malenstwo1975 Opublikowano 16 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 16 Maja 2010 Malenstwo... wcześniej tak ładnie mi szło i myślałam, ze z końcem maja będzie juz na 100% III Faza, a tu raczej się to mocno wydłuża... no ale zobaczymy jak to będzie teraz na białeczkach, czy się ruszy czy nie.. Jak sie ruszy to znaczy, że naprawde muszę ograniczyć pochłanianie warzyw na B+W no i to mleko w proszku!! Powiedziałam też sobie, że codziennie będe wcinac te otręby, może one coś mi wyreguluja.. no zobaczymy. na razie pozostaje czekać.. z resztą jak zawsze :) A łakomstwo.. to nie jest tak do końca, że jak się dosiąde\ę, to wcinam non stop.. tylko ja ciągle coś zagryzac muszę i jak ciągle latam do lodówki, to akurat tak ładnie się do mnie ten serniczek uśmiecha, i po kawałeczku, pokwałeczku i znika :) Ale pocieszam się (jak zwykle), że tam same białeczka prawie, więc zaszkodzic nie powinien :) A tort - jak dla mnei super. Boziu, jak ja bym chciała umieć tak pichcić... Może kiedyś poćwiczę.. chociaz z drugiej strony może lepiej nie, bo ja wszystko musze próbować, t6o znowusię wkulkę zamienię :) Saguś - właśnie na kolacyjkę zjadłam serek wiejski (ale z Polany - ma chyba najlepsze parametry z dostępnych mi serków), z wedlinka i szczypiorkiem :D Mnnniaaaam :) Z 3 fazą damy radę :) Człowiek to jednak dziwny jest - zamiast się cieszyć, że odgórnie mamy zezwolenie na inen produkty, to każdy się z góry już boi i zakłada najgorsze :) Ale nie ma co - damy radę !!! jak bdzie coś nei tak, to będziemy modyfikowac :) A wiecie czego ostatnio stwierdzam, ze mi brakuje strasznie???? Róznego rodzaju płatków do chrupania !!! Można coś takiego w 3 fazie odrobinę czy dopiero w 4 ??? Heh.... zobaczysz dasz radę! Z Twoimi możliwościami i tym tępem dotychczasowym-podołasz ! Zresztą już dziś w dalszym tam poście piszesz,że waga wracać zaczyna do suwaczkowej więc......... -nie narzekaj a ciesz się :grin: A otręby Ja np. codziennie (no prawie codziennie) stosuje w otrębiance i nie mam problemów z WC -wyregulowało Mi to w 100%. Co do PICHCENIA Kochana jak pójdziesz na SWOJE to i sie nauczysz!!!! Gwarantuje... Ja wychodząc za mąż nie miałam pojęcia jak mleko zagotować :shock: a teraz.......Sama widzisz choćby po ....torcie ;-) A z płatkami no cóż nie można! heh :roll: Cytuj
Alienka Opublikowano 16 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 16 Maja 2010 Ja tylko wpadłam na chwilkę się przywitać. Waga nie jest dla mnie ostatnio życzliwa, ale zobaczę, jak będzie jutro. Buziaczki. Cytuj
sandra33 Opublikowano 16 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 16 Maja 2010 hej dziewczyny, mi waga po 2 dniach bialkowych ladnie spadla -2kg..dzis ciagne 3 dzien, chcialam do 5 wytrzymac ale jutro juz chyba nie dam rady, bo strasznie nie lubie tych bialkowych dni, dzis az mi nie dobrze jest...ale waga powrocila do suwaczkowej wiec mysle , ze swobodnie moge od jutra przejsc spowrotem do swojej zmodyfikowanej III fazy.To tyle u mnie...pozdrawiam! Cytuj
