Maruda Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Odnośnie starania o dziecko. Marudko nie nastawiaj się na ciążę w wyznaczonym przez Ciebie czasie, bo zdarza się, że stres wszystko psuje. 🙂 Parę dni przed moim slubem przyszła do mnie kolezanka z innego działu i mówiła mi to samo.. :grin: Więc ja sobie wymyśliłam, że jak z najbliższym roku się nie zdaży to nie będę się stresować.. a jak bedzię - to elegancko, a jak nie, to i tak będziemy się dobrze bawić :( Tylko potem wiem, że zacznę się bardzo martwić.. Ale nie ma co 'gdybać' - bo to może być różnie - tym bardziej, że chcę 'celować' według Twoich instryukcji na tego chłopca :( Uparta jestem!!! Ale jeszcze to wszystko takie 'dziwne' że już u nas 'po bożemu' jest i że nie ma grzechu i że dzidzia może 'wpaść do nas' bez gadania ludzie dookoła!!! HURA!!! I że tak bardzo można się z tego cieszyć!!! Bałam się, że po ślubie będzie nam wygodnie dalej mieszkać w osobnych pokojach.. ale póki co jednak jesteśmy w jednym :) Wczoraj patrzył mi na mecze do późna i chciał spać na materacu - ale mu nie pozwoliłam :) i nie obudził mnie jak przyszedł. Jezu co ja za głupoty piszę - sorrki ale jestem bardzo szczęśliwa.. A byłabym w siódmym niebie gdyby nauczył się naprawdę dotrzymywać danego mi słowa.. alebo żebym ja była konsekwentna. Bo mówiłam, że od naszego slubu obiecał nie palić.. Za to niby, że na kawalerski się zgodziłam.. No więc wczoraj był 4 dzień naszego małżeństwa i co - i jesteśmy w knajpce, a on mi na uszko (już myslałam, że chce mi coś miłego chce powiedzieć - więc trochę mi zajęło zanim przetworzyłam te informacje..) czy może jednak by mógł.. jednego, no dwa.. a za to będzie.. zmywał 2 tygodnie - i nie da mu się wytłumaczyć, ż tak czy siak wypada żeby od czasu do czasu pozmywał.. BEZINTERESOWNIE!! Kurcze - on to jeszcze taki dzieciak jest.. Czasami taki kochany, a czasami głupiutki taki, że szok.. I co ja zrobiłam - zgodziłam się - ale powiedziała, że przy najbliższej kłótni na pewno to wyjdzie.. <bezradny> Ale chcę mieć z nim dzidzię - bo istnieje duże prawdopodobieństwo, że dopiero wtedy wydorośleje. Iriss możesz powiedzieć A NIE MÓWIŁAM!!! Cytuj
Maragrete Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Witam wiosennie ! Ala pogoda - żyleta - słońce i ciepełko i weekend w perspektywie... same miłe rzeczy ! :grin: Marudko - dużo, dużo wody upłynie zanim "wychowasz" swojego męzusia wg własnych zasad, ale ta "praca" jest przyjemna, takie docieranie się..... :( Bożenko - Saga i Iriss maja racje - teraz czasna ciebie i twoje fotki, pokaz nam swoje spadki , unaocznij swoja poprawiona figurkę.... 🙂 Nutko - ja tez uwielbiam żeglować, od szkoły średniej kiedy to zrobiłam swój pierwszy patent żeglarza..... to duża frajda... chociaz poza Polska nie żeglowałam ale i tak tu u nas to tez duża frajda........ czy to Mazury, czy pojezierze Augustowskie, czy jez. Charzykowskie i w górę rzeki Brdy.... wszystkie miejsca sa super... eh marzy mi sie taki urlop pod żaglami, ostatnio pływałam dwa lata temu po północnych mazurach, az do Giżycka... było extra... Cytuj
