leila Opublikowano 14 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Maja 2010 Witaj Sandro. Dzięki za miłe słowaMój kocik, spadkowy, odziedziczony w wieku 2 lat po Mamie, dla której był ostatnią miłością życia. Teraz będzie miał już 10 lat, do tej pory był młody bo miałam jeszcze swoja kotkę, ale niestety w grudniu moją kochaną Psotkę w wieku niespełna 19 lat musiałam uśpić. Gucio ma jedną wadę - wdał się w Panią a nie dał się przekonać do dietki. Twój kotek Sandro też piękny, ale chyba rasowy. Cytuj
leila Opublikowano 14 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Maja 2010 Witam Misza i Karmelek. W kupie raźniej - ja na razie ambitnie czytam wcześniejsze strony forum - jestem na zwolnieniu to mam trochę czasu. Od poniedziałku tak często pewnie nie będę się udzielać jak dziś. Cytuj
Maragrete Opublikowano 14 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Maja 2010 Dzien dobry ! Witam po dwudniowej nieobecności. Was zostawić na 2 dni to tyyyle czytania do nadrobienia,że ho, ho....... gaduły - pisuły jedne... :) U mnie pogoda zachęcająca... do łózka z dobra książką i ciepłą herbatką.. leje, wieje, buro, szro, ponuro - innym słowem wiosna w pełni... w marzeniach :-( :grin: :-D Iriss, Marudko - życzę wam obu miłego wypoczynku, szczęśliwej podroży i wielu wrażeń, nie wiem czy jeszcze tu zajrzycie ale mocno was pozdrawiam. Iriss - spełnienia marzeń, wielu pomyślnych chwil, wymarzonej sylwetki i szczęścia . !!! Bozenko - czy ta komunia to juz w najbliższy weekend czy dopiero za tydzień ? Lepiej by było gdyby była za tydzień, większa szansa na poprawę pogody...., chociaz nie na pewno..... Sago - dobrze że sie odezwałaś nareszcie, gratuluje kolejnego kilograma i trzymaj sie i nie dawaj :) A i pozdrów Anulkas ode mnie też, niech kuruje sobie szybko te oczęta i jak juz sie pozbędzie okularów to moze znów wróci na łono Dukana, żeby sie jeszcze bardziej wylaszczyć.. Gosiulek - mam nadzieje że z twoim brzuszkiem juz wszystko ok ? Nutko - jestem pod wrażeniem dziewczyny mają rację, wygladasz super, zgrabna, ładniutka, w turkusowym kolorku ci do twarzy i fryzurka tez fajna, taką własnie sobie ciebie wyobrażałam jak to opisywałaś... Nie napisze ci sakramentalnego pytania : " i po co ty sie odchudzasz dziewczyno ?" bo sama wiesz najlepiej z jaka waga i figuurą jest ci samej dobrze. Ja na przykład denerwuję sie jak mi ktos tak mówi, ostatnio szczególnie sie to częściej zdarza, ja i tak swoje wiem. Leila - witaj na forum, nie wiem jak to z ta kozą ale u nas nikt nie gryzie nikogo, więc w ogóle nie rozumiem twoich oporów żeby sie "ujawnić". Lat - ja sama tez mam już niemało..... :) ... kilogramów na początku jak widać na moim suwaczku tez było sporo.... :) .... dietkuje z Dukanem juz rok, bo od czasu do czasu polegnę na jakichś smakołykach i spadki sie wyhamowują, ale i tak nie narzekam. Życzę ci powodzenia w diecie, zachęcam do aktywności na forum do dzielenia sie z nami swoimi sukcesami czy wątpliwościami. Pozdrawiam ! :D Motylku, Ivonko - buziaki dla was "starszych" Protalek :D Cytuj
Maragrete Opublikowano 14 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Maja 2010 Dzisiaj odebrałam swoje kolejne badanie moczu, ponieważ przy mojej tylko jednej pracującej nerce musze w przypadku naszej diety szczególnie dbać o prawidłową prace tej nerki. Wszystko jest ok, białka nie ma, glukozy nie ma, pozostałe wyniki w tym kreatynina i mocznik w normie. Ciesze sie bo mi na tej diecie wyjątkowo dobrze i nie chciałabym musieć jej zmieniać, tzn. narzekam i cierpię na niedobory głownie owoców i winka ale i tak na tle innych diet ta ma dla mnie nie tak wiele wyrzeczeń. Grunt ze jest OK ! :-( :grin: :-D Cytuj