Gosiulek Opublikowano 16 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 16 Maja 2010 Heh.... zobaczysz dasz radę! Z Twoimi możliwościami i tym tępem dotychczasowym-podołasz ! Zresztą już dziś w dalszym tam poście piszesz,że waga wracać zaczyna do suwaczkowej więc......... -nie narzekaj a ciesz się :) A otręby Ja np. codziennie (no prawie codziennie) stosuje w otrębiance i nie mam problemów z WC -wyregulowało Mi to w 100%. Co do PICHCENIA Kochana jak pójdziesz na SWOJE to i sie nauczysz!!!! Gwarantuje... Ja wychodząc za mąż nie miałam pojęcia jak mleko zagotować :shock: a teraz.......Sama widzisz choćby po ....torcie ;-) A z płatkami no cóż nie można! heh :) Malenstwo... pewnie, ze sie ciesze, juz wkurzalo mnei to 63, a dzis.. dzis w tym momencie tyle waze !!! Wiec jest szansa, ze bedzie mniej rano :) Otreby staram sie juz teraz jesc codziennie - n arazie nei widze, zeby to pomagalo na problemy toaletowe, ale moze po dluzszym stosowaniu... Dzis w kazdym badz razie zrobilam po ra zpierwszy placuszkiotrebowe Dukana. Z tej ilosci co on podaje (1 jajko, 3 łyzki otrąb i lyzka serka) wyszly mi 2 placuszki niduze (wielkosci takich racuchow). Dodalam jescze do nich troche slodzika i powiem wam, ze bomba!!! szkoda, ze tego mozna tylko tyle :) :) :) Hmm.. a jakby do tych otrebow dodac 2 jajka i 2 lyzki ;> moze wyjdzie wiecej ;> musze srobowac, bo naprawde bardzo mi smakowaly - a sernik na zimno juz sie kosnczyl dzis :grin: Co do pichcenia - Malenstwo - mam nadzieje, ze tak bedzie.. ja i tak dzieki dietce to w ogole do kuchni weszlam, wiec i tak nei jest zle.. A moze faktycznie zczasem bedzie i jescze lepiej.. :) Oby.. :):) Jeeeeejuu... to platki mozna dopiero w 4 fazie ??? toc to za 5 miesiecy bedzie ;( Cytuj
Gość Maglinek Opublikowano 16 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 16 Maja 2010 Cześć dziewczyny. Ja placuszki otrebowe wcinam codziennie i nie wyobrażam sobie dni protalowych bez nich.Czasem dodaję wiecej serka i wychodza mi 3 nieduże.Przekładam je twarożkiem wiejskim i najadam sie do syta. Ktoś wspominał o zaproszeniach ślubnych chyba?Jeśli maja być jakieś proste,ręcznie robione to może sie zgadamy... Życzę dobrej nocy. Teraz głównie dla dzieci robię karteczki na urodzinki Cytuj
saga Opublikowano 17 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Maja 2010 Witam serdecznie. Wpadłam się przywitać, moja waga bez zmian ale i tak jestem zadowolona mimo to start w 3 fazę od czerwca, mam nadzieję że na 3 te 2 kg spadnie. Miłego dnia choć to poniedziałek Cytuj
saga Opublikowano 17 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Maja 2010 Witam wszystkich niedzielnie ;-) Ja już dziś w dobrym humorku - waga spoważniała i zaczęła wskazywać lepsze wartości :shock: dziś rano 62.1 kg !!! W końcu... Może jutro dotrę do wagi suwaczkowej .. Sagus ostatnio jakoś dziwnie tu pusto... Ankaw witaj i trzymamy kciuki za niegrzeszenie !! Jeśli tak bardzo brakuje Ci słodkiego, rób sobie protalowe słodkości! !!! One naprawdę ratują !!! PS Rozmawiałysmy tu już o Avonie, a mam takie skromne pytanie - czy skryła sie tu tez może jakaś konsultantka Oriflame ??? Moja córa zajmuje się sprzedażą oriflame, mogę pomóc. Maglinek piękne te kartki - super talent Cytuj
