Gosiulek Opublikowano 7 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2010 A PRPOS ROZMIARU MÓJ TEŚCIU CHCIAŁ MI ZROBIĆ PRZYJEMNOŚCI I NA DZIEŃ DZIECKA KUPIŁ MI SUKIENKĘ ... ALE ŻEBY NIE BYŁA ZA MAŁA TO WZIĄŁ NAJWIĘKSZĄ JAKA BYŁA CZYLI W ROZMIARZE .... 48 NIE ŹLE CO CHYBA WYSTAWIĘ JA NA ALLEGRO BO NA NASZYM FORUM NIE MA TAKICH ROZMIARÓW...BUZIOLE o żesz...... ale się uśmiałam.. Grunt to faceta na zakupy wypuścić ;) Dziewczyna wazy 62 kg, a tu sukienka w rozmiarze 48 - buahahaha :grin: Dobre !!!! conajmniej o 5 rozmiarów za duża, hehe :wink: A co teściu powiedział, jak zobaczył różnice w rozmiarze sukienki, a Twoim rozmiarem ???? I26 fajna fotka . - atak zmieniając temat.. gdzie Ty zawsze tak pozujesz.. ciągle jakies drzewka itp.. To gdzies przy domu, czy taką fajna okolicę macie?? PS ja to teraz jak schudłam, to strasznie lubie ciuchy, które pokazują moją nową talię :oops: I wg mnie jeden minus tej bluzi -tuniczki ;> Brak talii !! a z poprzednich zdjęc wiem, że też masz całkiem niezłą ;> Cytuj
Gosiulek Opublikowano 7 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2010 Pytałam jakiś czas temu Was o pomysły na posiłki "podróżne". Bardzo często jeżdżę pociągami (szykuje mi się trip do W-wy na koncert) i naprawdę mam problem co zabierać w podróż i łażenie po mieście, bo jogurtów ani serków jeść w nieskończoność nie będę (jeszcze mi się w plecaku rozwalą i zaleją wszystko). Wierzę, że macie jakieś sprawdzone pomysły. nuitt.. w sumei serki sa na pewno najprotszym daniem.. Ale fakt, w różnych temperaturach mogą się różnie zachowywać.. Z takich drbnych kupnych rzczy, to ja jeszcze bym np ugotowała sobie kilka jajek, albo miaął pod ręka jakas paczkowaa wędlinkę... Ostatnio jak zgłodniałam "na mieście" to włąsnie zaszłam do biedronki na zakupy i zjadłam zaraz po wyjsciu z niej, pół opakowania szynki konserwowej :oops: Tak poza tym, ja zawsze jak gdzieś wyjeżdżam robię sobie poprostu kurczaka w piekarniku... Potem wsadzam w jakieś pudełko i biorę w torbe... Taki kurczak dośc sporo jest w stanie wytrzymac, więc może spróbuj ;> Możesz tez zrobić placuszki otębowe.. Albo jak dookoła ludzi nie będzie zbyt dużo to np zjeść puszkę tuńczyka ;> (tylko uwaga na wyziewy !! ) :wink: No i oczywiście na warzywkach - warzywka - najłatwiej surowe do zagryzania ;) Cytuj
saga Opublikowano 8 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2010 I26, jakie zaśmiecanie, zdjęcie pierwsza klasa :wink: Saga dzięki za porządną reprymendę. Dzisiaj już stuprocentowo trzymam się diety. A zważę się dopiero w piątek (waga stoi w domu, a ja w moim studenckim Krakowie). Pytałam jakiś czas temu Was o pomysły na posiłki "podróżne". Bardzo często jeżdżę pociągami (szykuje mi się trip do W-wy na koncert) i naprawdę mam problem co zabierać w podróż i łażenie po mieście, bo jogurtów ani serków jeść w nieskończoność nie będę (jeszcze mi się w plecaku rozwalą i zaleją wszystko). Wierzę, że macie jakieś sprawdzone pomysły. Witam wszystkich serdecznie w słneczny ranek. Tak trzymaj nie poddawaj się słabościom. Ja w podróż brałam placuszki dukanowe i kabanosy. Cytuj
gosik169 Opublikowano 8 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2010 Witam z ranka, ja tylko na chwilkę aby się przywitać..... Waga z malutkim spadeczkiem hurra Witam wszystkich serdecznie w słneczny ranek. Tak trzymaj nie poddawaj się słabościom. Ja w podróż brałam placuszki dukanowe i kabanosy. Saguś - jakie kabanoski? I gdzie je kupowałaś? Aż mi ślinka leci na samą myśl....mniam mniam Cytuj
saga Opublikowano 8 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2010 Witam z ranka, ja tylko na chwilkę aby się przywitać..... Waga z malutkim spadeczkiem hurra Saguś - jakie kabanoski? I gdzie je kupowałaś? Aż mi ślinka leci na samą myśl....mniam mniam Najlepsze są firmy Taterczyński, najgorsze Balcerzak - bo bardzo słone. Kupuję tylko drobiowe (wiem że jest tam troche tłuszczu i wieprzowiny) ale nie jem tego kilogramami. Bardzo dziękuję za gratki. Gratulacje dla Ciebie. Jestem z siebie dumna (tak napiszę nieskromnie hihihi) I26 piękna figurka Boguniu - gdzie ten teściu miał oczy kupując taki rozmiar, pewnie wprawił CIę tym prezentem w osłupienie Miłego dnia Cytuj
