Nuta_Cynamonu Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2010 hej hej! ja znowu na chwilke tylko.... słuchajcie kobitki - ŚCINAĆ WŁOSY! :D kurcze nie macie pojęcia jakie dziś pochwały na uczleni zebrałam! że ŚWIEŻO, ŻE JAKOS TAK MŁODZIEJ (haha a ponoc w wieku 25 lat nie idzie wyglądac staro :P), SMUKLEJ, ZGRABNA BUŹKA, SZYJA ŁABĘDZIA, Z PAZURKIEM FRYZ.... ŻE PO PORSTU EXXXXXTRA! Aż sie nie spodziewałam 🙂 Drugi test to będzie moje sobotnie spotkanie w gronie pzryjaciół - oni tez nic nie wiedzą ;) Moje włosy sięgały już wysokości stanika, a więc połowy pleców... rach ciach i mam fryzure robiącą efekt i faktycznie zmiana jest fajna.. bardzo dobrze się czuję, zupelnei tak jakbym takie włosy cały czas nosiła... moje się normalnie trochę krecą, tak "wyginają" jak który chce... i fryzjerka mi powiedziałą że takie długosci nad ramiona a ponizej brody to mogą nie wypalić bo będę się wkurzać sie ten doł wygina się całkiem tracąc forme... więc jak skracać na coś takiego "nad ramiona" to tylko tak by dobrze podciąć tył.... bo wtedy utworzy się tam taka czapeczka i będzie ładny kształt głowy, a że one krótkie tam to nie będą sie wyginac tak własnie... no i faktyucznie jest świetnie! Kurcze naparwdę z dobrym czujem fryzjerka mnie ścieła :) Bałam się że będę taka PYZA, bo mam taką raczej kwadratowo-okrągłą twarz... a teraz jak się w pełni uśmiecham to mam taką WĄSKĄ BRÓDKĘ :D - se dziś pomyślałam, że jak Victoria Beckham mam taką troche fryzurke... naparwde polecam, fryzjerka miała racje ze takie cięcie wysmukla własnie twarz.... dzis się nie ważyłam.... mam nadzieję, że wiecej niż wczoraj nie jest :-(.... moje modyfikacje.... coz... nie jem otrąb w ogóle.... może mogłabym je włączyć już (ale na pewno nie rano jako owsiankę, co najwyżej jakoś wczesnym popołudniem bym je jadła), ale na razie jeszczez się wstrzymam... rano przed wyjściem na uczelnie (koło 6:30) jem białkowe śniadanie - zawsze jajko, czasem dwa... ale jak dwa to jedno tylko z żółtkiem... do tego albo 1-2 grubsze plastry piersi z indyka/kurczaka pieczonej, lub wędzonej, lub tuńczyka (wtedy robię taką sałatkę z jajkiem i tuńczykiem i tochę cebulki), ostatnio znalazłam w sklepie takie rybki w galarecie, małe porcje.. i też to 2x już jadłam na śniadanie do jajka. Do tego kawa z mlekiem i z 1-2 szklanki wody udaje mi się wypić też rano. Potem serek wiejski lub inny twarożek na uczleni koło 10-11 godziny. Do wyjścia z uczleni miałam wypite już 1,5l wody. Potem koło 15:00 jadłam przeważńie znowu pierś pieczoną lub wędzoną, kilka palstrów. I na koniec pomiędzy 18-19 przeważnie wcinałam makrelę - jak była mniejsza to całą, jak większa to nie całą... I tyle... Pomiędzy posiłkiem o 15 a tym o 19 przeważnie była druga kawa. I później juz od tej makreli nic nie jadalm... a jeśli nawet to jakiś totalny "zubelek"... I woda - w domu też woda lub herbatki owocowe wszelkiej maści. Jak zauważyłyście pozwalałam sobie na tylko jedną porcję nabiału w ciągu dnia, taka wielkości 150-200g; zero protalowych słodkości, żadnego sernika.... ani nawet słodzonego serka homo czy wiejskiego.... zero produktów tolerowanych. O dziwo wcale jakoś bardzo mi nie doskwiera taki mój obecny jadłospis.... okrojony :). I tym sposobem jestem o 3kg lżejsza :D. Zobaczymy jak to będzie dalej... od jutra zaczne skubać warzywa, ale bez jakiś dużych ilości... musze to pzremyslec jak to robic by było dobrze... Muszem uciekam Kochaniutki.... ściskam! :) PS. Przestańcie gadać o tych Nostradamusach i innych cudach :) będzie dobrze, kresu świata nie będzie! - a pzrynajmniej nie w wymiarze, który jesteśmy w stanie pojąć "tu i teraz" :) Cytuj
