A L I E N K O Samych szczęśliwych dni, a czego tylko pragniesz by życie dało Ci...... Cytuj
iriss1 Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2010 dziendoberek:) od kilki dni ladnie i cieplo wiec dzis chyba ubiore wiosenne buty bo ja ciagle w kozakach..zamszaki coprawda no ale juz chyba przesada:)wszedzie kwitna zonkile(przekwitaja nawet juz)forsycje i te male w ogrodkach-prymulki chyba:)jest pieknie,kolorowo wiec sie do tego miasta wylaszcze dzis:)a co!! A ja nadal nie mam książki - przesyłka zaginęła w transporcie- reklamacja na Poczcie 2 tygodnie- horror!!! Więc znowu będę Was zanudzać moimi pytaniami: 1/ Czy można jeść rybę w puszce w sosie pomidorowym? 2/ Czy można jeść szynkę wieprzową i mięso mielone wieprzowe ? Aktualnie jestem w II fazie diety 5/5. I jeszcze jedno- otręby pszenne i owsiane można spożywać bez ograniczenia ilościowego ? Pozdrawiam, i życzę miłego dnia. a oknem słoneczko - a ja muszę siedzieć z moim szkrabem w domku bo jest chora!!!!! gosik pyt1- niby mozna w fazie naprzemiennej ale jak ja chcialam kupic cos akiego to nigdy parametry nie byly ok;wiec nie ryzykowalam pyt2- wieprzowiny wogole nie mozna;za tlusta;ale ja znalazalm gotowana szynke wieprzowa o dobrych parametrach i bez oporo zjadlam:) pyt 3- otreby pszenne 1 lyzka;otreby owsiane 2 lyzki;dziennie!! co do ksiazki;moj chlopak ostatnio byl w PL i bez problemu w kiegarni kupil swojej mamie na imieniy;ja na Twoim miejscu juz bym poczte kupowala;zdarzaly mi sie tez czasem takie sytuacje;wsciec sie mozna:)ale jakby co to pytaj!! spadam do tego miasta;mam nadzieje,ze szybko wroce i jeszcze zdaze z Wami kawke wypic:) Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.