Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

:wink:Witam Wszystkie Panie!

Zacznę od przedstawienia się, Magda 32 lata, 87 kg.:oops::-(Tak wiem to straszne.

Czytam Wasze forum juz jakieś trzy godziny, i to co Wiekszość z Pań osiągnęła jest niesamowite.!!!!!!!!!!!!!!

Chciałabym do Was dołączyć, ponieważ sama nie daję rady, nie potrafię w pojedynkę walczyć ze swoimi kilogramami. Poza tym wszystkim wokół psuję humor!;) a sama jestem w ogromnym dole ponieważ moje zmagania z nadwagą nie dają żadnych rezultatów(odchudzam się już jakieś 10 lat).

Każde wyjście z domu to koszmar, tym bardziej teraz kiedy zrobiło się ciepło:cry:. boję się spojrzeń ludzi, boję się kpin.... kurczę dziewczyny skąd w Was tyle radości, tyle optymizmu???

zaraźcie mnie nim.

Walkę ze sobą zaczęłam dawno, po urodzeniu córeczki. W ciąży przytyłam 32 kg i dodam że córunia ważyła 5 kg. Dziecię rośnie a mama razem z nim. Każdy zgubiony kilogram wraca podwójnie.:grin:

buziaki dla wszystkich :wink:

Doskonale Cię rozumiem, ja miałam tak prawie rok temu i to wtedy zaczęła moja przygoda z Dukanem. Na początek przeczytaj książkę bardzo uważnie, tam znajdziesz sedno diety - my jesteśmy grupą wsparcia i napewno pomożemy, sama wiem co taka pomoc znaczy - to bezcenne, gdyby nie forum nie dałabym rady, ale najlepiej zacząć od początku, innym się udało Tobie też się uda, musisz w to uwierzyć. Wiem co piszę spórz na mój suwaczek, na dodatek jestem o 9 lat starsza od Ciebie, a z wiekiem odchudzanie jest trudniejsze. Powodzenia.

Opublikowano

Śliweczka namotałem troche chodzi o to jak robiłem z połowy skłądników czyli 0,5 kg to sera żółtego jest jakieś 0,25 ale to normalne koleżanka mi to wytłumaczyła :wink:

A myślisz że to mleko co sie w nim gotowało ser można jakoś wykorzystać? czy nadaje się jedynie do zlewu?

khalidek Witam dasz radę :oops:

Opublikowano

hej;)Wiem, ze im mniej kilosów do stracenia, tym ciężej, ale z Wami i zmoim dzisiejszym nastawieniem na pewno tą 6 zrzucę :wink:. Dziś byłam z psiapsiułkami na małych zakupakch i niezdrowym jedzonku (oczywiście one) ja tylko popijałam to co one łykały wodą mineralną heheheh. Jestem z siebie dumna, że po raz kolejny pokazałam sobie, że potrafie:) a co do diety i jedzenie to tak jak kiedys pisałam jem mało, a ostatnio łapię się na tym, że jem znikome ilości, może to przez ten upał, ktróry od kilku dni jest u nas. Dziś zjadłam placuszki z otrąb, serek wiejski na drugie śniadanie, obiad to serek biały chudy z jogurtem naturalnym, a teraz jem drugi serek wiejski i jestem pełna. Czy nie jem za mało????

Opublikowano

Hej dziewczyny!!!! nie sposob juz dla mnie nadrobic zaleglosci bo nawet nie pamietam kiedy wypadlam z codziennego obiegu.Widze, ze Saga ma juz tylko 1 kg do konca...Tobie od poczatku super szlo, zazdroszcze:)

U mnie znowu slodycze itp, ech tyle miesiecy bylam na diecie bez konkretow, ze teraz juz mi sie nie chce..mam teraz taki durny system, ze 3 dni bialkuje, reszte jem co popadnie i co dusza zapragnie..oczywiscie kazde bialka rozpoczynam z postanowieniem powrotu do jakiejkolwiek diety i juz nie mam sily..

Co u mnie. dzis dostalam socjala, jutro pierwszy odbior, dostalam pelna kwote na siebie i troszke mniejsza kwote na narzeczonego ( jest tu za krotko wiec socjal mu sie nie nalezy ale ja dostaje na niego kaske jako na dorosla osobe na moim utrzymaniu).Czekamy na papiery, ktore wypelnia wlasciciel domu, od ktorego wynajmujemy i jak tylko je nam doniesie lecimy zalatwiac dofinansowanie na placenie chaty.Wiec nie jest tak najgorzej,zawsze da sie przezyc:)Ja caly czas czekam na odp z drugiego koledzu no i nudze sie troche na tym socjalu bo pogoda sie zepsula i nie ma jak wycieczkowac...i to w sumie tyle:)pozdrawiam Was mocno!!!

