szyszunia Opublikowano 7 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2010 nynka nawet w naszym forum jest ponad 20 stron z przepisami więc przeglądaj i gotuj bo jest pysznie raczej nie da się aż tak szybko znudzić naszym jedzeniem trzymam kciuki :wink: Cytuj
szyszunia Opublikowano 7 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2010 magdzik ty pisałaś że nie masz jeszcze książki napisz swojego e mail to ci wyślę :wink: starą i nową Cytuj
Gosiulek Opublikowano 7 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2010 Gosiulek- naprawde nie przesadzaj z ta waga, bo tak jak siebie opisujesz co masz jeszcze do zrzucenia a jednoczesnie widziałam twoje fotki to mi to wyglada jak... anoreksja jakas... wtedy tez nie widzi sie u siebie dobrej sylwetki tylko zawsze za gruba... uwazaj bo to cholerstwo czyha... :wink: Żartowałam.. ale naprade jest u ciebie juz ok. Ile masz wzrostu ? Maragretko mam 1.70. ja wiem - każdy mi mówi, że przy ty wzroście to powinnam być już chuda.. Jak sprawdzam na BMI to niedowaga dla mojego wzrostu jest poniżej 53kg. Dlatego uważam to 58 za minimalną wagę jaką chcę mieć. I to tak bardziej dla pewności, ze nawet jak skoczy, żeby się trzymac do tych max 60kg. Druga sprawa, że ja ma na ramieniu takiego diabełka (nazywa się Karol ;> ), który ciagle tylko , że super, że ładnie itp itd, ale że jescze troszkę z tych nózek to mogłoby zlecieć.. nagle zachciało się mu miec dziewczynę - chudzielca - jak to mówia dac palec - chce całą rękę... Dlatego mu też już mówię, że sa dwa wyznaczniki trwania mojej 2 fazy - albo waga 58kg, albo ostatni dzień czerwca !!! A potem mam wszystko gdzies i idę na 3 - nie dam się więcej :oops: A druga sprawa juz z mojej strony - to tak jakoś jak ubiore cos krótszego to w lustrze wkurzają mnei jescze te moje nogi i ściągam to i zakładam (jak zwykle... ) spodnie.. Jednym słowem chciałabym miec takie nóżk jak (bynajmniej na zdjęciu tak wyglądają) I26 !!!. Ale do tego to się chyba jednak nie doczekam.. No może jak na 'trójce' sie wkońcu za cwiczenia wezmę to coś się zmieni... Bo na razie trace nadzieję... Cytuj
misiekk21 Opublikowano 7 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2010 powiem Wam, że ten przepis na ser od Śliweczki jest wspaniały, już w lodówce robiłem z połowy prcji a zapomniałem że on się o połowe jeszcze zmniejszy (przynajmniej u mnie, myślicie że to normalne?) ale polecam :wink: [LINK NIEAKTUALNY] Cytuj
magdzik Opublikowano 7 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2010 magdzik ty pisałaś że nie masz jeszcze książki napisz swojego e mail to ci wyślę starą i nową dziekuje szyszuniu wlasnie dzisiaj kurier przyniosl mi ta nowa ksiazke. i do tego jeszcze diete plaskiego brzucha, ale to jak mi sie kiedys uda do 3 fazy dojsc to bede brala przepisy z tej ksiazki i zobaczymy efekty :oops: bo ja najwiekszy problem to mam na brzuchu. wygladam jak dziecko z etiopii, chude raczki i nozki a brzuchol wielki no ale, "trzeba byc twardym a nie mientkim" wiec zabieram sie juz za czytanie. bo wogole to jakos mi tak inaczej jak mam ksiazke w reku a nie w komputerze... w kazdym badz razie DZIEKUJE bardzo szyszeczko ;) buziaki laski i misku :wink: Cytuj