saga Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Witam serdecznie. Bardzo Wam dziękuję za takie ciepłe słowa, bardzo miło się to czyta. Dla takich chwil warto było tyle dietować. Pozdrawiam gorąco. A koniec świata ? Co ma być to będzie, nie zależy to za bardzo od nas. Trzeba jakoś żyć dalej (szkoda dietkowania, takie laseczki z nas). Cytuj
Maragrete Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2010 No wskaźnik węglowodanów jest chyba coś koło 8. Ok, trudno. Przemęczę się jakoś. Dziś jest mój 4 dzień uderzeniówki i schudłam już dość fajnie. Może jeszcze z 2,3 dni. 🙂 A powiedz mi, Gosiulek, bo przeczytałam tu w menu o budyniu. Pewnie trzeba go sobie jakoś przygotować? Ale jak? Dodam, że mam starą książkę i tam nie ma takiego przepisu. Podejrzewam, że mleko z aspartamem i czymś (żółtkiem?) zagęścić mąką kukurydzianą? Boehmi - zdecydowanie na uderzeniowe żadnych jogurtów owocowych, nawet light... to jest ta faza kiedy ścisłe należy przestrzegać produktów z listy Dukana dopuszczonych do tej fazy. Żadnych tolerowanych......... Dopiero w II fazie można max dwa produkty tolerowane dziennie i to tylko wtedy kiedy nie ma zahamowań spadków. Lista produktów tolerowanych jest w książce, są tam m.in. jogurty owocowe light spełniające % zawartości składników wg reguł Dukana, 3 łyżeczki skrobi kukurydzianej itd. Jak zjesz kawałek ciasta z maka kukurydziana albo chlebek dukanowy i jogurt dziennie to juz wyczerpany limit tolerowanych.... trzeba uważać... Budyń ja robię sobie czasem na fazie białkowej, zwykły taki ze sklepu, ale bez cukru, na chudym mleku ze słodzikiem. Z porcji na 0,5 litra mleka wychodzą mi 3-4 pucharki, ale nie zjadam wszystkich na raz... Cytuj
MonikaP Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2010 I26 a to juz dużego masz tego synusia- nie wyglądasz 🙂 A to jak nie macie przedszkola to zrozumiałe i ja bede miała za rok taki dylemat mozliwe ze tez posle od przyszłego wrzesnia do szkoły bo moja mała to już pisze - umie sie podpisac świetnie liczy i pisze kilka zdań typu kochana mamusia, kochany tatuś, kochana babcia, kochany dziadek:> teraz uczy się pisać liste na zakupy wiec jeszcze troche i bede jej dyktować co trzeba kupić ;) Dyrektorka powiedziała ze narazie jej nie widzi w szkole bo jest cicha, ale to sie moze zmienic w 3 miesiące, No nie wiem bo nieśmiałośc to ma po mamusi :-( pamiętam jak mój misiek pierwszy raz wziął mnie do swojego domu uwierzycie ze prawie przez cała wizyte sie nie odezwałam taka byłam nieśmiała. A co do końca świata to jasne ze go nie bedzie przeciez my sie odchudzamy :) Cytuj
pauluk55 Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2010 mam pytanie do wszystkich protalowiczek 🙂 gdzie znalazlabym serek homo 0% lub cos kolo tego? w jakims wiekszym sklepie... ostatnio bylam w tesco i tam najmniej serek homo ma 3% ;/ Cytuj
sandra33 Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2010 hej dziewczyny!!!!!zla jestem na siebie bo za dlugo spalam..i chyba nie zdaze juz dzis na silownie:(ale jutro juz koniecznie trzeba... Zwazylam sie i o dziwo nic nie dobralam!!!mimo grzeszenia od nd...tzn w nd byla uczta a od pn codziennie cos tam skubalam slodkiego i balam sie, ze sie to odbije ale na szczescie nie...ufff zasluga to tego, ze ostatnia rzecz jadlam mimo wszystko na 6 godz przed snem wiec nadal utrzymuje, ze niejedzenie na noc to wielki sukces.Ale i tak sie ogarniam i przestaje lamac zasady, dzis bialkowy.Ostatnio to byl pt ale jakos, ze dzis obudzilam sie o 16(po nocnej zmianie, zeby ktos nie myslal, ze tak dlugo spie) to latwiej mi tylko pol dnia przezyc na bialkach:)Dziekuje dziewczyny za reprymendy-ustawily mnie do pionu i o to chodzi!!! Wiecie co.. ja to się włąśnei zaczynam zastanawiać czy może jednak