jusia25 Opublikowano 17 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Maja 2010 Witam!!! Nie wiem jak u Was ale u mnie dzis szaro i ponuro. Ale wole tak niż to co się działo wczoraj! Tzn. tak mocno lało ze nie miałam dojścia do domu bo woda przepływała przez drogę. I tym sposobem nie bylismy na basenie, szkoda ;-) , no ale musieliśmy zostać żeby potem nie mieć problemu z dojazdem do domu. Dziś juz woda opadła i wszystko jest w normie. Co do tego artykułu w gazecie to była to gazeta codzienna chyba Nowiny. Nie pamiętam. Ale pewnie macie racje że dietetyk bierze spore pieniadze za skomponowanie diety i nie jest im to na ręke taka dieta Dukana. Maglinek sprzedajesz swoje karteczki? Masz ich wiecej? Prześlij mi na maila jeśli mozesz, bardzo mi sie podobają i sama kiedyś chciałam robić takie ale zostałam przy biżuteri. juska_25@o2.pl Cytuj
edytah Opublikowano 17 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Maja 2010 Witam serdecznie w poniedziałkowy deszczowy poranek :) :) Miło mi bardzo że stare bywalczynie mnie pamietają :) Termin porodu mam wyznaczony na 07.06, a dwóch lekarzy stwierdziło, ze zanosi się na dziewczynke, to synuś bedzie miał siostrę ;-) Chciałabym sie odnieśc do artykułu próbujacego zdyskredytować naszą dietkę. Ostatnio trafiłam na artykuł w necie, w którym autorka nie zostawia suchej nitki na protalu, pod koniec artukułu (długiego zresztą) podaje link, gdzie po zalogowaniu się można skorzystać z porady dietetyczki, oczywiście odpłatnej. Dlatego podzielam zdanie, że nasza dieta jest na tyle dobra i w sumie niedroga, że faktycznie moze stanowić zagrożenie dla zarobków dietetyków (wcale nie małych). A że jest skuteczna - sama się przekonałam na własnej skórze. Jak miałam na początku problemy z zaparciami, to używałam oleju parafinowego kupionego w aptece. Pomagał mi i ładnie i dośc szybko chudłam. Pamiętajcie tylko dziewczyny o jednym - podstawą w dietkowaniu jest silna wola i odpowiednia motywacja. Będąc już w III fazie wróciłam do pracy (pracuję w męża i szwagrów firmie), to nie mogłam się opędzić od męzusia, który ciągle zachwycał się moją figurką :shock: I wierzcie mi, opłacały sie te wszystkie wyrzeczenia i zaciśniete zęby (w czasie całej diety nie pozwoliłam sobie nawet na jeden grzeszek). Jak tylko urodzę i upewnię że że malutkiej nie będzie zagrażać - natychmiast wracam do dietkowania by odzyskać moją figurkę sprzed ciąży :) A tymczasem, to prawda, że częste zaglądanie na forum bardzo mi pomogło wytrwać w tym wszystkim - nie ma to jak grupa wsparcia :) Buziaki , i jak tylko coś niedozwolonego zacznie sie do was uśmiechać, pomyślcie, że to może oznaczać dodatkowe dni/tygodnie wyrzeczeń, a po co ?? Cytuj
Misza Opublikowano 17 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Maja 2010 Cześć Kochane, nowy tydzień a pogoda niestety po staremu ;-) Maleństwo, Margarette bardzo dziękuję za komplementy. Taka szczupła to nie jestem, nie przesadzajmy. 