saga Opublikowano 7 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2010 saguś gratuluję 3 fazy !! W końcu się zdecydowałaś :wink: I jak kolejne wrażenia?? A Tobie to faktycznie mogło się ze smakami coś pokręcić, bo wspominałaś, że raczej żadnych deserków nie robiłaś na dietce, prawda?? Ja Ci powiem, ze na pewno tęsknię za owocami... Wczoraj z zakupionymi warzywkami zapałętała mi się jedna mała truskaweczka.. no i że nikomu w domu nei było, to nie chciałam jej wyrzucić i zjadłam... Jaaaaa - niebo w gebie.. akurat taka smaczniutka była !!! :oops: Ale jeśli o mnei chodzi to jescze trochę.. Witam serdecznie. Dziękuję Wszystkim za gratulacje Śliweczce,ProtAnce, Gosiulce, Miśkowi, Nynce,Olince,Bożence,Marzeniw, Maragrete, (przepraszam jeżli kogoś pominęłam) tak doczekałam, teraz to wydaje mi się że nie było tak źle, jak się spojrzy z perspektywy czasu przeszłego. Dwa razy w czasie styczniowych mrozów pozwoliłam sobie na mufinki, a tak to nie robiłam żadnych deserków, ale pamiętasz. Dzisiaj zjadłam 6 truskawek, były dobre owszem, ale na więcej nie miałm ochoty, tak jak i na jabłko. Bardzo mi brakowało owoców, a teraz jak mogę to żadna rewelacja. Zapomniaam się dzisiaj zważyć muszę częściej stawać i kontrolować wagę. Zrobiłam sobie sałatkę mięsko trochę warzyw i kuskus, zjadłam malutko a byłam zapchana na kilka godzin, także chyba żołądek mi się skurczył, szkoda tylko że jak to zjadłam (i jabłko wcześniej) to bolał mnie brzuch, to nie jest miłe. Cytuj
tarnowianka Opublikowano 7 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2010 Witam ja od dzisiaj zaczęłam specjalne szkolenie i na tym szkoleniu codziennie jest obiad w restauracji dzisiaj nie jadłam zupy zjadłam tylko pierś z kurczaka w sumie była w sosie więc wybrałam tylko mięso i trochę ryżu .Teraz jestem na dniach białkowych ale od jutra mam warzywa i tak się zastanawiam czy jak przejdę na warzywa i coś tam zawsze skubnę z tych obiadów to bardzo popsuje mi to dietę schudłam już 6kilo i chcę chudnąc dalej ale ten kurs wiele dla mnie znaczy to jest moje być albo nie być. Cytuj
Śliweczka Opublikowano 7 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2010 Witajcie. Ale dzisiaj gorąco...Po wczorajszym grilu nie ma sie czym chwalić,jak zwykle zawaliłam.... W dniu 7.06.2010 o 19:21, misiekk21 napisał(a): <br />powiem Wam, że ten przepis na ser od Śliweczki jest wspaniały, już w lodówce robiłem z połowy prcji a zapomniałem że on się o połowe jeszcze zmniejszy (przynajmniej u mnie, myślicie że to normalne?) ale polecam Witaj Misiek. Nie rozumiem o co chodzi z tym zmniejszeniem o połowę?! Możesz jaśniej? Cytuj
saga Opublikowano 7 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2010 Gratuluję wszystkim spadkowiczom. Fajnie jak waga maleje. Nuitt – waga Cię niestety pewnie ukaże kilkudniowym zastojem. Oj oj proszę nie rób tak więcej. To farbowany smalec te słodkości, a kto lubi jeść smalec i to łyżkami. Boguniu - widzisz dziewczyno umiesz docenić smak owoców, nie to co ja. Misiek – faceci chudną szybciej wiemy to od dawna – to jest niesprawiedliwe – ale cóż. Śliweczko – trzymam kciuki za prawko, oby tym razem. Gosiulek – pojechałaś z tymi lodami i jeszcze te truskawki i czereśnie, o rany. Przyznaję że jak ciepło to też lody mi się marzą szczególnie jak sobie spaceruję i inni się nimi raczą. Ale jestem twarda, choć i tak ciągle w strachu czy moja waga nie zwarjuje i nie wyskoczy w górę jak szalona. Czuję się jakbym zaczynała dietę, tak dużo mi wolno…. (przynajmniej teoretycznie) Gosieknet – połowinki – gratulacje. Tak grillowanie w bloku zdecydowanie odpada. Maragrete – ale się śmiałam z tego pasa wąchającego dym. Gorzej gdyby wypadł. Jak zaglądam do sklepów z ciuchami to ciągle mówię że rzeczy które biorę do ręki będą za małe, moja mama namawia mnie na przymierzanie i co i są dobre. Zresztą to mama kieruje mnie w mniejsze rozmiary, bo mi się ciągle wydaje że wielka jestem. Tak mentalność grubasa jakoś pozostaje na dłużej. Przyznam się Wam że lubię teraz patrzeć w lustro wreszcie jestem podobna do ludzi. Cytuj