iriss1 Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Witam sniadaniowo:) dzis serek wiejski z rzodkiewka i szczypiorkiem +pare plasterkow wedliny z salata pomidorem i ogorkiem:) Miłego dnia wszystkim!!! U mnie w pracyniektórzy do jutra zaczynają weekend.. a ja będę kiblować. Ale w planach weekkendowy grill - zaczyna się jak dla mnie jaklepszy czas dla diety i mówię to całkiem serio - łosoś i piersi kuraka z grilla są THE BEST!!! Byleby pogoda dopisała, bo znowu wylądujemy w knajpie. U mnie w mieście jest taka nowa - prowadzona przez żonę prekusiscy zespołu Piersi - to tak na marginesiie mówię. Odchowała dwójkę dzieci i założyła swój imteres :) Marudko jesli to Cie pocieszy to ja i w poniedzialek do pracy ide.. Iriss, Fotogeniczny Potworku z tego co piszesz zrozumiałam, że Włoch, Hiszpan i Portugalczyk oglądają jedynie Twoje zdjącia i na tej podstawie Ciebie uwielbiają. Natomiast w realu nie wypada im nie uwielbiać Cię dalej i z rozpędu umawiają się na kawę. Czy moja interpretacja Ci odpowiada??? :) Dzisiaj idę na ćwiczenia kręgosłupowe, chcę się jeszcze zapisać na sobotę. Gdybym miała więcej czasu chodziłabym regularnie, bo to jest bardzo fajne, polecam wszystkim. Ja już się nastawiam na urlop, którego część na pewno spędzę w domu. Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego i słonecznego dnia :) Bozenko usmialam sie:)bardzo mi sie podoba Twoja interpretacja 🙂 ale tak serio to wszyscy oni w/w mi powiedzieli,ze ja jestem jakas inna niz reszta dziewczyn i poza tym,ze im sie podobam to tez po prostu mnie lubia i szanuja za to jaka jestem:)i to lubie:)a,ze czasem tam cos szepną zem seksy lady to tylko powoduje,ze czuje sie lepiej;jak kazda kobieta po prostu:) A gdzie masz w planach Bozenko spedzac druga czesc urlopu?wyjazdzic jakis? A w dodatku mój Misiek już 2 miesiąc bez pracy, widze jak się tym gryzie i tak bardzo chciałabym mu pomóc tylko nie mam pojęcia jak :grin: Jejku jakie to wszystko niesprawiedliwe :( Dół na maksa, jak do końca maja nic nie znajdzie to chce jechać do UK albo do Norwegii, i zostane tu sama... Jezu, chyba sie zaraz popłacze............... :( Misza tak jak Maruda powiedziala..jesli wyjezdzac to razem albo wcale!!nie wiem jak w Norwegii ale tutaj z tym funtem juz nie jest tak zajefajnie jak kiedys niestety.. Nutko piszesz tez o tych lydkach..jak ja i Gosiulek..pisalam wczoraj,zeby ja dowartosciowac;ale i Ciebie tez moge bo jestem pewna,ze moja lyda jest najwieksza:)zeby zrobic tescik i wygrany z najmniejsza lydka stawia kawe:)NUTKO, GOSIULKU zaraz po sniadaniu zmierze moje serdele i wstawie wyniki:) jak masz 8 osobowa kabinowke to ja sie podlaczam:)narazie tylko mentalnie...ale moze kiedys:)i gratki za egzamin:) Iriss możesz powiedzieć A NIE MÓWIŁAM!!! Maruda :) a nie mowilam!!!!!ni szczerze Ci powiem,ze takie"pozwalanie"sobie nawzajem na takie"wybryki" to naprawde dziecinada..a jak jeszcze piszesz,ze wypomnisz mu to w klotni....nie warto Marudo klocic sie o takie rzeczy...Oboje jestescie dorosli,swiadomi wlasnych czynow i jesli ktos nie jest wstanie dotrzymac obietnicy niech nie obiecuje a ta druga osoba powinna to zrozumiec wyrazajac osobiscie swoje zdanie na ten temat;trzymaj sie!!:) i ponawiam pytanie o Wasza tworczosc:)piszecie jakies wiersze????mojej siostrze potrzebny material na piosenkke na superprzeboj:) Cytuj
iriss1 Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Nutko - ja tez uwielbiam żeglować, od szkoły średniej kiedy to zrobiłam swój pierwszy patent żeglarza..... to duża frajda... chociaz poza Polska nie żeglowałam ale i tak tu u nas to tez duża frajda........ czy to Mazury, czy pojezierze Augustowskie, czy jez. Charzykowskie i w górę rzeki Brdy.... wszystkie miejsca sa super... eh marzy mi sie taki urlop pod żaglami, ostatnio pływałam dwa lata temu po północnych mazurach, az do Giżycka... było extra... Margarete ja tez ostatnio zeglowalam jakies 2 lata temu po Mazurach..i tez w okolicy Gizycka czasem:)och ja tesknie...i w tym roku nie pojade na regaty weterynaryjne do Sztynortu..az mi sie ryczec chce!! Cytuj