59 kg przy wzroście 164 cm to chyba normalka, żadna rewelacja :) Już byłabym bardzo zadowolona gdyby nie te moje łapska (mam grube ręce i ramiona). Naprawdę z reszty jż jestem zadowolona tylko te ręce... Maleństwo tort super - jak spod ręki mistrza :) Saga ja w III fazie to obawiam się że włączę tylko owoc i czasami chleb i makaron, więcej szaleństw m,nie przeraża :) Gosiulku znalazłam mleko odtłuszczone z Mlekovity, chyba to co ty wcinasz cały czas i owszem, ma dobre parametry ale one są podane na 100g produktu po przygotowaniu (czyli z wodą) a nie jak na innych mlekach w 100g suchego produktu :shock: Więc może stąd Twoje zastoje, zobacz jeszcze raz dokładnie parametry. Jusiu badania to temat jak rzeka, napewno mamy podwyższony cholesterol (zły i trójglicerydy) w fazie gdy mocno chudniemy. Ja nawet miałam ketony w moczu, co świadczy o ekstremalnym wygłodzeniu organizmu :) Po jakimś czasie wszystko sie reguluje, warto zrobić próby wątrobowe i na nerki bo to największe zagrożenie w naszej diecie Maglinek z czego tworzysz te karteczki, z kartonu czy filcu? Zamawiasz gotowe elementy czy sama je projektujesz? Karteczki śliczne :) Cytuj
malenstwo1975 Opublikowano 17 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Maja 2010 Hej WSZYSTKIM dietkującym :) Pogoda nadal paskudna wręcz zniechęcająca,ale..... zaraz ma przyjechać koleżanka na ploteczki to i czas i dzień zleci -hihih.... Na Dzień Dobry SPADKOWICZOM -Bravo!!!! A mi..-cierpliwości bo waga stoi jak zaczarowana.......ale czekam na ten sądny dzień ;-) Widzę ,że coraz większy talent w Nas się odzywa? Fajnie ,że próbujemy swoich możliwośći ze skutkiem pozytywnym oczywiście :) MAGLINEK ładniutkie te Twoje dzieło :shock: MISZa jesteś laska i nawet (niby) Twoje tłumaczenie,że ramiona za szerokie.....to tylko twoje wymysły! Ja tam nic złego nie widzę i nie ędę się doszukiwać,ot .... A przy 164cm 59 kg to jest dobry wynik -jak najbardziej ale każdy zmierza w swoją stronę i chce się uszczęsliwić :) Dobra zmykam właśnie przyjechała koleżanka więc nie wypada siedząc nie rozmawiac tylko pisać z Wami..... Więc do usłyszenia.....potem pa,pa Cytuj
szyszunia Opublikowano 17 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Maja 2010 witam serdecznie ;-) u mnie waga po moim szaleństwie wróciła do suwaczkowej i bardzo się cieszę Cytuj
Śliweczka Opublikowano 17 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Maja 2010 Witajcie po kilkudniowej przerwie. Na początku powitam "nowy,protalowy narybek" :) Trzymajcie się zasad ,a życie wkrótce stanie się LŻEJSZE! Nadrobiłam zaległości ( łatwo nie było :) ) Co do artykułów na temat protalu w różnych czasopismach to popieram,dietetycy robią wszystko żeby dobrą dietę obrzydzić bo tracą sporo kasy na takich jak my dukankach ;-) Jaki mieliby zarobek gdybyśmy wszystkie zrezygnowały z diety :) Ale nie wierzcie tym wszystkim bredniom...Ja robiłam wszystkie badania (wątrobowe i nerkowe też) i po ponad rocznym stosowaniu diety wszystko ze mną ok.Ale wiadomo że jeśli nie będziemy piły odpowiedniej ilości płynów to mogą być problemy.Więc jedzmy białko,pijmy wodę i chudnijmy,a dietetykom mówimy -SPADAĆ NA DRZEWO!!!!!! Maleństwo,tort piękny i na pewno smaczny :) Oj spróbowałoby się.... Misza,no avatarek piękny i super laska z Ciebie! Ja nigdy nie będę taka szczuplutka :) Maglinek,śliczne te Twoje kartki...Ujawnił nam się kolejny forumowy super talent! Edytah,witaj po dłuższej przerwie.Cieszę się że wszystko u Ciebie w porządku.