I26 Opublikowano 7 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2010 Pokaże wam mój najnowszy zakup i przy okazji mnie w nim.Mam nadzieję że nie będziecie mi mieć za złe że zaśmiecam forum fotkami. Cytuj
Nuitt Opublikowano 7 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2010 I26, jakie zaśmiecanie, zdjęcie pierwsza klasa :wink: Saga dzięki za porządną reprymendę. Dzisiaj już stuprocentowo trzymam się diety. A zważę się dopiero w piątek (waga stoi w domu, a ja w moim studenckim Krakowie). Pytałam jakiś czas temu Was o pomysły na posiłki "podróżne". Bardzo często jeżdżę pociągami (szykuje mi się trip do W-wy na koncert) i naprawdę mam problem co zabierać w podróż i łażenie po mieście, bo jogurtów ani serków jeść w nieskończoność nie będę (jeszcze mi się w plecaku rozwalą i zaleją wszystko). Wierzę, że macie jakieś sprawdzone pomysły. Cytuj
gosik169 Opublikowano 7 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2010 Witajcie wieczorową porą... Witam niedzielnie:) Gosiulek dobrze wiem jak to jest miec mentalnosc grubaska:)ja ostatnio ciagle jak na siebie patrze to mam wrazenie,ze zamiast mnie ubywac to ciagle jest wiecej, na brzuchu zwlaszcza!!popadam w paranoje po woli.. Zgadzam się z Tobą Iriss1 - u mnie wrażenia są podobnie Olinko - widzę nowe Twoje zdjęcie - ładna z Ciebie kobitka!!! witam wszystkich:) po długim weekendzie. Długo mnie tu nie było, bo wyjeżdżałam na weekend i chciałam spedzić go bez kompa (no i prawie mi sie udało) Co do portalowego jedzona, jadło się i portalowo i grzeszyło się trochę, ale tylko jednego dnia, potem był rygor. Powiem wam, że teraz ja mam chyba lekkiego doła, bo jem dunkanowsko, rzadko grzeszę a waga stoi jak zakamieniała. Czasem się wkurzam i chce to rzucać, ale nie potrafie. Nie wiem co ja robie źle, jem serki, pije chude mleko (jeszcze je z wodą rozcieńczam) jem mało, bo zawsze dużo nie jadłam, za to bardzo dużżżżoo piję wody itp. Pomóżcie !! Apropo dziś mija 2 miechy jak jestem na Dunkanie i spadło mi tylko 6 kilo :wink: (a może aż) U mnie 29.05. minęło 2 miesiące - a mam aktualnie 7 kg mniej.... więc z Tobą nie jest tak źle!!!! Każda z Nas ma swój cykl chudnięcia = spadku wagi . Pokaże wam mój najnowszy zakup i przy okazji mnie w nim.Mam nadzieję że nie będziecie mi mieć za złe że zaśmiecam forum fotkami. I26 - ładny zakup i super modelka !!!! Saguś - gratuluję III fazy !!! Cytuj
Bogunia Opublikowano 7 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2010 WITAJCIE KOCHANIUTKIE U MNIE DZIŚ NIESPODZIANKA.... mam galaretki bezcukrowe od... kurczę nie pamiętam ALE DZIĘKUJĘ SERDECZNIE ROZLICZENIE JUZ WYSŁAŁAM SAGA TY MUSISZ NIESAMOWICIE BYĆ DUMNA ZE SWOJEJ FIGURKI I NOWYCH ROZMIARÓW.... A PRPOS ROZMIARU MÓJ TEŚCIU CHCIAŁ MI ZROBIĆ PRZYJEMNOŚCI I NA DZIEŃ DZIECKA KUPIŁ MI SUKIENKĘ ... ALE ŻEBY NIE BYŁA ZA MAŁA TO WZIĄŁ NAJWIĘKSZĄ JAKA BYŁA CZYLI W ROZMIARZE .... 48 NIE ŹLE CO CHYBA WYSTAWIĘ JA NA ALLEGRO BO NA NASZYM FORUM NIE MA TAKICH ROZMIARÓW... BUZIOLE Cytuj
asiek84 Opublikowano 7 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2010 Witam poweekendowo. Ale była pogoda aż niemożliwe długi weekend i słońce :wink: Zrobiłam sobie leniwą niedzielę i pół dnia się opalałam, ehh uwielbiam taką pogodę a dziś kupiłam basen co prawda pierwsza próba najwcześniej w przyszły weekend ale już nie mogę się doczekać, i do tego rano okazało się że spadło mi kolejne 300 g, ale mam dziś super humor. Ale teraz to już pora spać. Dobranoc i życzę wszystkim super humoru i samych spadków wagi. Bogunia no to super musiałaś mieć minę po otrzymaniu prezentu :oops: Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.