Dagmara19 Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Dziewczyny czy może któraś z Was robiła chlebek otrębowy w piekarniku a nie w mikrofalówce? Bo ja nie mam mikrofalówki i zastanawiałam się czy da się to jakoś obejść Cytuj
iriss1 Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2010 NUTKO i GOSIULKU dowartosciowuje Was własnie: wymiary mojej lydki dlugosc od kolana do kostki 40cm obwod nad kostka 26cm obwod lydki 41 cm!!! przebije mnie ktoras?? mysle,ze wygralam kawke:) Cytuj
Olinka Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2010 🙂 Witam w ten piekny dzień -dla mnie ścislego Protalu. Pogoda jest tak ładna że nawet w pracy siedzi się milej. Ja podobnie jak większość jutro pracuje, ale już dziś rozmyślam co by w weekend zrobić ciekawego. Na piątek planuje pospacerować z kuzynką, jakieś ploteczki, moze grill :( w Sobote zaś pojedziemy chyba zaszaleć na majówke do Wrocławia. Może Ivonke gdzies bede mijać?? Oby bylo ladnie - niby cos o deszczu mowia. Iris niestety biedaczku tam gdzie teraz jestes nie ma wolnego, co? Szkoda troszkę mi ciebie. Ale chyba cos jest w okolicach polowy maja wolnego, co? Nutka fajnie spędzasz wakacje, nie wiem tylko czy kazdy sie nadaje...mam jakadz dziwna klaustrofobie i ogolnie boje sie takich wypraw. Wole góry zdecydowanie. Dagmara ja robilam zawsze placuszki otrebowe wg przebisu z ksiazki, traktowalam je jak chlebek -sa szybkie i pyszne. Moze lepiej to sobie rob?? :grin: buziaki słodziaki!! milego dnia!! pd. dietetycznie wszystko w porzadku. Waga sie stabilizuje w okolicy 55,7 dziś z rana. Jutro po czwartku sie okaze czy kolejny dzien protalu spodowowal spadek! Ale ogolnie jest SUPER!! :( Cytuj
Maragrete Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Cześć Protalinki! Wreszcie znalazłam moje hasło bo ciągle mnie wylogowywuje i mogę was tylko podglądać - ale oczywiście nałogowo to czynie!! Maruda taka śliczna jesteś!!! Z czego ty się odchudzasz!!! 🙂 Margarete ty to też niezła laska jestes!! Zresztą co podpatrze to się zastanawiam, czy na protal to same laski trafiają???? Albo inaczej - te co dbają o swój wygląd. Buziaki bialkowe przesyłam. Witaj Ostatnia szanso- fajnie ze wpadłas do nas.... a za komplementy bardzo dziekuje Basiu droga... :grin: Dziewczyny czy może któraś z Was robiła chlebek otrębowy w piekarniku a nie w mikrofalówce? Bo ja nie mam mikrofalówki i zastanawiałam się czy da się to jakoś obejść Dagmaro - nie przeżyłabym bez dukanowego chlebka, robie go raz wtygodniu - 12 szt bułeczek-mufinek w formach silikonowych (nie ma problemu z przywieraniem i nie trzeba wysmarowywac foremek !) wg przepisu z 6 strony naszych przepisów "Chlebek Dukana nieco zmodyfikowany" na drożdżach, w piekarniku POLECAM!!! Cytuj
sandra33 Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2010 hej dziewczyny wpadam sie przywitac, skrobnac pare slow...u mnie dola ciag dalszy...okropna jestem i uzalam sie nad soba:(nie wiem juz czym ten dol spowodowany, mam nadzieje, ze zblizajacym sie okresem...ale w sumie jak biore tabsy to czy doly okresowe nadal sie zadrzaja?wszystko sie teraz zbiera do kupy i konczy sie uszczeliwianiem poprzez slodycze.Ech nawet boje sie cokolwiek mowic bo dostane od razu bury, zreszta motywujace bardzo ale teraz na to nie mam po prostu sily.Brak stabilizacji finanoswej to najgorszy z problemow dla mnie.boje sie najblizszej przyszlosci, braku pracy i co za tym idzie brakiem srodkow do zycia...wiem, ze znajdzie sie jakies rozwiazanie socjal itp a mimo wszystko chodze tak markotna i przerazona, ze nie wiem...dlugo odkladalam te leki na bok, wiedzialam, ze nak koniec kontraktu tak bedzie no i jest.Pracy oczywiscie szukamy