Opublikowano

Witamicon_biggrin.gif

Poprzedni post mi wcięło, mam nadzieję, że tym razem się udaicon_biggrin.gif

Kasias bardzo mnie zaniepokoiłaś tym co napisałaś, jeśli możesz napisz coś więcej, co Ci dolega. Pozdrawiam Ciebie serdecznie.

Khalidek, Magdo cieszę się, że do nas trafiłaśicon_biggrin.gif . Jeśli będziesz systematycznie odwiedzać to foru, Twój optymizm na pewno wzrośnie. A największym polepszaczem humoru jest wskazówka wagi podążająca w odpowiednim kierunku, czego Ci życzę z całego sercaicon_biggrin.gif

Ankaw moje lustra pokazują różnice wagi, ale ja byłam hipopotamem w porównaniu z Tobą. Faktem jest, że każde pokazuje inaczej, nie wiem na czym to polega. Podobno w niektórych przebieralniach sklepowych są lustra, które pokazują wyszczuplone sylwetki, żeby kupować jak najwicej. Tak słyszałam na temat H&M ale nie wiem ile jest w tym prawdy.

Pozdrawiam Wszystkich i życzę miłego dniaicon_biggrin.gif

Bozenko66 chyba nic zlego, ale schudlam i zaczely sie klopoty, mialam jakies uczulenie na palcach u nog, teraz te palce jak mam zime stopy robia sie sine, ale bylam u lekarza dal mi na badania i dzis bylam ponownie i wyniki dobre procz cholesterolu 248 i podwyzszonego cukru...dostalam tabletki na obnizenie cholesterolu i zalecenie zwiekszenia ruchu, bede musiala gdzies prywatnie isc z tymi palcami bo mnie to martwi...

Opublikowano

hej dziewczyny i czesc misiek

mowie wam jaka ze mnie niezdara. dzisiaj to juz przeszlam sama siebie. tak namydlilam sobie dzisiaj stopy ze wywinelam koziolka i walnelam w wannie jak dluga icon_confused.gif Marcin zaraz przyszedl i spytal co sie stalo bo uslyszal huk, no a jak huku mialo nie byc sluchac jak takie cielsko upadlo icon_mad.gif . gdyby przyszedl chwile wczesniej mialby okazje na zywo zobaczyc scene z filmu "uwolnic orke" icon_sad.gif .

sorrki ale chyba hormony znowu daja o sobie znac bo powinnam sie niby smiac i cieszyc ze nic mi sie nie stalo, a ja jestem wsciekla i plakac mi sie chce icon_sad.gif

dobrej nocki i duzych spadkow. buziaki. oby jutro jak wstane humor byl lepszy...

Opublikowano

Magdzik każdemu się czasem zdarza jakaś wpadka i każdy ma jakiś upadek w swojej historii, ale dobrze, że Ci się dziewczyno nic nie stało. Ja ostatnio leżałam (tzn. uklękłam na oba kolana) na wesele mojego kuzyna, w trakcie oczepin, brałam udział w jednej zabawie i jakiś "lekko" wstawiony koleś wpadł na mnie i podciął mi nogę i sobie uklękłam, ale jak strasznie mnie to bolało, kolana miałam pobite (krew i te sprawy) no a dziś jeszcze siniaki widać, ale nie ma tego złego.. przynajmniej zapadłam wszystkim gościom w pamięć i podobno do dziś mnie wspominają :wink: buziak

Opublikowano

Śliweczka namotałem troche chodzi o to jak robiłem z połowy skłądników czyli 0,5 kg to sera żółtego jest jakieś 0,25 ale to normalne koleżanka mi to wytłumaczyła :wink:

A myślisz że to mleko co sie w nim gotowało ser można jakoś wykorzystać? czy nadaje się jedynie do zlewu?

No nie wiem czy to mleko do czegokolwiek sie nadaje,nigdy nie próbowałam z tego nic robić,zawsze je wylewam.Ale serek smakował?

Opublikowano
<br /><b>Bozenko66</b> chyba nic zlego, ale schudlam i zaczely sie klopoty, mialam jakies uczulenie na palcach u nog, teraz te palce jak mam zime stopy robia sie sine, ale bylam u lekarza dal mi na badania i dzis bylam ponownie i wyniki dobre procz cholesterolu 248 i podwyzszonego cukru...dostalam tabletki na obnizenie cholesterolu i zalecenie zwiekszenia ruchu, bede musiala gdzies prywatnie isc z tymi palcami bo mnie to martwi...<br />
<br /><br /><br

Kasiu, no to kiepsko, cholesterol niektóre osoby miały podwyższony, bo nasz organizm pożywia się naszym tłuszczem, ale skąd podwyższony cukier przy tak niskocukrowej diecie? No i te palce, koniecznie to skonsultuj z jakimś dobrym lekarzem. Pozdrawiam Ciebie serdecznie i życzę zdrowia

Opublikowano

:wink:Witam Wszystkie Panie!