Życzę szczęśliwego rozwiązania i zdrowego dzidziusia. Gosiulek,ja też jem codziennie otręby i moje kłopoty z "wucetem" :) skończyły się od kiedy zjadam rano otrębiankę.Co jakiś czas oczywiście rezygnuję z otrębianki na rzecz innego dania zawierającego otręby,ale raczej staram się żeby to były otręby na mleku,bo to danie jedzone regularnie naprawdę pomaga w "tych" problemach :shock: Iriss,miałaś urodzinki a mnie nie było...Więc teraz życzę Ci wszystkiego NAJ!!!!! Nutko,śliczna z Ciebie dziewczyna !!!!I moja rodaczka :) Wyczytałam że jesteś z Rumi,ja tam mieszkałam kupę lat,całe moje dzieciństwo i młodość... A ja dzisiaj mam egzamin wewnętrzny na kursie naprawo jazdy i choć to tylko wewnętrzny to strasznie sie denerwuję :) Już niedługo egzamin państwowy... U mnie wczoraj lało,dzisiaj leje...Brzydki ten maj... Lecę na śniadanko. Miłego dnia życzę wszystkim. Cytuj
Misza Opublikowano 17 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Maja 2010 Witajcie po kilkudniowej przerwie. Na początku powitam "nowy,protalowy narybek" :) Trzymajcie się zasad ,a życie wkrótce stanie się LŻEJSZE! Nadrobiłam zaległości ( łatwo nie było :) ) Co do artykułów na temat protalu w różnych czasopismach to popieram,dietetycy robią wszystko żeby dobrą dietę obrzydzić bo tracą sporo kasy na takich jak my dukankach ;-) Jaki mieliby zarobek gdybyśmy wszystkie zrezygnowały z diety :) Ale nie wierzcie tym wszystkim bredniom...Ja robiłam wszystkie badania (wątrobowe i nerkowe też) i po ponad rocznym stosowaniu diety wszystko ze mną ok.Ale wiadomo że jeśli nie będziemy piły odpowiedniej ilości płynów to mogą być problemy.Więc jedzmy białko,pijmy wodę i chudnijmy,a dietetykom mówimy -SPADAĆ NA DRZEWO!!!!!! Maleństwo,tort piękny i na pewno smaczny :) Oj spróbowałoby się.... Misza,no avatarek piękny i super laska z Ciebie! Ja nigdy nie będę taka szczuplutka :) Maglinek,śliczne te Twoje kartki...Ujawnił nam się kolejny forumowy super talent! Edytah,witaj po dłuższej przerwie.Cieszę się że wszystko u Ciebie w porządku.Życzę szczęśliwego rozwiązania i zdrowego dzidziusia. Gosiulek,ja też jem codziennie otręby i moje kłopoty z "wucetem" :) skończyły się od kiedy zjadam rano otrębiankę.Co jakiś czas oczywiście rezygnuję z otrębianki na rzecz innego dania zawierającego otręby,ale raczej staram się żeby to były otręby na mleku,bo to danie jedzone regularnie naprawdę pomaga w "tych" problemach :shock: Iriss,miałaś urodzinki a mnie nie było...Więc teraz życzę Ci wszystkiego NAJ!!!!! Nutko,śliczna z Ciebie dziewczyna !!!!I moja rodaczka :) Wyczytałam że jesteś z Rumi,ja tam mieszkałam kupę lat,całe moje dzieciństwo i młodość... A ja dzisiaj mam egzamin wewnętrzny na kursie naprawo jazdy i choć to tylko wewnętrzny to strasznie sie denerwuję :) Już niedługo egzamin państwowy... U mnie wczoraj lało,dzisiaj leje...Brzydki ten maj... Lecę na śniadanko. Miłego dnia życzę wszystkim. Śliweczko jak na prawku idzie Ci tak jak na diecie to sie o Ciebie nie boję - Istny Mistrz Kierownicy :grin: Trzymamy kciuki za egzamin :roll: Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.