i oczywiscie nic...pisze to tylko tak-zeby sie wygadac komus bo nawet narzeczony sie tak nie przejmuje jak ja i mowi, ze jakos to bedzie a ja juz po prostu tak mam, ze w takich sytuacjach sie mega stresuje. oj Sandra Sandra kopa w dupsko ode mnie:)powinien bolec bardziej bo stad mam blizej niz dziewczymy ktore beda Cie laly z PL!!nie grzesz!!albo grzesz i pokochaj siebie taka jaka jestes(a fajna jestes)i wtedy nie jecz:)wiem..latwo mi mowic bo sama jeszcze nie jestem w 3 fazie:)pewnie ze mna bedzie to samo... a na jakie wypasione wakacje chcialabys jechac?ja bylam na Dominikanie w zeszlym roku;nie tak drogo i fajnie:)w tym roku planujemy Tajlandie..i ja Ci powiem,ze mimo iz bedac tutaj chce cos odlozyc to nie zaluje kasy na podroze;wiem,ze jak pozniej sie zakopie w pieluchu to przesrane....wiec mimo trudnosci, jak masz marzenia to je spelniaj!!! No widzisz irissko kop sie nalezy ale nie jest w stanie pomoc...jak mi sie uklada to z latwoscia umiem o rozne rzeczy walczyc ale jak czuje zagrozenie z jakiejkolwiek strony to zaczyna sie podjadanie slodyczy na poprawe chumoru i zero sily do walki.I tu zaden dukan nie pomoze chyba tylko psychiatra:( A z wakacjami...mamy bilety do pl, co srednio mi sie teraz z wakacjami kojarzy i jade bo musze-szczerze mowiac pierwszy raz mam takie podejscie.Mam tez bilety do paryza na koniec sierpnia-kupilam je bo byly b.tanie ale ten wyjazd stoji pod wielkim znakiem zapytania, wszystko zalezy od naszej sytuacji finansowej jaka bedzie w sierpniu...jesli moj damian znajdzie prace to bedziemy mogli sie wyrwac o ile w nowej pracy dostanie urlop. Dół na maksa, jak do końca maja nic nie znajdzie to chce jechać do UK albo do Norwegii, i zostane tu sama... Jezu, chyba sie zaraz popłacze............... :( Misza glowa do gory, wiem co czujesz, my oboje bez pracy juz za niecale 4 tygodnie:( i chyba w kryzysie nie warto do uk jechac, bo chyba tez lipa...norwegia juz chyba lepszym pomyslem. Sandra - ja na wakacje polecam własnie wyprawy wodą nie lądem.... są super opcje rejsów w Grecji czy Chorwacji (ja byłam w tej drugiej 2 lata temu, fantastyczna sprawa!), juz nie wspominajac o Karaibach gdzie też mozna pływac :( . Jachty morskie są BARDZO komfortowe, zdj możesz u mnie na NK obejrzec.... jesli woda Wam nie starszna i trochę żeglarskiego luzactwa znaleźlibyście w sobie to polecam :) . Mozna się poczuć jak największa światowa arystokracja tak stojąc w zatoczce na kąpieli... 🙂 [Ja sama jechałam do Chorwacji z tego biura, polecam: https://www.bluewaterclub.pl/intro.html - obejrzyj film z INTRO, i wyobraź sobie jak cudnie się pływa z delfinami :grin: ja pojechałam jak obejrzałam film drugi na tej stronie: https://www.bluewaterclub.pl/filmy.html ] Nutka gratulacje jesli chodzi o egzamin:)jesli chodzi o wakacje to nie problem jest gdzie jechac, bo pomyslow mam mnostwo tylko za co:( a co do zeglarstwa to ja bym sie chyba nie nadawala bo nie umiem plywac:) Koncze juz, papa kobietki do pozniej. Cytuj
Misza Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Misza glowa do gory, wiem co czujesz, my oboje bez pracy juz za niecale 4 tygodnie:( i chyba w kryzysie nie warto do uk jechac, bo chyba tez lipa...norwegia juz chyba lepszym pomyslem. No niby tak.. ale sama wizja to jeszcze nic strasznego 🙂 Czy już wam powiedzieli że nie przedłużą kontraktu? Może nie będzie tak źle co? A odnosnie tego wyjazdu ewentualnego to jak narazie zastanawiamy sie nad wyjazdem mojego mężusia ale na jakieś 2-3 mc, nie dłużej. I Iriss ja wiem że albo razem albo wcale ale jak juz pisałam mam pracę w której zdobywm mega doświadczenie w zawodzie, za rok, półtora bedę mogła przebierać w ofertach i nie chcę tego stracić.. Poza tym udoskonaliliśmy cv Mojego Maćka więc mam nadzieję że jakis potencjalny pracodawca zorientuje się że jest on tym pracownikiem którego szuka :grin: I że wyjazd nie będzie potrzebny :( Cytuj