Zacznę od przedstawienia się, Magda 32 lata, 87 kg.:oops::-(Tak wiem to straszne.

Czytam Wasze forum juz jakieś trzy godziny, i to co Wiekszość z Pań osiągnęła jest niesamowite.!!!!!!!!!!!!!!

Chciałabym do Was dołączyć, ponieważ sama nie daję rady, nie potrafię w pojedynkę walczyć ze swoimi kilogramami. Poza tym wszystkim wokół psuję humor!;) a sama jestem w ogromnym dole ponieważ moje zmagania z nadwagą nie dają żadnych rezultatów(odchudzam się już jakieś 10 lat).

Każde wyjście z domu to koszmar, tym bardziej teraz kiedy zrobiło się ciepło:cry:. boję się spojrzeń ludzi, boję się kpin.... kurczę dziewczyny skąd w Was tyle radości, tyle optymizmu???

zaraźcie mnie nim.

Walkę ze sobą zaczęłam dawno, po urodzeniu córeczki. W ciąży przytyłam 32 kg i dodam że córunia ważyła 5 kg. Dziecię rośnie a mama razem z nim. Każdy zgubiony kilogram wraca podwójnie.:grin:

buziaki dla wszystkich :wink:

Witamy Cię serdecznie!Zapewniam Cię że u nas możesz liczyć na wsparcie.Już ktoś wczesniej wspomniał że podstawą jest książka,bez niej ani rusz.Radość przyjdzie sama jak waga zacznie spadać w zaskakującym tempie.Trzymam kciuki i odzywaj się jak najczęściej.W razie jakichkolwiek niepewności pytaj ,tutaj każdy Ci chętnie odpowie!!!

Opublikowano

Witam.

Jestem tutaj trochę z wami, a jednak czuję się obco. Wiem że fajnie jest rozmawiać (czatować) z osobami które się zna, wie się o nich więcej niż nowe forumowiczki. Nowe omijacie szeroim łukiem, po co pisać do nich. Wydawało mi się że jest to forum o tym jak schudnąć na diecie Dukana a nie tylko o tym co u nas (was) się dzieje. Już nie pamiętam, któraś w was, bardziej zaawansowanych w dukanie napisała że ma już dosyć czytania o nowych menu w dukanie. To, że ktoś pyta się o rzeczy których nie jest pewien to chyba nie grzech. Która z was wszystko wiedziała od razu. A jak są takie osoby które chcą tylko z określonymi osobami pisać to stwórzcie sobie forum prywatne, albo to zróbcie prywatne:. Myślałam że można będzie się tu zmotywować, a tu zonk;((

Opublikowano

Witam Serojadki :wink:

Ale naskrobałyście, już myślałam , że tego wszystkiego nie nadrobię. Od środy mnie nie było a musiałam dzisiaj kilka godzin poświęcić na przeczytanie waszych postów :) Widzę, że się dużo wydarzyło przez ten czas :)

Sago moje wielkie gratulacje przejścia na III fazę :)

Nie mam się czym pochwalić po długim weekendzie bo w niedzielę miałam grilla i nie obyło się bez grzeszków, normalnie im bliżej celu tym mniej samokontroli mam :/ Chociaż muszę wam powiedzieć, że chyba całkowicie pozmieniały mi sie kubki smakowe. Skusiłam się na kiełbaskę z grilla...wszyscy zachwalali, że taka pyszna i w ogóle ale jak dla mnie to ohyda...tłusta jak diabli i jeszcze bardziej słona ale zjadłam całą bo byłam już pod wpływem %%% :oops: Tak mi się zamarzyło mojego ukochanego Reddsa cytrusowego a tu lipa, okazało się, że nie smakuje mi jak dawniej. Kiedyś mogłam go pić jak napój a teraz zalatuje mi sfermentowanymi owocami, fuj ;) na jedno to i dobrze bo może mnie nie będzie więcej korciło :) Na wagę na razie nie wchodzę bo przyznam, że panika mnie ogarnia tym bardziej, że jestem przed okresem, którego w dodatku jeszcze nie ma, w niedzielę wzięłam ostatnią tabletkę więc najpóźniej dziś powinien zawitać a tu nic z tego, no nic na razie cierpliwie na niego czekam :grin:

