nynka Opublikowano 27 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2010 Któraś kobitka pytała o budyń, ja proponuję po prostu go zrobić z maizeny, czyli tej mąki kukurydzinej, a raczej skrobii, którą dukan poleca. Mi udało się ją dostać i kiedyś juz robiłam taki budyń. Jest pyszny. budyń - 2 szklanki mleka 0% - 2 czubate łyżki skrobii kukurydzianej - łyżka słodziku w proszku (ja osobiście nie daję albo odrobinkę) - aromat waniliowy (kilka kropel) do garnuszka wlewamy 1,5 szkl mleka i gotujemy. W międzyczasie w pozostałej 0,5 szkl mleka mieszamy dokładnie skrobię, słodzik i aromat. Kiedy mleko w garnku już się zagotuje dolewamy naszą mieszankę i gotujemy jeszcze 3-4 minuty ciągle mieszając aby masa była gładka. Wersja czekoladowa - dodatkowo dodać 2-3 łyżeczki kakao Wersja śmietankowa - zamiast waniliowego dajemy aromat śmietankowy Cytuj
nynka Opublikowano 27 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2010 Guga od kiedy jesteś na diecie? bo widzę że na forum od 18, ale chyba te 6,5 kg to dłużej zrzucałaś?? Cytuj
gosik169 Opublikowano 27 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2010 Witajcie dziewczynki późnym wieczorkiem, U mnie dzisiaj zastój waga taka sama jak wczoraj, zobaczymy jak będzie jutro.... Dziewczyny to znowu ja:) he he, ale Was męcze, ale mam wiele wątpliwości, a Wy doświadczone. Mam mały problemik, a mianowiecie naczytałam się strasznie dużo na forach, no i teraz nie do końca wiem które rady wykorzystać. Więc tak: po godzinie 21 doszłam do wniosku, że za mało zjadałam...no a nadukanie przecie trza wpierniczać;) Najpierw napiszę co dziś zjadłam i na czym miało się skończyć, a więc moje menu: śniadanie: kubek jogurtu naturalnego 180 g + 2 łyżki otrąb owsianych i 1 przennych, kawa z mlekiem obiad: kawałek gotowanej piersi z kuraka (może z 80 g) z odrobiną "niby" rosołu z tejże właśnie ugotowanej piersi, kawa z mlekiem kolacja: świeży pstrąg duszony na patelni no i przed chwilą zjadłam kostkę (250 g) twarogu chudego z mlekiem, aromatem i odrobiną słodziku................ i tak sobie myślę, że już lepiej mogłam tego nie jeść. Jak myslicie?:)))) Menu jak najbardziej prawidłowe .... Dziewczyny nie wiedziałam, ze może być taki problem z kupnem stanika.. :/ W rezultaci ekupiłam taki beżowy, gładki zupełnie w esotiq za 59zł.. ale.. Myślałam, że np w atlanticu można dostac tańszą bieliznę.. a tam koło 60-80zł :/ Masakra jakaś.. Naprawde sądziłam, że wydam może max 50zł, na coś ładnego i porzadnego.. a tak naprawdę to był jedyny stanik w kilku sklepach, który nadawał się do mojej sukienki.. :/ no i cenowo był tez w sumie niedrogi, w porównaniu do tych wszystkich okropnych, a tsrasznie drogich innych staników... Nawet byłam w jakimś zwykłym sklepiku, gdzie nie mają jakiś tam firmówek, a tam ceny.. takie same :/ Ehh chyba będzie trzeba powypatrywac gdzieś w esotiqu np w dużym mieście promocji.. bo pamiętam, że właśnie poprzednio tam kupowałam za około 30-35zł biustonosze... Ahaaa i miałam się pochwalić. Załatwiliśmy to mieszkanko.. Juz w końcu dogadaliśmy się i mozey iśc mieszkać :-) Jescze w przyszłym tygodniu pójdę tam posprzątac tak porzadnie (z odsuwaniem mebli itp..) i możemy się wprowadzać :lol: Gratulacje z powodu mieszkanka.... Pozdrawiam Śliweczko - trzymam kciuki za jutrzejszy egzamin Miłej nocki i do jutra.... Buziaki Cytuj