nad morze teraz się nei wybrać... kurde z chęcią pojechałabym w góry nawet na chwilkę,ale tam naprawde może być sajgon an drogach. no chyba, że okolice np jeleniej góry.. Ponoc tez ładnie, a chyba omija się cały ten zgiełk krakowski ;> jescze mam dwa dni na wymyślenie co i jak.. a musimy teraz jechac. bo jak nei teraz to potem może być ciężko - przez długi czas :/ Więc trzeba skorzystac chociaż z tych kilku dni ;> Gosiulek a bylas kiedys we Wielu???kolo Koscierzyny? dla mnie te tereny sa najpiekniejsze a Wiele ma przepiekne czysciutkie jezioro, piekne lasy i kalwarie nad jeziorem...ja kocham to miejsce tez ze wzgledu na sentyment bo kiedys tam jezdzilam co roku do pracy na wakacje.Wiec polecam, wygogluj sobie Wiele i sama zobaczysz...ale wiekszosc pomorzan chyba zna Kaszuby... Nutka dawaj fotke, zdaje sie, ze masz fryzurke, ktora mi sie marzyla, te przody dluzsze za brode a z tylu podgolone? Niestety moje wlosy nie nadaja sie do wiekszosci fryzur bo tez nie sa proste ani tez krecone, po prostu pusza sie, kazdy idzie w inna strone a ostatnio ''renomowany'' fryzjer z jednego b.modnego i awangardowego salonu w gdansku tak mnie zalatwil, tak mi mimo moich protestow scieniowal, ze musze uzywac prostownicy bo inaczej mam efekt siana na glowie:(a od tego chcialam uciec bo prostownica bardzo niszczy wlosy. No i dziewczyny podpisuje sie pod Nutka, nie straszyc nostradamusami i innymi czarodziejami:)zadnej wojny tu nie bedzie. Cytuj
boehmei Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2010 mam pytanie do wszystkich protalowiczek 🙂 gdzie znalazlabym serek homo 0% lub cos kolo tego? w jakims wiekszym sklepie... ostatnio bylam w tesco i tam najmniej serek homo ma 3% ;/ Też szukałam - nie znalazłam.;) Cytuj
boehmei Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Boehmi - zdecydowanie na uderzeniowe żadnych jogurtów owocowych, nawet light... to jest ta faza kiedy ścisłe należy przestrzegać produktów z listy Dukana dopuszczonych do tej fazy. Żadnych tolerowanych......... Dopiero w II fazie można max dwa produkty tolerowane dziennie i to tylko wtedy kiedy nie ma zahamowań spadków. Lista produktów tolerowanych jest w książce, są tam m.in. jogurty owocowe light spełniające % zawartości składników wg reguł Dukana, 3 łyżeczki skrobi kukurydzianej itd. Jak zjesz kawałek ciasta z maka kukurydziana albo chlebek dukanowy i jogurt dziennie to juz wyczerpany limit tolerowanych.... trzeba uważać... Budyń ja robię sobie czasem na fazie białkowej, zwykły taki ze sklepu, ale bez cukru, na chudym mleku ze słodzikiem. Z porcji na 0,5 litra mleka wychodzą mi 3-4 pucharki, ale nie zjadam wszystkich na raz... Bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź! 🙂))) Cytuj
motylek8787 Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Cześć Motylku! Ja już na NK pobuszowałam w Twoim profilu :P . Co tam u Ciebie? Jak dietka i co na rynku pracy? Odzywaj się częściej!!! Widziałam Cie Podglądaczu :D :D U mnie...bez zmian...próbowałam zacząć utrwalać moja dietę...i tak jakoś mi lepiej, stan zdrowia się poprawił, jelita inaczej działają, drobne ranki zaczęły się szybciej goić i jest git... Ale pomimo tego że na utrwalaniu można więcej rożnych rzeczy jeść to tylko od czasu do czasu zjem makaron, albo chrupka wase, jakiegoś owocka i nie mam chęci na więcej...jak już wolno to tak nie cieszy 🙂 poza tym chyba już się przyzwyczaiłam d tego protalowego jedzenia :) Więc dojechałam do rozmiaru 38 i nie chcę już więcej chudnąć, nie chcę być wieszakowata, a przy tej wadze co teraz mam czuję się dobrze i jest jeszcze miejscami za co złapać, jak uda mi się zjechać, bo waga pomimo wszystko powolutku i tak sobie zmierza w dół to płakać nie będę :) ale więcej nie chce ;) A z pracą ciężki temat...nadal lipa, nadal jeżdżę po rozmowach i więcej mnie to nerwów i pieniędzy kosztuje niż to wszystko warte...smutna prawda ale jak tak dalej pójdzie to nie wiem co zrobię. Nutko coś wiem na temat obcinania włosów...jak swoje ostatnio obcięłam to męża znalazłam, też właśnie podobnie jak Ty, wnioskuję z opisu Twojej fryzurki :) ale teraz muszę zapuszczać, mam czas do przyszłego roku, wesele - upięte włosy a do tego muszą być trochę dłuższe :-( Mam nadzieję, że znów zacznę regularnie zaglądać do Was, bo humor wreszcie lepszy i że tak powiem ogarnęłam się trochę :) Ale nasmażyłam uff...ale kończę :) Pozdrawiam! Cytuj
Gość beata68 Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Witam wszystkich serdecznie!! Jestem tu nowa.Zabierałam się do tej diety od zeszłego roku,aż w końcu trafiła mi sie ksiązka Dukana.Nie bardzo wierzę,że mi się uda,ale próbuję.Dziś jest 4 dzień,jutro sie zważę 🙂 Cytuj
Śliweczka Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2010 mam pytanie do wszystkich protalowiczek 🙂 gdzie znalazlabym serek homo 0% lub cos kolo tego? w jakims wiekszym sklepie... ostatnio bylam w tesco i tam najmniej serek homo ma 3% ;/ No i te z tesco są ok ;) Ja cały czas je kupuję.Zajrzyj do wątku z produktami dozwolonymi,może tam coś znajdziesz. Cytuj
motylek8787 Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Witam wszystkich serdecznie!! Jestem tu nowa.Zabierałam się do tej diety od zeszłego roku,aż w końcu trafiła mi sie ksiązka Dukana.Nie bardzo wierzę,że mi się uda,ale próbuję.Dziś jest 4 dzień,jutro sie zważę 🙂 Witamy w naszym goronie ;) Uda sie uda!!! tylko trzymaj się zasad i sama się zaskoczysz :-( pozytywnie oczywiście :) Cytuj
Śliweczka Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Witam wszystkich serdecznie!! Jestem tu nowa.Zabierałam się do tej diety od zeszłego roku,aż w końcu trafiła mi sie ksiązka Dukana.Nie bardzo wierzę,że mi się uda,ale próbuję.Dziś jest 4 dzień,jutro sie zważę 🙂 Witaj. Nie można nie wierzyć w siebie,trzeba być pozytywnie nastawionym ,a dietka będzie łatwiejsza.Życzę powodzenia. Cytuj
Gosiulek Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Co do jogurtów owocowych to sie zgadzam że nie na uderzeniówce. Ale Gosiulku Jogobella Light to chyba jedyny w PL jogurt z aspartanem i bez cukru :) I jeszcze raz polecam góry, Karpacz albo Szklarską, nad morzem tez jest super ale niestety jeszcze za zimno... Misza Hehe, raz kupiłam i nie kojarzyłam co tam w nim było.. Ale dobrze wiedzieć :):D:D A Boehmei w każdym bądx razie poczekaj z nimi do 2 fazy !! No wskaźnik węglowodanów jest chyba coś koło 8. Ok, trudno. Przemęczę się jakoś. Dziś jest mój 4 dzień uderzeniówki i schudłam już dość fajnie. Może jeszcze z 2,3 dni. ;) A powiedz mi, Gosiulek, bo przeczytałam tu w menu o budyniu. Pewnie trzeba go sobie jakoś przygotować? Ale jak? Dodam, że mam starą książkę i tam nie ma takiego przepisu. Podejrzewam, że mleko z aspartamem i czymś (żółtkiem?) zagęścić mąką kukurydzianą? Hmm robiony?? Pierwsze słyszę:-( dziewczyny tu się wypowiadają , że kupują normalny i robią. Wazne tylko, żeby było na nim napisane BEZ CUKRU. generalnie nie powinnismy ponoc jesc budyniu, ale parametry nanich podane sa dla mleka 2% chyba i dla iluś tam łyżek cukru, więc jak użyjesz słodzika i mleka 0% - to może raz n ajakiś czas mozna zjeść - ja osobiście mam nakupowane różne smaki, ale4 jescze się nie odważyłam - wiole słodkości z naszego watku z przpeisami - zebre, ptasi emleczko lub herbiatniki :) A zaraz zrobię nowe ŚŁiweczkowe naleśniczki :) I znowu będe czuła się jakbym pęknąć miała zaraz 🙂 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.