Maragrete Opublikowano 14 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Maja 2010 Misza - jaki ładny nowy avatarek. To ty na tej fotce ? Tez jestes zgrabniutka kobietka....szkoda że nie ma zbliżenia ale za to jest cała sylwetka...super ! :-( Cytuj
leila Opublikowano 14 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Maja 2010 Witam Margarete. Nie ukrywam, że Twoje osiągnięcia, a także Sagi a wcześniej śliweczki przekonały mnie do kontynuowania diety. Na początku chciałam spuścić z 10 kg aby ulżyć kościom. Już nie wierzyłam, że można więcej. Wszyscy w moim otoczeniu przytaczali artykuły przeciwko tej diecie. Pani doktor absolutnie mi zabroniła, jak poszłam po miesiącu już lżejsza po skierowania na badania, powiedziała że dieta jednorodna i nie ma zamiaru mnie leczyć jak zrujnuję sobie organizm. To było deprymujące ale się nie dałam. Co miesiąc co prawda wszystkie dolegliwości wieku "starczego"(Sorry raczej średniego trochę zaawansowanego) przypisywałam diecie i wciąż klepałam się po nerkach (nie wiedząc dokładnie gdzie są). Przyznam się trochę że mam coś w rodzaju fobii jeśli chodzi o szlachetne zdrowie. Nie wiem tylko - czy Pani doktor nie wie, że taka duża otyłość jak moja jest bardziej szkodliwa dla organizmu. Wtedy zaczęłam czytać to forum i została podbudowana. Forum wciąga, czytam go od dawna, aż mie się domownicy denerwują, aż w końcu córcia mnie podsumowała, po co czytasz jak się nie zarejestrowałaś, Co racja to racja. Ale napisałam, chyba nadrabiam stracony czas. Plan Dunkana dla mnie 81.7 kg *(budowa i wiek, nadwaga od dziecka), ja sobie założyłam 85 kg, czyli jeszcze 9. Nie będę przesadzać bo znam swoje ograniczenia. Cytuj
magdzik Opublikowano 14 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Maja 2010 :-D Witam.. Babska ciekawość.. ale co u Ciebie znaczą te km na drugim suwaczku??!!?? Może już tłumaczyłaś, a ja nie doczytałam.. :grin: Marudko tak jak Gosiula napisala, to odleglosc do moich rodzicow...i mam nadzieje ze dobiegne to do swiat (chcialabym bardzo) ale ostatnio pracy coraz wiecej i troszke mi sie opoznia pokonywanie tych kilometrow....no i cwicze na orbitreku. :-( Cytuj
AZ1809 Opublikowano 14 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Maja 2010 Iriss sto lat sto lat spelnienia marzen i spaaaaaaaaaaaadku wagi jaki sobie wymarzysz o rany zrobilam wczoraj ta czekoladke bo jak wiecie ja bym tylko slodkie jadla i przytkalam sie na dobre ale nie zemdlilo mnie to chyba nic nie jest wstanie zemdlic hihihi Dolaczam sie do opini ze dziewczyny na forum sa super i bardzo pomagaja nie ma sie czego obawiac witaj Leilo wczoraj bylam z dziewuchami moimi sie spotkac i znowu porazka stwierdzily ze mizernie wygladam i to napewno przez dietke hahahah a same je niedawno robily i nie wytrwaly malpy jedne mimo wachania wagi postanowilam ze do slubu bede praktykowac anuz sie uda osiagnac 55 dukan wyliczyl mi 54.2 ale nie sadze wedlug niego juz za 3 tygodnie powinnam osiagnac cel i zaczac utrwalac ale marnie to widze jestem oporna i juz A co do tego owijania sie w folie myslicie ze mozna na same lydki bo ja sie tez dolaczam do klubu najgrubsze miejsce 38 cm juhhhhuuuu pozdrawiam wszytkich Cytuj
