MonikaP Opublikowano 13 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2010 oj utrwalania to sporo od ok.170 -210 dni zalezy od wagi. Ja sobie własnie poczytałam o 3 fazie w ksiązce -ale się rozmarzyłam :-( no ale cóz wolno przecież ta faza juz na wyciągnięcie ręki :grin: Ja sobie tak myśle ze choćby nie wiem co to chciałabym ją zacząc od początku sierpnia. Dunkan wyliczył że 62,6 bede miała 27 czerwca ale nie wiem czy mi sie uda teraz mam68,7. wiec jakbym jeszcze lipiec dorzuciła to chyba ok no moze jeszcze połowe sierpnia ale nie wiem zobacze. I23 Ty pewnie przejdziesz gdzies na 3 faze koncem czerwca. Cytuj
MonikaP Opublikowano 13 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2010 Sorki za bład w nicku miało byc 26 :-( Ale sie chyba nie obrazisz :grin: Cytuj
mallina Opublikowano 13 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2010 Witam dziewczyny :-( Nutko super laska z Ciebie,kreacja też piękna. Marudko ,moja córka miesiąc temu miała korektę laserem(wada dokładnie taka jak twoja),wyzerowało się i jest prze szczęśliwa.Od 15 lat nosiła albo okulary ,albo soczewki.Kosztowało ją to na oba oczka okolo 5 tys.,ale to było jej marzeniem i zbierała sobie na to pieniążki. Życzę Wam z Adaśkiem udanego urlopu w tak przeuroczym miejscu. Pozdrawiam wszystkie Protalki i życzę samych spadków wagowych. Cytuj
MalinowaMammbaLBN Opublikowano 13 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2010 Malinowa Mambo zapraszam do III fazy ze mną i Sagą - będzie weselej :-( A nam wszystkim protalinkom życzę słoneczka i pieknych wielgachnych spadków :grin: Malinowa cieszę się z tak miłego powitania, bo jednak troszkę mnie niebyło. I zapraszam również do startu w 3 fazę od 1 czerwca. Dziewczyny..ja z wami bardzo chętnie ale moja waga coś nie za bardzo chyba chce...Strasznie opornie mi idzie ostatnio, zastanawiam się może nad zmianą systemu na 3/3, na chwilę sobie tak przestawiłam ale nie wiem czy są efekty bo właśnie mam @ i na wadze nie widzę żadnej różnicy :/ Cytuj
saga Opublikowano 13 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2010 I26 ja do szaszłyków jak najbardziej proponuję jeszcze czerwoną paprykę w dość spore kostki pokrojoną, do tego cebula w krążkach i pomidorki koktailowe - pycha :-( Ja zawsze robię sos który super sie sprawdza- twaróg, sczypiorek albo koperek, jogurt i dużo czosnku. Dla mnie obowiązkowo ogórki małosolne albo świeże. Kurczaka warto zamarynować w marynacie z jogurtu naturalnego z curry (cała paczka na duży jogurt) albo z chilli jak lubisz ostre. Świetna jest też przyprawa gotowa z Kamisa chyba do grillowanych warzyw :grin: Narobiłaś mi smaka, a pogoda kiepściutka na grillowanie Cytuj
Nuta_Cynamonu Opublikowano 13 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2010 Ahhh DZIEWCZYNY!!! Jesteście niesamowite!!! WARIATKI! :) :D :D Alez mnie zasypałyście komplementami, no co Wy?! Jaka "śliczna"? haha.... nie mogłam uwierzyć temu co czytam! Naparwdę! A już w ogóle tekst znajomego Iriss (tego Włocha) mnie położył! BARDZO WAM DZIĘKUJĘ za te pochwały, choc naprawdę nie jest ze mną tak dobrze jakby się na zdj może wydawało.. zresztą przecież część z Was mam w znajomych na NK i widziałyście moje starsze zdj... Tam nie ma takiej rewelacji :-(. Tu miałam trochę makijażu, ugładzone włosy.... to składa się na efekt całości pewnie... Wiele z Was pisało o zgrabnych ramionach.... ah ja juz wielokrotnie tu pisałam o tym, że od pasa w górę jestem bardzo szczuplutka, że własńie ręce, obojczyki... że jak mniej zjem to można mi swobodnie liczyć żebra... Niemniej od pasa w dół nie jestem juz taka "delikatna".... ale faktycznie chyba po tych zdj tego nie widać i musiałabym strzelic sobie foto w majtkach by Wam uświadomic jak wyglądam "pod spódnicą". Cellulit, "boczki" z tłuszczu od wewnętrznej strony uda u góry, "boczki" od wewnętrznej strony kolana... łydki o średnicy blisko 39cm :grin: - to naprawdę dużo... i ledwie widać jakikolwiek ich zarys kształtu łydkowego... :) Czytałam Was i te "zalecenia" III fazy od Was... ale kobitki kochane... przecież nie jedna z Was tutaj ma tyle co ja