peeyatez Opublikowano 27 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2010 witam wszystkich jeszcze raz i mam kolejną prośbę: jeśli któraś z Was ma książkę w wersji elektronicznej prosiłabym o wysłanie na maila peeyatez@o2.pl . z góry dziękuję i życzę miłej nocki:) Cytuj
MalinowaMammbaLBN Opublikowano 27 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2010 Gosiulek: dzieki , dzieki, dzieki :-D to chyba bedzie najprzyjemniejsza dieta jaka kiedykolwiek stosowałam.... :-) może ja za wiele diet w życiu nie stosowałam ale uważam, że "nasza" jest całkiem, całkiem przyzwoita :lol: naprawdę na wiele można sobie pozwolić ;) Kurczę Dziewczyny tak się zastanawiam..wczoraj byłam z koleżankami na piwie, ja oczywiście sączyłam colę i ciągle się się zastanawiam czy ona na pewno była light...najlepsze jest to, że pierwszą dostałam w butelce i do tego szklaneczkę do przelania i nie jestem pewna czy to była ta o którą prosiłam..nie wiem jak mogłam się nie przyjrzeć od razu. Teraz tylko siedzę i się zastanawiam przez cały dzień czy przypadkiem nie wtrąbiłam 1,5szklanki cukru :) Cytuj
Gosiulek Opublikowano 27 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2010 Hello ;) No Dziewczyny (Nynka, Dagmara, Maslosia, pppp84 i peyateez) - właśnie Się do Was rozsyła nowa książka Dukana. Tylko zajmuje ona prawie 18mb, więc może to trochę potrwać... W każdym bądź razie Smacznego czytania :) Śliweczko będę trzymać kciuki.. nie wiem o której zasnę, więc na wszelki wypadek, gdybym rano miała jeszcze spać... to zasnę juz zaciśniętymi :-) Powodzenia !!! Cytuj
magdzik Opublikowano 28 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2010 dziendoberek... jak zwykle wpadlam sie przywitac przed praca i zyczyc wszystkim udanego dnia... Śliweczko trzymam kciuki i wierze ze bedzie co swietowac no to buziaki i do nastepnego [ZDJĘCIE NIEDOSTĘPNE] Cytuj
nynka Opublikowano 28 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2010 Gosiulek książka już u mnie na kompiku czeka na przeczytanie:) bardzo Ci dziękuję Cytuj
maslosia Opublikowano 28 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2010 Hello ;) No Dziewczyny (Nynka, Dagmara, Maslosia, pppp84 i peyateez) - właśnie Się do Was rozsyła nowa książka Dukana. Tylko zajmuje ona prawie 18mb, więc może to trochę potrwać... W każdym bądź razie Smacznego czytania :) ksiazka juz dotarla, jeszcze raz dziekuje Cytuj
pppp84 Opublikowano 28 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2010 Gosiulek dzięki bardzo u mnie tez juz ksiazeczka czeka na przeczytanie ;)... a póki co czas zbierac sie do pracy;) Cytuj
Misza Opublikowano 28 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2010 Hej wszystkim, Śliweczko trzymamy kciuki za Ciebie Napewno będzie ok, a jak nie to bedzie znaczyło że jakiś gamoń Ci się za instruktora trafił Nynko ja ten budyń własnej roboty jadłam na początku, ten kupny okazał sie lepszy dlatego 2 razy w tyg go zjadam i nic złego sie nie dzieje. Dziewczyny dają go tez do serników i też chudną więc moim zdaniem lepiej sobie kupić i smacznie zjeść Iriss Ty to jesteś wariat, opanuj się i skończ te białka Bo znikniesz Malinowa Mambo, teraz to już "cola po obiedzie" nie zadręczaj się bo bez sensu to, i tak już nic nie zmienisz. Załóż że to była faktycznie cola lifht i już A poza tym wagowo jest ok, ale nastrój podły nawet pomimo słoneczka za oknem... ach.... biednemu zawsze wiatr w plecy Cytuj
