MalinowaMammbaLBN Opublikowano 6 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2010 A ma jakas nazwe?albo fotke mi wstaw jak mozesz:)A ja nie wiedzialam,ze jestes kosmetyczka:)fajnie:)to pytanie mam..da sie jakos walczyc z rozstepami;oprocz celulitu sa moja zmora...nie rodzilam dzieci a mam takie jakbym miala juz cnoajmniej dwojke;zalatwilam sobie cialo jak naprzemian chudne i tyje.. Szkoły niestety nie skończyłam bo wyjechałam na 3 miesiące do pracy i do dnia dzisiejszego pluję sobie w brodę, że nie wróciłam bo został mi juz nie cały semestr do skończenia edukacji i zdobycia zawodu...no ale cóż za głupotę się płaci. Wklejam link do PL katalogu, krem jest na 109 stronie pod nr 7. Z angielskiego nazywa się BODY CONTOURING TREATMENT: https://www.pl.avon.com/PRSuite/static/ebro...e-brochure.html W kwestii rozstępów...jeżeli zaczniesz z nimi walczyć jak tylko zaczynają powstawać to lepsze kremy zahamują ich powstawanie, problem jest tego typu że trzeba to zauważyć w początkowym stadium powstawania. Rozstępy kiedy zaczynają się tworzyć są niewielkie, mają barwę lekko różową i nie są wyczuwalne podczas dotyku, dopiero w późniejszym stadium rozwoju zmieniają swoją barwę i powstają różnej głębokości rowki na skórze. Najbardziej skuteczną metodą zwalczania rozstępów są zabiegi laserowe ale są kosztowne. Można używać wszelkich kremów i balsamów na rozstępy ale dzięki nim ewentualnie rozstępy zrobią się mniej widoczne z racji zmiany koloru skóry w miejscach dotkniętych rozstępami, nie ma co liczyć na to że skóra w tych miejscach wróci do pierwotnego koloru albo że rowki będą płytsze. Jeżeli już używać jakichś specyfików tego typu to nie ufałabym tym tanim kosmetykom bo według mnie to strata pieniędzy lepiej zainwestować w coś droższego. Ja też mam rozstępy mimo swojego wieku. Z tymi na plecach nic nie robię a na piersi stosuje krem do biustu też z avonu:) Działa pod warunkiem że używam go przez dłuższy czas regularnie:) z tym niestety jest u mnie problem bo skleroza u mnie osiąga niewiarygodnie wielkie rozmiary;) Cytuj
MalinowaMammbaLBN Opublikowano 6 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2010 Dzięki wielkie Misza 🙂 A jeśli chodzi o mąkę kukurydzianą to jest na niajakaś norma?? 1 łyżka skrobi kukurydzianej dziennie! Nie więcej..niestety :/ Cytuj
magdzik Opublikowano 6 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2010 hej dziewczyny, ale sobie maraton zrobilam w pracy, zostalam 13 godzin, i dzisiaj tak samo bedzie. nawet nie mam czasu zeby poczytac co tam napisalyscie. wstalam, szykuje obiadek i zaraz znowu do pracy musze leciec. no i prawdopodobnie jutro tez na 8 dodatkowych godzin bede musiala isc, ale w sumie to dobrze bo nigdy nie wiadomo jak to bedzie w tej samochodowce. pamietam jak w tamtym roku mielismy przestoj przez 4 miesiace i trzeba bylo szukac nowej pracy 🙂 wiec trzeba pracowac jak jeszcze sa zamowienia. no zmykam do moich nalesnikow. trzymajcie sie Cytuj
karmelek Opublikowano 6 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2010 Dzięki 🙂 Jeju ale rygor :grin: 1 łyżka skrobi kukurydzianej dziennie! Nie więcej..niestety :/ Cytuj
MonikaP Opublikowano 6 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2010 Kasius widze ze jestes i mam pytanie gdzie kupiład te bpłatki z otrąb pszennych które wstawiłas do wątku bo pojade za nimi chocby na koniec swiata 🙂 potrzebuje przepisu na pyszny chlebek !!!!!z góry dziekuje Cytuj
kasias Opublikowano 6 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2010 MonikoP platki kupilam w Tarnowskich Górach w sklepie ze zdrowa zywnoscia, sa super alternatywa do chrupania czego bardzo mi brakowalo chlebek polecam upiec wedlug przepisu Do-Do, ja wlasnie taki robie i wychodzi, tylko wole dodac suche drozdze bo nie maja takiego posmaku, polecam dodac cebulke zielona lub zwykla przysmazona na teflonie... Kasius widze ze jestes i mam pytanie gdzie kupiład te bpłatki z otrąb pszennych które wstawiłas do wątku bo pojade za nimi chocby na koniec swiata 🙂 potrzebuje przepisu na pyszny chlebek !!!!!z góry dziekuje Cytuj
MonikaP Opublikowano 6 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2010 dzieki za odpowiedz ja te płatki zjadłabym z mleczkiem 🙂 a gdzie znajde ten przepis na chlebek?? Cytuj
Misza Opublikowano 6 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2010 Jak wiesz byłam teraz w Rewalu i bardzo przypadł mi do gustu Pensjonat Sedina. Zresztą polecano mi go też wcześniej. Masz link poniżej. Do morza blisko, plaża szeroka i pensjonat śliczny... https://www.sedina.com.pl/?witamy,1 Karmelek 2 łyżki otrąb owsianych i 1 pszennych to dawka, której nie powinnyśmy przekraczać ze względu na węglowodany 🙂 JUSIU Ojoj, to jak sie już obracamy w takich kręgach cenowych to ja zaproponuję Spa Sandra w Pogorzelicy. https://www.sandra.ta.pl/ Wodny plac zabaw dla dzieci, 2 duże baseny, jacuzzi, solanki, korty, place zabaw itp. Do tego 4 tematyczne ogrody, blisko plaża i Niechorze - moja ulubiona nadmorska miejscowość :grin: Z tańszych polecam Żółty domek w Dźwirzynie :( https://zoltydomek.e-wyjazd.pl/ Cytuj