Od jutra zamierzam intensywnie zacząć ćwiczyć bo niestety moja skóra nie wygląda najatrakcyjniej...musiałam to napisać to się może wreszcie za to wezmę bo będzie mi wstyd przed wami się przyznać, że odpuściłam :)

Ivon myślę, że trochę przesadzasz...każdy ma czasami goszy dzień i zdarzy się coś głupiego napisać a czasami nie dostajesz odpowiedzi na niektóre pytania bo może akurat nikt nie umie Ci na nie odpowiedzieć albo nie ma czasu odpisać w tym momencie a później Twoje pytanie zawierusza się gdzieś między postami, wiem bo czasami sama tak mam...mam zamiar komuś odpisać ale akurat mam coś do zrobienia, później wracam, chce nadrobić z czytaniem innych postów i zapominam o tym co miałam napisać.

Opublikowano

Aa...ktoś tu chyba wspominał coś wcześniej o biegunce...moją mamę złapała w sobotę, nie wiadomo dlaczego bo jak przeanalizowałyśmy jadłam dokładnie to samo co ona tamtego dnia i mi nic nie było. Mama wzięła stoperan i było po sprawie :wink: następnego dnia stwierdziła, że mogłoby się jeszcze raz tak zdarzyć bo od tego rozwolnienia ubyło jej od razu 1kg :oops:

Lecę, dobrej nocki :*

Opublikowano

Witam.

Jestem tutaj trochę z wami, a jednak czuję się obco. Wiem że fajnie jest rozmawiać (czatować) z osobami które się zna, wie się o nich więcej niż nowe forumowiczki. Nowe omijacie szeroim łukiem, po co pisać do nich. Wydawało mi się że jest to forum o tym jak schudnąć na diecie Dukana a nie tylko o tym co u nas (was) się dzieje. Już nie pamiętam, któraś w was, bardziej zaawansowanych w dukanie napisała że ma już dosyć czytania o nowych menu w dukanie. To, że ktoś pyta się o rzeczy których nie jest pewien to chyba nie grzech. Która z was wszystko wiedziała od razu. A jak są takie osoby które chcą tylko z określonymi osobami pisać to stwórzcie sobie forum prywatne, albo to zróbcie prywatne:. Myślałam że można będzie się tu zmotywować, a tu zonk;((

Ivon my tez kiedyś byliśmy nowymi forumowiczami... poczekaj, rozmawiaj z nami, a w końcu się przekonasz ;> Bynajmniej tak było w moim przypadku.. Na początku to tylko zadawałam jakieś pytania... nie chciałam się udzielać, bo wydawało mi się, że wszyscy już super się tu znają!! Ale w końcu jak tez miaąłmjuż coś do powiedzenia, kolejnym nowym protalko sama zaczęłam odpisywac i tak się wkręciłam.. Pisz do nas i jescze raz pisz, bo bez tego nei mamy jak Ciebie poznać... A nasze forum to takie od wszystkiego - pogadać możemy i o dietce i wszystkim innym też :wink: Smutnoby tu było, gdyby tak tylko każdy co zjadł i w ogóle.. a tak to tu jest tak życiowo :oops:

Jeśli masz jakieś pytania, a nikt Ci nie odpowiada - ponów je!!! Napisz jescze raz i kolejny ... w końcu ktos odpisze... Albo chociaż napisze, że neistety nie wie ;> Bo i tak bywa..

Jeśli o mnei chodzi to ja trzymam kciuki za wszystkich tak samo mocno !!! Tobie też życzę wytrwałości i duuuużyyych spadków... I pytaj, pisz ile chcesz ;>

PS któras z dziewczyn pisąła o lustrach wkslepach itp... co fakt to fakt... Że te sklepowe lustra to nieraz nieziemsko wyszczuplają... ale przecież wszystko dla lepszej sprzedaży.. Nie każdy natomiast wie, że takie ich "zabiegi upiększające" pozwalają na zwrot towaru, jeśli właśnei w domu w naszym lustrze okaze się ze jednak nie wyglądamy tak dobrze jak pokazywało nam lustro wsklepie... A od czego to zalezy?! Chyba przede wszystkim od ustawienia lustra... znajoma kiedyś jak montowała lustra w drzwiach szafy specjalnie prosiła o ich ustawienie lekko pod katem, co własnie wyszczuplało sylwetkę w nim... A ten kąt to gołym okiem nawet neizauważalny jest.. no chyba, że po szczupłym odbiciu w lustrze..

Miłej nocki Paniom i Panu życze...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.