Olinka Opublikowano 28 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2010 Witajcie Dziewczyny! A ja chciałabym się dziś Wam czymś pochwalić. Wczoraj miałam zebranie w pracy i założyłam swój kostium sprzed... hohoho... już nawet nie wiem jak dawno to było, kiedy się w niego mieściłam... rozmiar 36! Hurra! Wprawdzie założyłam pod spód majtki obcisłe, co to mają brzuch spłaszczyć, bo bałam się, że spódnicy nie wcisnę, ale poszło elegancko. Kurcze, ale się cieszę. Wagę utrzymuję, więc nie bójcie się III fazy. Nie jest tak ciężko, jak się wydaje. Jedno, czego nie zaniedbuję na 100%, to ważę się codziennie. Już mi to weszło w nałóg. Myślę, że to dobra metoda, żeby w razie czego szybko zareagować na jakiś skok wagi. Buziaczki I jeszcze muszę się przywitać z Olinką moją ulubioną. Cześć Lachonie! Ślicznie wyglądasz. Alienko po pierwsze to ja ci gratuluje wejścia w super rozmiar :) A majtki obcisłe po to są żeby wyglądac obciśle ;) Bardzo ale to bardzo ci dziękuję za komplementy i całuski ślę całej Waszej Trójce!! :* Buziaki należą się spóźnione Eyazee z okazji urodzin!! A dziś naszej kochanej Protalce Gochnie!!!!! :-) z okazji 18 urodzin :lol: ps. u mnie ok, kolejny czwartek zwycięski !! poza tym za oknem słonko a dziś piątek ...zyć nie umierać. ps2 Sliweczko powodzenia!! Cytuj
tarnowianka Opublikowano 28 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2010 witam od 8 dni jestem na diecie Dukana do tej pory schudłam 3 kg. Chciałabym schudnąć 15- 20 kg i w związku z tym chciałabym się zapytać czy na tej fazie uderzeniowej powinnam być 10 dni czy te 8 dni wystarczy i mogę już przejść na 5 dni z warzywami.Ważę 93 kg ;) Cytuj
Milenka Opublikowano 28 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2010 HEJ KOCHANE! Witamy, witamy Milenko pamiętam Cię dobrze - ja co prawda na dukanie jestem dopiero od połowy stycznia ale przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu diety przeczytałam CAŁY nasz temat na forum od początku i stąd Cię znam...:) I sytuacja, w jakiej się znalazłaś jakoś taka też znajoma mi się wydaje...:-))) No właśnie Milenko - ciągle to "coś"...Moje problemy zaczęły się miesiąc temu, po moich urodzinkach (zakrapianych, nie do końca dukanowych;))) potem stres, bo nowa praca, zapomniałam o piciu zielonej herbaty, wogóle mało piłam, potem jakiś gril znów zakrapiany, potem kolejne jakieś rodzinne spędy i znów małe ale jednak grzeszki i teram mam - nie przytyłam co prawda ale waga stoi w miejscu a motywacja spada, spada, spada...;) Hejka, Marzeniaw;) Cieszę się że mnie kojarzysz, tak te kochane nasze problemy, ale kochana jesteś w komfortowej sytuacji waga tylko stoi (wiem wiem pewnie powiesz tylko i aż) teraz tylko trzeba być cierpliwym i nie dać się złapać w taką pułapkę w jaką ja dałam się złapać ;/ Kochana zatem trzymam kciuki za Ciebie! Buźka, M Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.