wzrostu - 168cm. Nie jedna z Was startowała z Wagi podobnej jak ja, i nie jedna z Was jest już poniżej moich 68kg... i wiecie po sobie, że TO JESZCZE ZA DUZO CIAŁA... więc kontynuujecie... Podobnie u mnie - u góry mnie nie ma juz ale dół nie daje mi spokoju, dalej nie jestt ak, ze wchodze do sklepu ze spodniami, prosze rozmiar, i swobodnie je ubieram... bo wszystkie zatrzymują się albo w nogawkach (bo mam za grube w całości nogi do obecncyh węższych nogawek) albo w połowie pupy, bo dalej nie jestem w stanie jej wcisnąć w portki... Masakra :-D. Poza tym moje BMI też nie powala... Naprawdę powinnam jeszcze zrzucić z tego dołu z 4-5kg.. wtedy może byłby dobry efekt holistyczny.... a teraz jak patrzę na siebie w bieliźnie to... trochę łapię sie na dysproporcję pomiędzy delikatna górą i masywnym dołem... :) Czemu tak to jest, hm....? Te 68kg przy 168 cm to nie jest mało... ani nawet w sam raz... a mięśniowej tkanki aż tyle nie mam... i piersi juz tez u mnie nie ważą za wiele... Waga chyba dobra, działa... elektroniczna.... mamie pokazuje niezłe kg.... Ja w sumie daaaaawno się juz nie ważyłam, i chwilowo do tego nie tęsknie bo myślę, że nic się nie zmienia.... Uciekam na kawkę :) Buuuuuuuuuuuuuziaki! Naprawdę juz dawno nie usłyszałąm tylu komplementów! Dzięki dzięki dzięki! (o dziwo tak ładnie o mnie mówicie, a ja w znikomych sytuacjach usłyszałam w życiu od facetów, że jestem ładną atrakcyjną dziewczyną... i nigdy się tak sród towarzystwa innych panien nie czułam, zawsze u nich widziałam te "dobe cechy") ŚCISKAM MOOOOOOOOOOOCNO! Cytuj
Gosiulek Opublikowano 13 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2010 MonikaP no jest duża szansa na to, ale jak już pisalam, wolę na razie si nie nastawiać... najwyżej jak przyjdzie co do czego to się ucieszę, a nie rozczaruję :-( Heh też zaczynam o 58 mysleć.mi też jakieś 62 wyliczył i cieawa jestem jak to bedzie.jeszcze poczekasz aż wskoczę na tą 3 fazę bo też mi kjakoś ostatnio opornie idzie.ale ile to potem utrwalania-ciekawa jestem tej 3 fazy. kurcze dziewczyny, no j ateż myślałam coraz bardziej o tych 58, aż mi waga jakoś przestała spadać... i teraz w tym tempie, to ja za 2 m-ce do 60 dojde, a co dopiero do 58..:/ Ja to się w ogóle już teraz zastanawiam, że chyba pójde na 3 jak dojdę w końcu do tych 60kg, a potem najwyżej ze 2 dni białkowe będe robiła w tygodniu, i nie będe ze wszystkim przesadzała, więc może wtedy tez coś jescze spadnie.. Ehh a jescze te imprezki po drodze.. ciekawe jak to na wadze się odbije.... W ogóle to tak sobie myślę, że sporo nas grupa chyba w czerwcu jakoś na 3 etap chce iśc - fajnie - zawsze razem to raźniej :grin: Cytuj
iriss1 Opublikowano 13 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2010 witam:) ja juz po pracy i po zakupach:)obad wcinam;mali byc kurczak ale mi sie odechcialo i jest makrela z jajkiem i kilka plasterkow wedliny:)jakies nowosci w Asdzie znalazlam;dziwczyny z UK-makrela z Asdy jeszcze lepsza niz ta z tesco:) poza tym kupilam 4 bluzeczki;takie zwykle t-shirt(ja to jednak nie umiem sie opanowac)4 takie same tylko w innych kolorach:)ale tanie byly a do pracy beda jak zloto:) Gosiulku Kochana mam nadzieje,ze juz jakos lepiej Ci z tym brzuszkiem:) Nutko nie mozesz byc taka skromnisia!!piekna jestes i tyle!!na fotka na nk tak samo:)i uwierz mi,ze lydka size 39 naprawde dobrze wyglada przy wzroscie 168...wyobraz sobie moja 41 przy 164...to ja pomsinnam miec kompleksy a nie Ty(no i mam oczywiscie:)) zagladne jeszcze pozniej ale musze sie zaczac pakowac a juz po 16 a jutro znowu musze wstac o 4...ach ciezkie zycie:) Cytuj