gosik169 Opublikowano 8 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2010 Najlepsze są firmy Taterczyński, najgorsze Balcerzak - bo bardzo słone. Kupuję tylko drobiowe (wiem że jest tam troche tłuszczu i wieprzowiny) ale nie jem tego kilogramami. A w jakim sklepie je kupowałaś? Jakimś markecie? Cytuj
kania82 Opublikowano 8 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2010 witam wszytskich;) apropo drobiowych kabanosów - ja też je bardzo lubię i kupuję w carefourze. Ale jem je rzadko, bo jak piszecie tam jest widoczny tłuszcz i trochę sie tego obawiam. A w podróż można też zabrać sobie nasze naleśniki z serkiem, często biorę je ze sobą do pracy i 3 wystarczą mi na cały dzień. Moje kleżanki robią sobie też sałatki z srka wiejskiego i warzyw i to akują w pojemnik próżniowy - też fajny pomysł. A co do mojego doła z powodu małych spatków, zastojów, to macie racje każdy organizm jest inny i u każdego inaczej spadają te kilogramy, a ja w sumie nie mam ich aż tak dużo do zrzucenia (no jeszcze z 6 by się przydało) Pozdrawiam, miłego dni :wink: Cytuj
kania82 Opublikowano 8 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2010 słuchajcie ostatnio znalazłam w tesco świetny jogurt naturalny 0,1% firmy MilkLand kubek 500 ml tylko 1,70 a w smaku jest super :wink:, no to zmykam do pracy papapap :oops: Cytuj
protAnka Opublikowano 8 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2010 Witam w piękny słoneczny dzionek Nuitt ja znalazłam takie placuszki z serka 250g, jajka 4 i 9-12 łyżek otrąb, już nie wiem gdzie, ale któraś z dziewczyn piecze je zamiast chlebka, okrągłe placuszki z jednej łyżki, w piekarniku. Ja dodaję do tego mnóstwo ziół, (czasem wrzucam puszkę tuńczyka), posypuję na górze kminkiem, papryką czerwoną, ostatnio pokroiłam czosnek w kosteczkę i cebule i tak fajnie się przypiekła na termoobiegu, mniam. Sporo jest teraz wędlin hermetycznie zamkniętych, mam pojemniczki na serki, żeby się nie zmasakrowały w czasie podróży, rybka w puszce. I26 ale masz zgrabną figurkę. Zgadzam się z Gosiulkiem, powinnaś podkreślić wcięcie w tali a nie chować się za paskiem ;D Gosiulku ja myślę że to nie była pomyłka z tą numeracją 48...może ludzie wokół Ciebie chcą dać Ci do zrozumienia że wyglądasz już OK. Ten rozmiar miał Ci to uświadomić. Ja też tak mam, że apetyt na gubienie kilosów rośnie im więcej tracę. Stoję teraz przed lustrem i widzę moje grubaśne nogi...bo jest jeszcze z czego zrzucić, a nie miałam takiej ochoty 10 kilo temu, dziwne. Mam nadzieje że w porę przyjdzie ten moment kiedy powiem sobie dość. Stanę przed lustrem i powiem sama do siebie, może i masz kilka niedoskonałości, ale i tak cię lubię :wink: . I Tobie też tego życzę :oops:. Wczoraj u mnie nieśmiało pokazała się szóstka z przodu.... juuuuuuupi , nie chcę zapeszać i poczekam ze zmianą suwaczka jak skończę białka. Miłego dzionka Anka Cytuj
malenstwo1975 Opublikowano 8 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2010 Witajcie kobitki Gratki dla spadających (dla Mnie tez chyba.....-ale chwilę jeszcze poczekam bo @ jak narazie dokucza) SAGA no w końcu czytam -decyzja o III podjęta więc ....powodzenia!!! Oby tak dobrze szło jak BOGUSI -pozazdrościć. GOSIULEK i I26 zatwardziałe przeciwniczki podjadania i co? BATY i to na gołą dupinkę się należą!!!!! dziewczyny ot tak już na finiszu..... ale z drugiej strony jak przyjemnie jest poczuć tę truskawkę..... czy też piwko? Prawda.... A teraz dziewczyny ostro białeczka i już:wink: Witam również mężczyznę MISIEKK 21 w Naszym gronie ( łądny wynik !) niewidać ostatnio wogóle JUSI , MISZY?! IRRYS gdzie jesteś? Idę narazie do obowiązków domowych.....do pózniej dziewczynki:-D Cytuj