iriss1 Opublikowano 14 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Maja 2010 Czesc Dziewczynki!! Bardzo Wam Kochane moje dziekuje za zyczenia urodzinowe:) Bożenko no powiem Ci,ze ja takim irysem troche jestem:)dziekuje!!az sobie zachowam ten wiersz:)pieke wlasnie Twoj chlebek;mam nadzieje,ze on cos urosnie:) a tak poza tym to w drodze do Konrada;20 minut przed meta mialabym wypadek.....jakos sie wolno sznurek samochodow ciagnal i wszyscy zaczeli wyprzedzac;wiec i ja a nic nie jechalo z naprzeciwka wiec dalam gazu i jade i w tym momencie ten pierwszy samochod co sie tak wlokl zaczal skrecac....a mnie sie slabo zrobilo..dalam po hamulach i troche na skos i udalo sie...ale stalam potem przez chwile na tym pasie co nie powinnm stac za mna sznur aut a ja nie czulam nog i az sie cala trzeslam....ale musialam szybko zapalic auto(bo az mi zgasl jak hamowalam)i korku nie robic wiec zebralam sie do kupy w miare szybko... generalnie zyje:) tak sobie mysle,ze zwazylabym sie ale nie bylam od tego mojego naparu sensowego w wc wiec nie wiem czy jest sens sie wazyc...moze rano;poza tym od wczoraj mam faze na jedzenie i jadlabym caly czas....i chyba zrobie sobie jeszcze ta biala nutelke:)zarlok ze mnie wsteretny!!ale co tam;raz w roku ma sie urodziny:)a przyznam sie Wam,ze mialam dzis chwile zwatpienia...kolezanka jakdla w pracy takie ciastka(cos jak jezyki)i tak mi zapachnialo i wzielam do reki ta paczke..i mysle sobie;zjem jednego..na urodziny..ale jakos tak mimowolnie odwrocilam opakowanie na parametry....bialka 6g,wegli 77 i tluszczu 30..i naprawde mi sie odechcialo!!!!!!!!!!wiec nie poleglam:) poza tym jeszcze mufinki musze zrobic i spakowac sie drugi raz...tzn dobrze przemyslec co wziasc bo od siebie walizke to spakowalam tak byle szybciej:) zajrze jeszcze pozniej:) aa!!i witam nowa protalke z kiciulkiem w avatarku -sliczniutki!!Twoj?? Cytuj
magdzik Opublikowano 14 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Maja 2010 Iriss slonce wszystkiego naj naj i spelnienia najskrytszych marzen i spadkow wagi :-( no i uwazaj kochana na siebie bo za mloda jestes zeby sie zabic.... ales mnie nastraszyla.... trzymaj sie, buzia... no i milego weekendu dla wszystkich :grin: Cytuj
leila Opublikowano 14 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Maja 2010 I ode mnie najlepsze życzenia urodzinowe - fajny miesiąc maj. Kocio mój - prawdziwa przytulanka tylko trochę żarta. Jest nas w rodzince dwoje takich. Cytuj
saga Opublikowano 14 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Maja 2010 Witam dziewczyny. Proszę o przyjęcie mnie do swojego fajnego grona. Czytam forum od dawna ale nie miałam odwagi się dołączyć. Raz kozie śmierć. Zarejestrowałam się i trzeba się odezwać. Witam serdecznie, suwaczek pięknie mknie w dół, powodzenia. Kochana ja też nie wierzyłam że można duż schudnąć i zaliczam się raczej do wieku średniego (i to w górnej granicy) moim natchnieniem była Śliweczka i Maragrete bo ich suwaczki były (na moim począku) bardzo motywujące, pozostałe Protalki również bardzo mnie wspierały i dodawały otuchy, wszyscy bardzo mnie dopingowali i cieszyli się razem ze mną z każdym kg, to nie samowite. Także udało mi się dojść do tego miejsca nie tylko dzięki wyrzeczeniom, ale pomocy forumowiczkom. Nigdy Wam tego nie zapomnę. Cytuj
iriss1 Opublikowano 14 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Maja 2010 Iriss slonce wszystkiego naj naj i spelnienia najskrytszych marzen i spadkow wagi :-( no i uwazaj kochana na siebie bo za mloda jestes zeby sie zabic.... ales mnie nastraszyla.... trzymaj sie, buzia... no i milego weekendu dla wszystkich :grin: Dziekuje maqdzik no ja sie tez wystraszylam bez kitu:)nieczesto mi sie trafia takie cos:)a wiesz Kochana,ze my tylko 140 km drogi od siebie mieszkamy?:)a to znaczy,ze mozna by sie kiedys spiknac:)na kawke:) Bozenko zrobilam chlebek z pol porcji..ale jakos nie bardzo wyrosl...:(moze z 1 cm poszedl do gory tylko;no ale pachnie pieknie ;niestety sprobuje dopiero jutro bo dzis juz zjadlam porcje otrebow Cytuj