iriss1 Opublikowano 13 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2010 MonikaP no jest duża szansa na to, ale jak już pisalam, wolę na razie si nie nastawiać... najwyżej jak przyjdzie co do czego to się ucieszę, a nie rozczaruję :-( kurcze dziewczyny, no j ateż myślałam coraz bardziej o tych 58, aż mi waga jakoś przestała spadać... i teraz w tym tempie, to ja za 2 m-ce do 60 dojde, a co dopiero do 58..:/ Ja to się w ogóle już teraz zastanawiam, że chyba pójde na 3 jak dojdę w końcu do tych 60kg, a potem najwyżej ze 2 dni białkowe będe robiła w tygodniu, i nie będe ze wszystkim przesadzała, więc może wtedy tez coś jescze spadnie.. Ehh a jescze te imprezki po drodze.. ciekawe jak to na wadze się odbije.... W ogóle to tak sobie myślę, że sporo nas grupa chyba w czerwcu jakoś na 3 etap chce iśc - fajnie - zawsze razem to raźniej :-D powiem,ze ja tez mysle o 3 fazie od czerwca...mi Dukan wyliczyl 61kg(powinnm miec tydzien temu hehe);ja coprawda nie wiem ile teraz waze ale po ciuchach jest juz ok...jeszcze tylko po 1cm ,gora 2 w brzuchu i udach...i od jakiegos czasu nie czuje ze chudne ...naprawde na koncu nie jest wcale tak latwo wiec ja mysle,ze o moich 58 to naprawde moge tylko marzyc :grin: Cytuj
Gosiulek Opublikowano 13 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2010 Widać , że nie tylko ja mam ochotę na mleko w proszku..... kilka łyżek mleka w proszku , 2-3 łyżki mleka w płynie 0% i 2-3 tabletki słodzika mieszam aby masa była bardzo gęsta aż taka zbita, wkładam na chcwilę do lodówki ( 20-30 minut) i jest pyszna biała czekolada :-( Właśnie zrobiłam ten wynalazek !!! Słodkie jak diabli wyszło, ale ja to mogłabym to tonami jeść :grin: Jeszcze dodałam do części aromat pomarańczowy :-D Cytuj
magdzik Opublikowano 13 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2010 hej dziewczyny, przyznam sie ze nie czytalam ksiazki, ale mam pytanko dla tych ktore wiedza wiecej niz ja... co sadzicie o jedzenie grejpfrutow? bo to ponoc swietny spalacz tluszczu, no ale ponoc w naszych dwoch pierwszych fazach nie mozemy jesc owocow. no ale z drugiej strony skoro Dukan zezwala na jogurty owocowe (tak mi sie obilo o uszy) no to chyba nie bylo by strasznie zle zjesc sobie owocka ktory pomoze nam troszke tluszczyku spalic?? poradzcie bo nie wiem czy moglabym sobie pozwolic raz na jakis czas na taka pychotke? Cytuj
solitarius Opublikowano 13 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2010 Witajcie, U mnie dzisiaj znowu bez zmian 55,1kg - coś słabo mi idzie cały czas bez zmian-chociaż czuję się jakbym połknęła balon...to wszystko chyba przez zbliżającą się @, gdzieś niedługo powinna się pojawić gdyż w poprzednim miesiącu miała 16.04., a teraz nie wiem czy przyjdzie po 28 dniach czy po 30 dniach? - bo to będzie moja 2 @ po porodzie. Nie wiem czy miałyście podobnie , ale ja od 2 dni zauważyłam u siebie plamki malutkie czerwone na skórze w różnych miejscach ( na rękach, szyi, na plecach) które swędzą, moja siostra mówi że jak dla niej to mam takie objawy jak u jej synka gdy miał na początku skazę białkową . Czy to możliwe? Czyżby za dużo białek? Nie wiem co mam o tym myśleć.... jestes uczulona na białko nie tylko kurze ale rowniez w produktach mlecznych przykro mi odstaw diete i skonsultuj sie z lekarzem Cytuj
iriss1 Opublikowano 13 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2010 Właśnie zrobiłam ten wynalazek !!! Słodkie jak diabli wyszło, ale ja to mogłabym to tonami jeść :-( Jeszcze dodałam do części aromat pomarańczowy :grin: hehe Gosiulek ja tez zrobilam:)jeszcze mi sie zsiada w lodowce ale niebo w gebie:) Cytuj
Gosiulek Opublikowano 13 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2010 hej dziewczyny, przyznam sie ze nie czytalam ksiazki, ale mam pytanko dla tych ktore wiedza wiecej niz ja... co sadzicie o jedzenie grejpfrutow? bo to ponoc swietny spalacz tluszczu, no ale ponoc w naszych dwoch pierwszych fazach nie mozemy jesc owocow. no ale z drugiej strony skoro Dukan zezwala na jogurty owocowe (tak mi sie obilo o uszy) no to chyba nie bylo by strasznie zle zjesc sobie owocka ktory pomoze nam troszke tluszczyku spalic?? poradzcie bo nie wiem czy moglabym sobie pozwolic raz na jakis czas na taka pychotke? Magdzik w diecie w 2 pierwszych fazach, jak sama zauwazyłaś owoce są zakazane, bo zawierają jednak cukier, a przeciez my mamy ten cukier ograniczac do minimum !!! A jogurty owocowe, możemy jedynie max 2 dziennie, jesli waga ładnie spada. I chodzi tu o jogurty słodzone aspartamem np, takie nei zawierające cukru !! Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.