iriss1 Opublikowano 8 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2010 IRRYS gdzie jesteś? jestem Kochana jestem:)poczytuje ale nie mam chwili zeby usyasc na dluzej i napisac wiecej:) Gratuluje Malenstwo spadeczku!!i wszystkim innym tez:) Witam tak wogole:) zaraz zbieram sie na miasto;musze zalatwic bardzo wazna sprawe....i az sie cala trzese w sobie.....niby to postanowione od dawna a latwo nie jest...ech zycie.. Saga pisalas o lodach:)jesli jablko i truskawki byly za slodkie to lody beda obrzydliwe wrecz:) buzki:*i milego dnia!! Cytuj
Maragrete Opublikowano 8 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2010 Hallo, hallo witam słonecznie i cieplutko ! U nas dziś ma nie być deszczu ... aż niemożliwe... zobaczymy.... :wink: Tarnowianka - zdecydowanie lepiej na wyjeździe radzic sobie z dieta na fazie B+W. Może spróbuj zagadać w kuchni, że masz problemy gastryczne i musisz jeść lekkostrawne, na ogół w knajpkach maj jakieś gotowane mięska czy gotowane warzywa, nawet taką marchewkę z zupy do tego, zgłoś to zapytaj a jak sie uda to kupisz jakieś 2 czekolady dla pań kucharek czy kelnerek i ok! Ja ostatnio na wyjeździe przy zywieniu zorganizowanym zgłosiłam "konieczność" diety lekkostrawnej i udało sie. A jak nie to pozostaje ci wybieranie z tego co dostaniesz tzw. "mniejszego zła" .Pamietaj jak juz nie można jeść do końca wg zasad to lepiej zjeść cos bardziej tłustego niż słodkiego. Wtedy przerywa sie zjawisko ketozy, czli spalania naszych tłuszczów które mamy odłozone w sadełku na glukoze potrzebna do pracy mózgu. Jak dostarczymy organizmowi z jedzeniem tej glukozy to sie znów rozleniwi i nie bedzie chciał spalac naszych własnych tłuszczów. Weglowodany to nasz wróg ! Cytuj
Maragrete Opublikowano 8 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2010 I26 - zdjecia i modelka na nich całkiem Ok ! Gosiulku - masz racje z tą talią, ja odkąd schudłam tez mam ciągoty do rożnego rodzaju pasków w talii i podkreślania jej w ubiorze. Tylko u mnie jeszcze mi przeszkadza moje brzuszysko, ale mimo wszystko staram sie zawsze podkreślić talie. Jesli masz 1,70 to dość dużo, więc może jednak zatrzymaj sie na tych 60 kilosach....a pewnych cech budowy nogi czy innych części ciała juz i tak nie zmienisz, można je tylko kamuflować ubiorem albo eksponować inne walory żeby nikt nie skupiał uwagi na tym co ci nie odpowiada Boguniu - fajnie jak tak jest cos na ciebie za wielkie co ?... juz bym nawet przebolała ten prezent od teścia w rozmiarze 48, byle by miec ta satysfakcje i uczucie ,że znów cos jest na mnie za wielkie... :wink: Asiek84, Maleństwo - gratki za spadki ! ProtAnka - gratuluje "6" na przodzie... eh i zazdroszczę...... :oops: Cytuj
Olinka Opublikowano 8 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2010 Hej protalowe towarzystwo!! Tu piekna pogoda, słonko i tez ma nie padać ... oby ;) Boguniu , wiesz, dobrze że to nie teściowa ci dala tę sukienkę ... teść jednak mógł sie nie orientowac w rozmiarach i raczej zrobił to nieświadomie a tesciowa ... to już mogłoby być z premedytacją :grin: A co u Was słuchać, powolutku planujecie sobie wakacje? Wczoraj przeglądaliśmy oferty wycieczek do Amsterdamu ... także Iriss może będę podpytywać niebawem o jakieś szczegoły :) W weekend umyłam w końcu okna - bo przez ciągły deszcz to nie było kiedy, wczoraj zaś udalo się wyprasować górę ciuchów która zalegała schowana w szafie. A teraz popoludnia upływaja mi w spacerowaniu z rodzinka i malym siostrzencem. Dzis wypadaloby troszkę pomieszkac w domku :wink: Pozdrawiam Wszystkich i oby pogoda dopisywała a deszczu było jak najmniej bo naprawde już ystarczy tych nieszczęść. ps. Kasias nastapila jakas zmiana u Ciebie? Coś ruszyło? I gdzie jest Gochna??? :oops: Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.