Gosiulek Opublikowano 14 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Maja 2010 Witaj Leila tu kobietki w różnym wieku sie przewijają:) a zresztą czy ktoś o wiek pyta ? :D Możesz mówić, że masz 18 ledwo skończone :-( Super spadeczek już zaliczyłaś - gratulacje :D Gosiulek przypomniało mi się, że gdy sporo wcinałam mleka w proszku, pobolewał mnie brzuch. Może Twoje problemy z tym są związane? Też się tak zastanawiałam już, może i faktycznie to wina mleka w proszku.. moze zakleiło mnie wewnątrz i dlatego brzuszek bolał... dlatego staram się ograniczać ten łakoć :D Dziś zrobiłam sernik na zimno :D Będę miała co inengo do zagryzania :D Ehh a jutro już białeczka - mam nadzieję, że waga w końcu ruszy znowu w dół !!! Trzymajcie kciuki :D Marudko udanej podróży !!!! I po powrocie czekamy na zdjęcia :D:):D i wiadomośc o powiększeniu rodzinki :D Sandruś jeśli u Was tak cięzko z pracą to może niech Twój narzeczony bierze, co pewne?! W każdym bądź razie trzymam kciuki :D Maragretko dziękuję za pamięć. Tak do końca chyba nei jest ok, bo go czuję, ale jest na pewno dużo duuużooooo lepiej :-D I nawet wizyta w wc była :-D Więc jestem dobrej mysli.. jescze tylko, żeby ta waga zaczęła znowu w dół pokazywać... Apropo pogody - ja sie pocieszam, że skoro teraz nadal tak zimno, to we wrześniu będzie środek lata - akurat na ślub :-D Tym bardziej, że my tańce będziemy mieli pod namiotem!!! Tzn taras bedzie zadaszony.. ściany też będzie można spuścić w dól i w razie zimna dmuchawy włączyć, ale jednak zawsze lepiej gdyby było cieplutko !!! Ojej, Tylko jedna pracująca nerka??? To naprawdę tym bardzie super , że wszystkie wyniki są w porzadku !!! AZ mi też ostatnio znajomi mówili, ze zmizerniałam strasznie, że już powinnam skończyć, ale co oni tam moga wiezieć - oni porpostu nam zazdroszczą samozaparcia :roll: Iriss no to niezłe miałaś przejście... Nie zazdroszczę, ale super, że wszystko ok się skończyło! !!!! hehe a z tymi ciasteczkami, to mnei ciągle ktoś czymś kusi... Zawsze Karolowi ciacho zabieram i wącham, na ogół nie pachną, więc stwierdzam, ze nic straconego :grin: Jakoś trzeba to sobie tłumaczyć... Aaaaa i kiedys jedną malutką kwaśną żelkę zjadłam !!! Ale sobei potem tlumaczyłam, że to nei takie straszne, bo tam żelatyna jest - czyli uzdatniony białeczkiem był ten cukier w żelce :lol: Człowiek to zawsze coś wymyśli, byle się tylko usprawiedliwić :twisted: Kurcze a ja mam ciągle problem z tymi sukienkami na Komunie i Wesele... Chodze i mierze i nic mi się nie podoba.. chyba pojadę do jakichś sieciówek pomierzyć, bo w tych "zwykłych sklepikach" to za zwykłą sukienke chcą majątek... Minimu 180 zł !!! To już w tej cenie można mieć przecież jakąś "firmówkę" :/ Tylko kiedy ja zdąrzę pojechać gdzieś.... :/ Aha a jedną taka porpostu fajną mierzyłam... tylko z akrótka i nistety moje udka jescze nie do takich sukieneczek :):(:) Ale za to fajnei za podniach wyglądała... :-D może się jednak skusze na nią :) Ale to w przyszły miesiącu już... jak nowe fundusze będą.. Aha i dziewczyny - jak przypadkiem byście pamiętały - karzcie mi w końcu w poneidziałek siąśc i poszukac zaproszeń... Bo przecież tego nigdy nie zrobię !!!!!! Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.