Gość Maglinek Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Naaaaaaaaaaaaaaaaaareszcie jakiś efekt!!!1 kilogram zgubiłam.....dobre i to ,mimo,że dzisiaj 7 dzień mojej diety.Cieszę się. Pozdrawiam ciepło wszystkie Was...i lece do przedszkola po dziewczynki. Cytuj
protAnka Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2010 U mnie piękny dzionek, ciepło i słonecznie :grin: Zeszłam całe miasteczko w poszukiwaniu maize/ skrobi kukurydzianej/ jak dotąd używałam mąki kukurydzianej. Byłam święcie przekonana że to to samo. Buszując po portalach dowiedziałam się że jestem w błędzie. Maize/ skrobia wartość energetyczna na 100g FPH "ANIA" z krakowa białko 9 g weglowodany 77 g tłuszcze 1 g ku mojemu zaskoczeniu parametry na mące kuku SĄ TAKIE SAME / tej samej firmy/ 🙂 I bądź tu człowieku mądry, co wolno co nie. Wy czego używacie???? Cytuj
Olinka Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Maglinek to gratuluję pastępow, po troszeczkę i dojdziesz do celu :grin: ProtAnka ja tez jeśli wogole to uzywam mąki kukurydzianej -nie dostalam nigdzie innej. Miszka jesli masz dobra pracę to bardzo rozsądnie myslisz. Nie zostawiaj jej, zwlaszcza ze nie planujecie jechac na dlugo do tej pracy. Te kilka m-c można przetrwać a żyć jakoś trzeba potem. Ale rozląki dlugie -co podkreslały dziewczyny-nie sa dobre dla zwiazków. Odzwyczajenie od siebie, zycie w samotnosci ...a potem ciezko razem dojsc do ladu. Choć jak mowia krotkie rozłąki podsycają żar :( Sandra współczuję sytuacji niepewności i niestabilności finansowej. Na pewno razem jakoś uda wam sie zadziałac tak zeby było dobrze. Co do Twoich obaw o diete...aż się zaśmiałam na chwile z tego psychiatry... bo ja w grudniu 2009 tez uwazalam ze tylko on mi moze pomoc. Troszke to smieszne z perspektywy czasu...bo jednak dalam rade sobie sama pomoc chocby dieta. Ale ... Wiem że w UK sa tacy wolontariusze-psychologowie ktorzy spotykaja sie z Polakami ktorzy potrzebuja pomocy/pogadać itp. Jak chcesz zagadne kumpele czy działa to w Irlandii?! Głowa do góry! Bożena coś skrobała/pisała i nie ma nic 🙂 Cytuj
Bozena66 Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Witajcie popołudniowo :grin: Dzisiaj znowu byłam na ćwiczeniach kręgosłupowych, jestem pełna podziwu dla instruktorki, bo prowadzi je rewelacyjnie :( . Zawiązałam się dzisiaj w supełek gdy pani na mnie spojrzała powiedziała, że nie spodziewała się, że tak można, a ja od dziecka mam taka giętkość, że gdyby nie inne zdolności mogłabym spróbować w cyrku jako kobieta-guma 🙂 Niestety nadrabiam tą giętkością słabe mięśnie, które mi były związku z tym niepotrzebne, ale chciałabym je wzmocnic, moze sie uda. Jednak tak dzień po dniu fitness to nie jest dobry pomysł, już byłam zmęczona i na siłowni byłam krótko. Misza nie martw się i przekonaj swojego męża, żeby próbował w Polsce, może się uda coś znaleźć. Już macie niedobre doświadczenia z emigracją, będzie mu tylko gorzej, bo bez Ciebie.,Powodzenia :( Dagmarko zmobilizowałas mnie do wstawienia fotki mojego chlebka. Pierwszy raz mi sie udało nie zapomnieć posypać go sezamem i z tego szczęści aż zdjęcie zrobiłam. Jest pieczony w piekarniku i nie ma w sobie w ogóle produktów tolerowanych. jeśli Ci sie spodoba poszukaj przepisu chlebek Dukana albo ja Ci podam. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.