kasias Opublikowano 6 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2010 prosze - 2 lyzeczki suszonych drozdzy+ lyzeczke slodzika (uzylam xylitol) rozpuscic w pol szklanki cieplego mleka i poczekac chwile, az zacznie pracowac, - w misce ubic na puch 3 zoltka, dodac sol, ewentualnie ulubione ziola do smaku, dodac plaska lyzke majzeny, 2 lyzki otrebow pszennych, 4 lyzki otrebow owsianych i wszystko dobrze wymieszac, - dodac mleko z drozdzami i wymieszac, -osobno ubic 3 bialka na sztywna piane i wymieszac z pozostalymi skladnikami, - wylac do blaszki (keksowka) wysmarowanej leciutko oliwa i wysypanej otrebami, - wlozyc do zimnego piekarnika - piec w temp. 160 stopni, ok. 20-25 min (ja pieklam jak zwykle "na oko" i sprawdzalam drewnianym patyczkiem czy juz "suche"). dzieki za odpowiedz ja te płatki zjadłabym z mleczkiem 🙂 a gdzie znajde ten przepis na chlebek?? Cytuj
MonikaP Opublikowano 6 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2010 Dziękuje bardzo Kasiu. Mam nadzieje ze mi wyjdzie wezme sie za niego wieczorkiem. Cytuj
MalinowaMammbaLBN Opublikowano 6 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2010 Właśnie się wyleżałam w tej folii...zimno mi teraz strasznie, nawet nie mogę się wymierzyć bo mam ciarki na całym ciele..ale jak zimno to dobrze, znaczy że działa:) na razie sie jeszcze wygrzeje pod kołdrą a później dopiero skoczę jakiś obiad sobie przyrządzić 🙂 Cytuj
AZ1809 Opublikowano 6 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2010 Iriss zapytaj w aptece o corns ja mam z firmy compeed to sa takie plasterki Cytuj
solitarius Opublikowano 6 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2010 ja robie troche inny chleb paczka drozdzy suszonych pol szklanki cieplego mleka szczypta soli moga byc fajne ziola ja probowalam z bazylia i ziolami prowasalskimi i sa niezle troche słodziKa ja daje susina gold z cauflanda lub brazowy cukier jakas łyzeczka paczke zmielonych otrab przennych owsianych i żytnich dodaje 2 jajka wszystko miksuje i dodaje troche cieplej wody bo ciasto jest dosc geste wlewam do keksowki wylozonej papierem do pieczenia bo nie mam ochoty na olej parafinowy wrzucam do zimnego piekarnika i pieke okolo godziny w temperaturze 175-200 st wyrzucam na deske i mam wyzerke przez caly tydzien;) po 2 kromki dziennie UWAGA TRZYMAC PIECZYWO W LODÓWCE BO DOSC SZYBKO POTRAFI SPLESNIEC;) Cytuj
sandra33 Opublikowano 6 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2010 he dziewczyny wlasnie sie obudzilam po nocce...a chcialam wstac wczesniej zeby pojsc na silownie i znowu d... blada nie pojde bo za pozno:/ Nie wytrzymalam i weszlam na wage, na tej starej jest ok 52, czyli spadlam kilogram, mam nadzieje, ze tym razem dotrwam w mojej modyfikowanej III fazie i osiagne swoj cel.Jak teraz objadam sie owocami to jakos latwiej mi , nie mam takiego laknienia na slodkie no i tez mniej kalorycznie jem, bo zawsze jak glod chwyci to biore grejfruta albo jablko i powiem szczerze, ze z taka dieta o wiele lepiej sie czuje niz zapychanie sie miesem, za ktorym srednio przepadam. Dziewczyny ale jaja wczoraj w robocie byly.Mam jednego kolege(tez polak pracuje ze mna), ktory na nockach notorycznie zasypia twardym jak kamien snem.Wczoraj jak zasnal domalowalam mu markerem wasy i brode, takie w stylu francuskiego maestro.Nosimy w pracy jeszcze te biale kombizony(bo jest niby''sterylnie''czy cos)i takie beretki biale, wiec przekomicznie wygladal.Oczywiscie jak sie w koncu obudzil to nikt mu nie powiedzial o makijazu i tak biegal do rana nie kumajac czemu wszyscy sie smieja, mielismy ubaw po pachy.W koncu nad ranem ktos sie zlitowal i pokazal mu lustro.Byla kupa smiechu ale po tej kupie kumpel sie wkurzyl i powiedzial, ze sa granice zartu, nie wiem czy ktos mu powiedzial, ze to bylo moje dzielo bo rozeszlismy sie do domow...teraz mam straszne wyrzuty sumienia, ze on jest zly i nie wiem co zrobic.Bo to byl bardzo niewinny zart moim zdaniem, nie osmieszal go ani nie obrazal, tylko ciezko bylo sie powstrzymac jak ktos na miejscu pracy zasypia do tego stopnia, ze nie czuje, ze ktos mu cos robi z twarza.Mam nadzieje, ze do pn mu przejdzie i ze nie bedzie mial do mnie zalu, bo bardzo lubie tego kumpla i nie chcialabym by byl zly:( Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.